Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DaAn

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    181
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez DaAn

  1. Przejrzałam różne wątki na ten temat, ale chyba nie znalazłam rozwiązania. Co mamy robić ze starymi suftami, które chyba składają sie z takich warstw: -tynk na trzcinie -deski -tony żużlu i piachu -drewniane legary -no i dalej już nie wiem co (chyba podłoga u sąsiadów) Sufity pękają i coś z nimi trzeba zrobić. Mamy kilka pomysłów: 1. nie ruszać nic i do tej istniejącej konstrukcji przymocować płyty g-k. 2. zerwać tynk+trzcinę+deski - wysypać te tony żwiru..., odnowić legary i wykorzystąc je jako element dekoracyjny -niczym nie zabudowywać, tylko pomiędzy nie dać wełnę + paski z płyt g-k. 3. zerwać tynk + trzcinę, zostawić deski (trochę żwiru się wysypie, bo nie są ściśle ułożone) i położyć tynk. 4. nic nie zrywać tylko zrobić zacierkę tam gdzie coś pęka i pomalować. Czy ktoś może mi podpowiedzieć, które z tych rozwiązań jest najlepsze i najbezpieczniejsze? (nie chciałabym żeby do mnie sąsiedzi niespodziewnie wpadli ) pozdr. An.
  2. Ja tak samo myślę. Gołe, czyli bez tynku.
  3. My planujemy kafle na "gołe" ściany. I myślę, arzesz, że nie potrzeba płyt pod kafle. Nawet jak je kładziesz pierwszy raz. Sobie przecierz roboty nie spsujesz, nie? W naszej łazience poprzednio na jednej ścianie była właśnie płyta g-k + kafle na niej. Po oderwaniu tej płyty naprawdę widok nie był ciekawy (początki pleśni itp.). Myślę podobnie jak Chemik -gdzie się da nie robić płyt. pozdr.
  4. Chłopaki, dzięki. Wstyd mi, że nie doczytałam... Wniosek z tego taki, że dwie kratki w okapie nie zaszkodzą, tak? Mam tylko jedną rurkę dgp (przebicie przez ścianą do sąsiedniego pomieszczenia). Może warto zrobić jedną z dwóch kratek z żaluzją (jak gdzieś wyczytałeś Chemiku). Dzięki Wam za pomoc, An
  5. Chemiku, jeszcze raz dzięki! Będę zobowiązana jak coś znajdziesz. Tragedii jeszcze nie ma, bo kratkę zawsze można (tu trzeba) dorobić. A wchodziliśmy pod obudowę i dopływ pan zrobił, na szczęście. Chociaż może lepiej jeszcze raz sprawdzić, czy mu czasem coś do głowy nie strzeliło i np. nie zatkał... pozdr. An
  6. Moim zdaniem od etapu, nie od całości. A masz dokładnie podaną w umowie datę zamknięcia 1 etapu? Ja też myślę, że wykonawcy trzeba pokazać, że nie może sobie na wszystko pozwolić, ale też z drugiej strony, że się jest dobrym inwestorem i interpretuje się przepisy "na jego korzyść".
  7. Krzysztofh, NIe mam pojęcia, ale myślę, że jak zadzwonisz do sprzedawcy tych rur, to powinien wiedzieć. A ja osobiście myślę, że te rurki izolowane powinny być prawie zimne na zew. An
  8. Moim zdaniem po prostu nalicz kary umowne. Chyba tylko takie masz wyjście (ale może się mylę, bo prawnikiem nie jestem) Nie daj się, bo jak im raz pozwolisz, to już tak będzie do końca. Powodzenia!
  9. No to wracam do tematu... Nie dzieliłam się wrażeniami po pierwszym palniu, bo nie doszło jeszcze do skutku Nasz pan kominkarz okrutnie nas rozczarował. Zrobił nam komorę dek. i już wszystko miało być cacy - miał tylko dokończyć tynkowanie obudowy i zamontować ostatnią kratkę. My tu wracamy po wspaniałym weekendzie a kratka nie tam gdzie trza. Nie wiem, czy pan był pijany, czy co...? W związku z tym zamiast dwóch kratek w komorze dekompresyjnej (jednej jak najwżej, drugiej jak najniżej - zgodnie z Waszymi super radami) mamy dwie kratki nawiewowe z ciepłym powietrzem, a w komorze tylko jedną. No i co mam z tym zrobić? Czy jest jakaś metoda obliczenia jaka ma być powierzchnia kratek w stosunku do ogrzewanej powierzchni, czy wielkości wkładu, czy obudowy? Dodatkową kratkę będę kazała panu dorobić, nie wiem tylko, czy mogę zostawić te dwie nawiewowe. Na szczęście facet jeszcze nie dostał kasy... uff! Pozdrawiam An
  10. Witam, Dodam jeszcze, że to oprócz kwestii gustu, też kwestia mody. A dowiedziałam się o tym dwa dni temu przypadkiem od fachowca, który stwierdził, że ostatnio to tynki są na topie, a gładzie do już przeżytek. W sumie fajnie, bo ja jakoś zawsze wolałam tynki. Pozdrawiam, A.
  11. A jak pozbyć się żab Podobno ktoś widział (słyszał?) jakieś w mojej norze... Może jakiś brzydki kolor farby je odstraszy? A tak poważnie, czy ktoś ma pojęcie o kosztach wykonania najprostszej izolacji pionowej?
  12. DaAn

