Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zmiana taryfy budowlanej na G11 bez odbioru


Recommended Posts

W jak się nie dać wciągnąć? Z EON'em możesz sobie pisać do usranej śmierci (czekając zawsze dwa tygodnie), odpisują zawsze to samo podpierając się wytycznymi URE. Ostanio zauważyłem, że oni nawet nie czytają, tylko odpisują to samo:

„Zgodnie z opinią Urzędu Regulacji Energetyki kwestia ewentualnego udokumentowania wniosku o zakwalifikowaniu odbiorcy do stosownej grupy spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art.6 k.c.), tj. na odbiorcy. Takim dokumentem w przypadku przystąpienia do użytkowania obiektu budowlanego może być zawiadomienie właściwego organu o zakończeniu budowy lub jeżeli wymagają tego przepisy prawa budowlanego pozwolenie na użytkowanie obiektu budowlanego (patrz art. 54 i ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, tekst jednolity DZ.U. nr 106, poz.1126 z późniejszymi zmianami).”

 

 

URE nie pomaga, bo odpisuje podobne rzeczy. Pozostaje tylko sąd, ale tej ścieżki jeszcze nikt nie przetarł.

 

a masz te wytyczne lub tą opinię URE? możesz tutaj wkleić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 765
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć,

Miałeś dotychczas przyłącze tymczasowe i na nim C11. Wybudowali przyłącze docelowe i teraz chcesz zasilać dom już docelowo. Prawdę powiedział pan sprzedawca, bo oni nie mogą dać innej grupy taryfowej niż dotychczasowa, póki nie otrzymają takiej informacji na papierze od dystrybutora. O możliwości danego przyłącza decyduje zawsze operator. Co teraz zrobić? Po wybudowaniu przyłącza Twój operator ma obowiązek wydać Tobie dokument, w którym potwierdza możliwość świadczenia usługi dystrybucji prądu na tym przyłączu. Z tym dokumentem pójdziesz do sprzedawcy. I w tym momencie, czyli w kontaktach z operatorem trzeba uważać. Nie musisz składać żadnych dokumentów, o których mowa na gruncie Prawa budowlanego, jak oddanie do użytku itp. Nie będę powtarzać wszystkiego, co napisane przez ostatnie 2-3 strony tematu odnośnie aspektów budowlanych. I tak jesteś w dobrej sytuacji, bo dom masz praktycznie skończony. Niech dają grupę taryfową G i tyle.

A o co konkretnie wnioskowałeś, składając podanie o przyłącze docelowe? Jeżeli jako obiekt dałeś dom jednorodzinny/budynek mieszkalny jednorodzinny itp., to tym bardziej nie powinni Tobie robić przeszkód. Natomiast jeśli nawet na takim etapie zaczną wymyślać, że jeszcze jesteś w budowie lub chcieć jakiegoś dokumentu o oddaniu do budynku, to nic im nie podpisuj, nie odbieraj żadnych dokumentów i napisz.

 

Dokładnie tak jest jak napisałeś. Mam umowę ze Stoen na przyłącze tymczasowe (budowlane) oraz z EON na prąd budowalny (C11, bo G11 nie chcieli mi dać, dowiadywałem się, sprawdzałem, pytałem). Dodatkowo oczywiście mam drugą umowę ze STOEN na wykonanie przyłącza docelowego, co właśnie się wydarzyło. Skrzynka stoi na działce. Czekam (wg informacji ze STOENu) na ostatnią od nich fakturę za wykonanie tego przyłącza. Razem z nią mam otrzymać dokument, który wypełni elektryk z parametrami sieci wewnętrznej w domu

 

Instalacja jest już gotowa, kabel WLZ czeka sobie na zewnątrz budynku na wpięcie do skrzynki. Elektryk tego samodzielnie nie może wykonać bo STOEN podobno przy tym musi być.

 

Dokładnie, bardzo uważaj co podpisujesz. Ja niestety z niewiedzy jakiś czas temu podpisałam umowę na taryfę C11, mimo przyłącza docelowego i wpisanego domu jednorodzinnego do wni. Teraz bujam się z Eon a oni jak mantrę powtarzają, że potrzebują do zmiany taryfy odbioru budynku. Póki co się nie poddaję ale ścieżka jest upierdliwa i nierówna.

