Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odkurzacz centralny - plusy i minusy


Pedro

Odkurzacz centralny  

349 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Odkurzacz centralny



Recommended Posts

Rozumiem ze swoich roztoczy w kanałach WG nie bierzesz pod uwagę ??

 

nie bo nie mam odkurzacza centralnego, gdybym go miał to bez względu na wg czy wm cały syf zasysany jest do pomieszczeń bo przecież kilkaset m3 powietrza które odkurzacz zassie skąd sie musi wziąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Rozumiem ze swoich roztoczy w kanałach WG nie bierzesz pod uwagę ??

 

Tia. Roztocza. Wszyscy widzieli...

Doprawdy? Przecież mikroskop to dosyć tanie narzędzie... I wszyscy wiedzą, że mają roztocza w pościeli i na kanapie... Chociaż ich nie widzieli...

Najciekawsze na samym końcu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, za to określenie ale to jest wyposażenie które jest fanaberią i można bez niego żyć nie zabezpiecza potrzeb tylko zachcianki. Bez dachu nie da się mieszkać w naszym klimacie bez gwc i rur z roztoczami w ścianach i wylewkach z powodzeniem.

 

Co Ty znów bredzisz ? Jakie roztocza w ścianach ?

W jakich wylewkach ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty znów bredzisz ? Jakie roztocza w ścianach ?

W jakich wylewkach ??

 

rozumiem że rury z syfem w środku od odkurzacza masz poprowadzone po ścianach i połogach no cóż nie mam pytań niektórzy lubią cygańską muzykę , a niektórzy jak im skarpety śmierdzą ale ok masz prawo.

 

Jak wyczyścisz po kilku latach to co jest w rurach od odkurzacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - nie mam odkurzacza centralnego, o czym już tu pisałem, ale biorąc pod uwagę, jak nieuważnie czytasz nie dziwi mnie, że sądzisz inaczej.

Po drugie - co miałyby mnie obchodzić obchodzić roztocza w przewodach biegnących w wylewce ?

Nie wiem - uciekłyby stamtąd ?

 

Ty czyścisz rurę od przenośnego odkurzacza?

Wybacz, ale nigdy ni wpadło mi to do głowy.

Może kiedy będą na emeryturze, jak Ty... ale nie, mam wiele ciekawszych pomysłów na emeryturę, niż czyszczenia wnętrza rury od odkurzacza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bo nie mam odkurzacza centralnego, gdybym go miał to bez względu na wg czy wm cały syf zasysany jest do pomieszczeń bo przecież kilkaset m3 powietrza które odkurzacz zassie skąd sie musi wziąć.

 

Ło matko i córko! Znowu ideologia anty OC (prawie jak anty LGBT), chyba to samo schorzenie umysłowe. Następny któremu wydaje sie że wie co w powietrzu fruwa. Bredzisz o roztoczach w rurach OC (niby jak te biedactwa maja zasiedlić rury przy takim huraganie?), lecz nie przeszkadza ci że w tradycyjnym odkurzaczu cała menażeria zassana przez szczotkę z podłogi czy kanapy ( Gdyby kanapa umiała gadać, któż by chciał na kanapie siadać? J.I.S. ) przelatuje przez rury, worek i delikatnie przypieczona a niekoniecznie zabita ciepełkiem z silnika, ląduje na twojej twarzy, włosach , pościeli i zastawie stołowej gdy otworzysz kredens. Jeśli masz wątpliwości, to w nowszym odkurzaczu wyjmij oba filtry- jeden przed, drugi za silnikiem i wytrzep . Natomiast w starszym załóż na wylocie chusteczkę (nie musi być haftowana "wszystkie cztery rogi"), wystarczy zwykła higieniczna przyklejona taśmą aby zasłaniała szczelnie wylot. Po zakończeniu odkurzania chałupy, to ciemne okrągłe pole to jest syf którego pozbawiła cie chusteczka użyta do eksperymentu. Jesteś o tyle uboższy fizycznie lecz może bogatszy o udane doświadczenie z którego masz szansę wyciągnąć wnioski. Wybór należy do ciebie.

