Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Jak pisałem w grubej kiszce mam. Co zrobią to zrobią off grid dogadany jak, będzie źle spadam do Albanii. Na cholerę się męczyć w tym kraju. Dlaczego Albania... a no właśnie dlatego bo nie wiecie.

 

Na początek postrajkujemy zmówimy się i w słoneczne południe wszyscy posiadacze PV o danej godzinie OFF. Za 30 minut włączymy i zobaczymy po kilku wyłączeniach jaką stabilną mamy energetykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czym Ty się chłopie przejmujesz jak będziesz miał założyć magazyn energii to od razu niech zawiną licznik - brak magazynu w sieci będziemy off grid.

 

I te 10kWh to niby ma latem zgromadzić prąd na zimę? Czy zamierzasz na wiosnę się odłączać a jesienią podłączać co roku?

 

A co doplacalości magazynu... Jak ktoś zużywa w w drogiej strefie 10kWh to taki magazyn jest w stanie "zarobić" 1350zł rocznie. A jak ktoś zużywa jeszcze więcej, to ladując jeszcze 5kWh w dziennym okienku może zaoszczędzić kolejne 675,25zl czyli razem ponad 2K rocznie. I to bez PV. PV za te 6500 to ile zaoszczędzi rocznie? 1500kWh x 74gr/kWh=1110zł (i to licząc 100% produkcji po cenie z drugiej strefy i bez potrącania)? To PV ma znacznie niższą opłacalność od magazynu.

 

Powiedz mi czy jak włączę generator prądotwórczy to przedłużacz mogę dać sąsiadowi na użytek własny czy nie?

 

Jak masz koncesję i płacisz akcyzę to możesz. Masz wątpliwości, czy możesz produkować i sprzedawać wódkę i papierosy? Nie? To skąd pytanie o energię elektryczną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój magazyn będzie fajny te debile z energetyki, w szoku będą że taniej jest zrobić własny magazyn niż oddać prąd za frajer do sieci. No ale nad tym myślą grube głowy a nie moja po wykształceniu tylko pełnym średnim.

Nie wiem co piłeś, ale nie rób tego więcej. :p 1kWh PORZĄDNYCH baterii, co to się po roku cyklicznych ładowań i rozładowań (20-80%) nie rozpadną, wraz z porządnym BMU to aktualnie 2 tys. netto za kWh pojemności. Chyba że pozbierasz ogniwa z samochodów elektrycznych co to (rzekomo) stoją na złomowiskach (rzekomo razem z bateriami) i nikt ich nie chce. Ponadto nie wiem jak chcesz offgrid w zimie zrobić z tymi mizernymi 10kWh zapasu. Przecież ilością energii ze słońca jaka jest w zimie taką ilością banku energii to byś zmarł z pragnienia gdybyś chciał się poić ciepłą herbatą, bo nawet na czajnik by nie wystarczyło. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie robisz zakupy i średnio mnie to interesuje. Ja dostałem taką cenę a nie inną, a na co wystarczy 10kWh doskonale wiem. Wiem ile moja chałupa potrzebuje prądu w zimie. Potrzebujesz akumulator 50kWh kupuj taki jaki chcesz a nie włazisz z brudnymi butami do mojej chałupy. Jeśli potrzebujesz aku 1kWh za 2000 zł, taki kupuj lotto mi to, albo weź PowerWalla Tesli 7kWh za 20000 zł. C
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie robisz zakupy i średnio mnie to interesuje. Ja dostałem taką cenę a nie inną, a na co wystarczy 10kWh doskonale wiem. Wiem ile moja chałupa potrzebuje prądu w zimie. Potrzebujesz akumulator 50kWh kupuj taki jaki chcesz a nie włazisz z brudnymi butami do mojej chałupy. Jeśli potrzebujesz aku 1kWh za 2000 zł, taki kupuj lotto mi to, albo weź PowerWalla Tesli 7kWh za 20000 zł. C

Już z bardziej ubłocić niż ty, to nie można. Pokaż gdzie dostałeś taką cenę -- też chętnie skorzystam. Choć jak znam życie i nauczony historią, to tylko gadać potrafisz, bo już podać konkretów to nie bardzo bo to tajne przez poufne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaś wyjaśniając, falownik hybrydowy, taki GoodWe 8-10kWp na którego chcę sobie zmienić mojego obecnego Froniusa, kosztuje 3000 zł brutto więcej niż ongrid. Do tego trzeba dokupić SZR której wartość aparatów oscyluje w okolicach kolejnych 3000 zł brutto. Do tego BMU (wcale nie jakieś wyrafinowane, bo chińskie BYD kolejne 2500 zł brutto) i same baterie (też BYD, bo jak policzyć LG to można dobry samochód za to kupić). Ty jednak twierdzisz, że cały komplet z bateriami i sterownikiem kupisz za mniej niż podstawa do działania instalacji hybrydowej. Ale ty w czepku urodzony jesteś przecież... Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie robisz zakupy i średnio mnie to interesuje. Ja dostałem taką cenę a nie inną, a na co wystarczy 10kWh doskonale wiem. Wiem ile moja chałupa potrzebuje prądu w zimie. Potrzebujesz akumulator 50kWh kupuj taki jaki chcesz a nie włazisz z brudnymi butami do mojej chałupy. Jeśli potrzebujesz aku 1kWh za 2000 zł, taki kupuj lotto mi to, albo weź PowerWalla Tesli 7kWh za 20000 zł. C

