iva_marti 23.11.2009 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Ja od początku stwierdziłam ,ze nie biorę projektanta. Na rzeczywiście dobrego mnie nie stać ,a na tańszych to szkoda pieniędzy. W kilku tematach chciałam sie doradzić projektanta i bez rewelacji. Zrobiłam sobie projekt kuchni. Pomierzyłam, policzyłam ,rozrysowałam, dobrałam materiały. Stwierdziłam jednak ,ze ja laik w temacie mogłam zrobić to źle. Kuchnia ważne pomieszczenie więc warto komuś to zlecić. Poszłam do polecaneg osalonu z kuchniami. Dziewczyna z wyglądu robiła fajne wrażenie. Pokazałam jej to co przygotowałam oraz kilka inych kuchni ,które były moimi inspiracjami. Po miesiącu przysłała mi projekt - mój projekt rozrysowany tylko w programie, nawet nie 3D Ja zdziwiona dzwonię do niej ,ze to przecież jest to co ja jej dałam. Ona no bo to dobre było i nie miała lepszych pomysłów 500zł jednak skasowała. Więcej pomógł mi stolarz,który tą kuchnie robił i poprawił wcześniej wiele błędów (wyszlyby dopiero po złożeniu całości) Podobnie było z oświetleniem Dałam dziewczynie moje inspiracje. Powiedziałam co chcę. Na cały dom dostałam w projekcie może jeden nowy pomysł. Czego nie poprawiłam to było źle np. drzwi otwierały się na kinkiet. Oczywiście lampy wybierałam sama. Stracone pieniądze, bo to samo zrobiłabym sama. Ja oczekiwałam jakiś nowych ,zaskakujących rozwiazań, nie powielanych w każdym domu. Pewnie będę miała wiele błędów, ale zapłacenie za projektanta nie oznacza ,ze będzie idealnie. Jeśli projektan to porządny ,a tacy niestety kosztują duuuże pieniądze. Zresztą i tak wszystko zależy od tego ile mamy funduszy na wykończenie. Co z tego, ze coś jest super, jak mnie na to nie stać i muszę zadowolić się czymś innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 23.11.2009 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Temat wałkowany wielokrotnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasix25 23.11.2009 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Ja do swojego mieszkania tez chciałam na początku projektanta tym bardziej ze mam znajomego ale jak zaczął mi doradzać to połowa mi się nie podobała. Mieszkanie zaprojektowałam sobie sama oczywiście dużo motywacji miałam z internatu. dziś jak ktoś wchodzi do mieszkania pyta się kto je projektował, ze wszystko jest zrobione z gustem i wszystko pasuje a ja oczywiście się uśmiecham pod nosem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 23.11.2009 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Ludzieee, projektant nie jest od tego żeby Wam zrobić tak jak nikt nie ma, coby odwiedzającym żuchwy opadły na świeżo położone kafelki. Jak czytam te bzdury to mi się słabo robi. On jest od tego żeby było funkcjonalnie, estetycznie i spójnie. Nie można oczekiwać spójnego wnętrza robiąc projekt kuchni w salonie mebli kuchennych (zresztą tam nie pracuja projektanci, ale z reguły zwykli ludzie z łapanki), salon w sklepie z dywanami a łazienkę w salonie płytek (tam z kolei dają glazurę gdzie się da, najlepiej też na suficie z wiadomych względów). Chcecie szoku u odwiedzających to bardzo proszę, internet, prasa, niewyczerpane źródło pomysłów.Nalepiej w każdym pomieszczeniu po kilka oryginalnych i niecodziennych rozwiązań, kibel na suficie, kanapa na ścianie, plazma w podłodze.......Szok w oczach odwiedzających bezcenny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iva_marti 23.11.2009 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 kuleczka czepiasz się Nie chodzi o to, że ma być innaczej niż u wszyskich. Nie mam takich aspiracji ,ani tym bardziej funduszy Myślałam tylko ,ze jak kobitka siedzi w temacie i tylko to robi to trochę lepiej niż ja zna sie na tym i zaproponuje jakieś ciekawe ,a proste rozwiązania. Napisałam ,ze jak projektant to tylko dobry ,a to niestety kosztuje sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 23.11.2009 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Wiele proponowanych produktów można kupić z marszu w sklepie lub internecie za ok.30% niższą cenę. A to dziwne. Projektanci dostają w sklepach z wyposażeniem na ogół lepsze ceny niż przeciętni zjadacze chleba. Poza tym dobry projektant zna zasobność portfela klienta i nie powinien