Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odkurzacz centralny - plusy i minusy


Pedro

Odkurzacz centralny  

349 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Odkurzacz centralny



Recommended Posts

Zasadnicza zaleta OC o której kiedyś pisałem: To co wciągnięte NIE fruwa w mieszkaniu! Słyszałem, że niektórzy wierzą/uważają/sądzą, iż odkurzacz wciąga tylko brud. W takim razie co wieje z tyłu odkurzacza? Wiatry? A jeśli to jest czyste powietrze, to dlaczego odkurzacz nie zastąpi respiratora? Jest tani, prosty i do zakupu nie potrzeba drogocennych pośredników.

Wiem że OC ma jedną jedyną wadę, lecz to kwestia priorytetów, a kto nie chce kupić ten znajdzie tysiąc argumentów przeciw.

Życie to nieustanna sztuka wyborów.

Jak widać większość lęka się tej sztuki i woli słuchać gotowych recept sprawdzonych od tysiąca lat z okładem.

Nowinki w tem kraju przyjmują się opornie, chyba że chodzi o programy porno. Te łykają wszyscy, nawet samce w kieckach.

Edytowane przez Bertha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mój odkurzacz, podpięty do gniazdka na stałe, ma zasięg 12m. Pozwala odkurzyć całe piętro, bez ciągania 12m rury.

 

 

 

Jest to jakieś rozwiązanie, które jednak odrzuciłem.

 

Zanim miałem OC używałem wspomnianego WDX Karchera. Moim zdaniem to dobry odkurzacz, duża siła ssania i wciągał pył z budowy. Potem po wprowadzeniu do domu i wymianie worka służył do sprzątania.

 

Z czasem wyszły jego wady:

 

- krótki kabel zasilający, ale zawsze można dodać przedłużacz z tym, że to już nie to samo kto tak robił ten wie.

 

- jest cieżki. Odkurzanie schodów to był koszmar bo musiałem przynajmniej częściowo na te schody go wnieść.

 

- kółka - to brzmi trochę dziwnie - ale za lekko pracują. Dla mnie to duża wada. Kilka razy przywaliłem nim o ściany co w nowym domu jest kiepskie ...

W domu mam płytki i parkiet, zero dywanów wiec jak mocniej go pociągnąłem to jechał be opamiętania :)

 

- no i nie było go gdzie schować i też nie dawało się go schować. Chodzi mi o to, że jak ktoś wchodził do domu to piasek pojawiał się błyskawicznie i zawsze

przynajmniej 2 lub 3 razy na dzień trzeba było to posprzątać. Nie znoszę gdy piach strzela na płytkach, ponadto mam parkiet i bałem się że jak dostanie się tam to zrobi rysy na podłodze.

Stąd też odkurzacz stał w gotowości w holu cały czas i rzadko trafiał do kotłowni zwykle na wizytę gości. To właśnie powodowało, że nie dało się go schować ....

 

Z OC jest inaczej gniazdo Hide a hose na dole wąż schowany, końcówka w szafie. Potrzebujesz posprzątać wejście, wyciągasz tyle metrów ile chcesz bo przecież u mnie do wejścia jest góra 4-5 m więc nie zawsze ciągasz te 12 m. 2-3 minuty zwijasz wąż do ściany z powrotem i po temacie.

 

I jeszcze jedno po moich doświadczeniach z WDX wolę ciągnąć wąż OC niż sam odkurzacz. Powód jest bardzo prosty. Wąż 12m z gniazda Hide a hose jest w otulinie materiałowej i niczego nie rysuje nawet wtedy gdy zahaczysz o narożnik ściany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję z za pozdrowienia , ale każda instalacja ma gniazda a każde gniazdo jest tak podłączone - powinno być aby zapobiec dostaniu się tam dłuższego przedmiotu niż 56mm więc ołówek na pewno tam nie wpadnie więc pisanie o jakichkolwiek przejściówkach złączkach jest .....

