Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

poszerzenie domu? około 4 tysięcy zmiana w samym projekcie, plus wiadomo większy, metraż większe koszty budowy. Bez stropu, zwiększy się również kubatura, większe koszty ogrzewania. Teraz nie ma miejsca na schody, przewidziany jedynie właz na strych. A poddasze tak czy siak jest w tym projekcie, wolna przestrzeń. Zdaję sobie sprawę, że strop lany czy teriva wyjdzie o wieeeleee drożej niż drewniany... Można postawić blaszak obok domu i problem rozwiązany :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcemy mieć składzik różnych gratów na strychu :-)

 

Wygląda, jakby nie było ściany kolankowej. Jak na strop położysz ze 30-40cm izolacji, to się okaże, że wydajesz kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy, żeby mieć z 30m2 o wysokości >1,8m. Koszmarny koszt jak za taką funkcjonalność tylko dla składziku. Taniej i wygodniej będzie postawić jakąś wiatę czy garaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda, jakby nie było ściany kolankowej. Jak na strop położysz ze 30-40cm izolacji, to się okaże, że wydajesz kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy, żeby mieć z 30m2 o wysokości >1,8m. Koszmarny koszt jak za taką funkcjonalność tylko dla składziku. Taniej i wygodniej będzie postawić jakąś wiatę czy garaż.

 

Niestety też się tego obawiam, że stracę przestrzeń przy zmianie stropu z drewnianego na terivę. Ścianki kolankowej nie ma. W planie wiązary. Jeszcze nie konsultowaliśmy tego projektu szczegółowo z murarzem ani innym fachowcem. Wstępnie powiedziano nam, że zmienić strop możemy w porozumieniu z kierownikiem budowy bez zmian w papierach. Generalnie większość osób odradza nam drewniany strop jako ten gorszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak summa summarum, czy tylko mi jako laikowi budowlanemu wydaje się, że projekt raczej nie należy do tych budżetożernych i skromnie da radę zamieszkać w takim domu, nie przekraczając założonego budżetu 300 tys.? Słowa pokrzepienia - Yes, you can :-)

Niestety pracy własnej w realizacji nie będzie zbyt wiele, natomiast nie przewidujemy marmurów, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak summa summarum, czy tylko mi jako laikowi budowlanemu wydaje się, że projekt raczej nie należy do tych budżetożernych i skromnie da radę zamieszkać w takim domu, nie przekraczając założonego budżetu 300 tys.?

 

Jak zadajesz sobie pytanie, czy zmienić wiązary na terivę i tradycyjną więźbę, bo lepiej - to nie ma szans. Na każdym kroku musisz szukać oszczędności jak najmniej obciążających jakość/funkcjonalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak summa summarum, czy tylko mi jako laikowi budowlanemu wydaje się, że projekt raczej nie należy do tych budżetożernych i skromnie da radę zamieszkać w takim domu, nie przekraczając założonego budżetu 300 tys.? Słowa pokrzepienia - Yes, you can :-)

Niestety pracy własnej w realizacji nie będzie zbyt wiele, natomiast nie przewidujemy marmurów, etc.

 

Obecnie ceny materiałów szybują do góry , ceny usług to już kosmos ..

Jak dla mnie nie ma żadnej szansy na wybudowanie pod klucz. Jak uda się stan deweloperski przy cenie 300tys to będzie wielki sukces ..

 

Wyceny na stronach w większości są mocno zaniżone aby znaleźć chętnych na zakup projektu i budowę i są w nich zawarte niekatulane ceny usług i materiałów ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak summa summarum, czy tylko mi jako laikowi budowlanemu wydaje się, że projekt raczej nie należy do tych budżetożernych i skromnie da radę zamieszkać w takim domu, nie przekraczając założonego budżetu 300 tys.? Słowa pokrzepienia - Yes, you can :-)

Niestety pracy własnej w realizacji nie będzie zbyt wiele, natomiast nie przewidujemy marmurów, etc.

 

Szczerze nie, absolutnie nie, cokolwiek napiszą ci teoretycy z forum.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnej chwili można mocno oszczedzić tylko na pracy, czyli robiąc samemu. Nawet wybierajac np tanie kafelki czy tanie pokrycie dachu fachowcy za wykonanie wezmę krocie. Swój prosty dom postawię za około 220-250 tys. zł (z wszystkimi pozwoleniami, papierami, itp.) Prawie wszystko robiłem sam - poza wstawianiem okien, montażem wiązarów, posadzkami. Policz do tego pracę murarzy, dekarzy, elektyrka, hydraulika, wykończeniówkę. Sam fundament to moze być ze 15 tysiaków za robociznę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak summa summarum, czy tylko mi jako laikowi budowlanemu wydaje się, że projekt raczej nie należy do tych budżetożernych i skromnie da radę zamieszkać w takim domu, nie przekraczając założonego budżetu 300 tys.? Słowa pokrzepienia - Yes, you can :-)

Niestety pracy własnej w realizacji nie będzie zbyt wiele, natomiast nie przewidujemy marmurów, etc.

 

Bedzie ciężko. Sam jestem w trakcie realizacji takiego taniego projektu i wcale tak tanio i pięknie nie jest. Jak już się zacznie, to zobaczysz ile jest wydatków, których wcześniej nie przewidziałeś. Tu stówka, tam pięć, kasa idzie jak woda. Przed rozpoczęciem budowy też mi się wydawało, że to tyle, to tyle w sumie da tyle i jeszcze zostanie - guzik prawda.

 

Jak skończę fundamenty, to wrzucę na forum ile mnie co kosztowało. Plan jest taki, żeby zmieścić się ze stanem surowym w 120 tyś i widzę, ze trzeba się mocno starać, żeby się udało. A szacuję, że to tak 1/3 kosztów do zamieszkania.

 

Co już widzę i co mogę powiedzieć - chcesz tanio - zrezygnuj z wszystkich "przydasie" - jak wspomniany stryszek, kominek który odpalasz raz do roku, komin "bo może kiedyś wstawisz piec" itp. Na początku budowy wydaje się - a co tam to tylko 2,3,5 tys - przecież to niedużo, ale w trakcie trwania budowy uzbiera się z tego okrągła kwota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie trzeba zapłacić. Mało kto liczy drobne wydatki, a z nich robi się spora suma.

 

Ja jeszcze nie wbiłem łopaty, a już wydałem ponad 18k.

Projekt domu, przyłączy, wywiercenie studni na czas budowy, tymczasowy agregat, przedłużacz itp. Za chwilę będę kupował pompę do studni. Mam zamiar wszystko skrupulatnie notować - łącznie z kosztami dojazdów na plac budowy.

 

300tys tylko przy dużym wkładzie pracy własnej i przy prostym projekcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...