Kysha
-
Liczba zawartości
51 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Kysha
-
program do projektowania ogrodów
Kysha odpowiedział baba → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Ślicznie dziękuję za szybką odpowiedź i podpowiedź:)Pozdrawiam U Pani Danuty jest wypas.Taki ogród chciałabym mieć -
program do projektowania ogrodów
Kysha odpowiedział baba → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
No niestety nie będę mieć pięknego dużego ogrodu :(Moja działka ma 640 metrów gdzie w większości stoi na niej dom.Do działki prowadzi dość długi wjazd bo ma aż 70 metrów do wejścia na działkę a do domu praktycznie coś około 100 metrów.Odległości od domu do ogrodzenia są następujące.od strony południa coś około 7 może 8 metrów,od zachodu 6-7 metrów,od północy i wschodu po 4 metry.Wjazd obsadzony jest tujami po dwóch stronach.Są to tuje 10 letnie dwa rodzaje po prawej stronie od działki oraz tuje 1,5 roczne po lewej sa to tuje brabant.Droga jest wysypana szlaką oraz skrobanką to jest wersja na teraz w przyszłości chcemy miec dwa pasy kostki oraz oświetlenie.Obecnie przygotowujemy się do zrobienia bramy z prawdziwego zdarzenia bo tą co mamy obecnie jest tylko prowizoryczne nazwane bramą. Działka natomiast posiada nasadzenia:Tuje szmaragd w sumie jest ich 5 reszta to te szare których wprost nienawidzę oraz żółto-zielone,2 x świerki,1 jodła,2xsosny,dąb,lengroda,śliwka węgierka(oba drzewa do wycięcia rosną za blisko domu)brzoskwinia,jesion,tuje brabant(z tyłu domu miały być wyrzucone ale wsadziliśmy je na farta i sie przyjęły),oraz dochodzą do tego młode nowe nasadzenia sadzone w tym roku np.jaśminowiec,magnolia,cyprysik,wierzba koreańska,jeżyna jadalna( w tym roku wymarzła, jeszcze nie jest wycięta łudzę sie że odbije) do tego jest jeszcze agrest,maliny,konwalie na odcinku 2 metrów pod płotem,berberys,lilie,bukszpan i inne których nie wymieniam bo nie znam ich nazw. Mam problem bo nie mam pojęcia jak zaprojektować ta tak małą przestrzeń.Mamy zmiar jeszcze zrobić taras na północnej stronie domu,drewutnie,altankę tez na północnej stronie działki dokłądnie na północnym-zachodzie,Do tego maży mi się winogron,skalniak,rabaty ale nie mam wcale pomysłu gdzie to wszystko zmieścić.Nie mamy jeszcze kostki i stąd chyba ten brak pomysłu.Czy pomoze mi ktoś i podpowie co gdzie sadzić gdzie zrobić skalniak,rabaty bo spędza mi to sen z powiek przyznam sie szczerze. Oto zdjęcia mojego teraźniejszego ogrodu:(Nie jest wyjątkowy jest byle jaki i wiem o tym ale nie stać mnie na to aby go powiększyć. Południe Tam gdzie ten kamień mam wsadzić magnolię którą właśnie kupiłam Te liście rosną pod tujami część ich przesadziłam na rabatę zdjęcie będzie niżej mojej a la rataty Brzoskwinia,po lewej stronie dąb,po prawej sosna Wiciokrzew oraz sosna Jaśminowiec(osłonka przed psem na razie skuteczna) Jaśminowiec z daleka (ta siatka) i jak to wygląda od garażu Wschód:na pierwszym planie druga sosna oraz śliwka Maliny,agrest a za tą sosną po prawo rośnie piwonia Maliny,jodła,widać kawałek rabaty oraz jesion Berberys,konwalie oraz lilie Rabata (bukszpan i inne) Jesion,langroda Porzeczka,kawałek tuji W tym miejscu ma być drewutnia po lewo rosną trzy brabanty które szkoda nam było wyrzucić i co się okazało przyjeły się Przeciwko tej małej szkodniczce te wszystkie siatki i zabezpieczenia:) Północ - same tuje Kawałek brabantów tych odratowanych Północ i drzwi na taras którego nie ma:( Tu w tym miejscu ma być taras oraz altanka w rogu Północny-zachód widok na drogę z pierwszej fotki:( widok z rogu gdzie ma być altanka To jest własnie moja działka.Nie wyględna i brzydka nie da się czego innego o niej powiedzieć.Pomocy! -
Podbudujcie mnie troszeczkę bo jest mi smutno i źle.Powód?Mała działka i....