No właśnie mam C11, więc chyba klapa i lipa :(

 

Jak rozumiem masz umowę kompleksową i tą masz z E.ON Polska S.A i z tej umowy masz prąd na działce i na tej umowie masz taryfę C11 . Ponadto masz umowę na budowę przyłącza docelowego ze STOEN OPERATOR na przyłącze tymczasowe (grupa VI) oraz drugą umowę ze STOEN OPERATOR na budowę łącza docelowego (grupa V) i teraz skończyli Ci właśnie budowę tego przyłącza .

 

Według mnie są dwie sprawy:

1. "przełączenie" lub podłączenie domu do przyłącza stałego.

2. taryfa (zmiana taryfy z C na G)

 

Ad.1 jak chcesz mieć prąd w domu to musisz mieć WZL i musisz mieć instalację w domu nadającą się na podłączenie do łącza stałego. to ogranie ci tylko elektryk. Od znajomych wiem, że najlepiej jest wziąć elektryka który działa na Twoim rejonie i wie jak podłączyć dom pod stałe przyłącze. Popytaj się sąsiadów którzy już mają prąd a potem podgadaj z 2-3 elektrykami i weź tego który wyda Ci się najrozsądniejszy.

ad.2 zmiana taryfy według mnie nie ma nic wspólnego z budową przyłącza. Jest co prawda teza ze skoro ktoś ma przyłącze tymczasowe to musi mieć taryfę C ale nie jest ona podparta żadnym przepisem. Taryfa G jest dla gospodarstw domowych. zakłady energetyczne twierdzą, że skoro budujemy dom to nie jesteśmy gospodarstwem domowym i chyba 99,9% budujących łyka tą argumentację i poodpisywało umowy na taryfę C na przyłączu tymczasowym. Prawda jest taka, że do końca 2021 cena w taryfie C11 nie była az tak istotnie duża i temat chyba nie był aż tak goroący do czasu roku 2022 kiedy cena w taryfie C11 zaczeła rosnąc o 4-6 razy. Praktyka E.ON jest taka, że nie zgodzą się dobrowolnie na zmianę taryfy dopóki nie dostarczysz pozwolenia lub wpisu kierownika o zakończeniu prac. Według mnie aby mienić taryfę rozwiązania są dwa:

- znaleźć elektryka który wiej jak to zorbić - znowu trzeba się pytać po sąsiadach bo lokalnie trzeba elektryka szukac

- droga urzędowa - pisać petycje do URE, MKiŚ, złożyć wniosek do URE lub do koordynatora przy Prezesie URE - patrz moje posty.

 

Widziałem Twoje posty, widziałem też odpowiedź cytowaną przez URE i widzę, że nic nie zdziałam, bo wg nich budowa domu jednorodzinnego nie może się odbywać na taryfie domowej G11.

 

Może jeszcze spróbuję kierownika poprosić o oświadczenie o zakończeniu prac budowalnych, może w EON to "łykną". Może podjadę do innego biura bo do tej pory byłem w Wola Parku.

 

Dzięki Panowie za odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest jak napisałeś. Mam umowę ze Stoen na przyłącze tymczasowe (budowlane) oraz z EON na prąd budowalny (C11, bo G11 nie chcieli mi dać, dowiadywałem się, sprawdzałem, pytałem). Dodatkowo oczywiście mam drugą umowę ze STOEN na wykonanie przyłącza docelowego, co właśnie się wydarzyło. Skrzynka stoi na działce. Czekam (wg informacji ze STOENu) na ostatnią od nich fakturę za wykonanie tego przyłącza. Razem z nią mam otrzymać dokument, który wypełni elektryk z parametrami sieci wewnętrznej w domu

 

.....

 

Dzięki Panowie za odpowiedzi :)

 

Cześć, skróciłem cytat Twojej wypowiedzi, by nie zapychać tematu. Jaka klapa? Jaka lipa? Spokojnie

 

1. Z tego, co kojarzę, to budynek może podłączyć każdy uprawniony elektryk. Stoen czy inny operator to odpowiada za przyłącze do skrzynki.

2. Nie odpowiedziałeś, w jaki sposób masz oznaczony obiekt w umowie o przyłącze docelowe. Budynek jednorodzinny? Plac budowy? Obydwie te rzeczy? Sprecyzuj proszę. To ma bardzo istotne znaczenie.

