Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Ty się czasem nie spóźniłeś kilka miesięcy z montażem? Do kwietnia były normalne zasady rozliczania teraz to raczej można montować jak ktoś ma za dużo pieniędzy.

 

jesteś tego pewny?

Ostatnio czytałem artykuł, że przy aktualnych cenach na TGE to własnie ci na nowych zasadach lepiej na tym wychodzą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

jesteś tego pewny?

Ostatnio czytałem artykuł, że przy aktualnych cenach na TGE to własnie ci na nowych zasadach lepiej na tym wychodzą ;)

 

Też czytałem bardzo pozytywne opinie podparte dowodami. Ostatnio nawet nawet o tym że skoro masz PV to jesteś szkodnikiem i ZE będą nam podnosić częstotliwość do 52Hz aby nasze falowniki nie przeszkadzały ZE w produkcji ich prądu. Ale nikt nie napisał czy z tego powodu dostaniemy jakąś kasę - bo skoro nie generujemy to pobieramy, a skoro pobieramy to płacimy. I jak/kiedy będą mogli to robić. A skoro coś nie jest powiedziane to można robić jak się chce i kiedy się chce.

Vati Mora bez majątku też opowiadał o 1 mln aut elektrycznych, o 100 obwodnicach, wcześniej o 1 mln mieszkań. Kłapać mordą to można wiele róznica jest taka że Ty nigdy nie zarobisz na "prawie" a oni i owszem no tak obligacje anty inflacyjne - też kupiłeś je jak Vatti przed wojną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież polska sieć jest zsynchronizowana z europejską, jak wyobrażasz sobie to podniesienie częstotliwości?

 

Czy jak mały ludzik na ulicy zacznie krzyczeć J*** P**, J*** P**, J*** P** to cała Europa tak samo zacznie śpiewać? No chciałbym takiego scenariusza ;)

 

Wiesz całą noc w robocie byłem i słuchałem RMF wiesz co mi zostało we łbie z całej nocy słuchania pisenka której nie słyszałem sto lat: "De Mono - Wszystko na sprzedaż". Nie znaczy że teraz namówiłem Cię do odsłuchania kawałka z mojej kuźwa 18-tki.

Oj jak sobie przypomnę te ilość alko i #narkotykizawszespoko łezka się kręci w oku. A tera 41 lat na karku żona, dziecko, dom i bez kredytów i zobowiązań - to zajebiście cieszy.

Czemu się nie stoczyłem... aaaale bym Was zaskoczył.

W kolejnym odcinku... bo idę spać... o 19:00 znów robota, ale od piątku URLOP kuźwa!

Edytowane przez marcinbbb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak mały ludzik na ulicy zacznie krzyczeć J*** P**, J*** P**, J*** P** to cała Europa tak samo zacznie śpiewać? No chciałbym takiego scenariusza ;)

 

Wiesz całą noc w robocie byłem i słuchałem RMF wiesz co mi zostało we łbie z całej nocy słuchania pisenka której nie słyszałem sto lat: "De Mono - Wszystko na sprzedaż". Nie znaczy że teraz namówiłem Cię do odsłuchania kawałka z mojej kuźwa 18-tki.

Oj jak sobie przypomnę te ilość alko i #narkotykizawszespoko łezka się kręci w oku. A tera 41 lat na karku żona, dziecko, dom i bez kredytów i zobowiązań - to zajebiście cieszy.

Czemu się nie stoczyłem... aaaale bym Was zaskoczył.

 

"Historie MarcinaBajtka" part 1283

#nikogo

 

Ps. do roboty na nocki latasz? Przecież niedawno pisałeś, że od 8 lat nie pracujesz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja robota... no tak ciężki temat bo jak tu na forum napisać że nie muszę płacić podatków/PIT~ów itd. od pensji...bo tak mówi Polskie prawo.

