Nefer 26.05.2009 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Niedługo bedziesz się z tego smiać, choć na gorąco wygląda na tragedię. najważniejsze, żeby dziecko zrozumiało i wybaczyło. Reszta to pikuś :) Mama to też człowiek Dwa lata temu moje dzieci wyjechały na obóz do Grecji. Powiedziały, że wracają danego dnia (data) o 22-23. Nie wiem dlaczego ubzdurałam sobie, że to w niedzielę. No to - z racji wolności od dzieci - pojechaliśmy w sobote do znajomych na działkę pod W-wę. Grill, piwo, winko, ludzik - i o 23.00 telefon - "Mamo wróciliśmy". Ja po alkoholu, małż po alkoholu, 70 km do domu. Nie ma mowy o jeździe samochodem a my pośrodku lasu, w głuszy. Sąsiad zabrał dzieci - na szczęście miały klucze. Bardzo trudno było mi im spojrzec w oczy (no bo pijana matka porzuciła dzieci , nie ? w środku nocy, w środku miasta samotne bidulki na walizkach ) -ale dziś się z tego smiejemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 26.05.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 A ja to konformista jestem, bo mimo że chodzę na te przedstawienia bo...tak wypada i inni rodzice chodzą to uważam to za strata czasu i bezsensowną czynnoośc jak i same wystepy dzieciaków są denne, marne, głupie. Wiielu rodziców się tym bardzo podnieca a mnie to wkurza. Wy też tak macie czy ja tylko jakiś odszczepieniec jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 26.05.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Ja kiedyś "prawie" nie odebrałam dziecka na czas z przedszkola. Ale "prawie" nie przeszkodziło mojemu mężowi mi to wypominać przez ho ho.... Poszłam z koleżanką na kawę. Mówię mężowi, że odbiorę dziecię bo na kawa to 2h nam zajmie. A, że głośno było, fajnie było, nagle patrzę na komórkę a tu milion połączeń nie odebranych od męża. Oddzwaniam i słyszę "odebrałaś dziecko?" Zamarłam, wyprułam z kawiarni na sygnale. Był przedostatni. Uff Nigdy więcej nie zapomniałam odebrać dzieci. Ale młode są. Jeszcze wszystko przede mną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 26.05.2009 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 A ja to konformista jestem, bo mimo że chodzę na te przedstawienia bo...tak wypada i inni rodzice chodzą to uważam to za strata czasu i bezsensowną czynnoośc jak i same wystepy dzieciaków są denne, marne, głupie. Wiielu rodziców się tym bardzo podnieca a mnie to wkurza. Wy też tak macie czy ja tylko jakiś odszczepieniec jestem. odszczepieniec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 26.05.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Paulka nie martw się, nie taką sprawę jeszcze zawalisz (wiem z doświadczenia ale się nie przyznam ) Dziś w naszym przedszkolu Dzień Matki się święcił (normalnie w terminie bez falstartu ) i zamiast małpy z dzieci robić zrobiono je z mamuś Bawiłam się w pociąg i składałam kwiatuszki z papieru , a dzieci zaśpiewały raptem dwie piosenki i każde powiedziało za co kocha swoją mamę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 26.05.2009 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Ciesz się, że nie zapomniałaś Go odebrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 27.05.2009 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 A ja to konformista jestem, bo mimo że chodzę na te przedstawienia bo...tak wypada i inni rodzice chodzą to uważam to za strata czasu i bezsensowną czynnoośc jak i same wystepy dzieciaków są denne, marne, głupie. Wiielu rodziców się tym bardzo podnieca a mnie to wkurza. Wy też tak macie czy ja tylko jakiś odszczepieniec jestem. No cóż, skoro występ twojego dziecka jest dla ciebie denny, marny, głupi... Trochę więcej empatii człowieku, dla dziecka jest to bardzo ważne przeżycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 27.05.2009 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Paulka, miałam kiedyś identyczną sytuację. Wyłam chyba z tydzień, aż mnie mąż już nie mógł słuchać i nikt nie rozumiał przepełniającego mnie żalu W ubieglym roku wybrałam się z synem do kosmetyczki. Tzn ze sobą, a synek dla towarzystwa Był tam fajny kącik do zabaw ( w sali obok) więc pełna nadziei, że maluch nie będzie się nudził zasiadłam do pielęgnacji. Dziwiłam się trochę, że ni razu przez niemal półtorej godziny nie wołał mnie, ani nie pośpieszał, ale zrzuciłam to na karb dobrej zabawy, w czym upewniała ,mnie druga kosmetyczka kręcąca się po tym drugim pomieszczeniu. Już po wszystkim idę p synka, a ten siedzi w kąciku, łkający, wystraszony, bo nie wiedział (nie wytłumaczyłam mu dostatecznie wyraźnie) że jestem w sali obok. Dlatego mnie nie wołał. Jak przechodziła ta druga pani, odwracał się, bo się wstydził łez...... I tak przepłakał półtorej godziny, nie wiedząc że jestem 4 