Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jeśli ktoś ma do wyboru kredyt na 30 lat albo 2-3 lata budowy "tymi ręcami" i ma ku temu możliwości to dlaczego nie? Ja poszedłem w kredyt i będę płacić średnią krajową miesięcznie przez 20 lat. Ktoś inny trochę zaoszczędzi, wybuduje sam i nie musi się martwić czy za 10 lat będzie miał na ratę, czy wibor nie wzrośnie itp.

Tylko że to tak nie działa. Strzelam, że masz sporo większy dom od Czesława, skoro płacisz ratę prawie 3 tys. przez 20 lat. Tak przynajmniej wychodzi mi z moich obliczeń.

Gdyby Czesiek miał "własnymi ręcami" budować dom o 50% powierzchniowo większy, to by się chłopak zamordował, a żona dawno by zwątpiła, czy kiedykolwiek nadejdzie taki czas, że się wprowadzą. Także wg mnie Czesiek po prostu przeliczył sobie to wszystko wcześniej i wiedział, że swoją krwawicą jest w stanie wybudować mały domek, a jak widać po wpisach, też nie było łatwo. Myślę, że na samodzielną budowę 150m2 by się nie porwał.

Także jak widzisz, jeżeli chcesz za swojego żywota zamieszkać w domu większym niż 100m2, to samodzielne budowanie nie ma sensu! No chyba, że chcesz wykończyć siebie fizycznie i psychicznie oraz własną rodzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zawsze lepiej jest przesiedzieć godzinę na budowie, niż z kolegami na piwie.

I o tym właśnie pisałem, że masz już syndrom przeliczania wszystkiego na pustaki ;)

Nie zrozum mnie źle, ale takie podejście do życia sprawia, że zamykasz się we własnym świecie budowy, a przy okazji zamykasz furtkę na świat rodzinie.

Jest czas na stawianie domu, ale dla równowagi MUSI być czas na piwo z kolegami - inaczej po paru latach będziesz miał dom do którego nie będziesz miał kogo zaprosić.

Nie znam cię i specjalnie to wyolbrzymiam, aby podkreślić to, że jakaś równowaga musi być zachowana, aby DOM nie stał się jedynym celem w życiu, bo potem, po wybudowaniu może się okazać, że to jest tylko pomieszczenie, a w życiu towarzyskim i duchowym nastanie PUSTKA, którą ciężko ci będzie wypełnić.

 

Tak mi się jakoś zebrało na przemyślenia po piwie wypitym z żoną, nie z kolegami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nareszcie trochę pozytywnego myślenia :) ... zmartwić Was jednak trochę muszę - ceny materiałów szybują w górę i robi się coraz drożej. Mam wrażenie że ten rok jest kiepskim rokiem na budowę :mad:

 

Mam wrażenie, że każdy następny nie będzie lepszy od poprzedniego.

Większość nowych domów budowana jest na wsiach, gdzie ludzie mają co najmniej dwójkę dzieci, a często i więcej. Przemysł budowlany już się dostosował do popytu na materiały budowlane, uwzględniając bogacące się wiejskie społeczeńtwo, które nigdy do biednych nie należało.

Także szybko się budujcie, albo jak nie macie pieniędzy na budowę, a zdrowie dopisuje, róbta dzieci! Dużo dzieci.

Sam korzystam z 500+ ale na wsiach to jest jakaś masakra! Co ósma dziewoja około 40stki z brzuchem chodzi :o

Kaczyński się nie wypłaci, firmy budowlane i banki dające kredyty zacierają ręce - takich żniw już dawno nie było! I nie chodzi o cenę za metr zboża, czy żywca, bo teraz sie nie opłaca uprawiać hektarów - teraz się opłaca żonę zapłodnić - jak krowę - na wsi :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o tym właśnie pisałem, że masz już syndrom przeliczania wszystkiego na pustaki ;)

Nie zrozum mnie źle, ale takie podejście do życia sprawia, że zamykasz się we własnym świecie budowy, a przy okazji zamykasz furtkę na świat rodzinie.

