Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Domu z klocków LEGO


dorkaS

Recommended Posts

Ha, ja uprawiam sztukę przedstawiania rzeczy tak, aby mnie trzeba było później do nich przekonywać. Wówczas wilk syty i owca cała :) Tylko warunek konieczny, trzeba wiedzieć co i dlaczego to się właśnie chce. Racjonalne argumenty kontra należy jednak przyjmować i akceptować jeśli mają sens. Bo człek ma mały rozstaw oczu (nawet tych wewnętrznych) i nie wszystko sam zobaczy.

 

W razie potrzeby sama wrócę do tego postu. Bo czasem jednak jak mnie jakaś idea fix opanuje, to kilka dni mam z głowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Z serii dialogów:

Ja: kochanie popatrz jakie piękne będziemy mieć parapety :) /patrzymy na okładzinę z piaskowca, pełną zawijasów, niesymetrycznych ozdóbek/

On: Eeeeee....

Ja: Cieszę się, że TEŻ Ci się nie podoba :)

On: /łypie podejrzliwie i syczy: to jakie będzieMY mieli?

Ja: Z takiego delikatnego kamienia, proste, takie są lepsze, jak sądzisz?

On: Takie nagrobkowe?

Ja: Broń Boże, w żadnym wypadku, mi też się takie nie podobają.

On: dalej łypie podejrzliwie

Ja: Taki delikatny, z Zimnika, o tu popatrz... /gapimy się razem w niewyraźne zdjęcie/

On: Jesteś pewna?

Ja: Oj, tak, tak..

On: No i ja mam z Tobą zrobić?

Ja: Ze mną? nic? Ale przelać za te parapety możesz, bo ja nie mam pinów :)

 

I tak to mniej więcej leci na okrągło. Ale ja lubię gmerać po tzw. okazjach, a i mam węża w kieszeni, on mnie po palcach, jak za głęboko sięgam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, ja uprawiam sztukę przedstawiania rzeczy tak, aby mnie trzeba było później do nich przekonywać. Wówczas wilk syty i owca cała :) Tylko warunek konieczny, trzeba wiedzieć co i dlaczego to się właśnie chce. Racjonalne argumenty kontra należy jednak przyjmować i akceptować jeśli mają sens. Bo człek ma mały rozstaw oczu (nawet tych wewnętrznych) i nie wszystko sam zobaczy.

 

W razie potrzeby sama wrócę do tego postu. Bo czasem jednak jak mnie jakaś idea fix opanuje, to kilka dni mam z głowy :)

To jest to, nie dziwię się, że współpraca z M. układa się dobrze:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorcia, moja wczorajsza wieczorna konwersacja z moim M... (pokazalam mu zdjecia z linku, ktory tutaj dostalas...kuchnie, wyposazenia... ) zakonczyla sie moim fochem i wydzieraniem sie jaki to on jest stylowy i o wszystkim wie :p

 

a probowalam, staralam sie, pregowalam zeby zrobic tak jak to ty zrobilas opisujac wyzej... i co? a nic! :bash:

 

na koniec zasugerowalam mu-nie kupisz mi kuchni, nie bede gotowac...

 

wiesz co odpowiedzial?

 

 

ze z mila checia zamieszka u tesciowej, bo ona pyszne obiadki gotuje:jawdrop: pogonilam go do domu bez kuchni i niech nie mysli o obiadkach od swojej tesciowej:P moja ci mamcia i nie zgadzam sie :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest to, nie dziwię się, że współpraca z M. układa się dobrze:-)

 

:)

 

Dorcia, moja wczorajsza wieczorna konwersacja z moim M... (pokazalam mu zdjecia z linku, ktory tutaj dostalas...kuchnie, wyposazenia... ) zakonczyla sie moim fochem i wydzieraniem sie jaki to on jest stylowy i o wszystkim wie :p

 

a probowalam, staralam sie, pregowalam zeby zrobic tak jak to ty zrobilas opisujac wyzej... i co? a nic! :bash:

 

na koniec zasugerowalam mu-nie kupisz mi kuchni, nie bede gotowac...

