Kar_0 23.11.2021 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2021 Witam, moja sytuacja jest trochę inna, ale szukam rady. Co zrobić, gdy gazownia wydała zgodę na podłączenie do sieci. Wykonawca rozpoczął pracę. Został zakupiony piec, a do domu została pociągnięta instalacja. W momencie, gdy gazownia miała klepnąć zgodę na założenie przyłącza okazało się że ogrodzenie, którym ma być skrzynka nie leży w granicach działki, a terenie należącym do miasta. Od samego początku gazownia popełniła szereg różnych błędów, które wyszły już po wszystkich pracach i zakupie pieca ( w domu została wymieniona całą instalacja ). Miasto podpisało zgodę na postawienie skrzynki w wyznaczonym (błędnie) miejscu, a gazownia wciąż nie zmieniła zdania. Sprawa ciągnie się od wiosny. Co robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 26.11.2021 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2021 Co jest z tym ogrodzeniem. Ono jest Twoje czy nie? Nie leży na granicy tylko na terenie należącym do miasta. \miasto może i wyda zgodę na lokalizację skrzynki ale to nie tylko skrzynka ale także licznik, reduktor i zawór gazu które nie powinny tam być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kar_0 26.11.2021 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2021 Ogrodzenie od lat 50. jest po prostu źle postawione. Nie jest w granicach działki (podobnie jak kilka innych na tej ulicy). Na mapach widać, że ogrodzenie jest ok. 30-40 cm poza granicami działki. Miasto nigdy gdy się o to nie upominało, dodatkowo kilka innych posesji również ma źle postawione ogrodzenie. Pismo o pozwolenie jest już podpisane i dołączone do całej dokumentacji dla gazowni. A cała afera jest tak naprawdę przez to, że sama gazownia widząc lub lekceważąc ten fakt wydała zgodę na podłączenie do sieci. Ale po wykonaniu całej instalacji, tuż przed postawieniem zaworu ktoś dopatrzył się, że będzie on na tym nieszczęsnym miejscu. I tak od sierpnia nikt nie wie co dalej. Miasto się zgadza, a ktoś w gazowni ma problem. Bo nawet wykonawca zwracał uwagę na ten fakt przed rozpoczęciem prac i wtedy wszystko było okej. Więc kogo teraz winić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kar_0 26.11.2021 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2021 Miasto wydało zgodę na wszystko. Nie widzą w tym żadnego problemu, bo taki stan rzeczy jest już tam ponad 70 lat. I to nie jeden taki przypadek. Gdyby chcieli robić z tym porządek ludzie musieliby cofać swoje ogrodzenia i burzyć domy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 27.11.2021 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2021 Kto był zleceniodawcą przyłącza średniego ciśnienia od sieci do skrzynki, gazownia czy Ty ?Co mówią warunki przyłączenia do sieci gazowej?Czy byłeś osobiście w gazowni czy tylko wymieniacie korespondencję pisemną ?.Jeśli miasto lub gmina wydało zezwolenie na lokalizację skrzynki na swoim terenie to może trzeba przejść się osobiście uzyskując dostęp do władnej osoby i przedstawić mu wszystkie zezwolenia raz punkt widzenia. Należy przy tym uzyskać także informację w czym tkwi problem. Nigdzie w przepisach nie jest jednoznacznie określone iż ma to być na granicy działki. Częste wysyłanie pism czasem nie rozwiązuje problemu, po pierwsze iż czasem odpowiada osoba inna od tej która widzi problem a po drugie to czasem pali mosty od innych rozwiązań.Poza oficjalną wizytą w gazowni na rozmowy należy uzyskać od miłej pani z sekretariatu lub okienka także telefon do osoby z pogotowia gazowniczego która wykonuje małe prace zlecone prywatnie. ( przyłączenie kuchenek, junkersów i inne tego typu. )Telefon i umówienie się na spotkanie z tą osobą może rozwiązać problem w postaci zamontowania prywatnie gazomierza i reduktora oraz prywatne umówione spotkanie z osobą u której podpisuje się po prostu umowę na dostawę gazu.Innym sposobem jest rozmowa ze swoim instalatorem kotła gazowego. Oni czasem mają dojścia do takich osób z pogotowia gazowego które np. podpisują im protokoły. Ogólnie mówiąc jeśli sytuacja jest patowa to zawsze należy skorzystać z mniej oficjalnej drogi. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 27.11.2021 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2021 Na mapie do celów projektowych powinien być opis: źródło przedstawionych granic - baza EGiB, pomiar bezpośredni/ustalenie lub jak inaczej. Zresztą jak jest to jest, szafkę geodeta wyznacza na podstawie granic a nie od istniejących ogrodzeń. Może mapa była zamawiana według kryterium - najniższa cena? Co zamówiono to otrzymano. Ja po rozeznaniu tematu granic na obiekcie, staram się wytłumaczyć zamawiającemy dlaczego należy wykonac ustalenie granic w trybie EGiB i że jest to w jego interesie. Właśnie po to aby nie było niespodzianek, a wszelkie wątpliwości mają być wyjaśnione i rozstrzygniete przed projektowaniem. Oczywiście że wpływa to na cenę i termin, lecz daję przykład i do rozumnych najczęściej dociera. W wyjątkowo zabagnionych tematach stawiam sprawę zero-jedynkowo: robimy z ustaleniem granic lub proszę szukać jelenia który podpisze mapę z wątpliwymi granicami. Każda inwestycja niesie nieodwracalne (lub trudno odwracalne ) skutki prawne, więc na skróty nie warto iść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.