Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tylko iż sprawa jest tego typu, że ludzie, którzy wchodzą w ten wątek, raczej nie mają zdolności, aby 1/2 domu samemu wybudować. Ci, którzy mają takie predyspozycje, w tym wątku się nie udzielają - pytają raczej o sprawy techniczne na innych podforach.

Gdybym ja wiedział, jak się wylewa fundamenty, muruje ściany, kładzie płytki i elektrykę, to bym raczej tutaj nie pytał, czy jestem w stanie zbudować dom za 300 tys., prawda? No tak na logikę...

A często młodzi ludzie o to pytają. I dlatego, aby ustrzec ich przed błędem życiowym oraz odpowiedziami typu, że "wszystko się da", zarówno ja, jak i parę innych rozsądnie myślących osób w tym wątku, odpisujemy, że SIĘ NIE DA!

 

A teraz pomyślcie chwilę.

 

Kto tutaj chce im naprawdę pomóc, w jednej z najważniejszych życiowych decyzji, jaką jest rozpoczęcie budowy domu (wspomaganej kredytem)!?

My - pesymiści, czy Wy - optymiści?

My pesymiści, wbrew pozorom nie straszymy i nie zazdrościmy, bo wiemy jak to wszystko "od kuchni" wygląda.

Wy optymiści, potencjalnie - aczkolwiek mam nadzieję, że nieświadomie - wrzucacie ludzi na głęboką wodę z wirami, a Ilu z nich wypłynie na powierzchnię? - to już was gówno obchodzi.

A ja wam powiem ilu - mniej niż połowa! Część sobie poradzi, ale większa część z nich wypłynie po kilkunastu latach, kiedy będą już wrakami ludzi, z perspektywą emerytury starczającą tylko na ogrzewanie domu (oby). Na remont nie będzie ich stać, bo zamiast TERAZ odkładać ciężko zarobione pieniądze i kupować np. złoto, to każdy nadmiar oddadzą bankowi.

 

Także apeluję: ostrożnie z tymi poradami, że się wszystko da! Bo potem będziecie mieli ludzi na sumieniu. :stirthepot:

 

To co w takim razie maja zrobić młode osoby??

Całe życie na wynajmie? Może kupić 50 parę metrów od dewelopera w cenie zbliżonej do budowy domu??

W mojej okolicy widać są sami optymiści - gdzie się nie spojrzy budują się nowe domy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tylko iż sprawa jest tego typu, że ludzie, którzy wchodzą w ten wątek, raczej nie mają zdolności, aby 1/2 domu samemu wybudować. Ci, którzy mają takie predyspozycje, w tym wątku się nie udzielają - pytają raczej o sprawy techniczne na innych podforach.

Gdybym ja wiedział, jak się wylewa fundamenty, muruje ściany, kładzie płytki i elektrykę, to bym raczej tutaj nie pytał, czy jestem w stanie zbudować dom za 300 tys., prawda? No tak na logikę...

A często młodzi ludzie o to pytają. I dlatego, aby ustrzec ich przed błędem życiowym oraz odpowiedziami typu, że "wszystko się da", zarówno ja, jak i parę innych rozsądnie myślących osób w tym wątku, odpisujemy, że SIĘ NIE DA!

 

A teraz pomyślcie chwilę.

 

Kto tutaj chce im naprawdę pomóc, w jednej z najważniejszych życiowych decyzji, jaką jest rozpoczęcie budowy domu (wspomaganej kredytem)!?

My - pesymiści, czy Wy - optymiści?

My pesymiści, wbrew pozorom nie straszymy i nie zazdrościmy, bo wiemy jak to wszystko "od kuchni" wygląda.

Wy optymiści, potencjalnie - aczkolwiek mam nadzieję, że nieświadomie - wrzucacie ludzi na głęboką wodę z wirami, a Ilu z nich wypłynie na powierzchnię? - to już was gówno obchodzi.

A ja wam powiem ilu - mniej niż połowa! Część sobie poradzi, ale większa część z nich wypłynie po kilkunastu latach, kiedy będą już wrakami ludzi, z perspektywą emerytury starczającą tylko na ogrzewanie domu (oby). Na remont nie będzie ich stać, bo zamiast TERAZ odkładać ciężko zarobione pieniądze i kupować np. złoto, to każdy nadmiar oddadzą bankowi.

