Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GWC wodny "tymi ręcami" robiony


adam_mk

Recommended Posts

"powietrze będzie szukało najkrótszej drogi, "

Ponownie mniemanologia czy praktyczne doświadczenie?

Prawo przepływów kiedyś widziałeś?

My tu o czynnikach lekkich gawędzimy, a Ty traktujesz instalacje jakby dla rtęci były robione...

 

"Zresztą jeśli chodzi o straty, to izolowanie przewodów wentylacyjnych i poddasza welną mineralną w tych czasach to nieporozumienie. "

Jak gdzie i jak kiedy....

BARDZO uogólniasz.

Wiesz co to kwantyfikator? Bo jakoś je swobodnie podmieniasz w wypowiedziach...

Adam M.

 

Taka drobna uwaga...

PŁYNY dzielimy na CIECZE i na GAZY.

Pytanko...

JAK rozpoznać co jest co przy płynach?

PO CZYM to się poznaje?

A.M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W rękach tego nie trzymałem, ale przypuszczam, ze RACZEJ TAK.

SĄ TAM WADY KONSTRUKCJI, ale nie te, które Tobie rzuciły się w oczy...

To konstrukcja na wskroś "oszczędnościowa" ale technicznie - prawie poprawna.

Ja potraktowałbym "to" jako półprodukt...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rękach tego nie trzymałem, ale przypuszczam, ze RACZEJ TAK.

SĄ TAM WADY KONSTRUKCJI, ale nie te, które Tobie rzuciły się w oczy...

To konstrukcja na wskroś "oszczędnościowa" ale technicznie - prawie poprawna.

Ja potraktowałbym "to" jako półprodukt...

Adam M.

 

Czy te Juwentu sa lepsze ? Czy raczej to samo ?

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Juwent przesadza z cenami. "

Jakością... Trwałością... Parametrami...

Fakt!

Co do samej idei - to samo. trudno tu wymyślić coś innego.

Bez tacy ociekowej.

Bez obudowy, wlotów, wylotów...

Dla mnie - lepsze bo "wygodniejsze" w zabudowywaniu.

 

"Na powyższym zdjęciu widać jak nagrzewnica powinna być obudowana w przewodzie wentylacyjnym. "

Piszesz o CHŁODNICACH a uwagi dajesz do NAGRZEWNICY.

Znowu mylisz kwantyfikatory!!!

Chyba, że ja przewrażliwiony jestem jakiś i też powinienem tak "mniej więcej" gadać na temat, czy "cuś koło niego" bo i tak pojmą myśl genialną i JEDYNIE SŁUSZNĄ!

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Juwent przesadza z cenami. "

Jakością... Trwałością... Parametrami...

Fakt!

Co do samej idei - to samo. trudno tu wymyślić coś innego.

Bez tacy ociekowej.

Bez obudowy, wlotów, wylotów...

Dla mnie - lepsze bo "wygodniejsze" w zabudowywaniu.

 

"Na powyższym zdjęciu widać jak nagrzewnica powinna być obudowana w przewodzie wentylacyjnym. "

Piszesz o CHŁODNICACH a uwagi dajesz do NAGRZEWNICY.

Znowu mylisz kwantyfikatory!!!

Chyba, że ja przewrażliwiony jestem jakiś i też powinienem tak "mniej więcej" gadać na temat, czy "cuś koło niego" bo i tak pojmą myśl genialną i JEDYNIE SŁUSZNĄ!

Adam M.

Po prostu sie pomyliłem. Pracuję.

Każda czy to nagrzewnica czy chłodnica nie różni się niczym, czy to z Juwentu czy z Promontu. Te gotowce są do kupienia ale każdy moze sobie zamówić taką jaką chce, goła czy obudowana, średnica kolektora, średnice rurek rzędowych, rozstaw lamelek. Jeśli specjalistom z Juwentu wychodzą inne liczby w obliczeniach niż tym z Promontu, to pewnie warto przepłacić i kupić trochę drogiego żelastwa choćby dla idei. Juwent po prostu wykorzystał popyt i wcale nie ma to nic wspólnego z jakością Adam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku

Załóż, żem Ci nie wróg.

Zauważyłem, że bardzo kategorycznie wypowiadasz myśli.

SĄ jednak takie przypadki, które przeczą tak wypowiadanym twierdzeniom.

Choćby to:

"Każda czy to nagrzewnica czy chłodnica nie różni się niczym"

Nagrzewnica od nagrzewnicy czy chłodnica od chłodnicy - niewiele, ale nagrzewnica od chłodnicy MOŻE się różnić ZASADNICZO!!!

Albo spłycasz problem przez nieuwagę, albo mało takich konstrukcji obsługiwałeś...

 

Mnie doświadczenie nauczyło na co mam patrzeć w takich nagrzewnicach.

(Ile tych "kolanek" co je widać na niektórych zdjęciach musiałeś wymieniać? Bo mnie to już idzie w "dziesiątki" kilogramów... Wcale nie zawsze dlatego, że był mróz...)

Jak zabudowuję "na amen w pacierzu i latek 100" taki wymiennik to chcę mieć pewność, że nie dam ... (wiesz czego) bo poprawki są możliwe, ale upierdliwe do dziesiątego bólu!

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda nagrzewnica wyprodukowana przez juwent nie rózni się niczym od tej wyprodukowanej przez promont.

Każda chłodnica wyprodukowana przez juwent nie różni się niczym od tej wyprodukowanej przez promont. Spróbuj wysłać zapytanie do juwentu i promontu, podaj im te same oczekiwania . Zrobią 2 takie same nagrzewnice, czy to chłodnice. Jeśli sobie zażyczymy to zrobia też wszystko z nierdzewki.

A co do tych kolanek Adam, to myślisz, że największą ich wadą jest jakość lutu łączącego czy grubość ścianki rurki?

Edytowane przez Tomek B..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale...

Weź jaką suwmiarkę i pomierz sobie grubości ścianek elementów w tych "identycznych" wymiennikach.

Możesz inaczej.

ZWAŻ takie same parametrami wyroby tych producentów...

WIEM, że zrobią co każę, jak zapłacę.

Problem w tym CZYM będą to robili.

Sam mam "narzędzia z różnej półki" wtedy gdy używam różnych - efekt bywa "podobny".

 

Trochę bijemy pianę...

NIKOMU nie zabraniam ani nie narzucam niczego!

KAŻDY (mam taką nadzieję!) MA własny sprawny narząd do analizowania tego, co mu podtykają pod nos i oczy!

A że moje doświadczenie sugeruje mi MOJE wybory?

KAŻDY MA TAK SAMO!!!

JEGO doświadczenie sugeruje mu JEGO wybory(decyzje)!

Chyba tak jest dobrze...

 

A spostrzeżeniami i doświadczeniem można się wymieniać...

Czasem komu się jakie przyda...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas kręcimy się jak ten psiak za ogonem...

 

ILE "to" kosztuje?

Jeżeli "to" jest jakąś funkcję realizowaną jakimś sprzętem - to ZAWSZE TYLE SAMO!

Cena ustalona w obiegu wolnego handlu na bazie popytu i podaży.

Kupując "Chininę" płacimy za "funkcję" jaka spełnia mało ale raczej nie jeden raz + problem z "wymianą" tego, co miało działać a nie działa jak należy.

Kupimy RollRoyce'a to ZAPŁACIMY, wstawimy i zapomnimy.

To bardzo stara prawda...

Można kupić coś nieco tańszego, nieco mniej trwałego, co pracuje nieco krócej i nieco mniej sprawnie za to jest nieco bardziej kłopotliwe...

Można nie kupić...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...