Komentarze do Domu z klocków LEGO

[Edyta M]

amglad1 tak tak ... Dorka obala wszystkie mity dotyczace blondi .....

[max-maniacy]

cześć Dorotko,

weszłam w dziennik w nadziei zobaczenia drzwi zewnętrznych, a tu ni ma.

ale za to wybór wewnętrznych się dokonał. to kiedy będzie można podziwiać?

 

studnia chłonna u mojego wujka nie zadziałała w ogóle. po kilku dniach deszczy była pełna i piwnica też. widać to nie prosta sztuka taką zrobić. ale dobrze, że przynajmniej na razie masz sucho. może nie będzie źle.

 

i jeszcze dołączę do apelu Agi: na północ (a nawet wschód) z tymi zygzakami proszę.

 

ps. Luka pisała o rogalach marcińskich. zjadłabym dziś takiego. mniam

[Lukarna]

Kupiłam, dobre były ale bez szału... szkoda że nie chciało mi się uoiec wolę takie zwykłe, krucho-drożdżowe z marmoladą

W nowym domu będą

[dorkaS]

Uwielbiam czytać Twoje opowieści budowlane - zawsze czekam na kolejny odcinek, a teraz jeszcze na fotki tych pięknych drzwi, co się w nich zakochałaś

 

Dobrze wiedzieć, że nie oglądasz tylko fotek

A na drzwi też czekam, ogólnie zdobywam sprawność cierpliwisi

 

Witam! Twój wątek podglądam już od dawna Dobrze się czyta Odważnie aranżujesz swoje wnętrze! Podziwiam. Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy. Zdjęć drzwi już nie mogę sie doczekać!

 

Witaj Agulla! Fajny nick! Na efekt końcowy też czekam, mam nadzieję, że się doczekam

 

Dorotko Twoje wpisy w dzienniku czytam na glos !!!!! jakos nie wypada w milczeniu i jesli sasiedzi mnie slysza to pewnie sa zatroskani , ze z tego singlostwa zaczyna mi sie pogarszac .

 

Hmm, możesz powiedzieć zawsze, że ćwiczysz kwestie do spektaklu o tematyce budowlanej.

 

Dorka obala wszystkie mity dotyczace blondi .....

 

Tia, mam wrażenie, że kreuje również nowe. Na drugi raz będę pamiętać, żeby sprawdzić, czy jadę na postojowych czy normalnych, żeby przez 100 km ktoś nie miał takiej uciechy jak ostatnio - tak się to zdarza, jak się przekręci manetkę w blasku lamp drogowych (moja deska rozdzielcza milczy na temat tego, co na zewnątrz się u mnie w danym momencie świeci)

 

cześć Dorotko,

weszłam w dziennik w nadziei zobaczenia drzwi zewnętrznych, a tu ni ma.

ale za to wybór wewnętrznych się dokonał. to kiedy będzie można podziwiać?

 

studnia chłonna u mojego wujka nie zadziałała w ogóle. po kilku dniach deszczy była pełna i piwnica też. widać to nie prosta sztuka taką zrobić. ale dobrze, że przynajmniej na razie masz sucho. może nie będzie źle.

 

i jeszcze dołączę do apelu Agi: na północ (a nawet wschód) z tymi zygzakami proszę.

 

 

Fotek drzwi jeszcze nie ma, ale mam nadzieję, że wkrótce zaleje mnie ich grad, a tu prożek wejściowy, a tu poprawiona wylewka, a tu wstawione drzwi - tak sobie pomarzę głośno

Z tą studnią u mnie też jest na bakier, ale na moje oko znów winne jest strasznie silne parcie gruntowych. Wydaje mi się, że diagnoza jest prawidłowa, z lekarstwem będzie gorzej. Ale wodę ciut od domu odsunęłam.

 

A zygzaki na północ to będą, jak kiedyś zrealizuję marzenie o kupnie km linii brzegowej jakiegoś jeziorka - ale może to za tego życia nie nastąpić

[max-maniacy]

no jak tak długo każesz mi czekać, to czarno to widzę. nie koniecznie kolejne życie przyjdzie mi spędzić na Mazurach. i w ten sposób to prędko się nie spotkamy.

[mayadaski]

Dorka, na ile Ty pojechalas na budowe?

czytajac posty mysle, ze co najmniej na miesiac....

zaaaazzzdraszczam:P

[amglad1]

marcińskie pyszne pamietam sprzed kilku lat, jak chwilowo mieszkałam we wrocku i w jakimś piotrze i pawle było kilka stoisk z poznanskimi wypiekami.....nie pamietam, żebym kiedykolwiek przed i po jadła lepsze...pamietam tez, że były drogie - jeden ok 5 zetów..ale dobre były..