 

Także apeluję: ostrożnie z tymi poradami, że się wszystko da! Bo potem będziecie mieli ludzi na sumieniu. :stirthepot:

 

 

Czy koszt budowy domu to jest jakiś temat tabu. W większości projektów są kosztorysy. Każdy ma swój rozum i wie, że ceny z kosztorysami nie muszą zgadzać się z rzeczywistością. Tutaj na forum każdy opisuje swój indywidualny przypadek i jest tutaj taka bogata baza informacji, że każdy może dostosować ją do siebie. Jak już ktoś trafi na to forum i przeczyta cały wątek to nie jest stracony. Stracony jest ten, kto w ogóle nie korzysta z informacji. Mnie to forum nauczyło i uświadomiło w wielu tematach. Dlatego też budowa domu polegała na świadomym podejmowaniu decyzji. Fakty, jednak są takie, że budowa każdego m2 domu kosztuje. Nie ma możliwości przeskoczyć. Dom 100 m2 kosztuje x a dom 125 m będzie ksoztował x zł więcej. Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.

Ktoś, kto kupuje projekt domu bo "mu się podoba", nie licząc i nie analizując, później musi płacić. Każdy uczy się na błędach. Najlepiej uczyć na na błędach innych.

Dlatego też życzę wszystkim, żeby podejmowali świadome i dobre decyzje z budową. Jednocześnie chciałbym przypomnieć wszystkim, że KAŻDY M2 DOMU KOSZTUJE. Jeżeli Wujek Marian mówi, żeby podnieść ściankę kolankową bo MOŻE za 20 lat będziecie chcieli zrobić górę automatycznie doliczcie do kosztów budowy tyle m2 ile jest na górze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to jest temat dom do 300 tys, to raczej nikt normalny nie będzie chciał postawić domu 150m i zmieścić się w tej kwocie. Ale moim zdaniem 80-100m juz jest realne. Tak samo jak Można wykończyć ładnie i tanio. Wszyscy nie muszą kupować płytek za 120 zł i paneli za 100. Nie Trzeba też mieć dwóch łazienek i PC. Lepszy mały, ale swój, niż wynajmować mieszkanie, płacić właścicielowi i nie mieć nic. Lepiej płacić ratę i być na swoim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co w takim razie maja zrobić młode osoby??

Całe życie na wynajmie? Może kupić 50 parę metrów od dewelopera w cenie zbliżonej do budowy domu??

.

 

Sukces w życiu to pochodna wielu czynników, które kumuluje się przez lata całe. Młode osoby powinny już na etapie edukacji w gimnazjum poznać swoje predyspozycje, mocne strony i ukierunkować się. Oczywiście, w tym wieku to jest rolą rodziców - wesprzeć, pomóc w nauce, dostrzec zdolności i mocne strony dziecka. Szkoła średnia powinna być wybrana świadomie, nie rozumieniem parcia młodzieży do liceów ogólnokształcących w tak masowej ilości. Po technikum można łatwo znaleźć pracę np. w przemyśle. Pracując można studiować i podnosić swoje kwalifikacje. Początki nie muszą być łatwe, ale do Wrocławia sporo ludzi przyjeżdża z rozlicznych wiosek całej polski, początkowo wynajmują wspólnie mieszkania, pracują, odkładają, poznają drugą osobę. Wspólnie łatwiej i taniej... Liczba możliwości rośnie wraz ze wzrostem doświadczenia i wykształcenia.

 

No i oczywiście, że nie będą wszyscy mieszkać w domach i nie wszyscy osiągną jaki taki sukces materialny w swoim życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym że ludzie w ogromnej większości przeczytają kilkanaście postów w temacie i leca do banku po kredyt. Bo innym się udało. Nie doczytali tylko że większość robili sami a te 300tyś to koszt głównie materiałów i cięzkich prac typu fundament i dach. Ba... niekotrzy na forum nawet mają zdolności dekarskie.... Tylko taki niespełna 30-latek już tego nie wie. Budowa kończy się właśnie gdzieś na etapie przed stanem deweloperskich kiedy na końcie zostaje mniej niż 20tyś a prac do zrobienia za 120. I potem zaczyna sie życie na krawędzi... kredyt, czynsz za obecne lokum + najczesciej kasa za wynajem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co w takim razie maja zrobić młode osoby??

kupic 60m uzywanego mieszkania za polowe tej kasy? Tak - nie bedzie ogrodka i 120mkw do sprzątania ale nie bedzie też noża na gardle przez 30 lat.