Jest czas na stawianie domu, ale dla równowagi MUSI być czas na piwo z kolegami - inaczej po paru latach będziesz miał dom do którego nie będziesz miał kogo zaprosić.

Nie znam cię i specjalnie to wyolbrzymiam, aby podkreślić to, że jakaś równowaga musi być zachowana, aby DOM nie stał się jedynym celem w życiu, bo potem, po wybudowaniu może się okazać, że to jest tylko pomieszczenie, a w życiu towarzyskim i duchowym nastanie PUSTKA, którą ciężko ci będzie wypełnić.

 

Tak mi się jakoś zebrało na przemyślenia po piwie wypitym z żoną, nie z kolegami :D

 

Gdybym nie podjął ryzyka budowy, siedziałbym teraz z żoną w 40 m mieszkaniu z wynajmem i opłatami za +-1500 zł miesięcznie. Zamknięty jak kanarek w klatce. Mam 30 lat, dom bez kredytu... Za 5 lat jak będzie mnie stać kupię sobie motorówkę a jak nie będzie mnie stać ... no trudno. ;) Pisałem prędzej, że dom budowałem na spokojnie. 2,5 roku na 100 m dom to dużo czasu. Dla przykładu:

 

Fundamenty - kilka dni urlopu, soboty dwie i kilka popołudniówek. Mury 3 dni urlopu + kilka dni po pracy. Tynki 4 dni urlopu. Dach od A do Z w 11 dni roboczych ("wczasy pod gruszą"). Ocieplenie 2 tygodnie. Przy tych grubych pracach miałem pomocników. Reszta rzeczy w większości robiona samemu. Aczkolwiek mogłem mieć pomoc to jakoś jej nie potrzebowałem, bo czas mnie nie gonił.

 

Faktycznie wybierając projekt domu mierzyłem siły na zamiary finansowe i zdrowotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałam wątek i myślę ze jest tu już sporo doświadczonych osób, które będą mogły mi pomoc. Jestem na etapie wyboru projektu. Szukam domu taniego w budowie, z 3 sypialniami i salonem oraz garażem. Zastanawiam się nad projektem orka II z pracowni Domowe Klimaty lub Ka12 z pracowni Projektyka. Pracownię nie podają szacunkowych kosztów budowy. Może ktoś z Was będzie w stanie oszacować z jakimi kosztami powinnam się liczyć? Mowa o budowie systemem gospodarczym. Projekty sa w opcji bliźniaczej ale chcę budować dom wolnostojący.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałam wątek i myślę ze jest tu już sporo doświadczonych osób, które będą mogły mi pomoc. Jestem na etapie wyboru projektu. Szukam domu taniego w budowie, z 3 sypialniami i salonem oraz garażem. Zastanawiam się nad projektem orka II z pracowni Domowe Klimaty lub Ka12 z pracowni Projektyka. Pracownię nie podają szacunkowych kosztów budowy. Może ktoś z Was będzie w stanie oszacować z jakimi kosztami powinnam się liczyć? Mowa o budowie systemem gospodarczym. Projekty sa w opcji bliźniaczej ale chcę budować dom wolnostojący.

 

Tu masz gotowy w dobrej lokalizacji dziś jest dzień otwarty https://www.otodom.pl/oferta/nowy-dom-dla-rodziny-w-cenie-mieszkania-b-warszawy-ID3eO7q.html#gallery[1]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałam wątek i myślę ze jest tu już sporo doświadczonych osób, które będą mogły mi pomoc. Jestem na etapie wyboru projektu. Szukam domu taniego w budowie, z 3 sypialniami i salonem oraz garażem. Zastanawiam się nad projektem orka II z pracowni Domowe Klimaty lub Ka12 z pracowni Projektyka. Pracownię nie podają szacunkowych kosztów budowy. Może ktoś z Was będzie w stanie oszacować z jakimi kosztami powinnam się liczyć? Mowa o budowie systemem gospodarczym. Projekty sa w opcji bliźniaczej ale chcę budować dom wolnostojący.