No ciężko to ogarnąć no ale to nie ja tak zadecydowałem tylko społeczeństwo ;) W sensie Ty i Ty, i każdy inny,

 

Więc pomimo że pracuję w 100% LEGALNIE, umowy na to nie mam a z wynagrodzenia nie płacę podatków. ;)

Edytowane przez marcinbbb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcinbb, powtórzę pytanie, co właściwie twierdzisz w temacie opłacalności fotowoltaiki przy obecnych zasadach, że nigdy się nie zwróci?

W artykule na wysokim napięciu (Net-billing zamiast opustów. Jak zmienia się opłacalność fotowoltaiki?) jest infografika z NFOŚiGW przedstawiająca jakiś tam przykładowy scenariusz, wg. którego okres zwrotu wydłuża się z 9 lat do 12. Zapewne to w warunkach laboratoryjnych, no ale są przedstawione jakieś tam założenia, które każdy może sobie przeanalizować.

Masz jakieś konkurencyjne założenia, które sprawiają że okres zwrotu to... no właśnie, ile? 20 lat, 50 lat, 100 lat?

Chętnie zobaczę jakieś konkrety, bo sam właśnie rozważam montaż (ok. 4kWp), moim głównym celem jest złagodzenie skutków czarnego scenariusza za kilka lat, w którym prąd zdrożeje dajmy na to pięciokrotnie.

W okresie kwiecień-wrzesień mam zużycie ok 500kWh miesięcznie, zakładam że 400 z tych 500 będzie mogło być pokryte przez auto konsumpcję z paneli. Ciężko obliczyć jaka to będzie dokładnie wartość, bo na cenę końcową 1kWh wpływają składniki zmienne, no ale załóżmy że będzie to 250zł miesięcznie, razy 6 miesięcy to daje 1500zł, czyli instalacja za 21000 zwróci się za 14 lat, nie licząc zupełnie zysku ze sprzedaży energii do sieci.

Jeśli jest jakiś rażący błąd w moich wyliczeniach/założeniach - będę wdzięczny za wypunktowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że Ty nigdy nie zarobisz na "prawie" a oni i owszem no tak obligacje anty inflacyjne - też kupiłeś je jak Vatti przed wojną?

Nie, ale kupiłem złoto i CHF/USD/EUR

Mimo, że na złocie jestem na razie nas minimalnym plusie tylko, to w dłuższej perspektywie wyjdę na tym dużo lepiej, niż na obligacjach, jestem tego pewny

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcinbb, powtórzę pytanie, co właściwie twierdzisz w temacie opłacalności fotowoltaiki przy obecnych zasadach, że nigdy się nie zwróci?

W artykule na wysokim napięciu (Net-billing zamiast opustów. Jak zmienia się opłacalność fotowoltaiki?) jest infografika z NFOŚiGW przedstawiająca jakiś tam przykładowy scenariusz, wg. którego okres zwrotu wydłuża się z 9 lat do 12. Zapewne to w warunkach laboratoryjnych, no ale są przedstawione jakieś tam założenia, które każdy może sobie przeanalizować.

Masz jakieś konkurencyjne założenia, które sprawiają że okres zwrotu to... no właśnie, ile? 20 lat, 50 lat, 100 lat?

Chętnie zobaczę jakieś konkrety, bo sam właśnie rozważam montaż (ok. 4kWp), moim głównym celem jest złagodzenie skutków czarnego scenariusza za kilka lat, w którym prąd zdrożeje dajmy na to pięciokrotnie.

W okresie kwiecień-wrzesień mam zużycie ok 500kWh miesięcznie, zakładam że 400 z tych 500 będzie mogło być pokryte przez auto konsumpcję z paneli. Ciężko obliczyć jaka to będzie dokładnie wartość, bo na cenę końcową 1kWh wpływają składniki zmienne, no ale załóżmy że będzie to 250zł miesięcznie, razy 6 miesięcy to daje 1500zł, czyli instalacja za 21000 zwróci się za 14 lat, nie licząc zupełnie zysku ze sprzedaży energii do sieci.