Kysha odpowiedział Kysha → na topic → Dział Porad życiowych
Jakieś drzewa,altanka z zadaszeniem,huśtawka będą na 100%. Martwi mnie natomiast to ze obok jest jeszcze jedna wolna działka narazie są tam drzewa ale za parę lat jak ja tego nie odkupię od tych ludzi wyrośnie mi czwarty sąsiad.Chyba bym sie załamała.Z każdej strony piękne ogródki a u mnie nic poza mieszkaniem Mieszkałam od urodzenia w bloku więc wiem i rozumiem co to znaczy ograniczona przestrzeń.Ja cieszę sie że mam i tyle ale my już chyba tak mamy że mamy dużo ale chcielibyśmy mieć jeszcze wiecej.przykre ale prawdziwe.Ja doceniam i kocham mój dom i malutką działkę ale nie miałabym nic przeciwko jakbym miała ją ciut większą ale nie za cenę 150 zł za metr. -
Podbudujcie mnie troszeczkę bo jest mi smutno i źle.Powód?Mała działka i....
Kysha odpowiedział Kysha → na topic → Dział Porad życiowych
masz rację.Radzę wszystkim sie zastanowić nad tym jaką działke biorą.Ważne też jest aspekt finansowy bo nie kupimy działki 3 tys metrów jeśli nie stać nas na 1ooo metrów.Dom jak stanie to działka bardzo sie zmienia.Dopóki sa same fundamenty działka taka jak moja wydaje sie duża.Potem jest tylko szkoda:) -
Podbudujcie mnie troszeczkę bo jest mi smutno i źle.Powód?Mała działka i....
Kysha odpowiedział Kysha → na topic → Dział Porad życiowych
Takie ogrodzenie a dokładnie wykonane z płyt betonowych jest też i przed moim domem.Paskudztwo.Myśle nad dosadzeniem jakis drzew:) -
Podbudujcie mnie troszeczkę bo jest mi smutno i źle.Powód?Mała działka i....
Kysha odpowiedział Kysha → na topic → Dział Porad życiowych
Dziękuję za pocieszające słowa.U mnie zupełnie można zapomnieć o prywatności.Jeszcze dość daleka droga do tego aż będzie tak jakbym chciała czyli kostka,moze jakieś roślinki,może jakiś skalniaczek nie za duży no coż trzeba uzbroić sie w cierpliwość.Szczelne ogrodzenie robią nam juz tuje.A altanka,huśtwaka może nie będzie w tym roku ale w przyszłym na pewno.Do tego dojdzie jeszcze taras:)Z pewnością jąk będzie juz altanka to będzie duża prywatność. Co do tej działki to działka jest z boku czyli dokładnie mówiąc jest tutaj za ogrodzeniem.Tej działki jest wiecej niż naszej czyli jakieś nawet 1000 metrów.Wiec jest sporo ale jest też bardzo droga bo prawie 150 zł za metr a ta działka to ugór z drzewami,nie uzbrojona ani nie ogrodzona.Ktoś upadł na głowe aby tyle sobie życzyć za kawałek ziemi.Boję sie tylko jednego że gdy tego my nie kupimy to wykupi jakaś fabryka i pod oknami bedę miec jakąś halę produkcyjną.Choć z drugiej strony wątpię w to bo tu u mnie jest ścisła zabudowa domków ale kto wie.Jak nie firma to dom i znów będe patrzeć na czyjś piękny ogródek:( -
Jaka kostka brukowa? Pokażcie swoje...
Kysha odpowiedział olutka75 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
Mój do to ten Ułożyliśmy schody ( jeszcze nie ostateczny wygląd).Na schody poszła palisada kolor brąz ( o ile to jest brąz) no i kostka kolor żółty (to jest posypka z granitu). Mam takie myśli ze te kolory nie pasują do mojego domu.Moja Wiera nie ma jeszcze koloru elewacji który chce żeby była to kawa z mlekiem podmurówka będzie też brązowa ciemna a dach ma kolor czekoladowy.Jaką kostkę wybrać wokół domu,na rabaty,taras z tyłu itd.Myślałam o brązowej lub szarej połączonej z żółtym.Doradźcie mi coś bo zwariuje.Ta palisada na schodach będzie też po zakończeniu pociągnięta olejem do impregnacji który uwydatnia kolor wiec będzie ładniejszy niż obecnie mam taką nadzieję -
Jak długo można mieszkać w nie wykończonym domu?
