Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak budować SILKĄ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Elfir to po części wynika z materiału - my też budujemy z silikatów i też tylko 1 skład nam je raczył wycenić. Inne nie miały ich na miejscu, nie handlowały nimi, nie widzieli sensu w budowaniu domu z silikatów (!!!) itp. itd. A w końcu kupiliśmy silikaty Grupy Silikaty też w tym jednym jedynym składzie.

 

A pytanie mam jeszcze do ogółu

Czy budując z silikatów i stosując WM z reku rezygnujecie z nawiewników we wszystkich oknach? Pytam bo różnica w cenie okien jakaś tam jest, niby te nawiewniki można regulować i zamykać, ale po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy budując z silikatów i stosując WM z reku rezygnujecie z nawiewników we wszystkich oknach? Pytam bo różnica w cenie okien jakaś tam jest, niby te nawiewniki można regulować i zamykać, ale po co?

 

Co więcej, na parterze, poza wyjściem tarasowym mam same fixy.

nawiewniki sa kompletnie niepotrzebne przy WM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pytanie mam jeszcze do ogółu

Czy budując z silikatów i stosując WM z reku rezygnujecie z nawiewników we wszystkich oknach? Pytam bo różnica w cenie okien jakaś tam jest, niby te nawiewniki można regulować i zamykać, ale po co?

Przy WM powinno dążyć się do uzyskania jak największej szczelności powłoki. Powietrze wentylujące dom ma dostawać i wydostawać się z niego tylko poprzez rekuperator. A więc nawiewniki są nie tyle niepotrzebne, co wręcz szkodliwe.

Ja również mam, poza balkonowymi i połaciowymi, same fiksy. Nawet na poddaszu, na ścianie szczytowej, zdecydowaliśmy się na fiksy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szkoda róż, gdy płoną lasy.

Mam koncepcję, na miarę czerwonej rewolucji, i żadne banialuki mnie od niej nie odwiodą.

 

Teraz na serio.

Kupię drabinę. I te okna będę mył osobiście. Doświadczenie życiowe pokazuje, że dotychczas okna myjemy (nie wiem, czy się do tego przyznawać) ...dwa, trzy razy w roku.

Okna w szczycie na poddasz znajdują się bezpośrednio pod oknami w salonie. Szkoda mi wstawiać okna różniące się od dolnych, zimniejsze, droższe, "brudzić" elewację barierką, itp. Jakoś przeżyję te kilka myć w roku. Mam nadzieję.

 

(nie mogę znaleźć tak na szybko zdjęcia)

http://i56.tinypic.com/2njjxuo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy WM powinno dążyć się do uzyskania jak największej szczelności powłoki. Powietrze wentylujące dom ma dostawać i wydostawać się z niego tylko poprzez rekuperator. A więc nawiewniki są nie tyle niepotrzebne, co wręcz szkodliwe..

 

Do teg onawiewniki w oknach to też koszt - u mnie na przykład 2 identyczne okna (łazienka/kotłownia) - to w łazience mimo dopłat za szybę satinovo i ukryte zawiasy dalej jest tańsze od kotłownianego o kilkadziesiąt zł...

Edytowane przez dwiemuchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to musi być spora różnica, u nas w dachowych to jest kwestia ok. 60 zł/okno więc nieco mniejsza, ale przy 4 oknach już ma to jakieś znaczenie ;) a przy zwykłych oknach jeszcze nie wiem ile zostanie w kieszeni... ale sumarycznie pewnie sporo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś to do mnie nie przemawia, komfort przede wszystkim. A znając standardowe realia, okna przyjdzie mi myć samodzielnie, ewentualnie po kilku miesiącach od złożonej obietnicy i groźbie rozwodu - zrobi to mój ślubny. Tak więć fixom mówię zdecydowane nie. Czy teraz, czy za rok, czy za 20, czy na stare siwe lata - otwierane do wewnątrz skrzydła to najwygodniejsza rzecz... co innego, w domu parterowym ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś to do mnie nie przemawia, komfort przede wszystkim. A znając standardowe realia, okna przyjdzie mi myć samodzielnie, ewentualnie po kilku miesiącach od złożonej obietnicy i groźbie rozwodu - zrobi to mój ślubny. Tak więć fixom mówię zdecydowane nie. Czy teraz, czy za rok, czy za 20, czy na stare siwe lata - otwierane do wewnątrz skrzydła to najwygodniejsza rzecz... co innego, w domu parterowym ;)

 

zastanów się dobrze

z pewnością są miejsca gdzie do okien będziesz miała dostęp i z domu i z zewnątrz

takie okna mają lepsze współczynniki przenikania ciepła i są 2x tańsze!

 

nie twierdzę że wszędzie należy wstawiać fixy ale z pewnością nie można ich negować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, ja nie twierdzę, że mój wybór jest najlepszy. Dla każdego. Za to, na pewno, ten wybór jest optymalny dla naszej rodziny.

Co więcej, jesteśmy w połowie budowy domu, a ja już pozmieniał bym to i owo w projekcie.

Ściana szczytowa w naszym drugim domu pewnie wyglądała by jak na poniższym rysunku (czerwona konstrukcja to miała by być aluminiowa rama w całości przeszklona).

Jedna szklana przestrzeń, rozdzielająca bryłę na dwie części. I tu dopiero byłby problem z myciem.

http://i54.tinypic.com/wi54ph.jpg

Do tego elewacja klinkierowa i dach bez wystających okapów. Prosta, "czysta" forma. Cudo!

 

DomPasywny, co to jest i czym różni się od klasycznego JanGaza "WM JanGaz power by Piczman"?

Edytowane przez pawelpiwowarczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DomPasywny mam podpiwniczony dom, gdzie piwnica wystaje ponad poziom zero, sam parter jest na sporym podwyższeniu, szczególnie od południowej strony (działka ze skarpą) więc okna na parterze nie umyję z ziemi, tylko z małej drabinki (myjąc od zewnątrz).

W piwnicy mam garaż a nad garażem okno kuchenne, to już totalny kosmos, drabina na pochyłym dość stromym zjeździe do garażu...

A na poddaszu to zupełna męka takie mycie.

 

Ja nie neguję fixów, każdy ma własne upodobania. Ja akurat mam lęk wysokości i mycie okien na drabinie mnie lekko przeraża ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ...wszystko się ze sobą wiąże.

 

...moja karta graficzna jest do dupy...

 

 

Edit.

To co powyżej, miało być żartobliwym nawiązaniem do wypowiedzi suomi.

Teraz to straciło sens.

 

Z naj-, najgorzej wykonuje się w nim bruzdy.

 

A na serio.

Równość silikatu zachęca do murowania go na klej, a nie wszystkie ekipy są zaznajomione z tą kosmiczną technologią (choć podczas rozmów wstępnych twierdzą co innego).

 

Niepokoją mnie pionowe szpary w ścianach (np. kiedy murarze sztukowali pozostały otwór kawałkiem bloczka). Czym to wypełnić? Wystarczy pianką montażową? Nie chciałbym by powstały jakieś mostki akustyczne.

 

Czy spotkał się ktoś z was z jakimś opracowaniem dotyczącym wpływu szczelin w ścianie, na jej izolacyjność akustyczną?

Edytowane przez pawelpiwowarczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...