Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z podkładów kolejowych


Macio1986

Recommended Posts

Witam, nie znalazłem dotad informacji o budowie domu ze starych podkładów kolejowych... Na pomysł wpadłem ponieważ mam możliwość kupna takich podkładów niegdyś wykorzystywanych jako podkłady kolejowe lecz teraz z rozbiurki przechwowalni jabłek. Podkłady zachowane w idealnym stanie. W wewnątrz pomieszczenia nie czuć zapachu o którym tak wiele piszą. Nieopodal tego budynku jest domek jednorodzinny wybudowany wiele lat temu także z tego materiału zamieszkiwany od jakiegoś czasu - stał przez wiele lat nieogrzewany, nie remontowany i powiem szczerze, że nie znalazłem tam ani jednej plamki wilgoci, grzyba i także niepożądanego zapachu. Budowę takiego domu chciałbym w większości wykonać na własną rękę ówcześniej nie robiąc nic podobnego. Potrzeowałbym zasięgnięcia wielu informacji na ten temat. Mam nadzieje, że jeżeli chodzi o przepisy budowlane to nie ma żadnych przeciwwskazań co do wykorzystania tego materiału. Na początek to na tyle jeżeli chodzi o moje pytania. Pozdrawiam i dziękuję za udzilenie cennych informacji z góry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma rację. Poczytaj w internecie o lindanie, oleju kreozotowym i Xylamicie. Jak chcesz, to możesz jeszcze obłożyć ściany kocami azbestowymi. Ale dość żartów. Środki tego typu do impregnacji ciśnieniowej podkładów kolejowych są od wielu lat wycofywane i co gorsza nawet zabronione w większości krajów cywilizowanych. Udowodniono ich działanie rakotwórcze. Nie wiem, ale chyba będziesz miał problem z utylizacją tego świństwa podobnie jak azbestu. Możesz też mieć kłopot z ochroną środowiska z powodu zanieczyszczenia wód opadowych . Tego typu substancje nie są obojętne dla środowiska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ masz pomysł. Podkłady kolejowe są tak nasączone chemikaliami , ze po pól roku zacząłbyś świecić, nie wspomnę już o tysiącach litrów fekali jakie wylewają się na tory z pociągów. Mógłbyś mieszkać w takim domu? Umarłbyś ze smrodu już przy budowie. Znajomy miał na działce jedną sztukę, wkomponowaną między rośliny. Gdy nagrzało sie latem na słońcu śmierdziało na kilometr smołą węglowa, której użyto do impregnacji a rośliny po jednym sezonie uschły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie pomysł z podkładami się podoba. Nie spotkałem się do tej pory z domem wykonanym w takiej technologii.

Co do chemii to można rozciąć i zobaczyć jak taki bal wygląda od środka i na ile nasiąknięty tym ścierwem.

 

Co do trucia to wszyscy jak mantrę powtarzają przy drewniakach - stosować paroizolację, stosować paroizolację, czyli w zasadzie co? Czyli grubą folię szczelnie izolującą i oddzielającą drewno od wewnętrznego wykończenia płytami KG. Czyli w zasadzie cały ewentualny smrodek i środki konserwujące zostają w ścianie pod kołderą z folii.

 

Ja bym się zastanowił. :) Może warto czasem iść swoją drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Ja 20 l. temu kupiłem stary dom ktory miał 60l aby zbudować nowy .Po rozebraniu okazało sie że jest z podkładów kolejowych,Przewiozłem i zbudowałem z tego dom w którym mieszkam już 19l. i jestem b. zadowolony. Postoi dłużej niż z nowego. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy bym w budynku wykonanym z takich materiałów nie zamieszkał.Chemia i jeszcze raz chemia.Ale cóż niektórym widać to nie przeszkadza i jeszcze takie rozwiązanie sobie chwalą.Kiedyś nie bylo niczego więc polak potrafił nawet z podkladów kolejowych sklecić sobie domek i napewno byl jeszcze z tego dumny.A co do mieszkania w nim ,cóż jeżeli nawet byl z tego niezadowolony to i tak sie w zyciu do tego nie przyznal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam z tego materiału w ogrodzie ścieżkę i nie widzę by coś się działo. Fakt, faktem - dopiero 2 lata jest to ułożone i zamieszkam na tym terenie za 2-3 miesiące (kończę wykańczanie) więc nie wiem jak to się sprawdzi w praktyce. Ale wygląda ładnie, nie czuć było latem żadnego zapachu. Oczywiście podkłądy były oczyszczone z zewnętrznej powłoki, głównie smary, nieczystości itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi, jak można budować dom z podkładów kolejowych? przecież to jest to jest dosyć krótkie.

 

Moje zdjęcia: http://www.fotosik.pl/search.php?sea...jerzybw&page=1

 

 

w technologi sumikowo łątkowej pewnie i by dał rady są dosyć długie 2.60m więc nawet za łątkę można wykorzystać :) :) cha i nawet na narożach dało by się zrębową pojechać :)

tylko się trochę cieśla się pobrudzi przy stawianiu takiego czegoś , no a sprzęt by trza było odkażać po robocie.

Edytowane przez maciej74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 years później...
w technologi sumikowo łątkowej pewnie i by dał rady są dosyć długie 2.60m więc nawet za łątkę można wykorzystać :) :) cha i nawet na narożach dało by się zrębową pojechać :)

tylko się trochę cieśla się pobrudzi przy stawianiu takiego czegoś , no a sprzęt by trza było odkażać po robocie.

 

cieawe jakie są efekty?

moi dziadkowie/pradziadkowie mieli dom z podkladow, jakos dziwnym trafem wszystkie kobiety w rodzinie dostaly raka piersi) jedynie moja babcia przezyla...

to co skapstwo robi z ludz....

teraz na to gowno cierpiala moja mama, a i moja siostra i moje potencialne dzieci są narazone....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieawe jakie są efekty?

moi dziadkowie/pradziadkowie mieli dom z podkladow, jakos dziwnym trafem wszystkie kobiety w rodzinie dostaly raka piersi) jedynie moja babcia przezyla...

to co skapstwo robi z ludz....

teraz na to gowno cierpiala moja mama, a i moja siostra i moje potencialne dzieci są narazone....

Mój znajomy miał podkłady kolejowe i dał zrobić z nich schody w swoim domku szkieletowym. Obrobione do czystego drewna i polakierowane niczego nie emitują. Nikt się nie pochorował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy miał podkłady kolejowe i dał zrobić z nich schody w swoim domku szkieletowym. Obrobione do czystego drewna i polakierowane niczego nie emitują. Nikt się nie pochorował.

Sprawdzone na węch czy w laboratorium?

Możliwe, że da się w taki lub inny sposób oczyścić i podkłady będą bezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed kilkoma laty w programie "Maja w ogrodzie" był dom sąsiada wykończony podkładami kolejowymi - pocięte na listwy - wykonane było część elewacji , taras i ogrodzenie - sąsiedzi złożyli skargę do nadzoru budowlanego, pisali petycje, monitowali do miasta - nie wiem jak się to skończyło ale zarzutem był niesamowity ostry zapach w letnie dni W tym domu podobno mieszkał lekarz i był nawet gabinet.

Dla mnie to kreozot to największy syf jaki stosowali ludzie do impregnacji drewna.:sick:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...
Mój znajomy miał podkłady kolejowe i dał zrobić z nich schody w swoim domku szkieletowym. Obrobione do czystego drewna i polakierowane niczego nie emitują. Nikt się nie pochorował.
"Czyste drewno" w podkładach było jak jeszcze rosły w lesie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...