Kysha odpowiedział inż. Mamoń → na topic → Dział Porad życiowych
Na to wygląda że nie można mieć w życiu wszystkiego.Takie życie.Ja się musze z tym pogodzić bo domu nie wezmę w kieszeń i nie postawię na innej działce.Są tez plusy tylko że tych jest mało.Plusem jest tylko to że dobrze jest mieć blisko sąsiada wtedy złodziejowi jest trudniej okraść i być nie zauważonym. Działka mała ale jak ją skończymy myślę że będzie oki. Ile masz działki?Pewnie z jakieś 1,5 do 2 arów? -
Jak długo można mieszkać w nie wykończonym domu?
Kysha odpowiedział inż. Mamoń → na topic → Dział Porad życiowych
No ta cena to jakaś masakra.U mnie 200 zł ale jeszcze się tej właścicieli nie pytałam ile by chciała:)Zawsze mam taką opcję ale ile to będzie trwało:) -
Podbudujcie mnie troszeczkę bo jest mi smutno i źle.Powód?Mała działka i....
Kysha odpowiedział Kysha → na topic → Dział Porad życiowych
To faktycznie maskarka i czysta złośliwość.Mozesz pokazać jakąś fotkę bo jakoś trudno mi to sobie wyobrazić że ludzie są tak złośliwi Współczuje:) -
...sąsiedzi,zero prywatności.Jak tylko wyjdę od razu są na działce,łażą pod płotem jakbym była co najmniej jakimś złodziejem na własnym kawałku podłogi.Moja działka jest dużo,dużo za mała.Ma tylko 640 metrów do tego mamy 200 metrów drogi dojazdowej ale tam nie mieszkam i raczej tego nie liczę.Dom jest dość duży jak na taką działkę ale taki mi się podobał.Gdy budowaliśmy wydawało nam się że będzie dobrze i może teść mojego męża jeszcze odstąpi nam jakiś kawałek.Okazało się inaczej i wydaje mi się że gorzej. Nie mam pretensji że mam dom itd ale ta działka mnie dobija.Kocham prywatność i intymność.Nie lubię pokazywać co aktualnie robię i nie potrzeba mi wzroku wlepionego przez sąsiadów na tym co robię na działce.Nie można wyjść pogadać a nawet nie wiem jak zrobimy z jakimś miejsce do posiedzenia bo z każdej strony będzie nas słychać.Mam dość tego.Działka jest obsadzona tujami ale sa miejsca gdzie tuje są nie wyrośnięte albo są nowe nasadzenia i trzeba czasu aby urosły.Wychodzę z domu - sąsiad,wychodzę na taras - sąsiad....Jak pokochać to co mam bo jakoś nie potrafię tego zrobić.Drażni mnie to niebywale.Kiedyś próbowałam to zwalczyć ale pomagało na chwilę i tylko wtedy jak nie myślałam o tym.Teraz te myśli że nie lubię tej działki bo dom kocham stały się nie do zniesienia.Co poradzić na ten stan ducha?.
-
Jak długo można mieszkać w nie wykończonym domu?
Kysha odpowiedział inż. Mamoń → na topic → Dział Porad życiowych
Bardzo podoba mi sie ten wątek.Ale mnie bardziej od mojego nie wykończonego domu brak pięknej działki:(.Nie raz jest mi smutno i źle bo chciałabym mieć chociaż 1000 metrów a nie 640:(.Do tego jeszcze nie ma za bardzo opcji aby dokupić.Bo z trzech stron mam sąsiadów a z jednej strony właścicielka za ugór z chaszczami życzy sobie 200 zł za metr....Masakra.Jakby się zgodziła oddać tą ziemię za chociażby 50 zł czy 70 to byśmy może wzieli i bym miała troszkę więcej przestrzeni.A tak mam 4 metry od jednej strony,4 metry od następniej,8 metrów od kolejnej i 10 od kolejnej....Maskara.Nie podoba mi sie ta działka i zniecheca do robienia czegokolwiek choć znając mnie robię bo chcę mieć ładnie ale wiem że tylko ja to będę widzieć.JUz mi wczoraj jednej znajomy powiedział że postawiłąm za duży dom na takiej małej działce.Przykro się tylko mi zrobiło.Sam ma dom i działkę 2000 tys.metrów.A co ja teraz na to poradzę przecież nie sprzedam i nie kupię czegoś innego bo tyle pracy w to włożyliśmy.Cóż nie wiem co o tym myśleć.Doradźcie coś -
Jak długo można mieszkać w nie wykończonym domu?
