agalind 10.12.2013 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 No dobrze ale gdzie obiecana część budowlana?? :popcorn: Ano wlasnie?? Gdzie o budowie, bo z tych emocji z podrozy zapomnialam?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 10.12.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 No to poznałaś Ksawerego osobiście, nie ma co Co do drzwi, to przecież te niebieskie nie pasuje do tej cegły! No i pięknie nie pasuje!!! Ja cykor jestem jednak straszny, bo mam świadomość, że tępa jestem wyjątkowo jeżeli chodzi o wizje architektoniczne wszelakie. I tyle fajnych rzeczy człowiekowi przez to koło nosa przechodzi. Gratuluję, drzwi są niezwykłe, śliczne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 10.12.2013 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 Pisz kochana, faktycznie - dużo pisz. W tych dziwnych czasach, warto poczytać takie teksty, nawet o Ksawerym... Drzwi odważne, takie z lwim pazurem. Myślałam, że coś podobnego zobaczę już po obejrzeniu okien. Świetnie to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 11.12.2013 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Dorka, kochana, ja też poznałam ksawerego osobiście - a nawet jak mogę licytować stopnie wtajemniczenia i warstwy poznawania osobistego - to nawet bardziej - gdyż ksawery chlastał me lica i lica syna mego, mierzwił me bujne loki;) i ogólnie sponiewierał mnie i zniuhrotał - przez pół godziny:mad:cieszę się, że dotarłaś cało.....całuski:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 12.12.2013 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 fix bardzo akuratny i na czasie za to pstryczki jakoś tak mi się skojarzyły ze słynnym już uziemieniem http://www.alegrzana.pl//res/cache/730..20130224131343_dobre_uziemienie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.12.2013 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Podobnego fixa miałam w garażu i przy nim nawet luksfery blado wyglądały;) Temat rozmnażania myśle, że warty rozwinięcia. Szkoda, że Mendel już na tamtym świecie, bomógłby sie sporo dowiedzieć o genetyce;) A pewnie i Darwin byłby zainteresowany;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 12.12.2013 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 O w mordę kopany nadrobiłam, teraz muszę wziąć kilka głębokich wdechów by dojść do siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 12.12.2013 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Twoje sufity mnie powaliły. Ja ostatecznie zdecydowałam się na boazerię tylko na suficie. Skosy pozostały w karton gipsie. A drzwi zewnętrzne super. Ja trochę żałuję, że do mojego domku nie dałam białych okien. Teraz ten brąz trochę mnie wkurza. Byłam jednak zmuszona pójść na kompromis. Mój mąż ma zupełnie inny gust i każdy mój zakup kosztuje mnie sporo nerwów i negocjacji. Powoli jednak go przekonuję. Teraz przede mną biała kuchnia - kolejne wyzwanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 12.12.2013 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dorka, nawet Ksawery Ci niestraszny brama garażwa fix pierwsza klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tereska77 12.12.2013 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dorka jestes niesamowitahttp://forum.barcis.pl/images/smilies/tak_trzymaj.gif Fix garazowy zarabisty, w zyciu bym na taki pomysl nie wpadla:D Pstryczki...hmm... Mam pytanie do amglad1 Co znaczy: "zniuhrotał"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.12.2013 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dorka jak ja Cię uwielbiam:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 12.12.2013 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Ale heellloooouuu! Proszę wyjaśnić teraz drogą elektryk-kobieta-kobieta co ten pstryczek robi. Pstrykasz i zupełnie przestaje grzać ta podłogówka aż do następnego pstryknięcia odwracającego proces wywołany przez pstryknięcie poprzednie? http://www.pic4ever.com/images/297.