Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Architekt musiałby bardzo nakombinować by uzyskać odpowiednie współczynniki Eu, Ep bez WM, zgodne z obecnymi przepisami prawa. Przy gazie to chyba nawet niemożliwe, bo gaz jest nieodnawialny i bardzo zawyża Ep.

 

Jakie są wymogi co do EU?

 

Co do EP, to gaz ma mnożnik tylko 1,1. Czyli luzik. To z prądem jest problem, bo ma mnożnik 3.

PC wychodzi bardzo podobnie jak gaz - bo jest na prąd (czyli mnożymy przez 3) ale dzielimy też przez wskaźnik sprawności PC (nie prawdziwy - taki z urzędniczych tabelek) który dla PW też jest 3. Więc wychodzi, jak bez żadnych mnożników. Więc gaz jest tylko o 0,1 "gorszy". No, jeszcze jest dla gazu drobna korekta na sprawność kotła w zależności od jego typu (też z tabelki).

 

Generalnie - ani dla PC PW, ani dla gazu nie trzeba specjalnej gimnastyki, żeby wyciągnąć EP wg dzisiejszych wymogów z wentylacją grawitacyjną a z mechaniczną w okolicach 70 czyli minimum od 2021r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co jest alternatywą dla takiego gazu w domku mniej wiecej takim, tylko zamiast garażu salon z kuchnią , co z sypialnią utworzymieszkanie dla seniora.

 

https://www.domdlaciebie.com.pl/projekty-domow-parterowych-z-poddaszem-uzytkowym/julia-ii,1051.html

 

Tak się zastanawiam, bo będę budował na szkodach, czyli w ścianach parteru trzeba będzie pociągnąć rdzenie żelbetowe, jakbym ściany parteru zewnętrzne, plus ściany kolankowe ok 60-90cm wylał z żelbetu. Wtedy ścian zewnętrznych parteru nie tynkowałbym od wewnątrz. jakby to wpłynęło na koszt ścian parteru w stosunku do ceramiki ze słupami żelbetowymi? Ściany musiałyby być nieźle wykonane... Instalacje trzeba by pociągnąc tylko w kuchni... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, wracam do marzeń ;)

ehh 500 000zł.. to o 200 000 więcej jak chcieliśmy na to przeznaczyć.

 

Widzę, że ciężko będzie wybudować piękny domek za 300 000 - 350 000.

 

Można wybudować za 300 tys. My z mężem zbudowaliśmy DM-6500 (Żerkowice) https://www.kbprojekt.pl/1230/zerkowice Powierzchniowo dom około 120 m powierzchni użytkowej. Mówię o kosztach bez wyposażenia wnętrza. Materiały wcale nie najtańsze. Dużo pracy własnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie jeszcze jedno pytanie. Co wyjdzie taniej, dom parterowy z dachem płaskim (ewentualnie dwuspadowym) czy dom typu stodoła, dach dwuspadowy) . Przykładowe projekty podaje poniżej. Maksymalnie proste domy z podłogówką, dachówką ceramiczną, 125 m2 po podłodze. Żadnych udziwnień, okna trzyszybowe, bez kominka... Szkody górnicze najniższej kategorii.

 

http://www.tooba.pl/projekt-domu-Julia-II-TFB-228

 