Tak bardzo ogolnie 2500-3000zl/m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałam wątek i myślę ze jest tu już sporo doświadczonych osób, które będą mogły mi pomoc. Jestem na etapie wyboru projektu. Szukam domu taniego w budowie, z 3 sypialniami i salonem oraz garażem. Zastanawiam się nad projektem orka II z pracowni Domowe Klimaty lub Ka12 z pracowni Projektyka. Pracownię nie podają szacunkowych kosztów budowy. Może ktoś z Was będzie w stanie oszacować z jakimi kosztami powinnam się liczyć? Mowa o budowie systemem gospodarczym. Projekty sa w opcji bliźniaczej ale chcę budować dom wolnostojący.

 

1. Ważna lokalizacja budowy

2. Moim zdaniem "dach" podraża inwestycję od 20-30 %

3. 220-280 tys. w zależności od lokalizacji i skomplikowania dachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wy te mity bierzecie?

Dach płaski ma mniejsza powierzchnię = mniej materiału

Pokryciem jest tania papa. Zwykle konieczna jest tylko jedna rynna (a nie dwie-cztery jak przy dachach wielospadowych).

Ociepla się tanim styropianem a nie drogą wełną mineralną.

 

Mój dach z grubością ocieplenia 30-60 cm (spadek) kosztował 20 tyś (z robocizną i materiałem)

 

Owszem można podnieść sobie koszty robiąc rynny ukryte, podgrzewane wpusty dachowe, dach odwrócony. Ale nie jest to obligatoryjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga papa i tak jest tańsza od wiatro i paroizolacji, dachówki, gąsiorów i dachówek wentylacyjnych. I płotków śnieżnych.

 

Natomiast czy krokwie są tańsze od bloczków terivy i betonu? Śmiem wątpić. Czy tynk na płaskim suficie jest droższy czy tańszy od zabudowy skosów płytami k-g?

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

płaski dach to dopiero są koszty

 

Jakie konkretnie koszty?

 

Więźba mnie kosztowała jakieś 8K zł materiał, i z 7K jej postawienie. Do tego dach 33K zł. Do tego dojdzie jeszcze wełna a strop (jakieś 4,5K zł) i podbitka, której nie robiłbym, gdyby dach był płaski. Musiałem też dać wyższy komin, niż gdybym miał dach płaski

Razem z 55K zł a jeszcze zaoszczędziłem, bo nie dałem deskowania.

 

Strop mam tak czy inaczej. Jakbym na niego położył średnio pół metra styropianu, to wydałbym góra 15K zł. Do tego niech będą papa nawet za 5K zł i 5K zł ułożenie tego wszystkiego. U mnie akurat nie ma wcale ściany kolankowej - więc trochę musiałbym wymurować i jakąś obróbkę blacharską zrobić. Jakby nie liczyć ponad 25K zostałoby mi w kieszeni.

 

Ale MPZP wymaga min. 30*, więc za 30* zapłaciłem.

 

Pocieszam się, że teoretycznie powinienem dach mieć trwały i najwcześniej za 15 lat zająć się rynnami. A resztą nigdy.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wy te mity bierzecie?

Dach płaski ma mniejsza powierzchnię = mniej materiału

Pokryciem jest tania papa. Zwykle konieczna jest tylko jedna rynna (a nie dwie-cztery jak przy dachach wielospadowych).

Ociepla się tanim styropianem a nie drogą wełną mineralną.

 

Mój dach z dď ocieplenia 30-60 cm (spadek) kosztował 20 tyś (z robocizną i materiałem)

 

Owszem można podnieść sobie koszty robiąc rynny ukryte, podgrzewane wpusty dachowe, dach odwrócony. Ale nie jest to obligatoryjne.

 

To jeszcze metraż tego dachu by sie przydał, mój kosztował 3 razy tyle - jakieś 230 metrów nad pomieszczeniami plus około 80 metrów daszków plus attyki i ich obróbka blacharska. Styro od 20 cm, wylewka okolo 6-10 cm, rynien brak, rury spustowe ukryte w styropianie, spusty podgrzewane, na wierzch membrana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...