Komentarze do Domu z klocków LEGO

[MusiSieUdac]

Cześć Wszystkim

 

Myslałam, ze tylko ja mam 3 parapety, a tu proszę jakie zacne grono:)

Zdradze Wam w sekrecie, ze po zamieszkaniu nikt nigdy wiecej nie zwróci uwagi na parapet, ani razu.

Ja juz tak nie zwracam uwagi, ze nie pamietam jakie mam

[dorkaS]

Dorka jak na niebiesko mruga to labradoryt, nie mów że do niebieskich okien Ci nie pasuje

 

Cronin, dzięki za tę nazwę. Nie może pasować do niebieskiej części, bo tam już mam moje zamkowe ( a nawet jeśli, to lepiej dla mojej kieszeni, że za późno ). Teraz szukam do części białej Ale on mi się na blat kuchenny bardzo by widział.

Moje giganty zewnętrzne, typu parapet-obronny, całe 14 cm w kłębie. Z widocznym gryzem zębu czasu, w dodatku wcale nie zamawianym.

 

http://i903.photobucket.com/albums/ac233/dorekspl/P7180316.jpg

 

Zdradze Wam w sekrecie, ze po zamieszkaniu nikt nigdy wiecej nie zwróci uwagi na parapet, ani razu.

Ja juz tak nie zwracam uwagi, ze nie pamietam jakie mam

 

MSU, masz 100% rację. Dlatego taki fajny jest etap gonienia króliczka. I to dzielenie włosa na czworo I te troskliwe spojrzenia niebudujących, typu WTF jej chodzi...

 

matko dorka czemu komplikujesz ja już myslałam ze to mam odpykane a tu jakies nowe informacje kształty wymiary, kto by to

ogarnął , u nas ma byc szambo 8 m3, betonowe, to napisałam do kilku firm takie właśnie zapytanie i nikt sie nic wiecej mnie pytał o szczegóły, więc oczywiscie założyłam że wszystkie są takie same

 

no, ba, nawet mogą być z dnem i bez dna, a wody gruntowe mają nie sięgać wyżej niż 30cm poniżej górnej płaszczyzny - dlatego (grrrr wody gruntowe) to moje szambeczko chyba nad ziemią częściowo sobie walnę. Ale granitowych i niebieskich szamb jeszcze nie spotkałam

[Drop_Inn]

Ojej, ależ się nie mogę doczekać tych Twoich szybek drzwiowych

A jaki jest kolorystyczny plan na skrzydło (jakoś to przegapiłam)?

[dorkaS]

Cześć Dropku

 

Skrzydełko i framuga od wewnątrz zupełnie kulturalnie na biało, a zewnątrz framuga na niebiesko, a skrzydełko na biało.

[agalind]

Cześć Wszystkim

 

Myslałam, ze tylko ja mam 3 parapety, a tu proszę jakie zacne grono:)

Zdradze Wam w sekrecie, ze po zamieszkaniu nikt nigdy wiecej nie zwróci uwagi na parapet, ani razu.

Ja juz tak nie zwracam uwagi, ze nie pamietam jakie mam

 

Co prawda to prawda Trzeba bylo kupic dom gotowy to pewnie bysmy nie zwracały uwagi na parapety;)

[nita83]

dorka przecudne te szybki w kwiaty, bardzo mi się podobaja i wzdycham do niech tęsknie i postępy na budowie znaczne, panuje sezon na zachwycanie sie rurkami cieszę się razem z Tobą. Zawsze mnie zastanawiała właśnie ta wentylacja w łazienkach, u nas jakies kikuty rur z sufity wiszą, ale jak to będzie zakończone to nie mam pojęcia

[dorkaS]

dzięki nita!

 

Szybki widziałam opakowane, w pierwszym odruchu stwierdziłam, że przesadziłam ze wzorkiem, a potem na powrót mi się spodobały. Poczekam na całość

 

U mnie kikuty sterczą do góry, nie wiem co lepsze

[amglad1]

cześć Dorka,

jak samopoczucie? u mnie trochę lepiej, ale tak w środku to na prawdę słabiutko... cóż, robię dobrą minę do słabej gry i może jakoś to będzie....

ja też mam na całym dole trzy parapety... wzystkie mam z granitu, wewnątrz i na zewnątrz., mi się podoba

czekam na te szybki Twoje, bardzo ciekawa jestem końcowego efektu

serdecznie pozdrawiam i :hug:

[ZUZIA5]

Hej Dorka witam Cie Slonecznie

Ale mnie zaintrygowalas z tymi szybkami , ciekawa jestem efektu kiedy montaz?!

[Lukarna]

Ale masz pięknie i szybko rurki:hug:

[agalind]

No no, szybki będą cudniaste. Jeju, jeszcze malwy zasadź pod domem i się do Ciebie wprowadzę

[dorkaS]

cześć Dorka,

jak samopoczucie? u mnie trochę lepiej, ale tak w środku to na prawdę słabiutko... cóż, robię dobrą minę do słabej gry i może jakoś to będzie....

ja też mam na całym dole trzy parapety... wzystkie mam z granitu, wewnątrz i na zewnątrz., mi się podoba

czekam na te szybki Twoje, bardzo ciekawa jestem końcowego efektu

serdecznie pozdrawiam i :hug:

 

na razie w ryzach, miałam intensywny tydzień pełen wizyt i brak czasu na myślenie o sobie.I to było cudowne, obok tych wizyt. Pewnie za krótką chwilę odbije mi się to czkawką, jak tylko adrenalina spadnie. Znam siebie z tej strony i za to nie lubię. Inne swoje strony lubię. (nawet czubki palców, choć nieco nachylić się muszę, by je zobaczyć)

 

Hej Dorka witam Cie Slonecznie

Ale mnie zaintrygowalas z tymi szybkami , ciekawa jestem efektu kiedy montaz?!