Jeśli jest jakiś rażący błąd w moich wyliczeniach/założeniach - będę wdzięczny za wypunktowanie.

 

Wyliczenia ok. ale założenie że auto konsumpcja przy instalacji 4kW w gospodarstwie domowym wyniesie 80% to bardzo mało prawdopodobne, może i by można się było zbliżyć do tego wskaźnika ale potrzebne następne spore inwestycje jak np. magazyn energii i też elektryk ładowany w dzień a używany po zachodzie.

 

Dla przykładu instalacja 4,07 kW na domku jednorodzinnym z 4 mieszkańcami bez grzania cwu bo jak na razie z gazu jest taniej ale jak go zabraknie to ok 5-7 kWh można jeszcze z tych 25 wyprodukowanych skonsumować

 

 

Cały rok 2020. Produkcja 4200. Wysłana 3723, pobrana 3151, autokonsumpcja 11,4%

 

Cały Lipiec 2020. Produkcja 676, Wysłana 571, Pobrana 223, autokonsumpcja 15,5%

 

Wybrane dni

05.07 Produkcja 30, Wysłana 28, Pobrana 4, autokonsumpcja 6,6%

11.07 Produkcja 4, Wysłana 3, Pobrana 10, autokonsumpcja 25%

13.07 , Produkcja 12, Wysłana 9, Pobrana 10, autokonsumpcja 25%

30.07 , Produkcja 27, Wysłana 23, Pobrana 7, autokonsumpcja 14,8%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyliczenia ok. ale założenie że auto konsumpcja przy instalacji 4kW w gospodarstwie domowym wyniesie 80% to bardzo mało prawdopodobne

Masz na myśli, że

a) nie wstrzelę się z konsumpcją w produkcję, czyli nie zbiję sobie rachunków o te teoretyczne 80%

czy

b) wstrzelę się, ale i tak nie będę miał na tyle dużej konsumpcji, żeby skonsumować te 80%

?

Jeśli b, to w zasadzie nie problem, bo wszystko co sprzedaję, choćby i za 0,1zł za kWh działa na moją korzyść (w swoich uproszczonych wyliczeniach w ogóle nie wziąłem sprzedaży pod uwagę).

 

05.07 Produkcja 30, Wysłana 28, Pobrana 4, autokonsumpcja 6,6%

11.07 Produkcja 4, Wysłana 3, Pobrana 10, autokonsumpcja 25%

13.07 , Produkcja 12, Wysłana 9, Pobrana 10, autokonsumpcja 25%

30.07 , Produkcja 27, Wysłana 23, Pobrana 7, autokonsumpcja 14,8%

Czy Pobrana to już netto, czyli po odliczeniu auto konsumpcji?

Zakładam że tak, bo tylko wtedy te procenty mogą się zgadzać.

Edytowane przez pdothash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno policzyć opłacalność PV na nowych warunkach bo już za dwa lata zmieniają się zasady rozliczeń na stawki godzinowe. Obecna sytuacja gdzie ceny hurtowe (czyli te po których się sprzedaje) przewyższają ceny zakupu stawia PV w ekstremalnie korzystnym świetle ale raczej nie potrwa to dłużej niż kilka miesięcy do czasu aż ceny detalu dogonią hurt (chociaż niektórzy chyba jeszcze wierzą że prąd w PL będzie tani po wsze czasy).

 

Dzisiaj opublikowano pierwszą RCEm (Rynkowa miesięczna cena energii elektrycznej) po której rozlicza się sprzedaż energii z PV: 0.659zł/kwh

Edytowane przez marvinetal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale kupiłem złoto i CHF/USD/EUR

Mimo, że na złocie jestem na razie nas minimalnym plusie tylko, to w dłuższej perspektywie wyjdę na tym dużo lepiej, niż na obligacjach, jestem tego pewny

;)

 

No jak przypomnę sobie, że całkiem niedawno ze złota na plus się wychodziło dopiero po 30 latach, to ta perspektywa faktycznie może być dłuższa ;)

Nie, nie hejtuję złota w żadnym wypadku. Co do obligacji - m.in. blackrock stwierdził "a traditional 60/40 portfolio of stock and bonds, hedges and risk models based on historical relationships won't work anymore, we think". Takie tam ciekawe czasy nadeszły. A waluty zawsze na propsie (dziwnie było płacić na urlopie EUR kupionym po 3,7).