Kysha odpowiedział inż. Mamoń → na topic → Dział Porad życiowych
Ale mnie pocieszyłyście tym o czym jest ten wątek.My też wprowadziliśmy się do nie wykończonego.Zmusiła nas sytuacja (nie było dla nas miejsca w domu mojego teścia)a decyzja została podjęta z dnia na dzień. Wprowadziliśmy się w czerwcu 2010 roku do garażu.Urządziliśmy prowizoryczną kuchnię w teraźniejszej kotłowni oraz pokój w garażu.Mieliśmy stare kuchenne meble,stół,kanapę a szafę przywieźliśmy z odzysku z warszawy o d znajomej.Nie mieliśmy wody,światła, pieca,ogrzewania.Woda była z węża od teścia ale sprężaliśmy sie szybko bo teść sprzedawał dom z działką.W garażu mieszkaliśmy przez dwa miesiące.W tym czasie zrobiliśmy przyłącza wody i prądu,ułożyliśmy ogrzewanie podłogowe i zrobiliśmy wylewki.W lipcu po zrobionych wylewkach ocieplaliśmy dach bo nie był wcale ocieplony wełną i płytami,trochę też szpachlowaliśmy salon.W sierpniu mój małż na szybko szpachlował pokój na dole,kuchnię,przedpokój i wiatrołap.Zrobił to na raz żeby nie było gołych tynków widać.Kuchnia przenieśliśmy z kotłowni do kuchni a do pokoju wstawiliśmy łóżko,tv,łóżeczko dla naszego synka i stolik.W pokoju nie było parapetów ani podłogi tak samo na całym dole.We wrześniu zrobiliśmy kotłownie.Kupiliśmy piec i podłączyliśmy go aby było ciepło.Nie mieliśmy drzwi wewnętrznych do grudnia.W grudniu kupiliśmy drzwi na cały dół założyliśmy tylko do garażu,pokoju i łazienki na samym końcu gdzieś około marca założyliśmy drzwi do przedpokoju.Drzwi mają klamki ale drzwi do pokoju jeszcze się nie doczekały.Łazienki nie miesimy jak sie przenieśliśmy w czerwcu była prowizorka na dworku dobrze że było lato.Kibelek i umywalkę mieliśmy kupioną ale nie mieliśmy płytek które kupiliśmy dopiero w grudniu.W sierpniu powiesiliśmy sam sedes oraz umywalkę.Na tą chwilę łazienka ma płytki bez fug,jest umywalka z baterią,sedes bez przycisku nie ma kabiny do dziś.Góra była nie ocieplona,bez wylewek oraz hydrauliki.Odcięliśmy ja od reszty domu płytami tak aby dotrwać do wiosny.Było zimno fakt nie raz przy dużych mrozach jak wstawaliśmy rano było np.8-10 stopni.Syn całą zimę był u dziadków.Mieszkanie nie było też ocieplone z zewnątrz.W marcu robiliśmy naszą drogę z której nie dało się wyjść,wyjechać ani wjechać.Samochód nie raz mieliśmy wyciągany z tego bajora. Tak dotrwaliśmy do wiosny w maju zaczęliśmy ocieplać dom z zewnątrz oraz w lipcu i sierpniu ocieplać resztę góry wełną. Na dzień dzisiejszy mamy: - ocieplony dom (sama siatka i klej) - drzwi wewnętrzne na całym dole(jeszcze bez wykańczających listew) - parapety w dwóch oknach na dole ( nie ma w salonie ale tam trza 3 metrowego oraz w garażu i kotłowni) - część płytek na podłodze w garażu i cała podłoga w kotłowni - łazienka płytki,sedes,umywalka,bateria - karnisz w pokoju na razie jeden - prowizoryczną kuchnię (stare meble oraz kuchenka i lodówka oraz mikrofala) - nowa pralkę - ocieplona góra (brakuje płyt k-g które czekają aż małż rozpatrzy wniosek o zamontowanie) - dwa parapety zewnętrzne (reszta czeka na montaż stojąc w garażu hihi) - uprzątnięte podwórko w tym utwardzona droga oraz dosadzona reszta tuj (reszta była przed naszą budową sadzona) - prowizoryczne wejście po pustakach stropowych do domu oraz prowizoryczny podjazd do garażu z płyt chodnikowych - jeden kinkiet w kuchni oraz jeden prowizoryczny - rynny ( tez nie kompletnie założone ale tak aby się nie lało) Nie mamy: - kuchni - dokończonej łazienki - podłóg na dole i górze gdzie brak jest też wylewek - góry w k-g - płytek w garażu i kotłowni na ścianach - żyrandoli - schodów,barierki, - zamontowanych parapetów wewnętrznych i zewnętrznych, - klamki w drzwiach do pokoju i reszty drzwi na górę - drugiej łazienki,pokoi na górze I chyba to wszystko.Nie piszę że kostki i tarasu na dworku bo to będzie ale w dalekiej przyszłości i na końcu. mam nadzieję że kogoś pocieszyłam bo ja po lekturze jestem juz spokojna i nie będę narzekać że nic nie mam ...bo mam -
Bez czego się przeprowadzaliście, czego nie było...:(
Kysha odpowiedział kordzina → na topic → Dział Porad życiowych
Ale mnie pocieszyłyście tym o czym jest ten wątek.My też wprowadziliśmy się do nie wykończonego.Zmusiła nas sytuacja (nie było dla nas miejsca w domu mojego teścia)a decyzja została podjęta z dnia na dzień. Wprowadziliśmy się w czerwcu 2010 roku do garażu.Urządziliśmy prowizoryczną kuchnię w teraźniejszej kotłowni oraz pokój w garażu.Mieliśmy stare kuchenne meble,stół,kanapę a szafę przywieźliśmy z odzysku z warszawy o d znajomej.Nie mieliśmy wody,światła, pieca,ogrzewania.Woda była z węża od teścia ale sprężaliśmy sie szybko bo teść sprzedawał dom z działką.W garażu mieszkaliśmy przez dwa miesiące.W tym czasie zrobiliśmy przyłącza wody i prądu,ułożyliśmy ogrzewanie podłogowe i zrobiliśmy wylewki.W lipcu po zrobionych wylewkach ocieplaliśmy dach bo nie był wcale ocieplony wełną i płytami,trochę też szpachlowaliśmy salon.W sierpniu mój małż na szybko szpachlował pokój na dole,kuchnię,przedpokój i wiatrołap.Zrobił to na raz żeby nie było gołych tynków widać.Kuchnia przenieśliśmy z kotłowni do kuchni a do pokoju wstawiliśmy łóżko,tv,łóżeczko dla naszego synka i stolik.W pokoju nie było parapetów ani podłogi tak samo na całym dole.We wrześniu zrobiliśmy kotłownie.Kupiliśmy piec i podłączyliśmy go aby było ciepło.Nie mieliśmy drzwi wewnętrznych do grudnia.W grudniu kupiliśmy drzwi na cały dół założyliśmy tylko do garażu,pokoju i łazienki na samym końcu gdzieś około marca założyliśmy drzwi do przedpokoju.Drzwi mają klamki ale drzwi do pokoju jeszcze się nie doczekały.Łazienki nie miesimy jak sie przenieśliśmy w czerwcu była prowizorka na dworku dobrze że było lato.Kibelek i umywalkę mieliśmy kupioną ale nie mieliśmy płytek które kupiliśmy dopiero w grudniu.W sierpniu powiesiliśmy sam sedes oraz umywalkę.Na tą chwilę łazienka ma płytki bez fug,jest umywalka z baterią,sedes bez przycisku nie ma kabiny do dziś.Góra była nie ocieplona,bez wylewek oraz hydrauliki.Odcięliśmy ja od reszty domu płytami tak aby dotrwać do wiosny.Było zimno fakt nie raz przy dużych mrozach jak wstawaliśmy rano było np.8-10 stopni.Syn całą zimę był u dziadków.Mieszkanie nie było też ocieplone z zewnątrz.W marcu robiliśmy naszą drogę z której nie dało się wyjść,wyjechać ani wjechać.Samochód nie raz mieliśmy wyciągany z tego bajora. Tak dotrwaliśmy do wiosny w maju zaczęliśmy ocieplać dom z zewnątrz oraz w lipcu i sierpniu ocieplać resztę góry wełną. Na dzień dzisiejszy mamy: - ocieplony dom (sama siatka i klej) - drzwi wewnętrzne na całym dole(jeszcze bez wykańczających listew) - parapety w dwóch oknach na dole ( nie ma w salonie ale tam trza 3 metrowego oraz w garażu i