Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Nie że wszystko zerują, jeżeli po rozliczeniu na koniec np. roku dalej masz nadmiar, to energia wysłana z miesiąca z którego jej nie rozliczono przechodzi na następny okres lecz nie dłuższy niż 12 m-cy

 

Czyli, że jeśli wyprodukuję coś w kwietniu to teoretycznie naddatek za miesiąc kwiecień będę musiał czas rozliczyć przez 12 miesięcy? Czy to idzie okresami rozliczeniowymi tzn kwiecień-maj itd?

Jeśli tak jest to Bardzo Ważna Informacja. Możesz to potwierdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czyli, że jeśli wyprodukuję coś w kwietniu to teoretycznie naddatek za miesiąc kwiecień będę musiał czas rozliczyć przez 12 miesięcy? Czy to idzie okresami rozliczeniowymi tzn kwiecień-maj itd?

Jeśli tak jest to Bardzo Ważna Informacja. Możesz to potwierdzić?

Raczej marzec-kwiecień, maj-czerwiec itd. Na chłopski rozum rozliczenie systemem "pierwsze przyszło - pierwsze wyszło". Nadwyżki czekają za spożytkowanie max. 12 m-cy. Jeżeli nadprodukcja nie zostanie wykorzystana w tym czasie - przepada. Najlepiej mieć półroczny okres rozliczenia. Ja byłem przekonany, że dla prosumentów tylko taki obowiązuje i dostałem rozliczenie za styczeń-luty, bo przed instalacją PV miałem okres dwumiesięczny i tak zastało. Poszło się paść 7 stóweczek :(. Ale na koniec kwietnia powinno być w okolicach zera, a dalej to już z górki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej marzec-kwiecień, maj-czerwiec itd. Na chłopski rozum rozliczenie systemem "pierwsze przyszło - pierwsze wyszło". Nadwyżki czekają za spożytkowanie max. 12 m-cy. Jeżeli nadprodukcja nie zostanie wykorzystana w tym czasie - przepada. Najlepiej mieć półroczny okres rozliczenia. Ja byłem przekonany, że dla prosumentów tylko taki obowiązuje i dostałem rozliczenie za styczeń-luty, bo przed instalacją PV miałem okres dwumiesięczny i tak zastało. Poszło się paść 7 stóweczek :(. Ale na koniec kwietnia powinno być w okolicach zera, a dalej to już z górki.

 

 

Sorry ale ja nadal jak niewierny Tmsza. na pewno tak jest jak napisałeś?

 

Co do tej straty kasy to kumpel tez stracił, choć rozliczenia miał za 2 miesiące od listopada to fv przyszły dopiero 2 kwietnia. Za okres 1.11-31.12 i 1.1.-28.2. i to uważam ze nie jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałem PV pod koniec listopada. Naturalnie nie zdążyłem z zgłoszeniem do programu "mój prąd" bo po 6 grudnia nie przyjmowali wniosków, a umowa z ZE jest co prawda z datą 4 grudnia, ale doręczona duuuużo później. Do lutego cisza, więc stwierdziłem, że rozliczenia za stary rok nie będzie, bo to za krótki okres, żeby się fatygować (ponoć niektórzy montujący PV w maju dostali rozliczenie dopiero na koniec roku). W marcu otrzymałem rozliczenie za stary rok, a za kilka dni następne za styczeń luty(!). W sumie nie mam pretensji za stary rok, ale gdybym wiedział wcześniej zawnioskowałbym o rozliczanie półroczne. Teraz to już mi nie zależy, bo idzie (mam nadzieję) okres nadprodukcji i następne rachunki się będą bilansowały, ale gdyby nie to na koniec czerwca nie zapłaciłbym tych 7 stówek. Obecnie PGE instaluje prosumentom liczniki z zdalnym odczytem, więc okres rozliczeniowy może być nawet dobowy, bo odczyty nic nie kosztują. Jak wpiszą w umowę tak będzie. Ja w umowie mam wpisane 2 m-ce. Na druku do wyboru było 1 lub 2 m-ce. Sześciomiesięcznego nie ma, zatem pytanie czy dla nowych umów istnieje taka opcja?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie jest tak jak piszesz.