metry obok. Do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć, łzy same cisną się do oczu. Paulka, nie jesteś sama smartcat , nie pojmuję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 28.05.2009 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Paulka - rozumiem Twój żal - sama bym wyła z tydzień smartcat - nie rozumiem ja przeżywałam strasznie, moja 3 - latka odstawiła solówkę patrząc mi prosto w oczy i śpiewając jak mnie kocha a mnie łzy ciekły.. kuleczka - to naprawdę Ty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 28.05.2009 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 smartcat...chyba tylko współczuć dziecku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.05.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 smartcat...chyba tylko współczuć dziecku Właśnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 28.05.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Paulka! To proste, nie cofniesz tego musisz mu to teraz WYNAGRODZIĆ, jakoś... i to nie tak, żeby on to poczuł, że wynagradzasz... bo dziecko przecież nie kuma wszystkiego, o co nam czasami kaman zrób to dla siebie, tak jak uważasz za stosowne, co będzie dla niego najlepsze, z czego będzie się najbardziej cieszył... P.S. ale te małe człowieki są kochane, no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 28.05.2009 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Niedługo bedziesz się z tego smiać,... Neferko! tylko tu się z Tobą nie zgodzę takie rzeczy... do końca życia... niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 28.05.2009 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Paulka - jedno jest pewne.... juz nigdy nie powtorzysz tego błędu chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 28.05.2009 09:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Paulka - jedno jest pewne.... juz nigdy nie powtorzysz tego błędu chyba Od września będe jego "Panią" w przedszkolu, więc raczej nie Z drugiej strony, juz nigdy nie zobaczę takiego przedstawienia przygotowanego bez mojej wiedzy, gdzie byłabym tylko obserwatorem..... buuuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 28.05.2009 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Paulka! To proste, nie cofniesz tego musisz mu to teraz WYNAGRODZIĆ, jakoś... i to nie tak, żeby on to poczuł, że wynagradzasz... bo dziecko przecież nie kuma wszystkiego, o co nam czasami kaman zrób to dla siebie, tak jak uważasz za stosowne, co będzie dla niego najlepsze, z czego będzie się najbardziej cieszył... P.S. ale te małe człowieki są kochane, no To fakt! Chyba mu przez ostatni miesiąc tyle uczuc i uwagi nie poświęciłam jak przez te ostatnie dni Nawet mi wczoraj powiedział, że ma juz dośc całowania PS. Człowieki są doskonałe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czarna111 28.05.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 fakt, czasu się nie cofnie, Ameryki nie odkryłam , ale wynagrodzić - pewnie:D panie przedszkolne mają to do siebie, że czasem archiwizują występy może wielkie rodzinne oglądanie zdjęć albo filmiku z przedstawienia???? ja ostatnio siedziałam u stomatologa zamiast na zajęciach otwartych.. cóż, dziecię przeżyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 28.05.2009 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Głupia, bezmyślna? eee nie. Może zabiegana i zamyślona tak. Miałam nie pisać, bo w sumie nie zdarzyło mi się nic podobnego. Mojemu mężowi tak Ale jadąc dziś z dzieckiem z przedszkola widziałam kolejny już samochód prowadzony przez kobietę. A w środku dziecko. I nie byłoby w tym nic godnego uwagi gdyby nie to, że dziecko stało pomiędzy siedzeniami. Wiek ok.2-3 lata. Prędkość ok.50-60 km/h (jechałam za nią). Nie powiem, co mnie trafia jak widzę takie coś. A widzę je naprawdę często. Wiem, ze to nie na temat ale o takich właśnie matkach czy ojcach myślę w kategorii "Głupia, bezmyślna". Nie katuj się takimi myślami. A to co myślą przedszkolanki: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 28.05.2009 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 wiolasz popieram w całej rozciągłości. Nie pojmuję jak można byc tak bezmyślnym!!! Ps. arcobaleno, no jam ci to jak bum cyk cyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 28.05.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 jestem stary i bezmyślny.Bo codzienniejadę do przedszkola 1000m i młody siedzi jak chce.(fotelik ma w aucie żony na codzień)Wypraszam sobie insynuacje i rozterki - nie mam ich.I nie przesadzajcie jak i ze wszystkim - bakterie groźne, kleszcze, nokokomia, a mój kumpel prezes potęznej firmy - załapał gruźlicę!!!!!!!!!!!!!!!I co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.