3. Nie masz tam w oznaczeniu żadnego placu budowy to super. A jeśli masz, to trzeba się troszkę posprzeczać, bo de facto budowy już nie prowadzisz, a oni nie mają prawnej możliwości żądać choćby zaświadczenia o oddaniu do użytku.

Z tego, co pamiętam, to w umowie o przyłącze docelowe miałem budynek mieszkalny. Dopiero pani z ramienia operatora w ich biurze dopytywała, czy mam dom itp. Niczego nieświadomy powiedziałem, że nie, że będę się kiedyś budować, ale jeszcze nawet nie wystąpiłem o pozwolenie. To ona do mnie, że na potrzeby zaświadczenia wydawanego przez operatora to niby plac budowy. Teraz rozumiem, czemu była taka miła haha :p

4. Ty żądasz wpisania budynek mieszkalny jednorodzinny. Budynek stoi i tyle. Będziesz przeznaczać energię na potrzeby gospodarstwa domowego i mają wpisać w ramach dopuszczalnych taryf grupę taryfową G.

 

I po bólu.

 

PS: i troszkę z dystansem, bo jak Cię zapytają o legitymację dziadka ze ZBOWiD to też polecisz szukać, zamiast zapytać, na podstawie czego mogą ją oglądać? Wstrzymaj się z wyginaniem nad oświadczeniami kierownika budowy. Jeśli operator będzie chcieć wcisnać grupe taryfową C dla przyłącza docelowego to nic nie podpisujesz tego dnia, tylko dziękujesz za rozmowę i wrócisz później. I wtedy pomyślimy. Po drugie, jak to sami podkreślają operatorzy i sprzedawcy energii - liczy się faktyczne przeznaczanie energii, a nie jakieś wydumane dokumenty. To jak Cię pani zapyta o dokument z nadzoru budowlanego, to Ty jej powiedz, niech wykaże, że szczepiona, bo to na tej samej zasadzie. JEST przy tym jedno ale..mogłeś do takich absurdów zobowiązać się w umowie na zasadzie swobody umów z prawa cywilnego - czyli to nie wynika z przepisu, tylko dobrowolnie się zgodziłeś. No wtedy jest trochę bardziej pod górę, bo trzeba byłoby wykazać że taki zapis dla Ciebie jako konsumenta jest niedozwoloną klauzulą umowną (a jest).

 

Ja też wykazałem w swojej sprawie, jak na pustej działce budowlanej, niemającej nawet ogrodzenia, tworzę sobie swoje gospodarstwo domowe, a zarazem nie przeznaczam energii na działalność gospodarczą czy cel komercyjny..no i zmieniło się z C na G. Nie było łatwo, bo kilka razy musiałem uderzyć do nich, ale zmienili.

 

PSII: "Razem z nią mam otrzymać dokument, który wypełni elektryk z parametrami sieci wewnętrznej w domu". Co ma zrobić człowiek od nich? Stoen to jest od tego, by wybudować przyłącze (do czego zapewne wynajął zewnętrzną firmę) i to przyłącze ma zapewniać moc z umowy o przyłącze. I na tym koniec. Jakie znów parametry sieci wewnętrznej hehe Niech wypier.. Sam to sobie ogarnij.

TEN co wybudował przyłącze (ich człowiek lub firma zewnętrzna) wystawia papier do operatora w kwestii jego mocy i potwierdza wykonanie. I już. Ty zadzwoń z góry na ich infolinie i dowiesz sie, ze budynek to moze podłaczyc kazdy elektryk z uprawnieniami. Bo czym to pachnie? Że STOEN przyjedzie do Ciebie, podłączą sami, wymyślą ze tu głęboka budowa i razem z fakturą dostaniesz ten pożądany dokument od operatora, z góry określający możliwą grupę taryfową. I na pewno zrobią Ci wtedy C. To jedyny sens, dlaczego rzekomo muszą być na miejscu. By naocznie stwierdzić, czy mogą konsumentowi wcisnąć grupę C.

Edytowane przez zadnychtaryfc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasu tego wyroku Vattennfall i RWE (i ich prawni następcy) nie mają obowiązku.

Znasz jakąś taryfę E.on czy GZE zatwierdzoną przez URE od tego czasu?