    Grupa Wrocławska

    Witam przedurlopowo Jeśli chodzi o giełdę, to polecam wycieczkę w piątek do południa. Chyba wtedy jest najwięcej wystawiających. W czwartek byłam tam tylko raz przypadkiem w nocy i wtedy podobno dochodzi do tajnych transakcji i wymiany między sami handlującymi Pospólstwo to chyba dopiero w piątek się schodzi. W sobotę warto przyjśc z samego rana, bo później rzeczywiście nie ma zbyt wielu sprzedających (chociaż wtedy można dostać duże rabaty) Nie polecam natomiast giełd "małych" w drugi weekend miesiąca.
  13. Dziękuje Wam za dobre rady! Kominek już prawie gotowy, komora zrobiona, pożądnie zaizolowana więc mam nadzieję, że się nie podpalimy Mam jeszcze tylko jeden dylemat - czy płacić moim wykonawcom od razu całość, czy poczekać do pierwszego pożądnego zapalenia z ostatecznym rozliczeniem? (Pan twierdzi, że około 2 tygodnie będzie wiązać zaprawa) Ja myślę, że chociaż 100-200 zl zostawię na potem -zawsze będzie argument żeby poprawić jakby coś było nie tak (odpukać), bo niestety cała robota w szrej strefie- żadnych faktur i umów... pozdrawiam An.
  14. Kurcze, To mam trochę sprzeczne informacje... Jedni twierdzą, że komorę robi się bezwzględnie w przypadku drewnianych stropów, A Ty Długi mówisz, że to raczej kwestia ułożenia rury, a nie stropu... Pomocy! Co mam robić? Może rzeczywiście wystarczy kilkukrotna izolacja? An.
  15. Pyzia, Rozumiem Twoje rozterki, chociaż zupełnie ich nie podzielam. I uważam, jak kilku poprzedników, że jedynie szczerą rozmową możesz coś zdziałać. Po co kombinować i wymyślać, że ceny, że problemy itp. Powiedz prosto z mostu (ale delikatnie), że lepiej byś się czuła mając w sąsiedztwie projekt podobny, ale nie taki sam. Przeszłaś etap wyboru projektu - może polecisz nowym sąsiadom coś fajnego?
  16. A czy źródło wilgoci zostało usunięte? To chyba podstawowe pytanie i zadanie. Myślę, że tynk nie pomoże (pomoże na chwilę), jeśli nie masz dobrych izolacji. Chyba we wrześniowym Muratorze był artykuł o osuszaniu piwnic. a może tu coś znajdziesz: http://www.muratordom.pl/7637_6052.htm Ja też muszę niedługo zmierzyć się z tym problemem... Powodzenia!
  17. DaAn