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 12.12.2013 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 (edytowane) Eh, marna ze mnie ostatnio gospodyni Przede wszystkim witam serdecznie wszystkie nowe tutaj osoby : pelargonię (ale pachnący nick), Amtlę i basię z mirkiem (choć wydaję mi się, że już u mnie bywałaś)! Dziękuję za zachywyty, cieszę się, że podoba się Wam to co i mi A teraz w skrócie telegraficznym: teresko odnośnie sprzątania, u mnie fachowcy bardzo ładnie sprzątali, praktycznie po każdym etapie, nie wiem czy śmieci zjadali, czy je wywozili cichcem po kieszeniach, ale do tej pory nie był mi jeszcze potrzebny kontener. Jedyne co w wakacje puściłam z dymem to papierowe worki po tynku w ilości sporej, pozostawione przez tynkarzy w starannym stosiku. Piach z tynkowania i resztki zaprawy uzupełnił kilka wybojów na działce. Teraz nazbierało się trochę resztek wełny, ale wszystko zostało popakowane w wory i czeka na swój czas w garażu. Z tego co się orientuję, to każdy z wykonawców włókł za sobą odkurzacz techniczny i pożerali nim to co się dało. Albo wór, jak elektryk, który pakował wszelakie szczątki. Najgorsze, że się przyzwyczaiłam i traktuję to jako standard więc jeśli ktoś będzie bałaganił to ma przekichane przez swoich poprzedników. pelargonio płytki białe: większe - hiszpańskie TAU, niestety dokładnie nie wiem co to za seria, bo kupione na śmietniku ebayowym, ale o ile się nie mylę, to już ich nie produkują, bo zawlekłam płytkę do sklepu stacjonarnego i tam mi powiedziano, że owszem bywały, ale hohoho temu, do nich dopasowane też przez przypadek i ładnie komponujące się Fabresa bianco milenio, 15x15, o bardzo przyjemnej cenie, ok. 60zł/m2. agalind w temacie rozmnażania powiem tylko, że urodziło mi się 6 sterowników i to tylko z jednego kontaktu i kontakcicy. Proces ma charakter hetero, jest powolny, mało spektakularny, wygląda również na to, że mamy do czynienia z przemianą pokoleń. Osobniki -sterowniki wyglądają znacznie ładniej niż rodzice. Mają również bardziej skomplikowaną budowę wewnętrzną, co by świadczyło na rzecz ewolucjonizmu. Jest też bowiem element kreacjonizmu, bowiem przywlekłam je do domu ja , ale może tu trochę nadinterpetowuję. Gosiek tym razem to ja padłam nie usuwaj Broń Boże tego obrazka, jest cudny. Jagno spróbuję Sterowniczek ma z boku taki przesuwny klawisz, którym można mu ręcznie powiedzieć, basta! I dostajemy efekt podobny do wyłączenia korków. Ale jak tego nie zrobimy i będzie funkcjonował w pozycji ON, to czujniki temperatury pobudzają go do życia lub usypiają, można sobie ustawić pomiary podłoga-powietrze, tylko powietrze i coś tam, czego teraz nie pamiętam. Nie mam centralnego sterowania, bo nie chciałam, z kilku przyczyn, ale to jest tak zawiłe, że musiałabym siąść i wyłuszczać po kolei, dlaczego chodzę na piechotę w dobie promów kosmicznych. Dodatkowo wspomnę dla rozjaśnienia, że grzanie jest zalatwione elektrycznymi kablami grzejnymi ( nie mylić z matą), każda ma swój prywatny obwód, żeby się nie gryzły wzajemnie). Dla pozostałych Pań, miłych memu sercu , a nie wymienionych bezpośrednio dedykuję: http://i903.photobucket.com/albums/ac233/dorekspl/SDC11575_zps66cd58ff.jpg Edytowane 12 Grudnia 2013 przez dorkaS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 12.12.2013 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 czy to są fiksy drzwi wejściowych, dla odmiany?Z tego sterowniczka nic nie złapałam, ale późno jest, chyba powinnam iść spać i spojrzeć jutro trzeźwym okiem... a może lepiej nie wnikać? ja tam mam kaloryfery.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 12.12.2013 22:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Nie, to czysta postać folii na drzwiach. Usiłuję sprostać ogólnym żądaniom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 12.12.2013 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Fiksy drzwi to chyba spełnienie marzeń Luki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 12.12.2013 23:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Zamiast tego ma fiksacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 12.12.2013 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 ale to mówimy szeptem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 12.12.2013 23:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 LUUUUUUKKKKAAAAAA!? chyba śpi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 13.12.2013 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Dorka jestes niesamowitahttp://forum.barcis.pl/images/smilies/tak_trzymaj.gif Fix garazowy zarabisty, w zyciu bym na taki pomysl nie wpadla:D Pstryczki...hmm... Mam pytanie do amglad1 Co znaczy: "zniuhrotał"? Teresko, to takie lokalne określenie słowa sponiewierać, zmęczyć, wymęczyć, zszargać, potargać, nadwerężyć... znaczenie niuhrotania ulega niewielkiej zmianie w zależności od ilości spożytych procentów;) np. jak jest juz o jedną flaszkę 'za daleko' to mówimy, że ta ostatnia flaszka go zniuhrotała:sick: to takie miłe, ciepłe słowo:D, na dodatek miękkie mimo twardego h w nim występującego.. pozdrowienia z Nadmorza:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.