Może kupić 50 parę metrów od dewelopera w cenie zbliżonej do budowy domu??

To nie jest dobry pomysł.

W mojej okolicy widać są sami optymiści - gdzie się nie spojrzy budują się nowe domy.

To ludzie którzy mają najczesciej wlasne mieszkania ktore pod koniec budowy sprzedadzą i mają 70% kosztów z głowy. Popytaj, ja takie glownie odpowiedzi od sąsiadów słyszałem. Duza cześć tych osob to przedsiębiorcy ktorzy mają dochody dalece wieksze niż osoby czytające wątek "dom do 300tyś"

Mam też na rogu ulicy osobę ktora buduje budżetowo, no ale trwa juz to z 3 lata, większość robi sam (chyba wszystko oprócz dachu) i jest obecnie na etapie wylewek. Może jeszcze z 3 lata... niestety też ma kredyt ktory już sie skonczyl - chociaz nie pochwalił sie tym wprost. W zime siedział bez ogrzewania do 19tej - w sumie nie wiem co on tam robił.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę wtrącić się w temat. Otóż wydaje mi się, że "przedsiębiorcy, którzy mają dochody dalece większe niż 'dom za 300tys'" nie budują budżetowo i nie starają zmieścić się w tej magicznej, a nawet nieprzekraczalnej dla wielu z nas granicy. Ludzie, którzy zarabiają dużo więcej niż średnia krajowa budują domy takie, jakie chcą i jakie im się podobają. Te domy rzadko kiedy mają 100 metrów powierzchni całkowitej, dwuspadowy prosty dach, prostą bryłę, standardowe wielkości okien, są parterowe, a w srodku mają wyposażenie w standardzie Leroy Merlin (czy jak to się tam poprawnie pisze) czy Castoramy. Ludzie, którzy dysponują mniejszym budżetem chyba liczą się z faktem, że nie będą mieć na podłogach parkietu za 500zł/m kw, marmurów w łazience i kuchni za 50tys.

 

 

Natomiast Ci, którzy sprzedadzą swoje "M" w bloku, dobierają drugie tyle kredytu i starają się wybudować tani, ale własny i ciepły dom, a przy tym nie wkopać się z kredytem na dłużej niż 10 lat, mają spore szansę.

 

 

Ostatnia, trzecia grupa ludzi, to wszyscy Ci, których zdolność kredytowa wynosi plus-minus 300tys, którzy są odważni i biorą kredyt na 30 lat. Tego osobiście nie rozumiem....ja bym się tak bała do 60 roku życia żyć w niepewności z dużym kredytem hipotecznym.

 

 

No, ale co ja tam wiem. Zaraz odezwą się Ci, którzy twierdzą, że nie da się wybudować domu za mniej niż 500tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia, trzecia grupa ludzi, to wszyscy Ci, których zdolność kredytowa wynosi plus-minus 300tys, którzy są odważni i biorą kredyt na 30 lat. Tego osobiście nie rozumiem....ja bym się tak bała do 60 roku życia żyć w niepewności z dużym kredytem hipotecznym.

 

Właśnie tylko takich ludzi pragnę ostrzec przed budową. Cała reszta da sobie rade bo ma rezerwy które pokryją przekroczenie budżetu który zawsze jest wiekszy od pierwotnego kosztorysu o ok 30%.

 

No, ale co ja tam wiem. Zaraz odezwą się Ci, którzy twierdzą, że nie da się wybudować domu za mniej niż 500tys.

 

Da się ale nie za niewiele mniejsze. Chyba że wykańczasz i robisz grube roboty samemu. Wtedy da sie ponizej 400.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam deweloperski za ~ 300 tyś nie robiąc na budowie praktycznie nic więcej poza pomalowaniem ścian i wyrównaniem łopatą wykopu pod fundament. Więc nie demonizujmy :)

100 tyś do tych opisanych przez ciebie 400 tyś wystarczy spokojnie na urządzenie domu i otoczenia i pewnie na wakacje styknie.