 

Jedyna wada OC to cena. Innych brak. Mało kogo stać na wyznanie: fajne cacko lecz mnie nie stać. To rozumiem, lecz nie pitolenie teorii o roztoczach w rurach. Do ...wy nędzy , skąd w rurze te roztocza? Przyszły piechotą gdy seriale oglądałeś? :bash:

 

Pytanie dodatkowe: rury kanalizacyjne po iluś tam latach eksploatacji widziałeś w środku? A nie martwisz się co dzieje się z dwójeczką wrzuconą do porcelanowego telefonu? Widziałeś kiedyś syfon od zlewu kuchennego po 20 latach? Nie mówię o szlamie na dnie, lecz o tym syfie który rośnie na ściankach pionowej rury między sitkiem w zlewie a syfonem. Weź latarke i poświeć tam gdzie woda znika ze zlewu. Po kilkunastu latach możesz być zdziwiony hodowlą żyjącą w symbiozie z wodą ciepła, Ludwikiem, Ferry, spłukanymi mydlinami, opłukanymi owocami i resztkami sosów i co tam jeszcze przez zlew przepuszczasz. I co? Czyściłeś kiedyś rury kanalizacyjne dla połysku i dobrego samopoczucia? Nie mówię o przepychaniu gdy awaria. Ech ludzi, ludzie...

Edytowane przez Bertha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło matko i córko! Znowu ideologia anty OC (prawie jak anty LGBT), chyba to samo schorzenie umysłowe. Następny któremu wydaje sie że wie co w powietrzu fruwa. Bredzisz o roztoczach w rurach OC (niby jak te biedactwa maja zasiedlić rury przy takim huraganie?), lecz nie przeszkadza ci że w tradycyjnym odkurzaczu cała menażeria zassana przez szczotkę z podłogi czy kanapy ( Gdyby kanapa umiała gadać, któż by chciał na kanapie siadać? J.I.S. ) przelatuje przez rury, worek i delikatnie przypieczona a niekoniecznie zabita ciepełkiem z silnika, ląduje na twojej twarzy, włosach , pościeli i zastawie stołowej gdy otworzysz kredens. Jeśli masz wątpliwości, to w nowszym odkurzaczu wyjmij oba filtry- jeden przed, drugi za silnikiem i wytrzep . Natomiast w starszym załóż na wylocie chusteczkę (nie musi być haftowana "wszystkie cztery rogi"), wystarczy zwykła higieniczna przyklejona taśmą aby zasłaniała szczelnie wylot. Po zakończeniu odkurzania chałupy, to ciemne okrągłe pole to jest syf którego pozbawiła cie chusteczka użyta do eksperymentu. Jesteś o tyle uboższy fizycznie lecz może bogatszy o udane doświadczenie z którego masz szansę wyciągnąć wnioski. Wybór należy do ciebie.

 

Jedyna wada OC to cena. Innych brak. Mało kogo stać na wyznanie: fajne cacko lecz mnie nie stać. To rozumiem, lecz nie pitolenie teorii o roztoczach w rurach. Do ...wy nędzy , skąd w rurze te roztocza? Przyszły piechotą gdy seriale oglądałeś? :bash:

 

Pytanie dodatkowe: rury kanalizacyjne po iluś tam latach eksploatacji widziałeś w środku? A nie martwisz się co dzieje się z dwójeczką wrzuconą do porcelanowego telefonu? Widziałeś kiedyś syfon od zlewu kuchennego po 20 latach? Nie mówię o szlamie na dnie, lecz o tym syfie który rośnie na ściankach pionowej rury między sitkiem w zlewie a syfonem. Weź latarke i poświeć tam gdzie woda znika ze zlewu. Po kilkunastu latach możesz być zdziwiony hodowlą żyjącą w symbiozie z wodą ciepła, Ludwikiem, Ferry, spłukanymi mydlinami, opłukanymi owocami i resztkami sosów i co tam jeszcze przez zlew przepuszczasz. I co? Czyściłeś kiedyś rury kanalizacyjne dla połysku i dobrego samopoczucia? Nie mówię o przepychaniu gdy awaria. Ech ludzi, ludzie...