    Grupa Wrocławska

    Polanki! Prześliczny macie ten kominek, normalnie z zazdrości można pęknąć! Jestem zauroczona! Sami robiliście projekt??? A macie więcej takich ładnych fotek? pozdr.
  18. Polanki! Prześliczny macie ten kominek, normalnie z zazdrości można pęknąć! Jestem zauroczona! Sami robiliście projekt??? A macie więcej takich ładnych fotek? pozdr.
  19. Sonika, Ja też jestem kobietą! I nikt Cię nie ignoruje, poczytaj dokładnie cały wątek, a szczególnie linki podawane przez Chemika -tam są wszystkie odpowiedzi. pozdrawiam żeńska część DaAn (czyli An)
  20. Dzięki Chemiku Złoty! No to jeszcze chyba ostatnie pytanko - czy izolację rury robię owijając ją wełną mineralnę? (chyba zły pomysł...? ) Czy tak jak pisałam wcześniej - obudowując zaizolowaną płytą g-k.? pozdrawiam An.
  21. Znów dzięki za porady. I znowu mam pytanko. Moi fachowcy twierdzą, że zrobią poczwórną izolację i to ma wystarczyć. Problem polega też na tym, że ściana, na której robimy przebicie do komina ma na wysokości około 40-50 cm od sufitu metalowy legar. Panowie przebili się ponad tą belką, żeby nie naruszać konstrukcji pod nią. I z tego wyszło podłączenie do komina na wysokości około 20-30 cm od sufitu. Czy mogę stosując solidną izolację zabudować w komorze dekompresyjnej rury spalinowe? Z Twoich linków Chemiku, wynika, że tak. Tylko trzeba zamontować kratkę wentylacyjną. Czy ktoś może potwierdzić takie rozwiązanie? A może mogę dodatkowo zabudować rurę spalinową izolowaną płytą g-k (rura nie idzie symetrycznie po środku, tylko skręca w lewo). Pomóżcie, bo do jutra muszę zdecydować, czy rozkuwamy jeszcze raz. Dzięki jeszcze raz.
  22. Dzięki Wam za porady. Teraz nie wiem, co robić, bo rury już pomurowane i dziury wykute, a facet się średnio do dalszej roboty zabiera... Czy rury spalinowe można zaizolować wełną w takim razie...? Chba nie? Ech, zaczęły się schody... pozdr. An.
  23. Dzięki Cchemiku! Chodzi mi dokładniej o to, czy w komorze dekompresyjnej może się znajdować rura i ujście do komina. Bo na niektórych zdjęciach wygląda na to że nie, a na innych jakby rura jest zabudowana w komorze. A czy od rury powietrze się nie nagrzeje? Wiem, ze to może troche głupie pytania, ale naprawdę jestem zielona. An.
  24. Witam po przerwie! Widzę, że u niektórych robota wre. A my na razie kominek wykańczamy (kominek nas wykańcza...) Molly, pytałaś gdzieś o giełdę na Gnieźnieńskiej - zaczyna się już z czwartku na piątek, trwa do soboty do południa ( w każdy ostatni weekend miesiąca). A małe okrągłe stoliki kupić można, jak najbardziej. I koniecznie trzeba się targować. My w prezencie ślubnym wybraliśmy duży owalny stół (rozkładany do 12-osobowego), kosztował tylko 450 zł - do małych poprawek. Ale polecam też wycieczkę na Niskie Łąki -czasem zdarzają się tam prawdziwe perełki za bardzo małe pieniądze. Pozdrawiam An.
  25. DaAn

    Grupa Wrocławska

    Witam po przerwie! Widzę, że u niektórych robota wre. A my na razie kominek wykańczamy (kominek nas wykańcza...) Molly, pytałaś gdzieś o giełdę na Gnieźnieńskiej - zaczyna się już z czwartku na piątek, trwa do soboty do południa ( w każdy ostatni weekend miesiąca). A małe okrągłe stoliki kupić można, jak najbardziej. I koniecznie trzeba się targować. My w prezencie ślubnym wybraliśmy duży owalny stół (rozkładany do 12-osobowego), kosztował tylko 450 zł - do małych poprawek. Ale polecam też wycieczkę na Niskie Łąki -czasem zdarzają się tam prawdziwe perełki za bardzo małe pieniądze. Pozdrawiam An.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...