Ale liczy się oczywiście prostota projektu i jak najmniejsza ilość materiałów budowlanych potrzebnych do jego realizacji.

Tylko wykańczamy wnętrza sobie stopniowo i budżetowo. Ale możemy sobie pozwolić na ten luksus nie mając dzieci i nie obawiając się, że złapią jakiś przewód czy zlecą ze schodów bez poręczy.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam deweloperski za ~ 300 tyś nie robiąc na budowie praktycznie nic więcej poza pomalowaniem ścian i wyrównaniem łopatą wykopu pod fundament. Więc nie demonizujmy :)

100 tyś do tych opisanych przez ciebie 400 tyś wystarczy spokojnie na urządzenie domu i otoczenia i pewnie na wakacje styknie.

Ale liczy się oczywiście prostota projektu i jak najmniejsza ilość materiałów budowlanych potrzebnych do jego realizacji.

Tylko wykańczamy wnętrza sobie stopniowo i budżetowo. Ale możemy sobie pozwolić na ten luksus nie mając dzieci i nie obawiając się, że złapią jakiś przewód czy zlecą ze schodów bez poręczy.

 

Uważam że wybudowanie domu 100 do 120m2 plus garaż jest realne w kwocie 1300 do 1600 za m2 do stanu deweloperskiego taką budowę zaczynam w czerwcu , można za darmo, budując np. bliżniaka i sprzedając jedną połówkę. Do budowy używac będę materialów ze średniej lub wyższej półki np. na ściany ytong, styropian swisspor z białą warstwą itp. tu nie warto oszczędzać. Murowanie na ytongu to jak składanie klocków lego.Prosze obejrzeć stronę łukasza budowlańca .W moim projekcie są pewne różnice w budowie znacznie przyśpieszające budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adapap - jak zbudujesz to dopiero mów o tym co jest realne a co pobożnym życzeniem.

1300 zł/m2 nie osiągają chyba nawet samoroby forumowe. (nie rozmawiamy o kosztach z 2010 roku)

120 m2 ale całkowitej - zgoda. Z garażem. Mam wątpliwości, ale to zależy od tego jaki garaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że większość z was wykłóca się a nie ma zielonego pojęcia ile tak naprawdę może wyjść za taki dom :D Co do kredytów zgodzę się że jest to konkretna głupota wiązać się na 30 lat z bankiem bo wystarczy jedno niefortunne zdarzenie i każdy wie jak to wygląda dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie kredyt, to co? Jak ktoś nie ma pieniędzy to pozostaje mu mieszkanie u mamusi, albo wynajmowanie. Jak wynajmuje, to płaci komuś czynsz i pieniądze są bezpowrotnie stracone i trudno odłożyć na budowę.

Ja żałuję, że przez kilkanaście lat wynajmowałem mieszkanie. Kupiłbym na początku mieszkanie czy zbudował dom, to nie tylko wydałbym mniej spłacając raty kredytu, niż na najem (bo było dużo taniej a raty kredytu spadały w raz z LIBORami i WIBORem) i miałbym dom czy mieszkanie.

 

Co do kosztów - ceny się ciągle zmieniają. Przywołany Łukasz Budowlaniec pisze o 150K zł na materiały. IMO już trzeba dołożyć z 10% albo i 20%.1300-1600 to raczej SSZ jak się zatrudnia ekipy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie neguję tak do końca kredytów. Tylko jeżeli ktoś ma się zadłużyć na 300tys na 30 lat, to nie lepiej kupić używane mieszkanie za połowę tej ceny? To bezpieczniejszy sposób.

Możliwość wzięcia kredytu 300tys mają już osoby, których zarobki miesięczne oscylują w granicach 4-4,5tys. Jeżeli przyjdzie do tego spłacać po 1800zł miesięcznej raty, to zostaje niewiele. Jeżeli dodatkowo rodzina ma dzieci, to ta reszta która zostanie z wypłaty (po opłaceniu raty kredytu i wszystkich miesięcznych opłat) pozwala co najwyżej na wegetacje w tym nowym, pięknym domku.

