Komentarze do Domu z klocków LEGO

[malka]

Ale ja mam jakieś wrażenie, że my po tej samej stronie bramek

[dorkaS]

Malko droga, nie dworuj sobie tu ze mnie! Niemożliwe, żeby aż tak blisko!

 

Mam nadzieję, że ten drugi weekend, który jest czwartym wypali

[malka]

ja nawet przez chwilę nie zwątpiłam, że najlepsi są drudzy , którzy są czwartymi

 

ale popatrzyłam teraz na mapę, jak to te szalone 60 km A4 biegnie i chyba jednak dzieli nas 18 złotych

[dorkaS]

Ja niestety też mam nieodparte wrażenie, że mój domek jest z tego właściwego końca

 

Uściślając, czy u Ciebie można usłyszeć nocą ryczącego lwa?

[malka]

czemu niestety ?

 

o ile nie przeceniasz mojego intelektu - to jak uszy dobrze nastawię, to i lwa usłyszę

[dorkaS]

no i nie wiem czemu niestety :)

 

To pozostaje usłyszeć czy o tym samym lwie mówimy

 

Na razie jeden ryczy, że mnie odetnie wkrótce, więc zmykam. Dobranoc.

[malka]

no to dobrej nocy:)

 

a ja lecę robić eklerki w ilości hurtowej.

Młode zgłosiło mnie na ochotnika oczywiście, do przygotowania słodkich wypieków na jutrzejszy piknik w szkole

[dorkaS]

Wszyscy sobie wklejają wiosenno-ogrodowe zdjęcia -to ja też, ku pamięci, żeby nie zapomnieć o teraźniejszym i tym co w nim rośnie:

 

 

 

http://i903.photobucket.com/albums/ac233/dorekspl/f57ab0cb-088d-4599-98ce-299396b53138_zpsbe6e6106.jpg

 

Rododendron ma jakieś piętnaście lat. Nigdy nie był specjalnie traktowany, czasem sporo przycinany. Ma dobrze, bo tu ciągle leje - więc rośnie i kwitnie jak szalony:

http://i903.photobucket.com/albums/ac233/dorekspl/SDC11864_zps260edb4c.jpg

[nita83]

wow, dorka przepiękny

[dorkaS]

Już niestety nie jest taki piękny, deszcze wytłukły kwiaty. Za kilka dni jego fioletowy kolega powinien zacząć kwitnąć. Bo wszystkie 'robią' za żywopłot

[Drimeth]

Witam się i macham łapką

Nawiązując do Twojego wpisu w dzienniku.

Ja tez tak mam. Lubię gdy jest wokół mnie pozytywna adrenalina. Co prawda jeszcze nie buduję, ale w teorii fundamenty mam opanowane i mam zamiar ekipie patrzeć na ręce (chociaż teoretycznie to oni z polecenia).

Rododendron cudowny. Prosimy o zdjęcie drugiego jak zakwitnie

[dorkaS]

Witaj Drimeth

 

Ja jutro zamieszczę zdjęcie, ale tego samego. Po kilku dniach deszczu i wiatru wygląda jakbym nową odmianę miała. Z kwiatów zostały same zielonkawe słupki nawet się nim nie nacieszyłam, a już go nie ma ....

[nita83]

dorka śpi spokojnie i nie martw się o zdrowie psychiczne, chyba każdy budujący ma małą obsesję. Budujemy dom, sami, własny, osobisty, nieświadomi problemów budowlanych i niespodzianek. No jak tu nie myśleć non stop. Całe życie chwilowo podporządkowane budowie i pogodzie Masa stresów ale co tam to jednak fajna przygoda jest. :hug:

Jak tam nastrój?

[Lukarna]

Dorka byłam pewna że u Ciebie tu wczoraj pisałam...

Czary czy co?

[dorkaS]

dorka śpi spokojnie i nie martw się o zdrowie psychiczne, chyba każdy budujący ma małą obsesję. Budujemy dom, sami, własny, osobisty, nieświadomi problemów budowlanych i niespodzianek. No jak tu nie myśleć non stop. Całe życie chwilowo podporządkowane budowie i pogodzie Masa stresów ale co tam to jednak fajna przygoda jest. :hug:

Jak tam nastrój?

 

Nastrój już w porządku Tynki mi się podobno kończą Cieszę się, jeszcze bardziej będę jak je zobaczę kiedyś na żywca

 

Dorka byłam pewna że u Ciebie tu wczoraj pisałam...

Czary czy co?

 

Luka nie martw się, to się trochę pogłębia z wiekiem, ale da się z tym żyć

[Lukarna]

:D:D

Sugerujesz mi że się ostatnio hmmm posunęłam??

[dorkaS]

:D:D

Sugerujesz mi że się ostatnio hmmm posunęłam??

 

Luka, nie pisz tak, bo mi się głupie odpowiedzi same pchają pod paluchy :) (powstrzymałam się )

 

Co, Ty, Malka kiedyś mówiła coś o jakiejś demencji, a to tak jak z czytaniem książki o chorobach - nagle ma się wszystkie objawy, które są opisane...

[max-maniacy]

w końcu mi się udało dostać do Twoich komentarzy.

Dorka cudne te Twoje okna. nie mogę się na nie napatrzeć.

 

i wcale nie dziwię się przemyśleniom. Twój dom na pewno jest wyjątkowy. nie wiem, czy widziałam kiedyś taki. słowo.

[max-maniacy]

Luka, nie pisz tak, bo mi się głupie odpowiedzi same pchają pod paluchy :) (powstrzymałam się )

 

już zaczynają świntuszyć

[dorkaS]

Dzięki maxiku! Ja też na nie patrzę z uwielbieniem, choć na razie tylko fotki mi muszą wystarczyć...

Co do domu, ogromnie go kocham, nie wiem na ile to miłość odwazajemniona, z mojej strony po trosze platoniczna I faktycznie chciałabym, żeby był wyjątkowy. Choć boję się, że popadnę w przesadę i z kuriozów przewędruję do kiczu.

 

Właśnie rozliczam tynki, piękne są, ale trochę naddatków wyszło, co odbija się ujemnie wiadomo na czym (co wsadzę łapę do kieszenie, to mam wrażenie, że pokąsaną wyciągam ) Jak dostanę jakieś zdjęcia to pokażę!