Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzień dobry dziś. Pączki zjadłam to nie przyniosłam :oops: ale u NItki rozdają jeszcze :wink:

 

Wusia, powiem Ci, że ekipy czasem mają luki powstałe znienacka, bo ktoś tam wypadł, czy coś się przesunęło. No tak jest. Warto kombinować i na pewno uda sie gdzieś wskoczyć z terminem.

 

buźka :lol:

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

wu jakby co tysz kogos mam..podpytalem...moze sie udałoby jakbys nie dala rady z innymi..

zaro dowej, czasu ni ma

 

jamles przecie juz mo wiele ofert..jak bydzie potsyba dom..a ze nie snam losobiscie wolem..pocykac moze ona bedzie miec inne wyjscia..

Dzień dobry :D

 

i ja przyniosłam mały poczęstunek, z okazji tłustego czwartku :wink:

 

Smacznego!

 

http://widget.slide.com/rdr/1/1/1/W/310000000332ce36/1/233/EpaeWCwc1j_igv2ws8kc94oli8ryd-Cu.jpg

jestem :)

 

bardzo sie cieszę, że nastroje juz lepsze i pączki na stole, więc życie z miejsca się wydaje piękniejsze :lol: super....

Jamles nie widziałam bo szef góral jest ale że problemy z kręgosłupem ma to też wiedziałam nie sądziłam tylko że sie rozsypie ostatecznie zresztą sam zaproponował że prześle mi zaświadczenie co Mu jest i że nie może pracować bo jakby nie było umowę mamy podpisaną uczciwie no i zaliczkę ma przelać na konto

mnie do końca to i tak nie pasi :-?

ta firma to jest jednoosobowa :roll:

że szef chory, wierzę, każdemu może się coś przytrafić :(

a co z ludźmi zatrudnionymi w tej firmie :roll: z szefem idą do szpitala :o

 

a jak budowa ze silikatów to naprawdę musi być jakaś ekstra ekipa :roll:

 

szef chłopaków samych nie puści, bo on musi wszystkiego dopilnować.. zresztą on zawsze sam dobierał ludzi w zależności od ilości i rodzaju prac.. czasem przywoził dwoch, a czasem sześciu.. no i nawet taka przyziemna sprawa jak dojazd - szef miał busa i zbierał ekipę i narzędzia.. nawet nie wiem czy pozostali mieli prawo jazdy, bo zawsze on kierował

dobry wieczór

Forumki Wy moje kochane chociaż lepsze określenie to Troskliwe Misie :D

 

więc pora na podsumowanie dnia :wink:

 

gardło - zrobione na gotowo laryngolog tak dokładnie mnie znieczulił przed nacięciem że mało się nie udusiłam :lol: po nerwku w gardełku też dostałam i fajnie było :lol:

 

ząbek - wprawdzie musiałam się potuurlać do chirurga szczękowego do Częstochowy ale ząbeczkowi powiedziałam papa nie ma wrednej gadziny :lol: no rwanie to czysta przyjemność znieczulenie bardziej bolało potem podeszła taka dziewuszka myślę sobie jak sobie taka dziewuszka poradzi ale jak zobaczyłam błysk okrucieństwa w oczętach wiedziałam że dobrze będzie no i było 3 minutki i po ząbku :wink: i prawie wcale nie boli :wink:

 

ekipa - ma ktoś może jakiś kontener mieszkalny albo przyczepę kempingową do wypożyczenia :wink: bo profilaktycznie muszę szukać ekipie lokalu jak sie z gosciem dogadamy to w niedzielę będę wiedzieć cos więcej zobaczymy ile powie póki co nie wygląda to źle pan dość fachowo się wypowiada widziałam domek przez niego wybudowany zapytał z czego mówię silikaty pan zaprawa czy klej mówię klej pan to dobrze znaczy jakby facet wiedział o czym mówi ale póki co jeszcze nie odbijam korka w szampanie :wink:

Kasia wstyd to kraść i z doopy spaść :wink: no dalej nic nie wiadomo bo moze powie jakąś koszmarna kwotę jak im nie znajdę jakiegoś lokum to nikt mi nie będzie koło 150 kilosów w jedną stronę codziennie dojeżdżał no i skąd mogłam wiedzieć że teściowa ma pamieć jak słoń bo że uparta to wiedziałam :lol:

Kasia bo ta ekipa to z okolic teściowej jest

niedaleko teściowej - tam to troche inne pojęcie o odległości jest :wink: - budowali domek trochu podobny w kształcie do naszego i jak tylko zaczęliśmy myśleć nad budową to ona dorwała właściciela domku przepytała o wszystko zabrała namiary na ekipę przepytała szefa ekipy my widzieliśmy ten domek zresztą widzimy zawsze jak do niej jedziemy :D ładnie wyglądał właściciel sobie chwalił no i teraz wywlokła pieczołowicie przechowywane namiary :D to zadzwoniłam i będziemy widzieć co dalej

 

powiem tylko że właściciel tego domku ma dziwny gust jak dla mnie bo śliczny domek otynkował na oczojebny pomarańczowy i zielony kolorki jak na zakreślaczach normalnie trzepie mnie co mijam ten domek :lol:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...