Gość 05.03.2009 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Brzoa, zapraszam w największy upał Masło nie leje się po blacie. Ceraty nie używam dziękuję za zaproszenie, wpadne latem a co masz na sobie gdy gotujesz ? gotujesz w stroju jaki opisuje Mynia_pynia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klodziki 05.03.2009 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 A ja ci powiem tak. Moja mama i babcia zresztą też mają kuchnie od pólnocy i tam dopiero jest ponuro. Eeee tam, przecież nie musi być zaraz od północy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 05.03.2009 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 A ja ci powiem tak. Moja mama i babcia zresztą też mają kuchnie od pólnocy i tam dopiero jest ponuro. Eeee tam, przecież nie musi być zaraz od północy Czyli jedyne słuszne według Ciebie rozwiązanie to kuchnia od wschodu ale nie każdy tak może i nie kazdy pewnie chce Ja nikogo do niczego nie namawiam ale podyskutować można... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klodziki 05.03.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 No można, można Ja to bym chciała tak: kuchnia z wyjściem na taras zadaszony, który byłby niejako przedłużeniem kuchni, kuchnia miałaby też być od frontu no i nie od południa ale niestety chyba tak się nie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 06.03.2009 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Masz słaba wyobrażnie . Oto kuchnia z oknem od wejścia, z wyjsciem na taras zadaszony i jeszcze nie od południa: http://img21.imageshack.us/img21/8479/rzut.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 06.03.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Brzoza...latem będę w 6 miesiącu ciąży to wiesz jak jest (albo będzie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 06.03.2009 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 No można, można Ja to bym chciała tak: kuchnia z wyjściem na taras zadaszony, który byłby niejako przedłużeniem kuchni, kuchnia miałaby też być od frontu no i nie od południa ale niestety chyba tak się nie da Tak właśnie jest u mnie, tylko dodatkowo kuchnia przechodzi w jadalnię i wtedy dopiero jest wyjście na taras. No i taras nie jest zadaszony w 100%, ale to celowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klodziki 06.03.2009 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 No można, można Ja to bym chciała tak: kuchnia z wyjściem na taras zadaszony, który byłby niejako przedłużeniem kuchni, kuchnia miałaby też być od frontu no i nie od południa ale niestety chyba tak się nie da Tak właśnie jest u mnie, tylko dodatkowo kuchnia przechodzi w jadalnię i wtedy dopiero jest wyjście na taras. No i taras nie jest zadaszony w 100%, ale to celowo. To jeśli tak stawiamy sprawę, hmm... to w moim projekcie jest tak samo Kuchnia od wschodu i od frontu, przechodzi w jadalnie i zadaszony taras od poł. zach. Ale szczerze mówiąc idealnie by było mieć wyjście bezpośrednio z kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 06.03.2009 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 padniesz Witam Nieprawda . Wystarczy pomyślec . Gorąca zaczyna sie robic w polowie maja . Gdzie wtedy jest słońce ? Bardzo wysoko. Prawie najwyzej bo zostalo mu kilka tygodni do przesilenia . Nie ma szans aby slońce w jakikolwiek sposób nawet próbowalo swiecić w okna kuchni usytuowanej od południa . Prawda jest taka ze wiekszośc przeciwnikow takiego usytuowania nigdy nie zastanawialo sie nad tym tylko pisze zeby pisać . W lecie nigdy nie zobaczysz słonca w kuchni . Musisz sie wychylić przez okno i to mocno . Słonce latem wschodzi na północnym wschodzie a zachodzi na północnym zachodzie wiec nawet rano i wieczorem nie ma szans na słonce . Tak naprawdę to najwiecej slońca w kuchni od południa jest od października do konca kwietnia ,ale wtedy to moze sobie swiecic do woli . Sam mam kuchnię od poludnia i żadne ze słów przeciwnikow takiego usytuowania nie pokrywają sie z prawdą . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREKKASIA 06.03.2009 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Padnę latem z gorąca? Wg mnie to nie problem gorąca. Z kuchni dobrze mieć "strategiczny" widok na podjazd do domu (zazwyczaj od północy). Pozdr M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Urtica 06.03.2009 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Witajcie! No już tyle postów tu przeczytałam na ten temat, że już wątpliwości naprawdę nie mam - zrobię to wymarzone wyjście z kuchni na zadaszony taras. A i podjazd będę miała na oku, bo będzie okno ze strony północno-wschodniej - gdzie będzie brama wjazdowa. Tyle tu doświadczeń Waszych - najcenniejsze są od tych osób, które przetestowały na sobie różne świata strony w domu. Dzięki piękne wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 06.03.2009 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Padnę latem z gorąca? Wg mnie to nie problem gorąca. Z kuchni dobrze mieć "strategiczny" widok na podjazd do domu (zazwyczaj od północy). Pozdr M Jakieś uzasadnienie dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sąsiad 06.03.2009 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 widok na podjazd z kuchni? naprawdę bardzo ważny. Jak goście mają przyjechać, zawsze do ostatniej chwili robimy coś właśnie w kuchni, jak wracam do domu, to żona kończy szykować obiad, jak dzieciaki wracają - dobrze je zobaczyć znad patelni z naleśnikiem. Tak samo z listonoszem czy sąsiadem, który wpada niezapowiedziany - dobrze zobaczyć ich zanim zadzwonią do drzwi. w kuchni spędza sie dużo czasu, pewnie więcej niż w innych częściach domu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 06.03.2009 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Hmm, myślę że nie każdy w kuchni spędza więcej czasu niz w salonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 06.03.2009 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 padniesz Witam Nieprawda . Wystarczy pomyślec . Gorąca zaczyna sie robic w polowie maja . Gdzie wtedy jest słońce ? Bardzo wysoko. Prawie najwyzej bo zostalo mu kilka tygodni do przesilenia . Nie ma szans aby slońce w jakikolwiek sposób nawet próbowalo swiecić w okna kuchni usytuowanej od południa . Prawda jest taka ze wiekszośc przeciwnikow takiego usytuowania nigdy nie zastanawialo sie nad tym tylko pisze zeby pisać . W lecie nigdy nie zobaczysz słonca w kuchni . Musisz sie wychylić przez okno i to mocno . Słonce latem wschodzi na północnym wschodzie a zachodzi na północnym zachodzie wiec nawet rano i wieczorem nie ma szans na słonce . Tak naprawdę to najwiecej slońca w kuchni od południa jest od października do konca kwietnia ,ale wtedy to moze sobie swiecic do woli . Sam mam kuchnię od poludnia i żadne ze słów przeciwnikow takiego usytuowania nie pokrywają sie z prawdą . pozdrawiam potwierdzam, a wiem co mówię - 6 lat mieszkam "z kuchnią od południa" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 06.03.2009 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Popieram widok z kuchni na furtkę! właśnie ze względu na gości. Jak się kogoś spodziewam, to zwykle albo chce nastawic herbatę albo włączyc piekarnik, albo sprzątnąć jakieś naczynia z wierzchu - przyspieszam, jak widzę gościa Rzeczywiście wcale nie spędzam większości czasu w kuchni, ale "ten strategiczny" to i owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 06.03.2009 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 aha, i z kuchni widzę furtkę i wjazd do garażu, co bardzo mi się przydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 06.03.2009 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 widok na podjazd z kuchni? naprawdę bardzo ważny. Jak goście mają przyjechać, zawsze do ostatniej chwili robimy coś właśnie w kuchni, jak wracam do domu, to żona kończy szykować obiad, jak dzieciaki wracają - dobrze je zobaczyć znad patelni z naleśnikiem. Tak samo z listonoszem czy sąsiadem, który wpada niezapowiedziany - dobrze zobaczyć ich zanim zadzwonią do drzwi. w kuchni spędza sie dużo czasu, pewnie więcej niż w innych częściach domu... O Boszesz a wychodzicie chociaż z tej kuchni na pokoje ??? Ja wpadam, gotuje, i wypadam. Moje ulubione zajęcie to siedzienie przed kompem, ewentualnie spacer z psem, może jak się wkońcu wyprowadze z bloku to zaczne dłubać w ogrodzie żeby scenerią powalić sasiadów na kolana .... krasnoludki, gipsowe sarenki, muchomorki i takie tam inne dzieła sztuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pit79 06.03.2009 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 przeczytałem pobieżnie ten watek i mój dom jest chyba postawiony wbrew wszystkim zasadom. Wjazd od południa taras od północnego zachodu , tak jak i salon sypialnia od wsdchodu, kuchania i łazienka od północy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sąsiad 07.03.2009 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2009 i jakoś żyjesz, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.