 

wiesz co odpowiedzial?

 

 

ze z mila checia zamieszka u tesciowej, bo ona pyszne obiadki gotuje:jawdrop: pogonilam go do domu bez kuchni i niech nie mysli o obiadkach od swojej tesciowej:P moja ci mamcia i nie zgadzam sie :lol2:

 

Wiesz, moje metody skutkują na mojego, ale to lata pracy u podstaw :)

Ale jak by mój wyraził chęć jadania u mojej mamusi toby jadał tam do u**** śmierci. A ma urażona godność mroziłaby wszystko w promieniu kilometra, łącznie z posiłkami spożywanymi u mamusi, coby kościa w gardle :)

A tak na serio, jak wygląda jego koncepcja kuchni? Nie da rady gdzieś w pół drogi się spotkać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koncepcje mamy w sumie taka sama... widzialas kuchnie Amglad1? cos w ten desen... nawet te ajkeowskie nam sie podobaja...

tyle,ze ja wczoraj przegladajac te zdjecia z linku i zobaczywszy ta wielka kuchnie zaniemowilam :yes:i moje mysli sie przeinaczaja... lubie ten styl rowniez... w sumie w kazdym bym sie odnalazla:D

wystarczylo powiedziec, ze chcialabym taka kuchnie... (cooo? z dwoma piekarnikami...to w restauracjach takie maja albo barach, nikt normalny takiej kuchni nie kupuje) :mad: jak to nikt normalny skoro ja w domu jednorodzinnym na podobnej gotowalam:cool: (od slowa do slowa):p

 

nastepnym razem wysle go do jego mamusi... tam to sie naje :rotfl:

 

po tej dyskusji lasil sie jak kot do mnie, wiec nie jest zle :oops:

 

chyba ze ta grozba na jego mamusie zadzialala:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mam ten nagrobkowy jako parapety zewnętrzne;)

 

I pasuje? Pasuje. U mnie byłby też lekko nagrobkowy, ale już mi się nie chciało czterech parapetów przez pół Polski ściągać, a miało być na jasno, a że breccia była w promocji ... ;) tak wyglądają kulisy bardzo przemyślanych wyborów :)

 

 

Poza tym jak wejdę na współczesny cmentarz, to naprawdę te granity są śliczne - tylko sceneria nie ten teges. Jakieś kilka miesięcy temu zadumałam się nad jednym takim, a stojąca nieopodal kobieta powiedziała wpół do mnie, wpół w powietrze - Taka młoda była i dzieci miała. I głupio mi się zrobiło, bo moją uwagę granit przykuł, a nie epitafium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lubie ten styl rowniez... w sumie w kazdym bym sie odnalazla:D

 

Nie daj mu tego postu do przeczytania, bo załadujesz się automatycznie na straconą pozycję :) :)

 

nikt normalny takiej kuchni nie kupuje)

 

"normalny" można zawsze potraktować jako obelgę, synonim "obrzydlliwie zwyczajnego" :) :)

 

po tej dyskusji lasil sie jak kot do mnie, wiec nie jest zle :oops:

 

chyba ze ta grozba na jego mamusie zadzialala:lol2:

 

Czyli lada moment się dogadacie w sprawach kuchni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2: na szczescie na komentarze nie zaglada wiec nie przeczyta jak mu dupsko smaruje na fm :rotfl:

 

"normalny" ...dlatego wybuchlam :yes:

 

 

dogadam sie jak bede miala juz ja gotowa u siebie z tym co chce :lol2:

 

chociaz przyznam ze jego pomysly tez nie sa glupie... np okap wysuwany de dietrich... tylko te ceny :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pasuje, ale czy ładne?;)

 

Jak pasuje to znaczy, że ładne. Poza tym na zewnątrz jest inne światło niż wewnątrz. Stąd mi zależało na jasnych do wewnątrz. Na zewnątrz też nagrobkowe*, tylko mniej.

 

*granit nagrobkowy - czyli duża ilość plam na ciemnym tle, przypominające do złudzenia lastriko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...