A, że odkurzacz jest super - To też się zgodzę - jest i każdemu polecam:bye:

 

 

Jak dwóch polaków zgadza się w jakieś kwestii to trzeba to opić :)

Wypije dziś browara za zdrowie kolegi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to dobry odkurzacz, duża siła ssania

 

Mała

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?p=7833861#post7833861

 

 

- krótki kabel zasilający, ale zawsze można dodać przedłużacz z tym, że to już nie to samo kto tak robił ten wie.

 

Tak, jak i przy OC można sobie kupić długą rurę. Przestaje też wtedy przeszkadzać, że jest ciężki (a nie jest - chyba, że ma gruz i pył z budowy w pojemniku) czy że za lekko się toczy (tak jakby zdemontowanie kółek było problemem).

 

 

- no i nie było go gdzie schować i też nie dawało się go schować. Chodzi mi o to, że jak ktoś wchodził do domu to piasek pojawiał się błyskawicznie i zawsze

 

9 czy kilkunastometrowa rura też jest trudna do schowania. A wallyflex i vroom ozdobą też nie są i miejsca zajmują - a że nie jest mobilny, to w sumie OC zajmuje dużo więcej miejsca, niż tradycyjny odkurzacz.

 

przynajmniej 2 lub 3 razy na dzień trzeba było to posprzątać. Nie znoszę gdy piach strzela na płytkach, ponadto mam parkiet i bałem się że jak dostanie się tam to zrobi rysy na podłodze.

 

Takiego problemu nie rozwiązuje OC - to rozwiązuje robot odkurzający.

 

Z OC jest inaczej gniazdo Hide a hose na dole wąż schowany, końcówka w szafie. Potrzebujesz posprzątać wejście, wyciągasz tyle metrów ile chcesz bo przecież u mnie do wejścia jest góra 4-5 m więc nie zawsze ciągasz te 12 m. 2-3 minuty zwijasz wąż do ściany z powrotem i po temacie.

 

Dziwny argument. Jak u marketingowca. Tracić m2 i/lub fundować sobie mostek termiczny żeby zabudować rurę ma być lepsze, od tymczasowe zajmowanie powierzchni mobilnym odkurzaczem czy nawet wallyflexem czy vroomem? No i teraz robi się dla mnie jasne, skąd ta obawa przed kredkami. Bo to właśnie wada hide-a-hose. W normalnej instalacji najostrzejsze kolanko jest przy gniazdku - więc jak coś się ma zatrzymać, to właśnie tutaj i łatwo wyjąć. Jak przejdzie tutaj, to dalej też przeleci.

 

Dla mnie podstawowa zaleta, to większa siła ssania OC. To, że jest ciszej - też realny argument. To, że powietrze jest wyrzucane na zewnątrz - to ma i zalety i wady - a dobry filtr HEPA nie ma tych wad.

 

I jeszcze jedno po moich doświadczeniach z WDX wolę ciągnąć wąż OC niż sam odkurzacz. Powód jest bardzo prosty. Wąż 12m z gniazda Hide a hose jest w otulinie materiałowej i niczego nie rysuje nawet wtedy gdy zahaczysz o narożnik ściany.

 

To raczej wada narożników ściany - bo jak nie rurą, to czym innym uszkodzisz. Jak masz normalne narożniki, to czy kabel, czy rura w materiale, czy bez - przeżyje bez uszczerbku.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że odkurzacze centralne można potraktować obecnie, jako relikt poprzednich czasów. Wady takiego rozwiązania przewyższają zalety- oznacza to, że nawet za darmo, poważnie należałoby się zastanowić czy montować go u siebie w domu.

Ten wątek jest obowiązkową lekturą, dla wszystkich niezdecydowanych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że odkurzacze centralne można potraktować obecnie, jako relikt poprzednich czasów. Wady takiego rozwiązania przewyższają zalety- oznacza to, że nawet za darmo, poważnie należałoby się zastanowić czy montować go u siebie w domu.

Ten wątek jest obowiązkową lekturą, dla wszystkich niezdecydowanych.

 

Lepiej bym tego nie ujął, dodam że to typowa fanaberia i zachcianka stanowiąca kolejny element testu łosia dla inwestorów. Dla mnie wadą jest syf w domu z odkurzaczem centralnym i monstrualna rura która powoduje ze odechciewa się sprzątać. Odkurzacz zasysa kilkaset m3 powietrza na h i OK jak każdy tylko to powietrze jest zasysane z zewnątrz i jest brudne delikatnie mówiąc. Tak że to taki odkurzacz zakurzacz.

