Kaizen 19.03.2022 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2022 (edytowane) Jeśli jesteś dobrym obserwatorem, zapewne dostrzegłeś problemy na początku palenia i przy rozpalaniu. Wówczas jest potrzebna duża dawka powietrza, bo to brak sporego nadmiaru problemy te generuje. Można powietrze w takiej sytuacji wpuścić przez drzwi, lub użyć większego dolotu. Za duży dolot zawsze można przymknąć, za mały będzie "bruździł" podczas rozpalania... Pamiętasz wzór na ciąg kominowy? Jak zwiększy go zwiększenie średnicy dolotu? Rura doprowadzająca zimne powietrze o średnicy metra nie poprawi rozpalania tak, jak minimalne choćby uchylenie drzwiczek zwiększające różnicę temperatur z skromnych kilku stopni o co najmniej kilkanaście czy nawet ze 40* (w największe mrozy). Edytowane 19 Marca 2022 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 20.03.2022 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2022 Pamiętasz wzór na ciąg kominowy? Jak zwiększy go zwiększenie średnicy dolotu? Rura doprowadzająca zimne powietrze o średnicy metra nie poprawi rozpalania tak, jak minimalne choćby uchylenie drzwiczek zwiększające różnicę temperatur z skromnych kilku stopni o co najmniej kilkanaście czy nawet ze 40* (w największe mrozy).Pewnie dlatego, że się ludzie nie znali, w mleczarniach kominy miały metr średnicy... Otwieranie drzwiczek, to sztuczka którą zalecam wszystkim mającym problem w początkowej fazie palenia. Natomiast dyskusja rozpoczęła się od pytania o fi dolotu. Dolot większy, zdecydowanie poprawi warunki podczas rozpalania. Większość klientów mających dolot fi 150 nie musi kombinować z otwartymi drzwiczkami tak jak ci z dolotem fi 100. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 20.03.2022 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2022 Pewnie dlatego, że się ludzie nie znali, w mleczarniach kominy miały metr średnicy... Nie rozmawiamy o kominie. Podniosłeś temat rozpalania - średnica dolotu, przy małym przepływie z powodu zimnego komina (a więc i znikomymi oporami nawet w małym przekroju) nie ma znaczenia. Znaczenie ma różnica temperatur. Otwieranie drzwiczek, to sztuczka którą zalecam wszystkim mającym problem w początkowej fazie palenia. Ja nie otwieram, bo nie mam tego problemu. Powietrze mam pobierane z pomieszczenia, więc i to małe kółko wystarcza. Nawet więcej, rozpalam na przeciwko tego kółka i otwarcie drzwiczek szkodzi, bo przez kółko mi dmucha na rozpałkę jak z niezłego miecha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 20.03.2022 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2022 Pamiętasz wzór na ciąg kominowy? Jak zwiększy go zwiększenie średnicy dolotu? Masz zdolność do rozśmiesznia ludzi. Wzór na ciąg kominowy a w nim brak dolotu czyli Twoim tokiem rozumowania niepotrzebny. Podłącz szczelne palenisko z zaślepionym dolotem powietrza do spalania i rozpal, wzór na ciąg kominowy Twoim zdaniem daje gwarancję że będzie się paliło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 23.03.2022 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2022 Masz zdolność do rozśmiesznia ludzi. Wzór na ciąg kominowy a w nim brak dolotu czyli Twoim tokiem rozumowania niepotrzebny. Podłącz szczelne palenisko z zaślepionym dolotem powietrza do spalania i rozpal, wzór na ciąg kominowy Twoim zdaniem daje gwarancję że będzie się paliło? Może w zamkniętym, szczelnym kominku nie ma ciągu kominowego? Dolot nie ma wpływu na podciśnienie generowane przez komin (sprawdź jednostki w jakich mierzy się ciąg kominowy). Za to różnica temperatur (czy raczej gęstości powietrza) ma. Przy rozpalaniu wcale nie trzeba więcej powietrza. To oczywiste przecież, że mniejszy płomień potrzebuje go mniej, niż większy. A co za tym idzie wcale nie są potrzebne większe przepływy - dlatego i średnica dolotu nie jest potrzebna większa, ale jest potrzebna większa różnica temperatur, żeby ciąg był jak największy (a i tak będzie drastycznie mniejszy niż przy rozgrzanym palenisku - ale tego zwiększenie dolotu nie zmieni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 23.03.2022 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2022 Może w zamkniętym, szczelnym kominku nie ma ciągu kominowego? Dolot nie ma wpływu na podciśnienie generowane przez komin (sprawdź jednostki w jakich mierzy się ciąg kominowy). Za to różnica temperatur (czy raczej gęstości powietrza) ma. Przy rozpalaniu wcale nie trzeba więcej powietrza. To oczywiste przecież, że mniejszy płomień potrzebuje go mniej, niż większy. A