 

Co ciekawe to EON złożył do zatwierdzenia przez URE taryfę na 2023 ponieważ tylko od zatwierdzonych taryf można dostać rekompensaty miedzy cena maksymalna dla odbiorców uprawnionych a cena z taryfy sprzedawcy, w innym wypadku dostaje sie rekompensatę od średniej ceny z innych zatwierdzonych taryf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie URE są tylko taryfy dla których wydano decyzje w jedna lub druga mańkę. EON widocznie jest w urzędowej zamrażarce.

 

Taki tekst znajduje się w informacji dla klientów EON razem z taryfa na 2023:

 

Zgodnie z Tarczą Solidarnościową złożyliśmy do Prezesa URE wniosek o zatwierdzenie taryfy na rok 2023. Jeśli Prezes URE ją zatwierdzi, poinformujemy Cię o tym

 

Generalnie fakt zatwierdzenia ma znaczenie tylko dla rozliczeń na linii rzad - eon, taryfa na 2023 i tak obowiązuje klientów bez względu na to czy będzie zatwierdzona czy nie. Jest to tylko ciekawostka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając Wasze wpisy dochodzę do wniosku, że to dla nas (inwestorów) na razie walka z wiatrakami. Są przepisy, na które będą się powoływać operatorzy i nikt nie da rady podważyć ich podejścia do sprawy.

Tak naprawdę widzę jedną drogę: uderzyć do swoich posłów w regionach, aby wnieśli o zmianę przepisów dotyczących takich spraw jak nasze.

Morawiecki trąbił, że rząd nowelizuje przepisy budowlane, aby wesprzeć budownictwo mieszkaniowe itp. itd.

Po co zabierali ludziom czas głupotami typu budowa na zgłoszenie i inne pierdoły, które wg nich miały napędzić deweloperkę, a nie skupili się na tak istotnych kwestiach, jak właśnie ceny energii dla budujących domy jednorodzinne?

Przecież nawet idiota zrozumie, że ten prąd jest z przeznaczeniem na gospodarstwo domowe! Prędzej czy później, ale będzie. A dopóki budynek jest wznoszony, czy wręcz już stoi i są prowadzone prace wykończeniowe, to oczywiste, że nie jest przeznaczony na potrzeby firmy (przeznaczenie gruntu na cele budowlane, mpzp niedopuszczający prowadzenia działalności gospodarczej związanej z produkcją itp.). Rozumiem, żeby w czasie budowy nastąpił jakiś olbrzymi pobór prądu sugerujący, że zamiast wznoszenia budynku pracuje tam cementownia albo stacja szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych. Ale większość (jeśli nie wszyscy) w czasie budowy mają zużycia wielokrotnie mniejsze, niż w czasie mieszkania.

Ja sam miałem na jednym rachunku zużycie 4kWh przez 2 miesiące, a rachunek dostałem jeśli mnie pamięć nie myli na prawie 200 zł. To JEST okradanie nas w majestacie prawa, ale w ten sposób nie przeskoczymy tematu, dopóki politycy nie zechcą zmienić tych przepisów. A mogą. I nikomu nie stanie się krzywda. No, może z wyjątkiem operatorów, którym spadną nielegalne zyski, choć dla nich to pewnie i tak kropla.

 

PS.

Sytuacja podobna jak przy abonamencie rtv: płacz i płać. Jak raz zarejestrowało się odbiornik, to trzeba płacić. Tutaj jak podpisało się umowę na taryfę C, to trzeba spełnić warunki dla G, choć są one chore. Najłatwiej byłoby chyba, co jest o ile wiem sprawdzoną taktyką, postawienie garażu i wniosek o podłączenie do niego prądu w taryfie G.

Edytowane przez Aydin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając Wasze wpisy dochodzę do wniosku, że to dla nas (inwestorów) na razie walka z wiatrakami. Są przepisy, na które będą się powoływać operatorzy i nikt nie da rady podważyć ich podejścia do sprawy.

 

(...)

 

PS.

Sytuacja podobna jak przy abonamencie rtv: płacz i płać. Jak raz zarejestrowało się odbiornik, to trzeba płacić. Tutaj jak podpisało się umowę na taryfę C, to trzeba spełnić warunki dla G, choć są one chore. Najłatwiej byłoby chyba, co jest o ile wiem sprawdzoną taktyką, postawienie garażu i wniosek o podłączenie do niego prądu w taryfie G.