 

Podobno za równiutkie dwa tygodnie, i mam dostać fotki. Bo mnie *^*&%$& osobiście oczywiście tam nie będzie.

 

Ale masz pięknie i szybko rurki:hug:

 

Pan Kanalista nie dość że sprawny, to jeszcze spostrzegawczy i z inicjatywą.

 

No no, szybki będą cudniaste. Jeju, jeszcze malwy zasadź pod domem i się do Ciebie wprowadzę

 

Malwy mam nadzieję będą, (chyba że lepiej na tych błotach będzie się tatarak udawał) a wprowadzić pewnie się da, przynajmniej na czas ograniczony. Bo jak wykończę ten domek, to mam pewne plany wobec niego

[agalind]

 

Malwy mam nadzieję będą, (chyba że lepiej na tych błotach będzie się tatarak udawał) a wprowadzić pewnie się da, przynajmniej na czas ograniczony. Bo jak wykończę ten domek, to mam pewne plany wobec niego

 

Dorka, jakoś sie dogadamy chyba, nie?

[ZUZIA5]

 

 

 

Podobno za równiutkie dwa tygodnie, i mam dostać fotki.

 

 

 

 

No to czekam Cierpliwie

[amglad1]

Dorka, wpadam z :hug:

chcesz domek opędzlować po wybudowaniu? (znaczy sprzedać????)

całuję

[agalind]

Dorka, wpadam z :hug:

chcesz domek opędzlować po wybudowaniu? (znaczy sprzedać????)

całuję

 

Ja myslalam, ze Dorka chce w nim zamieszkać

[dorkaS]

Dorka to chce w tym domu zamieszkać ponad wszystko, tylko jakoś chwilowo różniaste obstacles pod nogi się trafiają. Ale Dorka za cholerę nie chce sprzedać swojego ceglanego dzidziusia. I tak w całości wynająć go też nie chce. Postanowiła zatem, że jak się nie uda w najbliższym czasie go zamieszkać sobą, to przeflancuje go na ferienhaus, żeby jak się jej zechce do własnego domu, to sobie go sama dla siebie od siebie wynajmie.

Jak to w praktyce wykona, to jeszcze nie wie. Ale na razie to jej jedyny pomysł na mieszkanie i zarazem niemieszkanie we własnym domu.

 

podpisano,

Dorka, nieco zdesperowana w kwestii mieszkaniowej.

 

PS. Na listę zainteresowanych można się zapisywać. Na razie posiadam wersję bardzo mocno survivalową, choć z własnym basenem na miejscu spiżarni.

[agalind]

Dorka to chce w tym domu zamieszkać ponad wszystko, tylko jakoś chwilowo różniaste obstacles pod nogi się trafiają. Ale Dorka za cholerę nie chce sprzedać swojego ceglanego dzidziusia. I tak w całości wynająć go też nie chce. Postanowiła zatem, że jak się nie uda w najbliższym czasie go zamieszkać sobą, to przeflancuje go na ferienhaus, żeby jak się jej zechce do własnego domu, to sobie go sama dla siebie od siebie wynajmie.

Jak to w praktyce wykona, to jeszcze nie wie. Ale na razie to jej jedyny pomysł na mieszkanie i zarazem nie mieszkanie we własnym domu.

 

podpisano,

Dorka, nieco zdesperowana w kwestii mieszkaniowej.

 

PS. Na listę zainteresowanych można się zapisywać. Na razie posiadam wersję bardzo mocno survivalową, choć z własnym basenem na miejscu spiżarni.

 

Po takim oświadczeniu to ja tylko mogę kciuki trzymać i kielicha za pomyślność wypić

[dorkaS]

Dziękuję

 

Zaznaczam, że powyższe bez kielicha pisane było.

[Mmelisa]

Dorka to chce w tym domu zamieszkać ponad wszystko, tylko jakoś chwilowo różniaste obstacles pod nogi się trafiają. Ale Dorka za cholerę nie chce sprzedać swojego ceglanego dzidziusia. I tak w całości wynająć go też nie chce. Postanowiła zatem, że jak się nie uda w najbliższym czasie go zamieszkać sobą, to przeflancuje go na ferienhaus, żeby jak się jej zechce do własnego domu, to sobie go sama dla siebie od siebie wynajmie.

Jak to w praktyce wykona, to jeszcze nie wie. Ale na razie to jej jedyny pomysł na mieszkanie i zarazem niemieszkanie we własnym domu.

 

podpisano,

Dorka, nieco zdesperowana w kwestii mieszkaniowej.

 

PS. Na listę zainteresowanych można się zapisywać. Na razie posiadam wersję bardzo mocno survivalową, choć z własnym basenem na miejscu spiżarni.

 

ehh skad ja to znam... tak czytam, jakbym to ja sama napisala o sobie i naszych rozmysleniach....

 

dorkaS co by nie bylo-bedzie dobrze...musi byc