 

Nie używam odkurzaczy workowych bo to syf tylko odkurzacze z filtrem wodnym i dodatkowo hepa , rurę w odkurzaczu czyszczę lub wymieniam w OC nie da rady.

Nie zajmuję się oglądaniem fekaliów ale doceniam twoje hobby :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, ha, ha - weź może znaczki zacznij zbierać, to bardziej rozwijające :)

Ze wszystkich argumentów anty-OC ten o roztoczach w wylewce jest najbardziej odjechany.

No, ale to @gaweł

;)

 

dla mnie taki odkurzacz ma 3 wady:

 

zaciąga brudne powietrze z zewnątrz przez kanały wentylacyjne WM i WG

brud zalegający w rurach a jak trafi się chomik, albo skarpetka to jak to potem wyciągnąć?

nieporęczna gigantyczna rura którą trzeba jakoś przenosić i przechowywać

 

zaleta jest chyba 1 , nie jest zbyt drogi w porównaniu z rainbołem za 7 k to nawet tani.

Edytowane przez gawel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie używam odkurzaczy workowych bo to syf tylko odkurzacze z filtrem wodnym i dodatkowo hepa , rurę w odkurzaczu czyszczę lub wymieniam w OC nie da rady.

Nie zajmuję się oglądaniem fekaliów ale doceniam twoje hobby :sick:

 

Gdy dorośniesz, przepraszam - dojrzejesz do remontu instalacji w domku, to masz dwa wyjścia: Powierzyć to ekipie i wyjechać na urlop bo brzydliwy jesteś i do wyższych spraw stworzony, albo wziąć (w mniejszym lub większym stopniu) udział w remoncie. Ja kanalizacji uczyłem sie lata temu w stuletniej kamienicy z pionami i podejściami żeliwnymi, więc szkoła była ostra. Obiektywnie to była wersja light. Znam człowieka który odstawił na błysk mieszkanko w bloku na parterze i krótko potem wracając z pracy otworzył po 16 drzwi mieszkania a tu się ulało. I nie była to woda z wanny, tylko rozmowy sąsiadów przez porcelanowy telefon z czteropiętrowego bloku. Zachwyt jego był nie do opisania. Przyczyna - już nie pamietam - allways a może udko kurczaka? Na szczęście miał rozsądne ubezpieczenie.

Wracając do ciebie, to jeszcze wiele przed tobą. Może się czegos nauczysz (o ile zechcesz) i będziesz przydatny wnukom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwadzieścia parę lat temu znajoma budowała dom i chwaliła się, że zainstalowała odkurzacz centralny. Nie miałem pojęcia co to za ustrojstwo, ale wyobrażałem sobie, że to urządzenie samodzielnie odkurza cały dom. Mocno byłem zawiedziony, gdy podczas prezentacji wyciągnęła długą rurę z szczotką. Dopiero moje wyobrażenie o odkurzaczu centralnym urzeczywistnił robot sprzątający.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwadzieścia parę lat temu znajoma budowała dom i chwaliła się, że zainstalowała odkurzacz centralny. Nie miałem pojęcia co to za ustrojstwo, ale wyobrażałem sobie, że to urządzenie samodzielnie odkurza cały dom. Mocno byłem zawiedziony, gdy podczas prezentacji wyciągnęła długą rurę z szczotką. Dopiero moje wyobrażenie o odkurzaczu centralnym urzeczywistnił robot sprzątający.

 

to taki trochę wibrator niby swoje zrobi ale trzeba go ukierunkować :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero moje wyobrażenie o odkurzaczu centralnym urzeczywistnił robot sprzątający.

Jak się nigdy tego nie robiło - odkurzało- to trzeba było sobie kupić robota:rolleyes: niestety Ci co nie używali OC nigdy nie poznają zalet, ani jego wad.... bo niby skąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...