 

No byłoby to najlepszym i najprostszym rozwiązaniem. Chyba jednak trzeba porzucić wszelki idealizm. Wyraźna regulacja tej problematycznej kwestii to ucięcie znacznych wpływów. A nie oszukujmy się, że lobby nie pilnuje swoich interesów. Taka przykładowa Energa czego jest częścią? Kto tym zarządza? Co więcej, nawet w tym tygodniu było info, jak to członkowie zarządów rozpoznawalnych spółek znów zrobili darowizny na rzecz jaśnie umiłowanej partii na łączną sumę ponad 300 tyś. Podsumowując, ostateczne, jasne uregulowanie tej kwestii, która sprawia problemy już aż ponad 10 lat byłoby chyba czymś w kategorii cudu.

 

Z drugiej strony też nie ustanowią jasno kategorii prądu budowlanego/taryfy budowlanej Cx, bo byłoby to wyraźnie sprzeczne z prawami konsumenta i innymi gałęziami, a być może byłoby to nawet niekonstytucyjne (w sensie nadmiernego ograniczania praw i wolności). Lepiej im tak, jak jest.

 

Przy tym wszystkim muszę mieć chyba jakieś duże szczęście. W ubiegłbym tygodniu pomogłem wyprostować sprawę innej osobie fizycznej - konsumentowi. Ma pustą działkę, dla której co prawda wydano pozwolenie na budowę, ale nawet o tym nie wspominaliśmy, bo przede wszystkim nic do tego operatorowi. Ta osoba posiada przyłącze docelowe. W umowie o wybudowanie przyłącza ta osoba fizyczna - konsument istotnie zobowiązała się do przedstawienia w jakimś tam czasie pozwolenia na budowę (na zasadzie swobody umów z prawa cywilnego). Jednak wybudowali przyłącze i bez tego, więc jakby udało się. Oczywiście dalej też papier, że na tym przyłączu jest możliwa wyłącznie grupa taryfowa C. Nieświadomy facet potwierdził odbiór dokumentu od operatora i zawarł umowę ze sprzedawcą, czyli finalnie wpadł w ten sam problem. Poszliśmy od razu do operatora, gdzie poruszyliśmy:

- żądanie kontroli taryfowej w przedmiocie, czy na miejscu jest prowadzona działalność gospodarcza lub przeznacza się energię na jakiś cel komercyjny

- poruszyliśmy opisywane w tym temacie aspekty jak definicja konsumenta ze Zbioru Praw Konsumenta, czy fakt uznawania przez sądy uzależniania przypisania grupy G konsumentowi od kwestii budowlanych za nieuczciwą praktykę rynkową.

Zrobili kontrolę, a na miejscu jeszcze zrobiliśmy przysłowiową sieczkę w głowie kontrolerowi od nadmiaru wiedzy, jaką uzyskał co do bezprawności prądu budowlanego. Stwierdzono brak podstaw dla uznania o prowadzeniu przez odbiorcę energii działalnosci gospodarczej w miejscu poboru i przypisano grupę taryfową G. Oczywiści to wszystko łatwo pisać, ale najpierw żeśmy się nadzwonili na infolinie, oczekiwali przełączenia do działu przyłączeń, a potem liczników, jak również podawania nam numerów, z kim się tu kontaktować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie pge dalej nieugięte.

 

W imieniu PGE Dystrybucja S.A. niniejszym informujemy, że podtrzymujemy nasze wcześniejsze stanowisko przekazane Odbiorcy oraz Sprzedawcy tj. firmie PGE Obrót S.A..

Odbiorca może zgłosić zmianę grupy taryfowej na G1_ gdy uzyska "Decyzję o pozwoleniu na użytkowanie obiektu" dla celów gospodarstwa domowego wymaganego przepisami ustawy Prawo Budowlane art. 54 - 57 Ustawy z dnia 7 lipca 1994r. (tekst jednolity Dz.U. Nr 243 poz.1623 z 2010 r. z późniejszymi zmianami) lub dokona czynności, które są tymi przepisami wymagane.

W drodze tych działań właściwy organ może w pozwoleniu na użytkowanie obiektu budowlanego określić warunki użytkowania tego obiektu (zgodnie z ustaleniami i warunkami określonymi w pozwoleniu na budowę) albo uzależnić jego użytkowanie od wykonania, w oznaczonym terminie, określonych robót budowlanych.