Dorka, zapraszam do mnie na drożdżowe i kawke we filizance;)

Aga zarezerwowała sobie w dmuchawce- wiec dostanie w dmuchawca jak przyjedzie;)

którą dla Ciebie?

buziaki:hug:

p.s. Mayadaski, cześc sąsiadka:)

[max-maniacy]

no proszę, jak przyjemnie czyta się takie wpisy w dzienniku jak ten ostatni.

 

"nie lubię poniedziałków" jest dziś nieaktualne. początek tygodnia, jak marzenie.

i miejmy nadzieję, że trend się nie zmieni i do świąt/sylwestra: drzwi się wstawią (przynajmniej te od łazienek), otynkuje się, próg się zamontuje (cobyście po szampanie mogli się potykać), a szambo się uszczelni.

 

pamiętaj - pozytywne nastawienie i powtarzaj sobie: wszystko się uda, wszystko się uda...

[dorkaS]

To wszystko dzieje się przez to moje permanentne złudzenie, że szklanka jest zawsze do połowy pełna

[agalind]

Kurcze, potrafią Panowie napięcie stopniowac;)

 

Cieszę sie ogromnie, że choć raz masz sucho w jakiejś dziurze:D:rotfl:

[max-maniacy]

Cieszę sie ogromnie, że choć raz masz sucho w jakiejś dziurze:D:rotfl:

:lol2:

[mayadaski]

p.s. Mayadaski, cześc sąsiadka:)

 

witam Sasiadke:bye:

 

Kurcze, potrafią Panowie napięcie stopniowac;)

 

Cieszę sie ogromnie, że choć raz masz sucho w jakiejś dziurze:D:rotfl:

 

posikalam sie :lol2:

[dorkaS]

Się paskudy śmieją, świntuszą i w ogóle. A tu sprawa poważna

[amglad1]

:wave::wave:

polałam się....Aga, ale to wcale ale to wcale dobre nie jest:D

 

Mayadaski - musze popatrzeć gdzie ten Was park jest, bo ja troche bardziej z ramienia partii na północne czoło jestem wysunięta;) jesli chodzi o zamieszkanie i nie bardzo sie orientuje, gdzie ten park jest. Tak czy siak - na pewno tam pięknie macie !!!!!!

buziaki dla Sąsiadów

buziaki dla Gospodyni

buziaki dla Komentatorów;)

Edytowane 21 Listopada 2013 przez amglad1

[agalind]

:wave::wave:

polałam się....Aga, ale to wcale ale to wcale dobre nie jest:D

 

No wiem:D, ale dla Dorki to odmiana przynajmniej bedzie:D:D:D

[mayadaski]

 

Mayadaski - musze popatrzeć gdzie ten Was park jest, bo ja troche bardziej z ramienia partii na północne czoło jestem wysunięta;) jesli chodzi o zamieszkanie i nie bardzo sie orientuje, gdzie ten park jest. Tak czy siak - na pewno tam pięknie macie !!!!!!

buziaki dla Sąsiadów

buziaki dla Gospodyni

buziaki dla Komentatorów;)

 

Bory Tucholskie kojarzysz? to ja w samym prawie srodku, jak w modre strzelil;):D pieknie jest niesamowicie i na wakacje latem na zaglowki a zima na bojery to jedno z najpiekniejszych miejsc.

I bliskie sercu, bo ja Borowiaczka po Mamy stronie - wiezi krwi trzymaja i partia tez

http://forum.muratordom.pl/images/smilies/biggrin-2.gif

i do Grochow bam baaaarrrrrrdzo blisko....teraz juz wiesz, gdzie mniej wiecej na mapie?

 

Maja

Edytowane 22 Listopada 2013 przez mayadaski

[EZS]

twoja opowieść przypomina mi moją budowę, czas gdy po domu miotało się 5 ekip na raz. masz dobrze, ciebie tam nie ma a ja byłam... i wszyscy coś chcieli, zwykle w tym samym czasie. Dziwiłam się że nas (z mężem) nie porozdzierali

[dorkaS]

Zastanawiam się głęboko, to tak a propos tych miotających się ekip czy lepsze mikrozawały przy każdej rozmowie telefonicznej czy jeden hurtowy jak zobaczę efekty puszczenia ich samopas ...

[cronin]

Te mikrozawały szykują Twój organizm do jednego dużego, jak zobaczysz na własne oczy wszystko w przyrodzie jest potrzebne . Przyjedziesz i przeżyjesz, bo będziesz już uodporniona

[nita83]

nieustannie trzymam kciuki