https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-plumeriach-me582117a844aa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie dach płaski jest sporo tańszy, jeżeli i tak masz strop. U mnie dach będzie kosztował ponad 40K (więźba i krycie - bez ocieplenia). Strop mam. Więc gdyby wystarczyło podciągnąć tylko trochę ścianki i zaizolować go termicznie i przeciwwilgociowo, to pewnie bym zaoszczędził ponad 30K zł. Ale MPZP nie pozwala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie domy przy drodze stoją różnie jeśli chodzi o kalenice. Planu nie ma. W sąsiedztwie stoją też takie proste domy parterowe z płaskim dachem. Dla mnie byłoby to najlepsze rozwiązanie. Odchodzi całe te zamieszanie z dachem, poddaszem, skosami (200cm wzrostu), schodami... W poniedziałek jade do gminy. Będe gadał... :) Edytowane przez pandzik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele dzienników budowy w internecie z wyszczególnionymi realnymi kosztami, gdzie można sobie porównać. Nawet na przykładzie takiego samego projektu różnice wynoszą od 30-70%. Jestem na etapie deweloperskim mojego domu (niecałe 100m2) wydałem z dokumentacją ok 120 tys. teraz robię sufity podwieszane, a pozostało mi pomontować oświetlenie, zrobić wentylację, zrobić łazienkę, połozyć płytki, panele, zamówić kuchnię i drzwi. Dodatkwo jakieś pierdoły.

Wiem ile będzie mniej więcej mnie to wszystko kosztowało: np:

Drzwi wewnętrzne od stolarza - 8 tys

Kuchnia od stolarza - 8 tys + AGD (średnia półka) - z 5-6 tys? nie wiem ;)

Robocizna Łazienka + wc - 2,5 tys - kafelki, kleje - 2,5 tys ( mam juz wanne, wc, szafke z umywalką)

Panele pozostała cześć domu ok - 5 tys.

rekuperator - instalacja + sprzęt - 7 tys.

inne pierdoły - 5 tys.

 

Aktualizuję mój wpis z grudnia. Dom na etapie do wprowadzenia:

Kuchnia na wymiar 8,200 + agd i inne pierdoły 4400 zł

Drzwi od stolarza 7 x 1030 zł

Ogólnie 165 tys z kuchnia i agd bez sofy. Taki koszt budowy domu energooszczędnego - parter niecałe 100m2 metodą gospodarczą bez działki i tarasu. Dom otynkowany instalacja gazowa, podłogówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizuję mój wpis z grudnia. Dom na etapie do wprowadzenia:

Kuchnia na wymiar 8,200 + agd i inne pierdoły 4400 zł

Drzwi od stolarza 7 x 1030 zł

Ogólnie 165 tys z kuchnia i agd bez sofy. Taki koszt budowy domu energooszczędnego - parter niecałe 100m2 metodą gospodarczą bez działki i tarasu. Dom otynkowany instalacja gazowa, podłogówka.

 

Napisz ile kosztowały cię poszególne etapy i co ile w nich kosztowało.

Czy wszystko robiłeś sam metodą gospodarczą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można wybudować za 300 tys. My z mężem zbudowaliśmy DM-6500 (Żerkowice) https://www.kbprojekt.pl/1230/zerkowice Powierzchniowo dom około 120 m powierzchni użytkowej. Mówię o kosztach bez wyposażenia wnętrza.

 

Co znaczy bez WYPOSAŻENIA WNĘTRZA?

I jak się mieszka w takim domu?

Może więcej szczegółów? Naprawdę jestem ciekaw. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz ile kosztowały cię poszególne etapy i co ile w nich kosztowało.

Czy wszystko robiłeś sam metodą gospodarczą?

 

kwoty w zaokrągleniu

 

Fundamenty 17600

Parter ze stropem drewnianym 18600

Dach - 20 000

Okna 3 szyby Veka z roletami + drzwi zewnętrzne 72 mm - 14 600 zł\

Instalacje zewnętrzne i wewnętrzne - 41 tys (ogrzewanie, ocieplenie, tynk zewnętrzny, posadzki, elektryka, ocieplenie stropu i inne)

Wykończenia 42 tys (sufity, łazienki, kuchnia, agd, rekuperator, drzwi wewnętrzne, farby, tynki inne)

 

Robocizna zlecona: połączenie skrzynki elektrycznej elektrykowi 250 zł,płytki w łazince i kuchni 2700 zł, cieśla do pomocy 1450 zł, posadzki, drzwi wewnętrzne - stolarz - 7300, kuchnia stolarz 8200. Przyłącz od skrzynk gaz do domu 1100 zł z koparką. Pozostałe rzeczy sam, albo przy pomocy rodziny.

