Arnika 18.01.2010 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Wusia ja starszego chcę do tej adopcji oddać A z kąt on potrafi tak malować to ja nie wiem...... Ja nawet kury, czy kwiatka nie narysuje, mąż też...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.01.2010 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 no wiesz Arnika ja tam nic Twojemu mężowi sugerowac nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.01.2010 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 WUsia!! po dziadku ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.01.2010 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Oj nie ....Po żadnym dziadku.... Tylko jest w niedzielę urodzony, i żeby nic nie robić, to woli sobie porysować..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.01.2010 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 ee że niedziela i leniuszek to oki, ale niedziela = talent to juz nie uwierzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.01.2010 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 ee że niedziela i leniuszek to oki, ale niedziela = talent to juz nie uwierzę Niedziela = talent.... Uwierz na słowo..... A jaki leniwy................. O boże.................. Jak był 5, 6, 7, latkiem to inni chłopcy zdzierali trampki, a on kpał dziury koparką (zabawkową) na pytanie czemu nie idzie pograć z chłopakami - odpowiedział- ja nie lubię się mączyć.... A od roczku to już kupowałam mu całe ryzy papieru i rysował.... bez przerwy, albo układał lego..... Tak rysował, że kiedyś brakło mu papieru i rysował po białym wypoczynku lnianym.... Dobrze wyrysował Mój dowód osobisty też był wyrysowany Oj co on się narysował.............. I nikt z nas nie potrafi rysować.... Wszyscy sąsiedzi też nie potrafią rysować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.01.2010 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Ty sie ciesz ze drugi Piccasso Ci wyrósł (ja własnie jego biografię czytam fascynujący człowiek był) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.01.2010 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Kuźwa, ale ci naprawdę wielcy, to po śmierci kasę mieli, a on chce i to już..... Ale i pracować też chce.... Tylko nie u nas..... bo my obcojęzyczne jesteśmy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.01.2010 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Kuźwa, ale ci naprawdę wielcy, to po śmierci kasę mieli, a on chce i to już niekonieczne. Własnie Piccasso w wieku niespełna 30 lat już był bardzo zamożnym człowiekiem. Wcześniej różnie bywało ale wiesz, artysta to artysta, może dużo mu do szczęście nie jest potrzebne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.01.2010 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Dzień Dobry:P Co z ranka słychać? Kuźwa, ale ci naprawdę wielcy, to po śmierci kasę mieli, a on chce i to już niekonieczne. Własnie Piccasso w wieku niespełna 30 lat już był bardzo zamożnym człowiekiem. Wcześniej różnie bywało ale wiesz, artysta to artysta, może dużo mu do szczęście nie jest potrzebne? Oj nie jest mu wiele potrzebne..... Ciuchy nieważne, plecak nowy..., a po co...., kurtka zimowa.... mam dobrą starą..... (walczyłam z nim ze dwa miesiące o nową kurtkę, bo w starej wyglądał, jak po młodszym bracie...).... Boże daj mi cierpliwość, tylko natychmiast.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.01.2010 07:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 dzień dobry o jaka fajna artystyczna dyskusja była Wiolcia no widzisz to juz podejrzane ojciec nie rysuje matka nie dziadek nie łoj może sąsiad Arniko ciesz się że Syn woli rysować a nie po knajpach się szwendać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.01.2010 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Arnika a jakby wołał co chwila nowe ciuchy i to jeszcze markowe to dopiero byś narzekała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.01.2010 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Arnika a jakby wołał co chwila nowe ciuchy i to jeszcze markowe to dopiero byś narzekała oj tak, nie wyrabiałabyś miesięcznie. I jeszcze kasa na dziewczyny... Ja to bym chciała zeby mój M. umiał rysować coś wiecej niż silniki i takie tam mechaniczne. Mógłby mój portret narysować albo coś podobnego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.01.2010 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Wusia on się szwenda cały czas, tylko ja nie wiem gdzie..... Nie nadążysz sprawdzać, a i pewnie prawdy nie powie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.01.2010 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Arnika a jakby wołał co chwila nowe ciuchy i to jeszcze markowe to dopiero byś narzekała oj tak, nie wyrabiałabyś miesięcznie. I jeszcze kasa na dziewczyny... Ja to bym chciała zeby mój M. umiał rysować coś wiecej niż silniki i takie tam mechaniczne. Mógłby mój portret narysować albo coś podobnego.. Mój Ci narysuje jak go adoptujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.01.2010 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Arnika a jakby wołał co chwila nowe ciuchy i to jeszcze markowe to dopiero byś narzekała oj tak, nie wyrabiałabyś miesięcznie. I jeszcze kasa na dziewczyny... Ja to bym chciała zeby mój M. umiał rysować coś wiecej niż silniki i takie tam mechaniczne. Mógłby mój portret narysować albo coś podobnego.. Mój Ci narysuje jak go adoptujesz no ja odpadam totalnie. Mój M. nie zniósłby konkurencji i kazałby mi wybierac. A weź tu wybierz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.01.2010 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Nooooooooooooooo tak. A ja wczoraj takka głupia byłam, i myślałam, że go ktoś adoptuje................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.01.2010 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 no ja to bym może i pomyślała o adopcji ale nijak miejsca nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.01.2010 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.01.2010 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Braza ma miejsce i ma ochotę i okolice do malowania ma cudne i psy i konie i córkę I męża na wyjeździe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.