 

Co do innych elementów testu łosia -inwestora to były tak licząc od początku lat 2000

kominek z mechanicznym dgp

kominek z płaszczem wodnym

okna dachowe

odkurzacz centralny

rekuperator

gwc

wodna podłogówka

obecnie drzwi balkonowe wszędzie nawet w kiblu (w tym przesuwki i bez progowe)

 

odmienną kategorię stanowią Pc

 

w 2000 roku była to pompa z wierconymi studniami wodnymi, masakra bo się to zamulało a popmpy obiegowe paliły ale co tam;

pożniej pompy typu termoglow z bezpośrednim czynnikiem w gruntowym żródle w formie wiązek z alupeksu

potem pc z poziomymi wymiennikami glikolowymi oraz pionowymi też glikolowymi aż wreszcie nastało światło i mamy pc powietrzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?p=7833861#post7833861

 

 

 

 

Tak, jak i przy OC można sobie kupić długą rurę. Przestaje też wtedy przeszkadzać, że jest ciężki (a nie jest - chyba, że ma gruz i pył z budowy w pojemniku) czy że za lekko się toczy (tak jakby zdemontowanie kółek było problemem).

 

 

Długa rura, demontaż kółek... Nie za dużo kombinacji i dodatkowych akcesoriów...

 

 

 

9 czy kilkunastometrowa rura też jest trudna do schowania. A wallyflex i vroom ozdobą też nie są i miejsca zajmują - a że nie jest mobilny, to w sumie OC zajmuje dużo więcej miejsca, niż tradycyjny odkurzacz.

 

Co do Karchera chodziło mi raczej nie o brak miejsca ale fakt że był często używany. Nie składaliśmy go z żoną z tego powodu.. Cały czas był w gotowości ...

 

Tak jak napisałem wąż ssący 12 merów u mnie na parterze jest wciągany w gniazdo hide a hose więc nie zajmuje miejsca gdyż finalnie znajduje się w rurze która biegnie w wylewce. Jedyną rzeczą która jest przechowywana w szafie na dole to teleskopowa końcówka ze szczotką.

Vroom z kolei jest zamontowany w szafce pod zlewem więc go nie widać. Szafka ma specjalnie kąt otwarcia 120 stopni by ułatwić jego wyciąganie i sprzątanie

Nie demonizujmy miejsca jakie zajmuje Vroom bo na pewno jest to o wiele mniej niż wiele tradycyjnych odkurzaczy.

Z Wally flex zrezygnowałem na rzecz dodatkowego gniazdka, choć moim zdaniem nadaje się do garderoby bądź pralni.

Drugi wąż 9 m mam na górze ale nie korzystam z OC na górze codziennie tak jak ma to miejsce na dole.

 

Takiego problemu nie rozwiązuje OC - to rozwiązuje robot odkurzający.

 

Robot odkurzający w holu czy wiatrołapie, nie za mało miejsca ? Gdzieś musiałby się ładować etc. Ponadto to ciągi komunikacyjne. Ktoś wchodzi wychodzi, otwiera szafę, drzwi, a tu coś takiego się przemieszcza .... Sam odkurzacz tradycyjny był problemem bo zajmował miejsce kiedy stał nieużywany...

 

Dziwny argument. Jak u marketingowca. Tracić m2 i/lub fundować sobie mostek termiczny żeby zabudować rurę ma być lepsze, od tymczasowe zajmowanie powierzchni mobilnym odkurzaczem czy nawet wallyflexem czy vroomem? No i teraz robi się dla mnie jasne, skąd ta obawa przed kredkami. Bo to właśnie wada hide-a-hose. W normalnej instalacji najostrzejsze kolanko jest przy gniazdku - więc jak coś się ma zatrzymać, to właśnie tutaj i łatwo wyjąć. Jak przejdzie tutaj, to dalej też przeleci.