proponować mu np. gadżetów od Starcka, jeśli wie, że kogoś na to absolutnie nie stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martu 23.11.2009 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Darcy Joanna Baumgartner jest Twoim marzeniem w sensie jej obrazy,czy może jesteś szczęśliwa posiadaczką tego obrazu Noir Tulipan?Pytam,bo dzięki niemu weszlam na twój blog i widze same znajome mi rzeczy,kanapa prawie jak moja,biale cegiełki,białe drzwi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lilka.w 24.11.2009 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Temat wałkowany wielokrotnie... Nefer! Może i tak jest,ale ja od niedawna tu zaglądami od niedawna urzadzam (pierwszy) dom...Ale twoja stopka wiele tłumaczy,jeśli chodzi o rzyczliwosc dla nowicjuszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lilka.w 24.11.2009 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Oczywiście:życzliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lilka.w 24.11.2009 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 A wracajac do tematu : moja pani architekt nie jest ani tania,ani z prowincji.Myślę tylko,że z niej lepszy menadżer niż artysta ot co.Naszymi projektami zajmowały się kolejno trzy (sic!) asystentki pani architekt,którym od nowa trzeba było tłumaczyć,o co chodzi.A jeśli chodzi o nietuzinkowe pomysly to chodzilo np. o ciekawy witraż lub wnękę w ścianie oraz zestawinie podłóg(drewno i kamień- sama klasyka).Wydawało się ,że ponieważ dom ma byc cały w jednym stylu ,to nic wielkiego...wymaga jednak fachowosci i poczucia smaku.(laik niestety np.robiąc zakupy nie potrafi często sobie wyobrazic jaki bedzie efekt końcowy).A jednak nacięłam się i zniechęcilam i muszę to rozwiązać sama....Jeśli mialabym doradzić znajomym,czy korzystać z pomocy architekta,to powiedziałabym,że tak,ale tylko pod warunkiem ,ze ktoś zadowolony z usług go poleci! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 24.11.2009 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 lilka.w napisał; Jeśli mialabym doradzić znajomym,czy korzystać z pomocy architekta,to powiedziałabym,że tak,ale tylko pod warunkiem ,ze ktoś zadowolony z usług go poleci! To,że ktoś inny był zadowolony nie gwarantuje ,że i Ty będziesz . Kazdy ma inne potrzeby i oczekiwania.Tylko w przypadku jeśli wnętrza byłyby w zupełnie podobnym stylu można ocenić czy projektant i Ty nadajecie na tych samych falach pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaksie 24.11.2009 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Temat wałkowany wielokrotnie... Nefer! Może i tak jest,ale ja od niedawna tu zaglądami od niedawna urzadzam (pierwszy) dom...Ale twoja stopka wiele tłumaczy,jeśli chodzi o rzyczliwosc dla nowicjuszy wystarczy skorzystać z wyszukiwarki na Muratorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 24.11.2009 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 bo jak się weźmie niedopasowanego do siebie architekta(albo zgodzi się pracować z nieodpowiednim klientem) to to jest szarpanina i bezsens nie współpraca.wiele też zależy od podejscia klienta, znam ludzi, którzy uważają, ze sami sobie zaprojektowali łazienkę, bo z ograniczonych do tzrech propozycji ze sklepua wybrali jedne płytki , znaczy SAMI zrobili... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 24.11.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Też jestem zdania, ze lepiej sie rozstać a nie męczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 25.11.2009 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Szukajcie, a znajdziecie http://forum.muratordom.pl/aranzacja-wnetrz-architekt-czy-wlasny-projekt,t169055.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lilka.w 25.11.2009 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 [ To,że ktoś inny był zadowolony nie gwarantuje ,że i Ty będziesz . Kazdy ma inne potrzeby i oczekiwania.Tylko w przypadku jeśli wnętrza byłyby w zupełnie podobnym stylu można ocenić czy projektant i Ty nadajecie na tych samych falach pozdrawiam Masz rację ,ale tylko częściowo .Polecic z czystym sumieniem można osobe,o ktorej wiem,że jest uczciwa,tzn. dotrzymuje terminów,jest twórcza,(a nie -odtwórcza),nie naciska na zatrudnianie jej znajomych firm i na zakupy w określonych sklepach z pseudo promocjami.Kwestia prefewrencji merytorycznych to zupelnie inna sprawa.w moim pierwszy poście napisałam ,że i w tej kwestii można się naciąć.I wcale się nie cieszę,że mam rację..