kotłowni) - część płytek na podłodze w garażu i cała podłoga w kotłowni - łazienka płytki,sedes,umywalka,bateria - karnisz w pokoju na razie jeden:) - prowizoryczną kuchnię (stare meble oraz kuchenka i lodówka oraz mikrofala) - nowa pralkę - ocieplona góra (brakuje płyt k-g które czekają aż małż rozpatrzy wniosek o zamontowanie) - dwa parapety zewnętrzne (reszta czeka na montaż stojąc w garażu hihi) - uprzątnięte podwórko w tym utwardzona droga oraz dosadzona reszta tuj (reszta była przed naszą budową sadzona) - prowizoryczne wejście po pustakach stropowych do domu oraz prowizoryczny podjazd do garażu z płyt chodnikowych - jeden kinkiet w kuchni oraz jeden prowizoryczny - rynny ( tez nie kompletnie założone ale tak aby się nie lało) Nie mamy: - kuchni - dokończonej łazienki - podłóg na dole i górze gdzie brak jest też wylewek - góry w k-g - płytek w garażu i kotłowni na ścianach - żyrandoli - schodów,barierki, - zamontowanych parapetów wewnętrznych i zewnętrznych, - klamki w drzwiach do pokoju i reszty drzwi na górę - drugiej łazienki,pokoi na górze I chyba to wszystko.Nie piszę że kostki i tarasu na dworku bo to będzie ale w dalekiej przyszłości i na końcu. mam nadzieję że kogoś pocieszyłam bo ja po lekturze jestem juz spokojna i nie będę narzekać że nic nie mam ...bo mam:) -
Wiera - spełnienie marzeń:)***
Kysha odpowiedział Kysha → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Jestem w szoku.Nie było mnie prawie rok tutaj.Nie mam zapału bo za mną już kopanie fundamentów,zalewanie,murowanie,dach,okna.Ale wykończeniówka cały czas przed nami.Jedno co się zmieniło to to że mamy łazienkę Zamierzam uzupełnić zaległości aż do momentu łazienki.Na dziś to stan zero i pierwsze murki:) Stan zero 9.05.2008 Pierwsze murki:) Mój mąż i deski:) Widoczek z drugiej części działki należącej w chwili obecnaj do sąsiadów.Tuż przed tujami od tej strony co na zdjeciu działka nasza sie zaczyna:) Górka piasku do murowania ścian:)Nie taka malutka bo 20 tonowa:) Na dziś tyle.Kolejny post może za godzinkę:)Pozdrawiam.Chętnie odpowiem na każde pytania:)Zapraszam też do komentowania:) -
Przeczytałam cały dziennik.No normalnie szok.8 miesięcy i juz w wykończonym domu mieszkacie.Gratu;uje/Myślałam kiedyś o sułtanie ale bardzoej ujął mnie mój dom wiec jakoś przeszedł bez echa ale jest fajny.Mam pytanie.Napisz mi o tej fajnej białej szafce w małej łazience i tej umywalce.Jakie mają wymiary i ile was kosztowała no i oczywiście gdzie ja kupiliście:) Co do uwag to salon niby meble ma ale ustawiliście je przy ścianach a macie tyle przestrzeni.Wysuńcie je na widok niech każdy podziwia wasz cały naroźnik a nie ulokowaliście go w kącie jakby był nie ważny juz.To tyle uwag...:)Gratuluje jeszcze raz:)
-
Wiera - spełnienie marzeń:)***
Kysha odpowiedział Kysha → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Następnym etapem były zbrojenia.Nie mam bladego pojęcia ile kupowaliśmy tego drutu ale było go troszki:)Co do naszych prac i tego kto je wykonywał to byli wcześniejsi trzej panowie i mój małż.Kilka a może naście fotek z tych dni.Dokładna data to 31.03.2008 Tu mój małż w akcji http://lh5.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwCmtAGGAI/AAAAAAAAB0c/d4xzhWGuEXA/s640/Obraz%202%20318.jpg fotka z kolei czy będzie dobrze http://lh5.