Inwestor (z udziałem Inspektora Nadzoru lub Kierownika Budowy) po zakończeniu prac budowlanych jest obowiązany o tym fakcie powiadomić uprawniony organ i dokonać stosownego zgłoszenia w celu uzyskania ww. Decyzji.

Przepisy ustawy Prawo Budowlane jednoznacznie określają kryteria kiedy można uznać, że na obiekcie zakończono prace budowlane, a tym samym można dokonać zmiany przeznaczenia poboru energii elektrycznej z C1_ na grupę taryfową G1_."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
...

 

Przy tym wszystkim muszę mieć chyba jakieś duże szczęście. W ubiegłbym tygodniu pomogłem wyprostować sprawę innej osobie fizycznej - konsumentowi. Ma pustą działkę, dla której co prawda wydano pozwolenie na budowę, ale nawet o tym nie wspominaliśmy, bo przede wszystkim nic do tego operatorowi. Ta osoba posiada przyłącze docelowe. W umowie o wybudowanie przyłącza ta osoba fizyczna - konsument istotnie zobowiązała się do przedstawienia w jakimś tam czasie pozwolenia na budowę (na zasadzie swobody umów z prawa cywilnego). Jednak wybudowali przyłącze i bez tego, więc jakby udało się. Oczywiście dalej też papier, że na tym przyłączu jest możliwa wyłącznie grupa taryfowa C. Nieświadomy facet potwierdził odbiór dokumentu od operatora i zawarł umowę ze sprzedawcą, czyli finalnie wpadł w ten sam problem. Poszliśmy od razu do operatora, gdzie poruszyliśmy:

- żądanie kontroli taryfowej w przedmiocie, czy na miejscu jest prowadzona działalność gospodarcza lub przeznacza się energię na jakiś cel komercyjny

- poruszyliśmy opisywane w tym temacie aspekty jak definicja konsumenta ze Zbioru Praw Konsumenta, czy fakt uznawania przez sądy uzależniania przypisania grupy G konsumentowi od kwestii budowlanych za nieuczciwą praktykę rynkową.

Zrobili kontrolę, a na miejscu jeszcze zrobiliśmy przysłowiową sieczkę w głowie kontrolerowi od nadmiaru wiedzy, jaką uzyskał co do bezprawności prądu budowlanego. Stwierdzono brak podstaw dla uznania o prowadzeniu przez odbiorcę energii działalnosci gospodarczej w miejscu poboru i przypisano grupę taryfową G. Oczywiści to wszystko łatwo pisać, ale najpierw żeśmy się nadzwonili na infolinie, oczekiwali przełączenia do działu przyłączeń, a potem liczników, jak również podawania nam numerów, z kim się tu kontaktować.

 

z ciekawości jaki sprzedawca?

I czy dobrze rozumiem; na działce nie ma żadnego obiektu i jest umowa na sprzedaż - to co ten prąd odbiera skoro nie ma budynku, garażu, czy przyczepy campingowej?

możesz dać linki do wyroków: czy fakt uznawania przez sądy uzależniania przypisania grupy G konsumentowi od kwestii budowlanych za nieuczciwą praktykę rynkową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ciekawości jaki sprzedawca?

I czy dobrze rozumiem; na działce nie ma żadnego obiektu i jest umowa na sprzedaż - to co ten prąd odbiera skoro nie ma budynku, garażu, czy przyczepy campingowej?

możesz dać linki do wyroków: czy fakt uznawania przez sądy uzależniania przypisania grupy G konsumentowi od kwestii budowlanych za nieuczciwą praktykę rynkową.

 

1.Energa Operator dystrybutorem, a sprzedawcą Energa Obrót.

2. Co odbiera energię? Nic. Nie ma tam jakiegokolwiek obiektu. Po prostu "uzbrojono" grunt o kolejne przyłącze. Działka jest przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną. Mimo, że nie ma jeszcze obiektu, to we wniosku o budowę przyłącza wpisano wcześniej docelowy "budynek mieszkalny". Dzisiaj bym powiedział, że bezpieczniej byłoby wpisać "gospodarstwo domowe". Następnie Operator wybudował przyłącze docelowe z grupy V. W dalszej kolejności dali grupę taryfową C i facet zawarł umowę ze Sprzedawcą na grupę C. Zaczęliśmy podkreślać wszystkie te aspekty konsumenckie, bo stroną umowy z Operatorem jest osoba fizyczna - konsument. Była kontrola taryfowa itd.

