Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Domu z klocków LEGO


dorkaS

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Znowu dzisiaj spać nie będę :D

DESKI SĄ SUPER :wiggle: Wyglądają naprawdę świetnie.

Zaczynam wiercić dziurę w brzuchu mojemu M. o takie ułożenie :yes: Tylko muszę policzyć czy mi desek wystarczy :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam Waszą wytrwałość. Choinka śliczna :)
To nie wytrwałość to sado-masochizm :) Choinka faktycznie była cudna. Ozdoby może mniej :)

 

witam sie w Nowym Roku 2014

Oby był dobry!

 

prześliczne płytki, jedne i drugie, ale te w kuchni są dla ludzi o mocnych nerwach i niskiej odporności na brud. Wróć, źle mówię. Na nich brudu nie będzie widać, bo one same z siebie wyglądają na brudne :) Ale jak ktoś by chciał je mieć wymuskane, to by się narobił. Za to, jak ktoś się nie będzie przejmował, czy są mniej brudne czy bardziej, to są w sam raz. Czyli płytki dla mnie :rolleyes:

Ja się nie przejmuję.Dlatego je wybrałam :) Dobrze się maskują. Najładniej wyglądają w lekkim połysku. Pewnie w przyszłości je czymś wysmaruję. Tylko nie przewidziałam, że dla fug to chyba jakąś łopatkę do wybierania piachu zanabędę.

 

Dorka no nie żartuj, paznokcie do łokci mam obgryzione przez Ciebie :) gdzie ciąg dalszy ? co z karpiem w studni?

 

btw płytki świetnie wyglądają, wcale nie widzę takich dużych różnic w kolorze :no: a różnice w wymiarach są boskie :D

Zmian w kolorach nie widać dobrze, bo to mały odcinek. A tylko co bardziej spostrzegawczy dostrzegają, że jest jednak pewna regularność we wzorze. Sama mam problem z tym, zależy w którą stronę patrzę.

 

Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek cyklu:D Ach, jak fajnie się to czyta!

Będą, będą. Chyba, że się zawieszę wewnętrznie.

 

A ja macałam te płyteczki tralalala:D

 

Dorka to te z upierdliwą fugą macałam co??

To były te, dokładnie :) Te ciut większe od mozaiki :)

 

Boooskie płytki, absolutnie boskie. Żądam więcej zdjęć łazienki i innych!!! i dalszej relacji, przekupię Cię czym zechcesz :)

Potrzebuję kasy na;

-podłogi

-schody

-poddasze

:) :) z resztą poradzę sobie sama :p

 

 

 

O rany sufity sa jeszcze lepsze od podłóg :) pewnie będziesz teraz chodziła z nosem zadartym do góry :p

Lepiej się położyć i gapić w sufit, wtedy się nie potykam.

 

Dorka, proszę dalej.

Jako matka prekursorki Sylwestra na betonie DOMAGAM SIĘ :wiggle:

Pamiętam, pamiętam :) Nawet myślałam, żeby jakąś rolkę waty pozostawić. Ale byli sami sympatyczni goście.

 

Dorka, cedzisz te newsy jak stary Rusek herbatę przez zęby:P

pamiętaj, że my tu CZEKAMY:popcorn:

Amglad, uwielbiam Twoje teksty!

 

Ależ sufity :jawdrop: to nasze marzenie, ale było kilka punktów i przeciw i nie odważyliśmy się :no: Zazdraszczam tej przestrzeni :D i gratuluję postępów

Dzięki Gosiu!

 

o matkko :yes: Te Vivesy Comillasy ..Ja bym zamieszkała w łazience. Bezpośrednio na podłodze.

Mniam. I jak tam Pan Marek zegarmistrzowsko dociął na styku korytarza. Fajnie jest :)

A wiesz jak na nich było cieplutko? I woda trafiała do odpływu, nie rozlewając się po całej łazience :) Są takie leciuteńko chropawe, że zatrzymują na chwilę krople wody. Tylko biedactwa takie zniszczone od początku :)

 

A nie, sufity mnie nie rajcują... mam chyba uraz do boazerii, w bloku miałam. Ładnie może i wygląda, ale...

Ze mnie tabula rasa w tej materii - nie przechodziłam etapu blokowego. Ale wiem o czym mówisz :) Dlatego wszystko na styk, żadnych listewek dodatkowych i listeweczek, kryjących katy wyprodukowane przez tych co mylili temperaturę wrzenia wody z miarą kąta prostego.

 

Dorka, nie dozuj nam tu emocji i widoków, co?;)

 

PS. Sufity w wersji white to by był top of the top;) Wiem, wiem, przemalować zawsze można;)

Jak się postarzeją, to zrobią się siwe, a potem białe. Kolejność trzeba zachować.

 

ja przemalowałam.. miałam na początku brąz panele, mąż chciał. Teraz są liliowe :D

hmm, kolor w sumie do niebieskiego zbliżony )

 

mistrzyni opowieści wigilijnych i nie tylko.

jakbyś nie wiedziała, to my tu czekamy... :p

 

płytki trochę nie mój klimat (ale fajnie, że Tobie się podobają), ale boazeria suuuuuper. :yes:

 

We wszystkim wszystkim nie dogodzę, ale cieszę się, że fragmenty się podobają :)

 

Znowu dzisiaj spać nie będę :D

DESKI SĄ SUPER :wiggle: Wyglądają naprawdę świetnie.

Zaczynam wiercić dziurę w brzuchu mojemu M. o takie ułożenie :yes: Tylko muszę policzyć czy mi desek wystarczy :confused:

 

Julianko, specjalnie dla Ciebie robiłam te ujęcia, serio. I prawie jako jedyne są w miarę, tak, że można coś zobaczyć, bo o artyźmie zapomnieć można, 3/4 pozostałych pokrywają wąskie paski niepozwalające nic zobaczyć, aparat mi się na amen zepsuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

he, he Dorka :) a czego Ty trzymasz wełnę w studni ? sfilcuje się.

Pięknie, pięknie. A co , że na prawo płytki na kominie - że przycięte ? Nie widać.

Znaczy jak byś nie powiedziała, toby nie było nic a nic widać. To nie mów :)

I ta koza się pięknie komponuje. Może zostać :)

Dawaj dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...