Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gazownia - odmowa wydania warunków - absurd!!!!!!


karoll1

Recommended Posts

Witam, moja sytuacja jest trochę inna, ale szukam rady. Co zrobić, gdy gazownia wydała zgodę na podłączenie do sieci. Wykonawca rozpoczął pracę. Został zakupiony piec, a do domu została pociągnięta instalacja. W momencie, gdy gazownia miała klepnąć zgodę na założenie przyłącza okazało się że ogrodzenie, którym ma być skrzynka nie leży w granicach działki, a terenie należącym do miasta. Od samego początku gazownia popełniła szereg różnych błędów, które wyszły już po wszystkich pracach i zakupie pieca ( w domu została wymieniona całą instalacja ). Miasto podpisało zgodę na postawienie skrzynki w wyznaczonym (błędnie) miejscu, a gazownia wciąż nie zmieniła zdania. Sprawa ciągnie się od wiosny. Co robić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ogrodzenie od lat 50. jest po prostu źle postawione. Nie jest w granicach działki (podobnie jak kilka innych na tej ulicy). Na mapach widać, że ogrodzenie jest ok. 30-40 cm poza granicami działki. Miasto nigdy gdy się o to nie upominało, dodatkowo kilka innych posesji również ma źle postawione ogrodzenie. Pismo o pozwolenie jest już podpisane i dołączone do całej dokumentacji dla gazowni.

A cała afera jest tak naprawdę przez to, że sama gazownia widząc lub lekceważąc ten fakt wydała zgodę na podłączenie do sieci. Ale po wykonaniu całej instalacji, tuż przed postawieniem zaworu ktoś dopatrzył się, że będzie on na tym nieszczęsnym miejscu. I tak od sierpnia nikt nie wie co dalej. Miasto się zgadza, a ktoś w gazowni ma problem. Bo nawet wykonawca zwracał uwagę na ten fakt przed rozpoczęciem prac i wtedy wszystko było okej. Więc kogo teraz winić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto był zleceniodawcą przyłącza średniego ciśnienia od sieci do skrzynki, gazownia czy Ty ?

Co mówią warunki przyłączenia do sieci gazowej?

Czy byłeś osobiście w gazowni czy tylko wymieniacie korespondencję pisemną ?.

Jeśli miasto lub gmina wydało zezwolenie na lokalizację skrzynki na swoim terenie to może trzeba przejść się osobiście uzyskując dostęp do władnej osoby i przedstawić mu wszystkie zezwolenia raz punkt widzenia. Należy przy tym uzyskać także informację w czym tkwi problem. Nigdzie w przepisach nie jest jednoznacznie określone iż ma to być na granicy działki.

Częste wysyłanie pism czasem nie rozwiązuje problemu, po pierwsze iż czasem odpowiada osoba inna od tej która widzi problem a po drugie to czasem pali mosty od innych rozwiązań.

Poza oficjalną wizytą w gazowni na rozmowy należy uzyskać od miłej pani z sekretariatu lub okienka także telefon do osoby z pogotowia gazowniczego która wykonuje małe prace zlecone prywatnie. ( przyłączenie kuchenek, junkersów i inne tego typu. )

Telefon i umówienie się na spotkanie z tą osobą może rozwiązać problem w postaci zamontowania prywatnie gazomierza i reduktora oraz prywatne umówione spotkanie z osobą u której podpisuje się po prostu umowę na dostawę gazu.

Innym sposobem jest rozmowa ze swoim instalatorem kotła gazowego. Oni czasem mają dojścia do takich osób z pogotowia gazowego które np. podpisują im protokoły.

 

Ogólnie mówiąc jeśli sytuacja jest patowa to zawsze należy skorzystać z mniej oficjalnej drogi.

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mapie do celów projektowych powinien być opis: źródło przedstawionych granic - baza EGiB, pomiar bezpośredni/ustalenie lub jak inaczej. Zresztą jak jest to jest, szafkę geodeta wyznacza na podstawie granic a nie od istniejących ogrodzeń. Może mapa była zamawiana według kryterium - najniższa cena? Co zamówiono to otrzymano. Ja po rozeznaniu tematu granic na obiekcie, staram się wytłumaczyć zamawiającemy dlaczego należy wykonac ustalenie granic w trybie EGiB i że jest to w jego interesie. Właśnie po to aby nie było niespodzianek, a wszelkie wątpliwości mają być wyjaśnione i rozstrzygniete przed projektowaniem. Oczywiście że wpływa to na cenę i termin, lecz daję przykład i do rozumnych najczęściej dociera. W wyjątkowo zabagnionych tematach stawiam sprawę zero-jedynkowo: robimy z ustaleniem granic lub proszę szukać jelenia który podpisze mapę z wątpliwymi granicami. Każda inwestycja niesie nieodwracalne (lub trudno odwracalne ) skutki prawne, więc na skróty nie warto iść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...