Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków.


alterm

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Andusia, kratkowe kominki mają jakiś błąd konstrukcyjny w szybrze sterującym dolotem powietrza. Bywa, że ciągadło spada z zaczepu w pozycji zamknięte. Wprawdzie ten szyber nigdy nie zamyka się całkowicie, ale zasunięty dostarcza za mało powietrza. Wtedy drewno głównie dymi. Nie ma jak wytworzyć się ciąg kominowy, bo nie rozgrzewają się rury i komin. Dym wydostaje się do pomieszczenia, a ogień prędzej czy póżniej zostaje zaduszony.

A jeśli uda się początkowo dobrze rozpalić (choć nie wiem co u ciebie oznacza dobrze, jak mocno się pali i ile czasu), to przy otwarciu drzwiczek występuje coś takiego jakby cofanie dymu.

Nie wiem na 100% czy to oto chodzi, ale w naszym kominku właśnie coś takiego wystąpiło i zablokowany zamknięty szyber powietrzny był tego powodem.

Spróbuj palić przy lekko uchylonych drzwiczkach i otwartym nieco oknie. Czy to dymienie nadal występuje?

 

Poza tym, z tego co piszesz wydaje mi się, że źle dokładasz drewno. To też może mieć znaczenie. Drewno dokłada się, gdy nie ma już płomienia, a tylko mocny czerwony żar. Wtedy szyber powietrzny powinien być w pozycji otwarte maksymalnie, a drzwiczki wkładu zamknięte. Drewno rozpali się od żaru.

 

Nie napisałaś też jak rozpalasz w kominku. Czy rozpalasz jak ognisko, czy też metodą „do góry nogami”, czyli:

jak radzi na blogu Piotr Batura http://blog.kominki-batura.pl/czy-mozna-palic-do-gory-nogami/

i jak pkazuje fim Spartherm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andusia, kratkowe kominki mają jakiś błąd konstrukcyjny w szybrze sterującym dolotem powietrza. Bywa, że ciągadło spada z zaczepu w pozycji zamknięte. Wprawdzie ten szyber nigdy nie zamyka się całkowicie, ale zasunięty dostarcza za mało powietrza. Wtedy drewno głównie dymi. Nie ma jak wytworzyć się ciąg kominowy, bo nie rozgrzewają się rury i komin. Dym wydostaje się do pomieszczenia, a ogień prędzej czy póżniej zostaje zaduszony.

A jeśli uda się początkowo dobrze rozpalić (choć nie wiem co u ciebie oznacza dobrze, jak mocno się pali i ile czasu), to przy otwarciu drzwiczek występuje coś takiego jakby cofanie dymu.

Nie wiem na 100% czy to oto chodzi, ale w naszym kominku właśnie coś takiego wystąpiło i zablokowany zamknięty szyber powietrzny był tego powodem.

Spróbuj palić przy lekko uchylonych drzwiczkach i otwartym nieco oknie. Czy to dymienie nadal występuje?

 

Poza tym, z tego co piszesz wydaje mi się, że źle dokładasz drewno. To też może mieć znaczenie. Drewno dokłada się, gdy nie ma już płomienia, a tylko mocny czerwony żar. Wtedy szyber powietrzny powinien być w pozycji otwarte maksymalnie, a drzwiczki wkładu zamknięte. Drewno rozpali się od żaru.

 

Nie napisałaś też jak rozpalasz w kominku. Czy rozpalasz jak ognisko, czy też metodą „do góry nogami”, czyli:

jak radzi na blogu Piotr Batura http://blog.kominki-batura.pl/czy-mozna-palic-do-gory-nogami/

i jak pkazuje fim Spartherm

Do tego co napisałaś, dodam to co podlinkował Kaizen....To może być również problem źle osadzonego deflektora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprowadzenie powietrza mamy z zewnatrz.Rzeczywiście dokładnie opału robimy gdy jeszcze pali się, jest ogień.Ale wydaje mi się że jak w kominku pali się ładny ogień i otwiera się drzwiczki to dym powinien uciekać do komina a u nas cześć tak a cześć na pomieszczenie.Tak jakby dymu bylo za duzo i nie miescil sie.Dopływ powietrza raczej ok bo rozpala się dobrze i na otwartym dolocie ogień jest ogromny.Tylko to otwieranie i dokładnie jest problemem.Maz zdemontował jeden deflektor ale to nic nie pomogło.A jak można polepszyc ciąg może jest za słaby? Czy strażak na kominie coś zmieni?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmniejszam dopływ ale nie zamykam całkowicie bo wtedy dopalający się ogień dusi się i powstaje mnóstwo dymu, który po otwarciu drzwiczek wypada na pomieszczenie.

 

Powstaje mnóstwo dymu, palisz mokrym. Zamknij całkowicie dopływ powietrza i chwilkę po tym uchyl drzwiczki, odczekaj aż pojawią się płomienie i wtedy uchyl drzwiczki, wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komin ma 9 metrów

 

Był sprawdzany? Nic w nim nie popękało, tzn. ceramika nie pękła, nie zatkała przelotu częściowo?

 

Od początku tej dyskusji kołacze mi się pytanie - gdy kominek został podłączony, czy i kto go sprawdzał? Kto po raz pierwszy rozpalał? Czy zostałaś poinstruowana jak robić to prawidłowo, jak posługiwać się szybrem powietrznym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w kominku z płaszczem wodnym pali się jakoś gorzej niż w zwykłym? Będę miał pompę ciepła, kominek do nastroju, delikatnego ograniczenia wydatków za prąd na ogrzewanie oraz jako zabezpieczenie na największe mrozy czy brak prądu (z awaryjnym zasilaniem obiegówek i sterowania idzie sobie poradzić).

 

Jakiej firmy kominki warto brać pod uwagę?

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w kominku z płaszczem wodnym pali się jakoś gorzej niż w zwykłym? Będę miał pompę ciepła, kominek do nastroju, delikatnego ograniczenia wydatków za prąd na ogrzewanie oraz jako zabezpieczenie na największe mrozy czy brak prądu (z awaryjnym zasilaniem obiegówek i sterowania idzie sobie poradzić).

 

Jakiej firmy kominki warto brać pod uwagę?

 

Pozdrawiam

Karol

Palenie w wodniaku dla nastroju, to jak jazda IVECO na niedzielny spacer....Z kolei alternatywą jest wszystko co nie współpracuje z systemem zasilanym pompą i prądem. W razie awarii instalacji lub przerwy w dostawie prądu, nie napalisz również w kominku wodnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. To dość jasne porównanie, czyli dobrze słyszałem. Na czym polega problem? Kominek jest zimny, dłużej się nagrzewa - o to chodzi? Co z tym dalej się dzieje?

 

PS.

W razie awarii instalacji lub przerwy w dostawie prądu, nie napalisz również w kominku wodnym.

=>

(z awaryjnym zasilaniem obiegówek i sterowania idzie sobie poradzić).

 

Bardzo fajne było by grzanie w kominku całego domu a nie tylko części dziennej. Mam 100% podłogówki, taki kominek grzał by najdalej odsunięty pokój jak prawie każdy inny. No ale nie nastawiam się już tak bardzo na PW. Myslałem o zbudowaniu/ kupnie wymiennika na komin ale widzę jak z tego sączy się smoła na zdjęciach więc chyba to też odpada :(

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...