 

To nie żaden dziwny argument tylko moje doświadczenie z użytkowania. Zmienia się sposób sprzątania. Mam łatwo dostępne urządzenie to korzystam z niego częściej i krócej. Dzięki temu brud nie roznosi się po domu.

Nie wiem o jakiej utracie m2 tu piszesz. Cała instalacja dolna jest u mnie w wylewce i pod styropianem, jest tylko cieńsza warstwa styro 5 cm zamiast 10 cm,

a sama jednostka Cyclovac w kotłowni w miejscu które nie było pierwotnie dla niej przeznaczone ale świetnie dało się je zagospodarować.

 

Co do kredek to pisałem wcześniej, że trzeba na nie uważać. Nie ma rzeczy idealnych więc to jest ograniczenie, które trzeba uwzględnić przy sprzątaniu stąd moje uwagi we wcześniejszym poście.

Gniazdka tradycyjne na górze podobno takie kredki wyłapują - nie sprawdzałem

 

 

 

Dla mnie podstawowa zaleta, to większa siła ssania OC. To, że jest ciszej - też realny argument. To, że powietrze jest wyrzucane na zewnątrz - to ma i zalety i wady - a dobry filtr HEPA nie ma tych wad.

 

Dla mnie świst powietrza OC jest wadą tak jak pisałem wcześniej. W tradycyjnym odkurzaczu świst jest zagłuszaną pracą silnika. Z drugiej strony czy jest odkurzacz o dużej sile ssania gdzie powietrze jest wciągane cicho ?

Co do filtru HEPA mam doświadczenie z tanich odkurzaczy bezworkowych kiedy jeszcze mieszkałem w bloku, nie działało to dobrze.

Nie znam się na tym więc być może są odkurzacze które wypuszczają powietrze czystsze niż to które zasysają.

Dla mnie to nie ma znaczenia nie jestem alergikiem. Zaletą wyrzutu na zewnątrz jest fakt, że nie czuje tego swądu w domu.

Owszem można podać argument że OC wychładza dom zimą bo to ciepłe powietrze z domu wylatuje na zewnątrz ale to już trochę naciągane.

 

To raczej wada narożników ściany - bo jak nie rurą, to czym innym uszkodzisz. Jak masz normalne narożniki, to czy kabel, czy rura w materiale, czy bez - przeżyje bez uszczerbku.

 

Miałem na myśli zawadzanie samym odkurzaczem na kablu niż samym kablem.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez nicram144
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej bym tego nie ujął, dodam że to typowa fanaberia i zachcianka stanowiąca kolejny element testu łosia dla inwestorów. Dla mnie wadą jest syf w domu z odkurzaczem centralnym i monstrualna rura która powoduje ze odechciewa się sprzątać. Odkurzacz zasysa kilkaset m3 powietrza na h i OK jak każdy tylko to powietrze jest zasysane z zewnątrz i jest brudne delikatnie mówiąc. Tak że to taki odkurzacz zakurzacz.

 

Co do innych elementów testu łosia -inwestora to były tak licząc od początku lat 2000

kominek z mechanicznym dgp

kominek z płaszczem wodnym

okna dachowe

odkurzacz centralny

rekuperator

gwc

wodna podłogówka

obecnie drzwi balkonowe wszędzie nawet w kiblu (w tym przesuwki i bez progowe)

 

odmienną kategorię stanowią Pc

 

w 2000 roku była to pompa z wierconymi studniami wodnymi, masakra bo się to zamulało a popmpy obiegowe paliły ale co tam;

pożniej pompy typu termoglow z bezpośrednim czynnikiem w gruntowym żródle w formie wiązek z alupeksu

potem pc z poziomymi wymiennikami glikolowymi oraz pionowymi też glikolowymi aż wreszcie nastało światło i mamy pc powietrzne.

Generalnie w większości się zgadzam. Ale dostałbym tu jeszcze jedną rzecz. Dom kanadyjczyk. Masz coś na obronę tej tezy, bo kurczę wydaje mi się, że w stosunku do murowanego, obecnie nie ma on żadnych plusów, z cena włącznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że odkurzacze centralne można potraktować obecnie, jako relikt poprzednich czasów. Wady takiego rozwiązania przewyższają zalety- oznacza to, że nawet za darmo, poważnie należałoby się zastanowić czy montować go u siebie w domu.

