Komentarze do Domu z klocków LEGO

[dorkaS]

to daj jutro znac.....co z tego wyszło!!

 

Nic na razie, podobno pan się zniechęcił ze względu na deszcz. Ma jutro, znaczy dzis grzebnąć.

[dorkaS]

czyżby dom stawał na iłach? Dożo tej ziemi wokół Krakowa, ja też taką mam.. ale u nas lekki spadek na działce, samo będzie spływać na ulicę, która ma odwodnienie.

 

Na to wygląda, mieliśmy badanie do trzech metrów i glina pani, glina.

Teraz ryjemy do siedmiu, ale już w jednym miejscu.

[dorkaS]

Dorotko, a co z drenażem wokół domu? Robisz?

 

Jak na razie wszyscy łącznie z kierbudem nam to odradzają, bo woda z drenażu nie ma gdzie pójść. Jest obawa, że zrobi się nam niecka wypełniona wodą wokół domu. Cała nadzieja w studni chłonnej. Ale to po panu geologu będziemy wiedzieć.

Jeśli się nie da, będziemy obsypywać dom tak, by stworzyć sztuczny spadek.

[PanPaniSmith]

wow ale komplikacje...

[dorkaS]

Już wiemy od pana geologa, co wiercił dziś dziurę, że nici z naszej oczyszczalni. Glina, glina, i jeszcze wysokie wody podskórne. O tych ostatnich wiedzieliśmy, ale wciąż miałam nadzieję, że gdzieś wysoko pod nimi, czyli niegłęboko leży piach. Ale na pięciu metrach dalej glina i potem glina. Zostaje mi tylko pokochać wozy asenizacyjne. Może są również czerwone? Podobno to ulubiony kolor samochódów wszystkich niewiast.

A pięcioosobowa rodzina potrafi wyprodukować ścieków całkiem sporo.

[PanPaniSmith]

chodzę sobie ostatnio po forum i znalazłam takie coś:

http://forum.muratordom.pl/oczyszczalnia-na-glinie,t158946.htm

może ci się przyda..

[dorkaS]

chodzę sobie ostatnio po forum i znalazłam takie coś:

http://forum.muratordom.pl/oczyszczalnia-na-glinie,t158946.htm

może ci się przyda..

 

Dzięki! Pomysł ze trzcinkami bardzo mi się podobał jako alternatywa. Niestety działka jest za mała. W dodatku musimy zachować odległość 30m od studni ze wszystkimi ustrojstwami należacymi do oczyszczalni. A to dokładnie bez mała dwa przeciwległe boki działki.

 

Wczoraj już urządziliśmy stypę po potencjalnej oczyszczalni. Teraz męczę temat szarej wody, żeby zmniejszyć opłaty za wywóz szamba.

 

Poszarpię się pewnie trochę, sporo nauczę, a w końcu się okaże, że gmina łaskawie nas skanalizuje

[PanPaniSmith]

[PanPaniSmith]

pięknie wygląda wasz dom! I jak szybko!

Nas zatrzymały uzgodnienia odprowadzania wody deszczowej.. czekamy na nie.. Budujecie z maxa (znaczy ten pustak)?

[dorkaS]

pięknie wygląda wasz dom! I jak szybko!

Nas zatrzymały uzgodnienia odprowadzania wody deszczowej.. czekamy na nie.. Budujecie z maxa (znaczy ten pustak)?

 

Nie, budujemy z porothermu 25tki. Fundamenty zostały zbudowane z bloczków betonowych.

Zastanawiłaś mnie z tą wodą deszczową. Zupełnie nie wiem jak to u nas jest rozwiązane...

[PanPaniSmith]

na pewno do gruntu. Macie to napisane w wz zapewne. Pięknie idzie budowa. Moje gratulacje.

[Sloneczko]

Zastanawiłaś mnie z tą wodą deszczową. Zupełnie nie wiem jak to u nas jest rozwiązane...

 

Myśmy mieli to rozrysowane od razu w projekcie architektonicznym. PnB objęło więc i sposób odprowadzania wody deszczowej.

[A.W.]

Dorko, czy przed cudowną zimową aurą uchroniłaś swojego groszka wprawiając mu okna i drzwi?

I moja prośba, abyś przy kolejnej wizycie w Krakowie uaktualniła zdjęcia

 

Teraz dopiero zwróciłam uwagę, że w Twoim groszku też jest troszkę mandarynki

 

Dorko, nasunęło mi się właśnie pytanie - w sprawie zmiany dachu garażu z pulpitowego na dwuspadowy - czy przejście na ten stryszek robisz z pokoju czy może wyodrębniacie sobie wąski korytarzyk kosztem salonu?

[dorkaS]

Dorko, czy przed cudowną zimową aurą uchroniłaś swojego groszka wprawiając mu okna i drzwi?