 

Na dzień dzisiejszy 162 tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesiu - ja ci wierzę, że to twoje NIECAŁE 100m2 tyle cie kosztowało pieniędzy. A jak tam ze zdrowiem? Od ilu lat budujesz ten dom? Nie miałeś nigdy ochoty pieprznąć to wszystko w pizdu? Ty gdzieś pracujesz, czy tylko budujesz? Żona i dzieci zadowolone, że po paru latach budowy, NIEDŁUGO być może się wprowadzą do tego domu? Żona nic nie mówi, że zamiast zająć się nią i dziećmi przesiadujesz całe popołudnia i budujesz, i budujesz i jeszcze nie wiadomo kiedy wybudujesz?

A jak już się wprowadzicie, to co ty będziesz robił? Płot budował - to wiem. A jak płot wybudujesz, to zajmiesz się dziećmi? Pewnie je na budowlańców wykształcisz i pójdą do szkoły budowlanej. No bo co ty biedaku będziesz robił, jak budowa się skończy? Przecież nie pójdziesz z żoną do restauracji, bo zamiast wydać 80zł. na kolację, to przeliczysz to na cegły. Na wakacje też nie za bardzo, bo za 4000 zł. to cho cho! pomieszczenie gospodarzcze by wybudował!

 

Nie no, śmieję się troszkę, ale nie bezpodstawnie, ponieważ wiem, że samobudujący potrafią sobie i innym odmówić setki innych przyjemności i nie widzą świata poza cegłami. Niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesiu - ja ci wierzę, że to twoje NIECAŁE 100m2 tyle cie kosztowało pieniędzy. A jak tam ze zdrowiem? Od ilu lat budujesz ten dom? Nie miałeś nigdy ochoty pieprznąć to wszystko w pizdu? Ty gdzieś pracujesz, czy tylko budujesz? Żona i dzieci zadowolone, że po paru latach budowy, NIEDŁUGO być może się wprowadzą do tego domu? Żona nic nie mówi, że zamiast zająć się nią i dziećmi przesiadujesz całe popołudnia i budujesz, i budujesz i jeszcze nie wiadomo kiedy wybudujesz?

A jak już się wprowadzicie, to co ty będziesz robił? Płot budował - to wiem. A jak płot wybudujesz, to zajmiesz się dziećmi? Pewnie je na budowlańców wykształcisz i pójdą do szkoły budowlanej. No bo co ty biedaku będziesz robił, jak budowa się skończy? Przecież nie pójdziesz z żoną do restauracji, bo zamiast wydać 80zł. na kolację, to przeliczysz to na cegły. Na wakacje też nie za bardzo, bo za 4000 zł. to cho cho! pomieszczenie gospodarzcze by wybudował!

 

Nie no, śmieję się troszkę, ale nie bezpodstawnie, ponieważ wiem, że samobudujący potrafią sobie i innym odmówić setki innych przyjemności i nie widzą świata poza cegłami. Niestety.

 

Masz rację. Budowa samemu zabiera dużo czasu, zawsze przecież można wziąć 300 tys. kredytu i zamiast na budowie siedzieć wygodnie w fotelu i sklejać modele, a między czasie pieścić żonę i bawić się z dziećmi. Buduję 2,5 roku ale bardzo spokojnie. Gdybym siedział cały czas na budowie zrobiłbym go max w 14 miesięcy. U każdego budującego sytuacja wygląda inaczej. Nie ma dwóch takich samych rodzin i dwóch takich samych budów. Nie każdy ma czas i umiejętności. Jak widać, jest wielu bobów budowniczych na forum, którzy poradzili sobie samodzielnie z budową. Mój brat podstawił dom 200 m w 2 lata. trochę mu pomagałem, ale i tak większość rzeczy robił sam.