 

Ps. Ludzie, którzy zdawali się być od zawsze totalnym betonem - czy też konserwatystami, jak zwał, tak zwał - jeśli chodzi o ogrzewanie i prąd (piec na olej i faktura z Energi za prąd) niecały rok temu zwrot o 180 stopni. W zeszłe lato panele na dach, a miesiąc temu usłyszałem, że rozbudowują PV i zakładają PC. Czyli wystarczy odrobina inflacji i zwiększenie kosztów życia i nagle coś co zawsze wg gościa nie działało (moje PV i PC) nagle zaczyna działać. Magia, mówię wam, magia w czystej postaci :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak przypomnę sobie, że całkiem niedawno ze złota na plus się wychodziło dopiero po 30 latach, to ta perspektywa faktycznie może być dłuższa ;)

Nie, nie hejtuję złota w żadnym wypadku. Co do obligacji - m.in. blackrock stwierdził "a traditional 60/40 portfolio of stock and bonds, hedges and risk models based on historical relationships won't work anymore, we think". Takie tam ciekawe czasy nadeszły. A waluty zawsze na propsie (dziwnie było płacić na urlopie EUR kupionym po 3,7).

 

Ps. Ludzie, którzy zdawali się być od zawsze totalnym betonem - czy też konserwatystami, jak zwał, tak zwał - jeśli chodzi o ogrzewanie i prąd (piec na olej i faktura z Energi za prąd) niecały rok temu zwrot o 180 stopni. W zeszłe lato panele na dach, a miesiąc temu usłyszałem, że rozbudowują PV i zakładają PC. Czyli wystarczy odrobina inflacji i zwiększenie kosztów życia i nagle coś co zawsze wg gościa nie działało (moje PV i PC) nagle zaczyna działać. Magia, mówię wam, magia w czystej postaci :lol2:

 

Kolega mi niedawno powiedział, że współczesny portfel inwestycyjny to 10% obligacji 20% akcji, 30% nieruchomości i 40% kryptowalut.

Ja powiedziałem na to, że zamiast obligacji złoto, zamiast akcji waluty obce i generalnie się zgadzam ;)

A odnośnie złota jeszcze

https://slomski.us/2022/07/08/uklepywanie-dolka-na-zlocie/

kupiłem w dobrym momencie, jak będę mieć wolne środki to przy najbliższej okazji z pewnością dokupię ;) (preferuję bulionówki 1oz - krugerand,liśc klonowy, kangur, filharmonik wiedeński)

Dobre wejście jest kluczowe...czy to w walutach, czy to w złocie,nieruchomościach czy kryptowalutach ;)

Z tych 4 brakuje mi tylko dobrego wejścia w nieruchomości, no ale tutaj pozostaje mi trochę poczekać ;)

Mam czas i jestem cierpliwy....

 

 

Odnośnie drugiej części twojej wypowiedzi - to mam podobnie. Jak 12 lat juz prawie temu instalowalem gruntówkę on/off, to ludzie się pukali w czoło prawie że. Wtedy dominowały w okolicy montowane kopciuchy, w wersji deluxe ekogroszki i ultra to kotły gazowe ;)

No trochę się zmieniło ostatnio ;)

PV teraz też już nikt nie neguje z wyjątek jednostek całkowicie odjechanych i odklejonych od rzeczywistości....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, nie wiem czy dobry dział ale umieszczę swoje zapytanie tutaj. Czy jest możliwość jako osoba prywatna założenie instalacji PV do 50kw i sprzedaż 100% prądu w systemie net-billing?