I moja prośba, abyś przy kolejnej wizycie w Krakowie uaktualniła zdjęcia

 

Nie, wszelkie otwory miały dostać śliczne odeskowanie odręczne, a po ludzku mowiąc zostać zabite dechami. Muszę dopytać się naszej ekipy, czy tak już się stało.

Dorko, nasunęło mi się właśnie pytanie - w sprawie zmiany dachu garażu z pulpitowego na dwuspadowy - czy przejście na ten stryszek robisz z pokoju czy może wyodrębniacie sobie wąski korytarzyk kosztem salonu?

 

Z górnej łazienki Tu zainspirował mnie groszek Agikz. Rozważaliśmy wiele wariantów i doszliśmy do wniosku, że nie będziemy tworzyć dodatkowego wąskiego korytarza kosztem łazienki i naszej sypialni. A pokój nad garażem ma spełniać rolę suszarnio-graciarni. Choć ostatnio nieletni zapowiedzieli, że również będą tam robić imprezy. Hmm...

 

Zrobiliśmy też pewien błąd, mamy praktycznie dach oparty na murłatach, brak ścianki kolankowej powoduje, że przestrzeń użytkowa się dość mocno zmniejsza, przynajmniej w pionie. Rozważcie to u siebie przy podnoszeniu dachu.

 

A zdjęcia już są. Tylko chwilowo prowadzę bardzo nomadowy tryb życia i nie mam czasu, by zebrać się do regularnego pisania w dzienniku.

[A.W.]

Oj, teraz to dopiero będę się niecierpliwić by zobaczyć zdjęcia

Ja mam taki zamysł, aby strych nad garażem połączyć z pokojem, można by tam zrobić mini salę kinową z dużym projektorem Albo rzeczywiście pomyśleć o tym miejscu pod "imprezownie" hihi I tak podejrzewam, że będzie to po prostu nic innego jak "graciarnia"

 

I dziękuję za cenne uwagi!!

[kar_ma]

Witaj dorkaS, bardzo fajnie mi się czytało Twój dziennik

 

Jaki obecny stan budowy? Przykryliście dachem przed zimą?

Ja ma nadzieję, że u siebie zdążę

 

Pozdrowienia

kar_ma

[zoniek]

Wiatam,

 

Gratuluję postępów na budowie.

My zaczynamy w przyszłym roku budowę domu pod Krakowem i mam nadzieję, że będzie to też tak sprawnie przebiegało jak u Was. Obecnie szukamy solidnej ekipy budowlanej. Z waszego dziennika wynika, że ze swojej jesteście zadowoleni. Czy możecie napisać coś więcej o nich? czy możecie polecić ją innym?

 

Pozdrawiam

[inez5]

dorkaS, no po prostu musiałam wpaśc do Ciebie by Cię wyściskac za to jak sie cudnie zamną ujęłas przeciwko "trollowi" z mojego wątku.

Wielka bużka!

 

Nie spodziewałam sie czegos takiego i dzieki Bogu ,ze jeszcze dzis zajrzałam na forum, bo on chyba szykował sie do dłuższej batalii

Jestem Ci bardzo wdzięczna,że odważyłas sie za mną wstawic i zając stanowisko. Bardzo.

Postanowiłam,że ten gośc bedzie u mnie w komentarzach kompletnie ignorowany. To jedyna metoda na trolle

[dorkaS]

Inez, jak mi miło!

 

Długo się wahałam, czy mogę toczyc wojnę pod nieobecnośc właścicielki wątku, ale nie cierpię delikwentów, którzy tak wszystko upraszczają. I jeszcze w podtekscie, że baba się czepia. Brrr... i Wrrr

 

Dobrze, że przeczytałam Twojego posta, bo mnie niezwykle ujął swoim postscriptum, w odpowiedzi na moją odpowiedź. Ale zgodnie z zaleceniem, trolla nie karmię

 

Nie bierz go do serca, choc pewnie trochę wieczór masz nadpsuty.

Czekam na następne śliczne zdjęcia.

[inez5]

DorkaS, nie wahaj sie nigdy jak chcesz cos dodac u mnie w Komentarzniku pod moja nieobecnośc! Przecież, rzadk równoczesnie jestesmy przy kompie

 

Przeczytałam jeszcze raz to jego PS - uuuuuu, pojechał kolega z tym zaufaniem, pojechał!

Bo w usługac to jest tak, wiesz, ze to wynajmujący przychodzi na casting, a jeśli go wygra to wtedy usługodawca idzie do niego na robotę, w której decyduje gdzie bedzie pracował, co robił i jakie ma prawa jego zleceniodawca. Jak inwestor-zleceniodawca straci zaufanie fachury - to traci fachure i 100% umówionej kwoty,. Taaaa.

No-No Człowiek uczy sie całe zycie.