Ten wątek jest obowiązkową lekturą, dla wszystkich niezdecydowanych.

 

Tak samo można potraktować wpis "znafcy" tematu który nigdy nie użytkował OC i myśli że robocik rumba załatwi wszystko we współczesnym oświeconym mieszkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie w większości się zgadzam. Ale dostałbym tu jeszcze jedną rzecz. Dom kanadyjczyk. Masz coś na obronę tej tezy, bo kurczę wydaje mi się, że w stosunku do murowanego, obecnie nie ma on żadnych plusów, z cena włącznie.

 

Wiesz co do do Kanadyjczyków to jednak są one wybierane w większości cywilizowanych krajów ze względu na zalety które zwolennicy budynków murowanych uważają za wady. Odpowiem w takim razie 3 wyrazami jednym zdaniem > Beton lubi beton

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej bym tego nie ujął, dodam że to typowa fanaberia i zachcianka stanowiąca kolejny element testu łosia dla inwestorów. Dla mnie wadą jest syf w domu z odkurzaczem centralnym i monstrualna rura która powoduje ze odechciewa się sprzątać. Odkurzacz zasysa kilkaset m3 powietrza na h i OK jak każdy tylko to powietrze jest zasysane z zewnątrz i jest brudne delikatnie mówiąc. Tak że to taki odkurzacz zakurzacz.

 

Co do innych elementów testu łosia -inwestora to były tak licząc od początku lat 2000

kominek z mechanicznym dgp

kominek z płaszczem wodnym

okna dachowe

odkurzacz centralny

rekuperator

gwc

wodna podłogówka

obecnie drzwi balkonowe wszędzie nawet w kiblu (w tym przesuwki i bez progowe)

 

 

Ale Ty pocieszny jesteś...

Jeszcze dwa lata temu na tej liście znalazłaby się instalacja PV, bo byłeś jej przeciwnikiem, ale nagle coś ci się odmieniło, zalożyłeś i PV jest już OK.

Pewnie, jakby na WM były dotacje, a jej założenie było tak proste, jak PV, to dałbyś się jej orędownikiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty pocieszny jesteś...

Jeszcze dwa lata temu na tej liście znalazłaby się instalacja PV, bo byłeś jej przeciwnikiem, ale nagle coś ci się odmieniło, zalożyłeś i PV jest już OK.

Pewnie, jakby na WM były dotacje, a jej założenie było tak proste, jak PV, to dałbyś się jej orędownikiem...

 

Ale ta masz pocieszny ból ...... i sklerozę. Pisałem już na temat swojej decyzji w kwestii PV ale ostatni raz napiszę mogłem mieć PV 3 lata temu za 80 % dofinansowaniem w ramach programu OZE i się na niego zapisałem i wypisałem ponieważ warunki techniczne były dla mnie nieakceptowalna a cena całego projektu kosmiczna. Po wprowadzeniu programu twój prąd i ulgi termomodernizacyjnej wróciłem do kwestii PV i założyłem instalację według swoich preferencji zapłaciłem za nią o 1000 zł drożej niż przeszło 2 lata wczesniej w ramach wspomnianego OZE. Ceny Pv spadają i to również skłoniło mnie do zakupu instalacji.

 

Nie jestem krową i zmieniam zdanie jak jest to uzasadnione.

Edytowane przez Tomaszs131
Język.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, najpierw cena była kosmiczna, a potem jeszxze o 1000zł większą i już było OK.

Tylko ile się wczesniej napisałeś, że montaż PV jest bez sensu i dla "łosi"

:)

 

A wracając do tematu - OC nie mam, gdyż przy braku dywanów, wykładzin był dla mnie kompletnie niepetrzebny

Ale potrafię sobie wyobrazić, że dla kogoś jest pomocny i absolutnie nie kwalifikuję jego posiadaczy do łosi.

Natomiast na pewno nie chciałbym mieszkać w domu szkieletowym z WG i grzejnikami.

Akurat WM i podłogówka byłyby nieodzowne, gdybym miał kiedyś jeszcze budować dom dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, najpierw cena była kosmiczna, a potem jeszxze o 1000zł większą i już było OK.