Jest jest tylko masz za małą instalacje w stosunku do zużycia, dlatego nie ma co przejść na kolejny okres rozliczeniowy. Gdybyś w grudniu miał wyzerowaną drogą taryfę i tanią i nadal zostałyby kwh w magazynie to masz 12 miesięcy od wprowadzenia na wykorzystanie ich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałem PV pod koniec listopada. Naturalnie nie zdążyłem z zgłoszeniem do programu "mój prąd" bo po 6 grudnia nie przyjmowali wniosków, a umowa z ZE jest co prawda z datą 4 grudnia, ale doręczona duuuużo później. Do lutego cisza, więc stwierdziłem, że rozliczenia za stary rok nie będzie, bo to za krótki okres, żeby się fatygować (ponoć niektórzy montujący PV w maju dostali rozliczenie dopiero na koniec roku). W marcu otrzymałem rozliczenie za stary rok, a za kilka dni następne za styczeń luty(!). W sumie nie mam pretensji za stary rok, ale gdybym wiedział wcześniej zawnioskowałbym o rozliczanie półroczne. Teraz to już mi nie zależy, bo idzie (mam nadzieję) okres nadprodukcji i następne rachunki się będą bilansowały, ale gdyby nie to na koniec czerwca nie zapłaciłbym tych 7 stówek. Obecnie PGE instaluje prosumentom liczniki z zdalnym odczytem, więc okres rozliczeniowy może być nawet dobowy, bo odczyty nic nie kosztują. Jak wpiszą w umowę tak będzie. Ja w umowie mam wpisane 2 m-ce. Na druku do wyboru było 1 lub 2 m-ce. Sześciomiesięcznego nie ma, zatem pytanie czy dla nowych umów istnieje taka opcja?

 

Licznik zdalny mam od marca 16r. i rozliczenie 1/2 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja założyłem instalację w czerwcu 2020. 06.08 wymienili mi licznik i ruszyła produkcja. najpierw przyszła fv rozliczeniowa według starych zasad do czasu wymiany licznika. kolejna faktura przyszła w styczniu - za okres od 06.08 do 31.12. tu już miałem uwzględnione wszystko - pobór i produkcję z PV - miałem około 600kWh nadwyżki, która przeszła na obecny okres. zapłaciłem tylko około 40zł za abonament. nie pamiętam, żebym wybierał jakiś okres rozliczeniowy - myślałem, że z automatu dają 6m-cy przy PV.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego czasu ten prąd będzie już dawno zjedzony pomijam tę jedną "chorą" firmę która oblicza opust na podstawie jakiegoś dziwnego wzoru. Produkcję z kwietnia to zjemy w październiku może listopadzie. Zresztą nawet pobór w czerwcu wieczorem jest już brany z magazynu. A w lato trochę tego prądu leci, pompa do podlewania po 3h dziennie, rekuperacja 24/7, solary, pralki, zmywarki, klimatyzacja... Ten rok należy raczej do najsłabszych jeśli można coś powiedzieć na ten moment. Co by się nie działo raczej nie ma szansy na 1000kWh/kWp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja założyłem instalację w czerwcu 2020. 06.08 wymienili mi licznik i ruszyła produkcja. najpierw przyszła fv rozliczeniowa według starych zasad do czasu wymiany licznika. kolejna faktura przyszła w styczniu - za okres od 06.08 do 31.12. tu już miałem uwzględnione wszystko - pobór i produkcję z PV - miałem około 600kWh nadwyżki, która przeszła na obecny okres. zapłaciłem tylko około 40zł za abonament. nie pamiętam, żebym wybierał jakiś okres rozliczeniowy - myślałem, że z automatu dają 6m-cy przy PV.