Po to jest forum, żeby opisywać różne sytuacje. Może jeden post zachęci jakiegoś młodego człowieka, który męczy się z teściową pod jednym dachem, a godziny na budowie będą dla niego jak miód na serce. ;) Zawsze lepiej jest przesiedzieć godzinę na budowie, niż z kolegami na piwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa samemu zabiera dużo czasu, zawsze przecież można wziąć 300 tys. kredytu i zamiast na budowie siedzieć wygodnie w fotelu i sklejać modele, a między czasie pieścić żonę i bawić się z dziećmi.

 

Jak ktoś zarabia mniej, niż budowlaniec a do tego nie lubi swojej pracy i jeszcze ciągnie go budowlanka - to jak najbardziej logiczne jest zwolnienie się z pracy budowa domu własnymi siłami.

Do tego jak już popełni w swoim domu wszystkie możliwe błędy i się na nich nauczy, to może zarabiać na życie budując innym - w końcu będzie miał pracę lepiej płatną i bardziej lubianą, niż przed budową swojego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Satysfakcja z budowy systemem gospodarczym oraz przy dużym wkładzie pracy własnej jest duża. Widzę też, że nabywcy domów od dewelopera, czy szeregówek traktują zupełnie inaczej swoje otoczenie, sprawy lokalnej społeczności, czy dom w którym mieszkają i jego otoczenie, niż osoby które same budowały parę lat dom. Pojawia się pewne przywiązanie emocjonalne do stworzonego dzieła :) Edytowane przez piotrek0m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dajcie spokój z Developerem. Mam dwa mieszkania, problemów z nimi jest sporo. Okna nadające sie do wymiany. przemarzanie od płyty balkonu czy od kiepsko wykonanego ocieplenia (na placki)... Sprzedaję i buduje za to dom 120m2 bez garażu, bez kominka ale za to z porządnych materiałów (3 szybowe okna, dachówka markowa, 20cm ocieplenia z płytami klejonymi też obwodowo itd), bez mostków itd.

 

Najmniejszy dom wybudowany własnymi siłami, czy za niewielkie pieniądze bedzie lepszy od tego co kupimy w tej cenie na rynku. O działce, miejscu do zabawy dla dzieci juz nie wspomnę. Nie wiem jaki cel mają poniektórzy w ciągłej krytyce domów innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś zarabia mniej, niż budowlaniec a do tego nie lubi swojej pracy i jeszcze ciągnie go budowlanka - to jak najbardziej logiczne jest zwolnienie się z pracy budowa domu własnymi siłami.

Do tego jak już popełni w swoim domu wszystkie możliwe błędy i się na nich nauczy, to może zarabiać na życie budując innym - w końcu będzie miał pracę lepiej płatną i bardziej lubianą, niż przed budową swojego domu.

 

Ciężko się zwolnić z pracy, żeby budować dom... Przecież trzeba za coś żyć. Jeżeli chodzi o błędy na budowie to w dzisiejszej dobie zasobów informacji jakim jest internet błędów popełnia się co raz to mniej. Trzeba tylko skorzystać ze skarbnicy wiedzy, wyciągnąć wnioski i podjąć świadomą decyzję. Z drugiej strony mamy "fachowców", którzy polecają nam przewymiarowane piece, kleją styropian na placki, kradną materiały, tynki kładą tak, że trzeba je gładzić, elektrycy, którzy mylą kable oraz posadzkarze, którzy szpary w styropianie zasypują piaskiem.

Przy budowie domu samemu bardzo ważne jest korzystanie z wiedzy na dany temat z wielu źródeł. Często zdarzało mi się na budowie włączyć YouTube i zobaczyć jak się robi daną rzecz, poczytać na forum na dany temat oraz zadzwonić do znajomego i zapytać jak to się robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...