 

Opiszę bardziej swój tok myślenia. Na swojej posesji posiadam wydzieloną działkę która stoi odłogiem. Czy jest możliwość złożenia wniosku o przyłącze 50kw na tę konkretną działkę, następnie jeśli by się to udało to założenie na tej działce instalacji PV do 50kw i podłączenie do tego przyłącza -> sprzedaż w systemie net-billing całej wyprodukowanej energii jako osoba prywatna. Czy jest w ogóle coś takiego możliwe, czy gdzieś jest błąd i czegoś nie można? Szczerze to przekopałem trochę internetu i za bardzo nic nie ma o takich formach prowadzenia PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, nie wiem czy dobry dział ale umieszczę swoje zapytanie tutaj. Czy jest możliwość jako osoba prywatna założenie instalacji PV do 50kw i sprzedaż 100% prądu w systemie net-billing?

 

Opiszę bardziej swój tok myślenia. Na swojej posesji posiadam wydzieloną działkę która stoi odłogiem. Czy jest możliwość złożenia wniosku o przyłącze 50kw na tę konkretną działkę, następnie jeśli by się to udało to założenie na tej działce instalacji PV do 50kw i podłączenie do tego przyłącza -> sprzedaż w systemie net-billing całej wyprodukowanej energii jako osoba prywatna. Czy jest w ogóle coś takiego możliwe, czy gdzieś jest błąd i czegoś nie można? Szczerze to przekopałem trochę internetu i za bardzo nic nie ma o takich formach prowadzenia PV.

Pewnie nie wiesz, ale jeśli sam nie wykorzystasz wprowadzonej do sieci energii w ciągu roku, to ZE zapłaci Ci tylko za 20% tego co nie wykorzystałeś a resztę ukradnie.

Masz takie (50kW) zapotrzebowanie jako osoba prywatna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie wiesz, ale jeśli sam nie wykorzystasz wprowadzonej do sieci energii w ciągu roku, to ZE zapłaci Ci tylko za 20% tego co nie wykorzystałeś a resztę ukradnie.

Masz takie (50kW) zapotrzebowanie jako osoba prywatna?

 

Nie mam takiego zapotrzebowania, tak jak napisałem wyżej myślę o postawieniu takiej instalacji ukierunkowanej na sprzedaż 100% wytworzonej energii, dlatego pytam czy jest jakikolwiek sposób na realizację takiego pomysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam takiego zapotrzebowania, tak jak napisałem wyżej myślę o postawieniu takiej instalacji ukierunkowanej na sprzedaż 100% wytworzonej energii, dlatego pytam czy jest jakikolwiek sposób na realizację takiego pomysłu.

Z pewnością nie uzyskasz tego w systemie "net-biling".

Podejrzewam że jedynie założenie DG w dziedzinie produkcji energii.

Popytaj w swoim OSD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, nie wiem czy dobry dział ale umieszczę swoje zapytanie tutaj. Czy jest możliwość jako osoba prywatna założenie instalacji PV do 50kw i sprzedaż 100% prądu w systemie net-billing?

 

Opiszę bardziej swój tok myślenia. Na swojej posesji posiadam wydzieloną działkę która stoi odłogiem. Czy jest możliwość złożenia wniosku o przyłącze 50kw na tę konkretną działkę, następnie jeśli by się to udało to założenie na tej działce instalacji PV do 50kw i podłączenie do tego przyłącza -> sprzedaż w systemie net-billing całej wyprodukowanej energii jako osoba prywatna. Czy jest w ogóle coś takiego możliwe, czy gdzieś jest błąd i czegoś nie można? Szczerze to przekopałem trochę internetu i za bardzo nic nie ma o takich formach prowadzenia PV.

 

A masz przyłącze 50kW na tej działce? jeśli nie, to zapomnij ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...