 

Żeby nie było jak z tymi panelami Viesmanna :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę o Wasze zdanie w temacie zakładania pv na chwilę obecną, biorąc pod uwagę zmiany dążące do nakładania na prosumentów obowiązku instalowania magazynów energii. Czy w tej chwili, chodzi mi konkretnie o ten rok i biorąc pod uwagę właśnie ryzyko idących zmian, które może objąć zapewne również posiadaczy pv (cho tego nie wiem), warto się pakować w fotowoltaikę? Sytuacja zmieniła się choćby w tym miesiącu po informacji, że posiadacze fotowoltaiki będą musieli magazynować energię a więc ponieść dodatkowe koszty. Być może rozsądniej jest na chwilę obecną się wstrzymać?

Uważałem, że fotowoltaika w obecnym rozliczeniu (80/20) jest opłacalna. Dlatego podjąłem wstępne prace w kierunku jej montażu. Wymalowałem dach, złożyłem pismo do konserwatora zabytków (mam dom w obszarze chronionym), dostałem wycenę od konkretnej firmy. Tak więc nie dywaguję ot tak sobie. Niestety, jak wspomniałem, sytuacja zmienia się wg mnie na wyraźnie gorszą na tyle, że w tej chwili skłaniam się do odpuszczenia zakładania pv.

Będę naprawdę wdzięczny za Wasze opinie.

Edytowane przez Dolce1313
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładaj, zgłosisz w tym roku będzie opust, zgłosisz w następnym to być może będzie sprzedaż, może też opust, a może jeszcze coś innego wymyślą, jeżeli zmiany obejmą już czynnych prosumentów montujących PV rok, dwa czy też nawet pięć lat temu to co najwyżej będzie więcej niezadowolonych, zawsze było pewne ryzyko jeżeli chodziło o OZE, od pierwszej ustawy z 2015 co rok mamy nowelizacje, dla jednych na plus dla innych na minus, dlaczego chcesz stać z boku, też ponieś ryzyko i zyskasz być może.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro poczyniłeś już pewne kroki m.in. z konserwacją dachu to idź za ciosem. Ja jestem w trakcie wykańczania ale założyłem miesiąc temu.

Stwierdziłem, że lepiej na starych zasadach niż nowych, których jeszcze nie znamy :)

Może mnie jest trochę łatwiej tak mówić bo załapałem się na dotację z miasta, na dodatek założyłem sam więc powinno się zwrócić w jakieś 3 lata a nie powiedzmy 8.

Edytowane przez Ryba007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że warto założyć. Poszukać w miarę uczciwego wykonawcę. Jak produkujesz własną energię, choćby w części rekompensowaną, to zawsze to lepiej niż nie produkować nic i czekać aż ceny energii elektrycznej zostaną uwolnione. Nie ma co liczyć , że prąd będzie coraz tańszy, wiec jaki by nie był system opustów, to na autokonsumpcji zawsze zyskujesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, fotowoltaika nawet po zmianie przepisów i tak będzie się opłacała, bo będziesz produkował własną energię. Po zmianach trzeba będzie się bardziej nastawić na autokonsumpcję. Zresztą, nawet jeśli opustów jako takich już nie będzie to pewnie będzie okres przejściowy, bo tak krótki czas wejścia ustawy w życie wzbudził w branży bardzo duże poruszenie. Tak czy inaczej zmiany mają nie dotknąć tych którzy już mają PV, przynajmniej przez 15 lat, więc jak zdążysz przed wejściem w życie nowelizacji to załapiesz się na opusty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co liczyć , że prąd będzie coraz tańszy, wiec jaki by nie był system opustów, to na autokonsumpcji zawsze zyskujesz.

 

Jak za życia zautoskonsumujesz prąd warty połowę tego, co zapłaciłeś za instalację to co zyskujesz? A jak na koniec okaże się, że za utylizację trzeba zapłacić połowę tego, co za instalację dopiero będziesz w plecy.

 

Do tego masz ryzyko znieszczenia przez gradobicie czy pożar i awarii falownika.

 

No i jeszcze mamy newsy o ITER czy pomysły na elektrownie solarne w kosmosie produkujące prąd 24/7. Jak coś z tego wypali to z czasem ceny energii elektrycznej spadną.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...