co za tym idzie wcale nie są potrzebne większe przepływy - dlatego i średnica dolotu nie jest potrzebna większa, ale jest potrzebna większa różnica temperatur, żeby ciąg był jak największy (a i tak będzie drastycznie mniejszy niż przy rozgrzanym palenisku - ale tego zwiększenie dolotu nie zmieni). Nie zrozumiałeś, ciąg kominowy to jedno a potrzebne powietrze do spalania to drugie. Zamknij całkowicie dopływ powietrza w szczelnym palenisku i zobaczymy czy na samym ciągu kominowym da radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 23.03.2022 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2022 (edytowane) Nie zrozumiałeś, ciąg kominowy to jedno a potrzebne powietrze do spalania to drugie. Zamknij całkowicie dopływ powietrza w szczelnym palenisku i zobaczymy czy na samym ciągu kominowym da radę A powiedz mi, ile powietrza popłynie przez zimny, szczelny kominek w instalacji o kominie wysokości 7m fi 20cm, gdy na zewnątrz jest 0*C a w pomieszczeniu z kominkiem 20* i ma: a). doprowadzenie fi 10cm i zamknięte drzwiczki b). doprowadzenie fi 20cm i zamknięte drzwiczki c). doprowadzenie fi 10cm i uchylone drzwiczki d) brak doprowadzenia (lub zamknięta przepustnica) i uchylone drzwiczki ? Z czego wynikają różne przepływy w sytuacji a i b? Edytowane 23 Marca 2022 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 24.03.2022 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2022 Nie zrozumiałeś, ciąg kominowy to jedno a potrzebne powietrze do spalania to drugie. Zamknij całkowicie dopływ powietrza w szczelnym palenisku i zobaczymy czy na samym ciągu kominowym da radęPrzestań dyskutować z tym człowiekiem! Im więcej z nim gadasz, tym więcej bzdur zamieszcza na forum. Potem ludzie czytają "najlepszego doradcę" i trzeba odkręcać brednie które posiał. Nie karmić trolla! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 24.03.2022 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2022 (edytowane) Przestań dyskutować z tym człowiekiem! Im więcej z nim gadasz, tym więcej bzdur zamieszcza na forum. Skoro wzory i fizyka są Ci obce, to powiedz mi, jak chcesz rozniecić ogień, to szeroko otwierasz usta i robisz szybki wydech, czy robisz malutka dziurkę i długo wydmuchujesz tę samą ilość powietrza? Czemu po uchyleniu drzwiczek żar przygasa? Edytowane 26 Marca 2022 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seawolf83 29.06.2022 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2022 Witam, chciałbym zasięgnąć opinii w temacie. W domu nie był planowany kominek. Była opcja, że moooże kiedyś będzie jakaś koza, bo prostsza, nie potrzebuje dolotu powietrza itp. Plany się zmieniły, kozę chciałbym od razu ale u dostawcy dowiedziałem się, że jednak warto mieć dolot powietrza. Stan budowy na dziś: SSZ z elektryką i tynkami, chudziak zaniżony o 1 bloczek w stosunku do ściany fundamentowej (12cm). Jak najlepiej wykonać dolot?: 1. robić po bożemu, kuć chudziak, przechodzić przez ścianę fundamentową i na zewnątrz po murze w górę (kanał pod chudziakiem)? Szczerze to nie chciałbym tak, dużo roboty, 2. Kanał wprowadzić tuż nad ścianą fundamentową (na papie) i schować w warstwach podłogi? dając kanał 20x5cm (taki polecał sprzedawca) zmieściłbym się przed poziomem zero, być może nie byłoby nad kanałem posadzki, tylko przykryty twardym XPS i na to panele 3. Kanał wprowadzić przez ścianę nośną już nad poziomem zero i zabudować docelowo jakąś GK? Jest krótki odcinek od ściany do kominka, więc jakoś bym przeżył, 4. Ciągnąć powietrze jakąś zabudowaną rurą z nieużytkowego poddasza? Można z takiego poddasza w ogóle czy lepiej by było już wyjść całkiem jakimś kominkiem nad dach? Najbardziej skłaniałbym się ku opcji 2, ale mam jedno "ale". Bardzo obawiam się jakichś cyrków ze skroplinami na/w takim kanale, a opcja 2 to jednak kanał nad izolacją chudziaka i do tego schowany pod panelami. Czy jeśli kanał ten w miarę możliwości okryję pianą dookoła (warstwa z 2-3cm) to jest możliwość jakiegoś wykraplania się? Jeśli coś się wykropli to wewnątrz czy raczej na zewnątrz kanału? Jeśli wewnątrz mógłbym zrobić delikatny spadek w stronę ściany i może by sobie tamtędy odpłynęło w razie "W". Tyle pytań, tyle wątpliwości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 01.07.2022 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2022 Może jednak z góry? Tu masz trochę wieści na ten temat (w komentarzach też): http://blog.kominki-batura.pl/doprowadzenie-powietrza-raz-jeszcze/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.