3. Co do orzeczeń to masz pierwsze z brzegu http://orzeczenia.waw.sa.gov.pl/content/$N/154500000003003_VI_ACa_001181_2014_Uz_2015-06-30_002

Jest tego więcej. Warto też zerknąć w rejestr klauzul niedozwolonych UOKiK, czy czasem zapisy o konieczności przedstawiania np pozwolenia na użytkowanie nie zostały ujęte w tym rejestrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat to orzeczenie dotyczy sytuacji, że klient nie został poinformowany, że powinien przejść na taryfę G po odbiorze, a nie że taryfa G nie powinna być uzależniona od stanu prawnego budynku. Czy jest jakiś lepszy wyrok w podobnych sprawach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam wszystkich forumowiczów. Mam prośbę do bardziej doświadczonych budowa domu forumowiczów, jakie kroki powinienem wykonać aby próbować przejść z taryfy C11 na G11 w PGE. Dom stoi od 2 lat SSO a prąd na budowę został podłączony na czas budowy do tak zwanej "Erbetki" i tak zostało. Nie miałem środków na dokończenie budowy wcześniej. Przez te 2 lata opłacałem te nieszczęsne opłaty za nic (ponad 100 zł m-c) pomimo 0 zużycia KWH.

Czy aby próbować przejść na G11 z C11 muszę najpierw pozbyć się tej erbetki? I jak to zrobić? Powinienem doprowadzić WLZ do środka budynku do rozdzielni? Jak tego dokonać?

Czytałem forum i te sposoby na kontrole licznika i też gdzieś o pisaniu oświadczenia na wykorzystanie prądu na cele bytowe ale czy na tym etapie (sso + erbetka) będzie już można próbować powalczyć z Pge na zmianę czy najpierw warto wykonać jakieś czynności aby się "udało"?

Z góry dziekuję za wszelkie porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Kochani błagam pomóżcie :( od czytania tego wszystkiego juz mi pęka głowa :o czy ktoś zechciałby przeprowadzić mnie przez proces zmiany taryfy? Jedną próbę już podjąłem niestety spełzła na niczym :mad:

Ale po kolei. Mieszkam z narzeczoną w budynku który nie ma zakończonej budowy według dokumentów. W budynku jest część mieszkalna z trzema mieszkaniami i w jednym z nich mieszkamy my. Oprócz tego jest część ze sklepem i generalnie życie toczy się jak gdyby nigdy nic. Budynek był stawiany bodajże kilkanaście lat temu i został ukończony do jakiegoś tam etapu i potem zmarł kierownik budowy, budowa została przerwana, to co zostało wykonane jest teraz zagospodarowane i zamieszkane i genralnie chyba nic więcej nie bedzie już z tym robione bo właściciel ma już swoje lata. Aktualnie już tylko my mamy taryfę C11 bo mieszkanie obok użytkuje własciciel sklepu o którym wspomniałem więc przepisał licznik na firmę i wciąż płąci więcej ale już tylko około 0.70zł za kWh a nie 3zł jak my :( Mieszkanie poniżej również ma taryfę na firmę. Także tylko my zostaliśmy z taryfą C. Dzisaj przyszedł rachunek na ponad 1000zł za dwa miesiące przy zużyciu nieco ponad 300kWh no to już lekka przesada :(

 

Pierwszy w niosek o zmianę taryfy został odrzucony ponieważ nie ma odbioru bynku a kontroli podobno już się nie stosuje. tak powiedziała babka w energetyce :mad: i generalnie co mam więcej zrobić jak babka nawet nie chce przyjąć moich dokumentów??? :wtf:

sprzedawca to enea

 

czy jest ktoś w stanie w jakiś sposób pomóc bo te rachunki nas wykończą finansowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. 35 letni Dom z darowizny, dwa garaże, wszystko gotowe, ale brak odbioru dziennik budowy pusty. Na fakturze z enea widnieje jako obiekt nie mieszkalny taryfa c11, jest wogole nadzieja na zmianę na G11?

 

Przecież te ceny zwalaja z nog. Za 70kw zuzycia 450pln

Nie prowadze dzialalnosci, nie jest to budowa bo dom kupe lat stoi gotowy.

Edytowane przez Ziomek1313
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...