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lilka.w 25.11.2009 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 10000 razy wole archotekta, ktory rysuje ręcznie. Mam wtedy powód, by uwierzyć, że ten człowiek to odpowiednia osoba. Otóż, zanim architekt zacznie produkować piękniusie wizje w 3D dobrze, żeby umiał to narysować ołóweczkiem na kartce. Wstawić mebel z galerii do wirtualnego wnętrza potrafi każdy głupi (np. ja - a jestem w zakresie wnętrzartwa debilem) i program wiele zniesie. Ale życie już nie. Więc nie dajmy sie mamić ślicznymi, wirtualnymi wnętrzami. I moja architektka tak mi właśnie ślicznie rysowala.A raczej jej asystentki, (każda z trzech inaczej i w innych proporcjach).Niestety każda zmiana trwała przez to bardzo długo-łatwiej jest klikac niz rysować kredką.Ale jest pozytywna strona tego zagadnienia-mam parę ładnych obrazkow na scianę.Serio. Mój mąż jest bardzo konkretny i nie ma wyobraźni przestrzennej ,więc prosił o wersję 3D.Nie dało rady.Myślę,ze tak tez nie powinno być.Przegięcie w kazdą strone jest niefajne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 25.11.2009 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Mój mąż jest bardzo konkretny i nie ma wyobraźni przestrzennej ,więc prosił o wersję 3D.Nie dało rady.Myślę,ze tak tez nie powinno być.Przegięcie w kazdą strone jest niefajne. A to dziwne, bo polski profesjonalny program kadowski można mieć już za ok. 4000 złotych. Powinno się zwrócić przy pierwszym projekcie i na pewno rysowanie w nim jest tańsze, niż opłacanie trzech rysowniczek. Nie wspominając już o tym, że naniesienie jakichkolwiek zmian trwa parę minut, a nowe rysunki można wysyłać klientowi mailem. Oczywiście renderingi robione są maksymalnie pod klienta, więc jeśli architekt jest sprawny, to rysunki wyglądają ładniej niż pomieszczenie w realu. Cuda można zdziałać szczególnie światłem. Program potrafi wszystko (pokój oświetlony promieniami zachodzącego słońca etc.), ale spójrzmy jeszcze, jak to się ma do rzeczywistego ustawienia domu względem stron świata, dopływu światła dziennego przez okna i tak dalej... Rysunki w 3D nie odwzorują 1:1 rzeczywistości, choć mogą być bardzo fotorealistyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 25.11.2009 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Darcy Joanna Baumgartner jest Twoim marzeniem w sensie jej obrazy,czy może jesteś szczęśliwa posiadaczką tego obrazu Noir Tulipan?Pytam,bo dzięki niemu weszlam na twój blog i widze same znajome mi rzeczy,kanapa prawie jak moja,biale cegiełki,białe drzwi:) Jej obrazy to moje marzenie, chociaż wolałabym to określić jako cel. Zamiast dupereli z Almi Decor za parę tysięcy, wolę powiesić jej prace, które mnie po prostu urzekły. A wracając do tematu... Wydaje mi się, że każdy architekt wnętrz, choć obiecuje, że jest w stanie zaprojektować wszystko, to w rzeczywistości specjalizuje się w jakiejś stylistyce. Jedni są doskonali w projektowaniu nowoczesnych, industrialnych wręcz apartamentów, a inni świetnie urządzają podmiejskie wille o mocno klasycznym charakterze. Dlatego przed wyborem architekta sprawdziłabym portfolio projektanta. Wtedy łatwiej spotkać osobę, która nadaje na tych samych falach. A ryzyko? No cóż, powielanie tych samych pomysłów w kolejnym projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 25.11.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Uogólniacie.Są klienci którzy wręcz pytają: widziała juz to pani gdzieś, robiła cos takiego? Jak odpowiedź jest twierdząca to akceptują jak przeciwna to zazwyczaj sie wahają i wybierają rozwiązania standardowe, bezpieczne. Więc nie każdy chce mieć "to jajo" w domu czy zbyt sie wyróżniać. Bardzo duza grupa stawia na te preferencje o których pisała kuleczka "funkcjonalnie, estetycznie i spójnie".Nie mozna im mieć tego za złe a projektantów projektujących takie wnetrza mieć za mniej twórczych czy mniej produktywnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.