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwFU5y9Q3I/AAAAAAAAB0s/OmOz3BYlzg8/s640/Obraz%202%20354.jpg Było trochę wody no w końcu to końcówka zimy...hihi:) http://lh4.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwGJGhj6JI/AAAAAAAAB08/UREsiXTr1vs/s640/Obraz%202%20358.jpg z kolekcji no to kładziemy to zbojenie;) http://lh5.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwEpcM7BsI/AAAAAAAAB0g/xg_eGpw4EAQ/s640/Obraz%202%20351.jpg To mój małż ten z lewej i dlasze zmagania sie z drutami.....Nasza działka kończy sie na tym rzędzie tuj...mała:(ale cóż taka miała być trzeba sie cieszyć z tego co sie ma.... http://lh6.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwE4Py9uxI/AAAAAAAAB0k/SVuskrHrV70/s640/Obraz%202%20352.jpg A tu już ostanie poprawki przed...... http://lh6.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwGZZ6A8AI/AAAAAAAAB1A/XBv4Ud9j6is/s640/Obraz%202%20361.jpg ....przyjazdem pierwszej betoniarki 01.04.2008 http://lh5.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwHVzsxd-I/AAAAAAAAB1Y/2DR-M61JeCM/s640/Obraz%202%20002%285093790%29.jpg a tak laliśmy pierwszy fundament http://lh4.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwINJ1zTHI/AAAAAAAAB1w/pPwjmfISvMc/s640/Obraz%202%20005%285093982%29.jpg a tu juz końcówka (zdjęć mam bardzo dużo wiec tylko wybieram hihihihi)Panowie jak widac ledwo zipią http://lh4.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwR76jQhsI/AAAAAAAAB5U/gdiwJElDDu8/s640/Obraz%202%20032%285095147%29.jpg tutaj jak ostatnia betoniarka odjeżdza z naszego placu budowy i tylko patrzeć ile zmarnowaliśmy materiału hihihihi:) http://lh5.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwSpTGndYI/AAAAAAAAB5o/N7sVKc1eRiQ/s640/Obraz%202%20034.jpg i fundamenty w całej okazałości..no moze nie całej http://lh4.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwT6U-Sb7I/AAAAAAAAB6M/YYnfGr_ZuME/s640/Obraz%202%20038.jpg ah i jeszcze zapomniałam wynikły u nas pewne komplikacje mianowicie betoniarka nie mogła podjechać i zalać rogu pokoju w naszych fundamentach więc trzeba było sie pofatygować samochodem na sąsiednią działkę nie zabudowaną i zalewać przez ogrodzenie ,baliśmy się tylko o jedno aby nie utopiła sie gdzieś po drodze bo ciężar miała nieziemski:)oto fotki z tego procederu http://lh5.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwU0MiozXI/AAAAAAAAB6k/AaDnFMituDE/s640/Obraz%202%20054.jpg a to już po zalaniu nieszczęsnej części http://lh3.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwgwkyU5AI/AAAAAAAAB-4/mgPd9BA0zAs/s512/Obraz%202%20090%285098851%29.jpg To na tyle fundamenty zalane:) -
Wiera - spełnienie marzeń:)***
Kysha odpowiedział Kysha → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dziś nadrobię zaległości bo dość dużo ich jest.....dwa lata mija od momentu zaczęcia budowy a 2,5 od iedy wpadliśmy na życiowy pomysł budowania domeczku....Oto fotki....Komentarze proszę wpisywać tutaj nie chce zakładać osobnego wątku:)Oto fotki jak zaczynaliśmy w większości.....hihihi:)Prace były wykonywane jak tylko dało sie kopać to jest koniec marca.Dokładnie to 29.03.2008. To widoczek od strony garażu cała ścian wschodnia tu będzie http://lh4.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/Sgv9TUULyMI/AAAAAAAABys/BHk3pEO3b8o/s640/Obraz%202%20255.jpg a tutaj widoczek na sąsiadów od strony północnej dokładnie to ich składzik z opałem i kosiarką http://lh3.