 

Nie wiem jak jest teraz ale w 16r. Przy zawieraniu umowy ( bo wtedy była jeszcze sprzedaż a nie opusty) zaznaczalo się jakie rozliczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego czasu ten prąd będzie już dawno zjedzony pomijam tę jedną "chorą" firmę która oblicza opust na podstawie jakiegoś dziwnego wzoru. Produkcję z kwietnia to zjemy w październiku może listopadzie. Zresztą nawet pobór w czerwcu wieczorem jest już brany z magazynu. A w lato trochę tego prądu leci, pompa do podlewania po 3h dziennie, rekuperacja 24/7, solary, pralki, zmywarki, klimatyzacja... Ten rok należy raczej do najsłabszych jeśli można coś powiedzieć na ten moment. Co by się nie działo raczej nie ma szansy na 1000kWh/kWp.

 

Bez przesady .!000kWh to każdy wykona z palcem w D...e

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale gdybym wiedział wcześniej zawnioskowałbym o rozliczanie półroczne.

 

Rozliczenie półroczne niczego nie zmieni.

Jak masz w styczniu minus, w lutym minus, w marcu minus, w kwietniu zero, w maju nadprodukcję, w czerwcu nadprodukcję - to nadprodukcją z maja i czerwca nie "spłacisz pożyczki" z początku roku. Nadprodukcją nie możesz pokrywać wcześniejszego poboru. A odczyty operatorzy robią nie tylko na dzień rozliczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozliczenie półroczne niczego nie zmieni.

Jak masz w styczniu minus, w lutym minus, w marcu minus, w kwietniu zero, w maju nadprodukcję, w czerwcu nadprodukcję - to nadprodukcją z maja i czerwca nie "spłacisz pożyczki" z początku roku. Nadprodukcją nie możesz pokrywać wcześniejszego poboru. A odczyty operatorzy robią nie tylko na dzień rozliczenia.

 

naprawdę tak liczą? czyli mogę mieć np nadprodukcję za pół roku, ale i tak będę musiał zapłacić za pobór ze stycznia i lutego? a nadprodukcja z maj-czerwiec przejdzie na następne półrocze? sądziłem, że rozliczają najpierw dane półrocze, biorąc pod uwagę całość poboru i produkcji i że rozliczają w danym półroczu też wstecz - czyli pokrywają nadwyżką z czerwca niedobór ze stycznia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, jeśli wyprodukujesz coś w kwietniu to masz czas rozliczyć to przez 12 miesięcy czyli do 30 04 następnego roku, chyba że okres rozliczeniowy masz np. na koniec grudnia i po takim rozliczeniu już nic nie zostaje, to i nie zostanie dalej przeniesione.

 

I tak jest prawdopodobnie w przypadku kol. gaweł bo ma niewielką instalację więc i raczej nie ma co przenosić po takim rozliczeniu w grudniu

 

A jeszcze co do tej straty to na pewno nic nie stracił, chyba że że jakieś odsetki gdyby te pieniądze miał w banku, tak to tylko zapłacił na przód i przy następnym rozliczeniu jak będzie nadpłata to może to odebrać

 

 

Pozwoliłem sobie wstawić twoja odpowiedz do mojego dziennik. To istotna informacja o której jakoś nikt mi nie wspomniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozliczenie półroczne niczego nie zmieni.

 

Otóż zmieni. Myślę oczywiście o bilansowaniu półrocznym, a takie było stosowane w starszych umowach. Dokładnie to analizowałem. W lutym zapłaciłem za duży pobór. Ogrzewanie na prąd, to i zużycie spore. Na koniec czerwca będę miał więcej oddania niż poboru za całe półrocze. Zapłaciłbym jedynie opłaty stałe. Naturalnie w następnych okresach już będę miał zmagazynowane w sieci zapasy, ale niepotrzebnie zapłaciłem za pierwsze dwa miesiące, a może się zdarzyć w przyszłości, że przepadnie mi nadprodukcja.

Edytowane przez niedowiarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...