 

Można też kupić używane mieszkanie i go wynająć, aby mieć część kasy na spłatę comiesięcznej raty. Tak czy owak można kombinować, ale zaciskać pętle na szyi na 30 lat? Moim zdaniem to opcja dla naprawdę odważnych i pewnych siebie i swojej przyszłości ludzi......chociaż nikt z nas nie wie co go czeka i nie może tego przewidzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład garażu jest multum projektów gdzie garaż jest w obrysie budynku czyli jego koszt to 1500x24=36000zł.

Skrócony kosztorys garażu 24 m2 dostawionego do budynku płaski dach,

płyta 5cm xps 10 cm beton b30 ze zbrojeniem rozproszonym czas wykonania 1 dzien przy okazji robienia płyty pod dom koszt około 1800zł.

ściany na gotowo 80zł za m2 razy45m2 3600 +plus nadproże robocizna 2 dni 4200zł dach deskownice płyta osb 2xpapa ocieplenie 2200zł

brama porządna 2400zł. razem około 10000 można taniej. robi różnice do pierwszej pozycji.Mówimy o budowach niewielkich z pewnym zaangażowaniem właścicieli akurat taki garaż to poligon do spróbowania możliwości np. szpachlowania ,układania płytek,kładzenia instalacji elektrycznej, podwieszany sufit.,tynkowanie co kto lubi.Dobrze przygotowana budowa domu do 120m2 nie może trwac więcej niż 3 m-ce oczywiście jak się ma kase.Czas przygotowania się do takiej budowy to około 6 m-cy planowania i wykonania projektu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie neguję tak do końca kredytów. Tylko jeżeli ktoś ma się zadłużyć na 300tys na 30 lat, to nie lepiej kupić używane mieszkanie za połowę tej ceny? To bezpieczniejszy sposób.

 

Mieszkanie nie jest tańszą alternatywą. Jak ktoś potrzebuje z 3-4 sypialni, to ma się zadowolić kawalerką? Dom wyjdzie podobnie albo i taniej, jak ktoś potrzebuje więcej niż jedną sypialnię.

 

Mój projekt to stodoła z 2-spadowym dachem, na dole 95m2 i na górze tyle samo. Ile może taka góra więcej kosztować w stosunku gdyby jej nie było? No np: 30tyś więcej za strop, 4tyś za schody, 6tyś za dodatkowe okna i z 10tyś za podwyższenie ścianki kolankowej i większy metraż dachu. Razem: 50tyś i mamy dodatkowe 95m2 SSZ = 526zł m2 za te dodatkowe metry.

 

Tutaj była o tym dyskusja. W skrócie to pozory, że poddasze pozwala obniżyć średnią cenę m2 PU.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że wybudowanie domu 100 do 120m2 plus garaż jest realne w kwocie 1300 do 1600 za m2 do stanu deweloperskiego taką budowę zaczynam w czerwcu , można za darmo, budując np. bliżniaka i sprzedając jedną połówkę. Do budowy używac będę materialów ze średniej lub wyższej półki np. na ściany ytong, styropian swisspor z białą warstwą itp. tu nie warto oszczędzać. Murowanie na ytongu to jak składanie klocków lego.Prosze obejrzeć stronę łukasza budowlańca .W moim projekcie są pewne różnice w budowie znacznie przyśpieszające budowę.

 

Piszę z pamięci, u mnie w takim stanie jak w stopce dom w deweloperskim 292k. Odejmując pompę ciepła i dając smieciucha za 10k, odejmując wynagrodzenie za murowanie, dach. Nie daje się zejść poniżej 1800zł. Musiałbym wszystko zrobić sam może by się udało......ale i zmiana na gorsze materiały... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Dobrze przygotowana budowa domu do 120m2 nie może trwac więcej niż 3 m-ce oczywiście jak się ma kase.

 

No no widzę że modre głowy się tu pojawiają. Chyba muszę śledzić ten wątek tyle ciekawych rzeczy się dowiedziałem z ostatnich paru stron:yes:.

 

Pozdrawiam

 

PS. pamiętaj żeby założyć dziennik będzie mi łatwiej liczyć dni;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...