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/Sgv95BJzAPI/AAAAAAAABy4/8B_iMhEe_gY/s640/Obraz%202%20257%285098915%29.jpg to ze strony pokoju który znajduje sie na północnym wschodzie hihi... http://lh4.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwAo04MWWI/AAAAAAAABzs/Ey0mB90A3m0/s640/Obraz%202%20263%285099020%29.jpg to strona północna kuchnia i kawałek salonu i pokoju:) http://lh4.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwAZlkRvOI/AAAAAAAABzo/OzKH4RJBZuc/s640/Obraz%202%20262.jpg Sorki że zdjęcia takie kiepskie ale robione w mroku i komórką późniejsze są ciut lepsze hihihi:)Tutaj cały fundamnet http://lh5.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SgwCaKF0CsI/AAAAAAAAB0Y/oBvZyvJdOeY/s640/Obraz%202%20269.jpg Nie ściągaliśmy humusu zrobiliśmy tradycyjne fundamenty.Koszt to 1000 zł z robocizną systemem gospodarczym czyli mój małż,tatuś,i trzech przemiłych panów.....Dziękuję im za pomoc.!!! -
co prawda nie mam jeszcze kominka ale zaprezentuje wam kilka z mojej uzbieranej kolekcji kominków...Hihi.Moze komuś się przydadzą te inspiracje....Kominki te pochodza z różnych stron gdzie są zamieszczane wykończone wnętrza:http://lh3.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/S9q7thOWyRI/AAAAAAAAKME/85OuPU_5-eA/bavaria3.jpg http://lh4.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/S9q74j0LaZI/AAAAAAAAGto/63kAjmOLF8E/s640/75367.jpg http://lh4.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/S9q8By0S-LI/AAAAAAAAGt8/lYYpf3y-q7I/s512/100734.jpg http://lh6.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/S9q78b5KRfI/AAAAAAAAGtw/ADA_8CgSOc0/s512/naj%C5%82adnieszy%20kominek%20do%20naszego%20domu.jpg http://lh6.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/S9q8F-fsknI/AAAAAAAAGuI/L-E8jSg91iM/s512/ghh.jpg http://lh3.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/S9q8kCdkcmI/AAAAAAAAGvo/T5Sl7ZoV07c /s512/84324.JPG na dziś starczy bo moja kolekcja kominków jest ogromna:)
-
[img=http://lh6.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SyEhGx5FFII/AAAAAAAAEAw/D8iCE7ZujYA/s640/Obraz%20241.jpg]http://lh6.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SyEhGx5FFII/AAAAAAAAEAw/D8iCE7ZujYA/s640/Obraz%20241.jpg[/img]
-
Mój domek czeka cierpliwie aż my czyli właściciele zdecydujemy sie na elewację.....Proszę o jakieś rady.My jesteśmy już prawie zdecydowani chcemy elewację w kolorze kawy z mlekiem ale dość jasną,do tego mamy już czekoladową blacho-dachówkę oraz okna w kolorze dębu bagiennego a także drzwi zewnętrzne i brama w podobnym kolorze.Podmurówka ma byc też czekoladowa....do tego schody z palisady w kolorze grafitowym oraz kostak w kolorze szarości....[http://lh6.ggpht.com/_zhOQDrp3_zY/SyEhGx5FFII/AAAAAAAAEAw/D8iCE7ZujYA/s640/Obraz%20241.jpg]
-
Czego w urządzaniu domu nie zrobilibyście ponownie?
Kysha odpowiedział ozzie → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
to proponuje w twoim przypadku zostawić goły beton.....bo jak nie płytki panel i deska to ku...co????? -
wiesz zdam ci relację jutro bo padam na twarz.Dziękuję za chęć pomocy pozdrawiam
-
A wiec tak zaraz to ustawimy .Dzięki ze zwróciłeś na to uwagę.Pozdrawiam
-
za mało czy za dużo na tym CO? o co tu chodzi?Moze to jest źle ustawione!?W tej chwili jest 63 stopnie ale z tego co wynika jak piszesz że wciąż mało?
