Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[wiolasz]

http://http//www.e-kartki.com.pl/files/2011/04/wielkanoc_2309.jpghttp://www.e-kartki.com.pl/files/2011/04/wielkanoc_2309.jpg

[AmberWind]

http://i41.tinypic.com/f3f5hw.jpg

[AGP]

Wesołych Świąt

 

http://bi.gazeta.pl/im/2/6475/z6475812X.jpg

[wu]

dziękuję bardzo Kochane i za życzenia i przytulaski u nas troszkę słońca się pokazało jak z koszyczkiem szliśmy a teraz leje ale co mi tam w kominku się pali można świętować

[Agduś]

Zazdraszczam kominka i świętowania. Tutaj też leje od popołudnia, ale nie ma kominka. No cóż, byle do poniedziałku...

[wu]

oooooooooo:( bez kominka smutno:( my już ponad miesiąc podpalamy w kominku bo jak piec włączymy to w domu sauna:(

[Nefer]

Nefcia dzięki a wzięła byś i mnie tak pituliła:)

 

Dalczego Ci smutno Dziewczynko ?Toć to wszystko marność ... Pitulam Cię mooooooooooocno

[wu]

ale ja się o osobiste pitulanie przymawiałam;) a smutno to czasem każdemu a mnie szczególnie jak kręgosłup bokiem wychodzi a na własną głupotę nic poradzić nie idzie;)

[Nefer]

Ach, ten Twój kręgosłup.... A o głupocie w tym zakresie to chyba epopeję można napisać, nie ? Ale za to na Święta wszystko przygotowane :) Wusia - więc osobiście Cię baaaardzo mocno przytulam

[wu]

a nieeeeee te święta to tak lajtowo jedna sałateczka, strucelka z makiem ( która nie wiem czy do jutra dotrwa bo się małż nią zaopiekował ) trochę posprzątane bez szału;) ale drzewka pomagałam małżowi sadzić no i troszku ogródek pograbiłam i smutno mi trochę było;) ale już mi lepiej za tulanie;)

[Nefer]

Taaaaaaaaaa ogródek to powoduje taki smutek :) Jak ostatnio zdejmowałam rękawice mojemu małżowi (co to się do rąk przykleiły od krwi - jak kilofem robił) to też taką miał smutną minę Tylko się nie przyznał do smutku - wybrał wynajęcie młota wyburzeniowego :)

Ale zawsze jak Ci smutno to pamiętaj, że ja CIę przytulam. Zawsze. Masz u nie przytulanie nieograniczone (ze wszystkich sieci)

[wu]

pewnie że pamiętam:hug: aaaaaaaaaa znaczy Twój mąż taki sam mondry jak ja:lol:

[Arnika]

Nooo a ja właśnie chyba w półmetku kuchennym jestem....

Jeszcze tylko troooooszkę i wyjdę z garów.. jutro jeszcze tylko gościów dużo przyjmę, nakarmię i posprzątam... i będę miała koło południa w poniedziałek święta

A ogródek to ja sama też zrobiłam, ... no przepraszam .. starszy syn mi pomógł wertylkulować... ja część, on większość, potem gdzieniegdzie poprawki ja... poplewione, powsadzane co nie co... mój domek sama przeorałam ze ścierką, i babci mieszkanie i u znajomego okna...

Dobrze, że wcześniej zaczęłam, bo bym dziś/czy jutro padła na pyszczek

Za to mam wspaniały sernik.. mmmmm.... chłopaki aż piszczą...

[Agduś]

Czapki z głów! Ja to taka malutka się zrobiłam!

[DPS]

Ja przyjęłam tłum gości i święta zaczęłąm w poniedziałek po południu...

[Arnika]

Ooo to prawie ja też tak.. tylko około 14.00 w poniedziałek zaczęłam mieć święta..

[braza]

Moi goście pojechali wczoraj ale są samoobsługiwalni , narobić to się nie narobiłam, ale jeden to mnie zmęczył swoimi problemami ... Już odtajałam na szczęście!

[wu]

a ja miałam fajne leniwe święta:)

[Nefer]

a ja jutro do pracy Ale dziś się wybyczyłam

[wu]

a ja się natyrałam w robocie powalczyłam z grabiami po robocie i jutro Nefcia trza mnie będzie mocno tulać