Tylko ile się wczesniej napisałeś, że montaż PV jest bez sensu i dla "łosi"

:)

 

A wracając do tematu - OC nie mam, gdyż przy braku dywanów, wykładzin był dla mnie kompletnie niepetrzebny

Ale potrafię sobie wyobrazić, że dla kogoś jest pomocny i absolutnie nie kwalifikuję jego posiadaczy do łosi.

Natomiast na pewno nie chciałbym mieszkać w domu szkieletowym z WG i grzejnikami.

Akurat WM i podłogówka byłyby nieodzowne, gdybym miał kiedyś jeszcze budować dom dla siebie.

 

Tak ponieważ do wyboru maiłem albo 3 kwp albo 5kwp, na 5 nie miałem miejsca od strony południowej do tego musiałbym mieć przeciągnięty kabel przez cały garaz kuchnie i przedpokój do tablicy elektrycznej, anie chciałem mieć takiej pyty w całym domu ale warunek ten był nienegocjowalny. Wiec finalnie ma 4 kwp podłączone do gniada 400 v w garażu i nie mam skaszanionego domu. Dlatego to był taki wybór jaki był.

 

Kiedyś wypróbowałem odkurzacz centralny u jednego z forumowiczów i to jest bardzo fajne tylko te 8m rury wymaga jakiegoś składziku czy też szafy bo to jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty pocieszny jesteś...

Jeszcze dwa lata temu na tej liście znalazłaby się instalacja PV, bo byłeś jej przeciwnikiem, ale nagle coś ci się odmieniło, zalożyłeś i PV jest już OK.

Pewnie, jakby na WM były dotacje, a jej założenie było tak proste, jak PV, to dałbyś się jej orędownikiem...

 

Też byłem przeciwnikiem PV ongrid ale w tej tematyce trochę się zmieniło Ulga i 5000+, Dodatkowo wysoka inflacja przy niskim oprocentowaniu depozytów i ceny prądu ruszyły.

Więc pojawiło się wiele za tzn zaczeło się opłacać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem przeciwnikiem PV ongrid ale w tej tematyce trochę się zmieniło Ulga i 5000+, Dodatkowo wysoka inflacja przy niskim oprocentowaniu depozytów i ceny prądu ruszyły.

Więc pojawiło się wiele za tzn zaczeło się opłacać.

 

Dziękuję za ten wpis. Niedługo na podobne niusy będę cytował Patryka Vegę w wykonaniu Agnieszki Dygant czyli słynne wypier.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem przeciwnikiem PV ongrid ale w tej tematyce trochę się zmieniło Ulga i 5000+, Dodatkowo wysoka inflacja przy niskim oprocentowaniu depozytów i ceny prądu ruszyły.

Więc pojawiło się wiele za tzn zaczeło się opłacać.

 

Ale i tak jesteś wg gawła łosiem- masz gwc i ręku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak jesteś wg gawła łosiem- masz gwc i ręku...

 

Ale wszystko DIY a to daje mi wiele zabawy dzisiaj test grzałek w reku z nadwyżek z offgrida i 30 *za reku a odpalają się tylko dwie a nawiew większy niż zimą dla mnie zabawa.

 

A odkurzacz centralny miałem ze starej roventy teraz karcher wd3 ciągnie jest słabszy ale daje rade

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak jesteś wg gawła łosiem- masz gwc i ręku...

 

Przepraszam, za to określenie ale to jest wyposażenie które jest fanaberią i można bez niego żyć nie zabezpiecza potrzeb tylko zachcianki. Bez dachu nie da się mieszkać w naszym klimacie bez gwc i rur z roztoczami w ścianach i wylewkach z powodzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, za to określenie ale to jest wyposażenie które jest fanaberią i można bez niego żyć nie zabezpiecza potrzeb tylko zachcianki. Bez dachu nie da się mieszkać w naszym klimacie bez gwc i rur z roztoczami w ścianach i wylewkach z powodzeniem.

 

Rozumiem ze swoich roztoczy w kanałach WG nie bierzesz pod uwagę ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...