Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jeszcze parę słów, odnośnie ekspansywnych bambusów. Przed nasadzeniem ich wkopałem grubą i głęboką (ok. 70 cm) barierę, której krawędź ustawiłem równo z powierzchnią gruntu. Po kilku latach bambusy pojawiły się obok:o !? planowanego szpaleru. Okazało się, że bariera znajduje się kilka cm pod powierzchnią gruntu, a kłącza "przeskoczyły" nad barierą. Jak to możliwe? Czyżby korzenie bambusowe tak napierały na przegrodę, że powodują jej "wciągnięcie" na kilka cm poniżej początkowej wysokości? Ewentualnie ta przegroda 70 cm jest zbyt płytka.... .

 

Trzeba uważać z tymi egzotycznymi gatunkami ekspansywnymi, mam niemało problemów z ich usunięciem,.

 

Pierwszy błąd, że barierę zrobiłeś równo z gruntem. Musi wystawać nie mniej niż 10 cm ponad powierznię. Każda trawa (bambus to też trawa), gdy ma mało miejsca buduje system korzeniowy wypychając go do góry. Wtedy jeśli bariera jest równo z ziemią, kłącza łatwo przechodzą ponad nią i masz jak w banku, że uciekną w pole. Ja doświadczyłam tego z miskantem cukrowym, który choć jego kłącza są delikatniejsze niż bambusowe, też daje nieźle popalić :)

Podejrzewam też, że border wkopałeś pionowo, a powinien być ustawiony ukośnie, szerzej u góry. Wtedy kłącza „ślizgają się” do góry. Nie próbują pokonywać bariery pod nią. Łatwiej jest wtedy opanować ekspansywny bambus. Taką poradę z rysunkiem (https://www.facebook.com/photo?fbid=10159825593849706&set=g.1907532456142680) możesz znaleźć na stronie https://www.facebook.com/groups/1907532456142680

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Ostatnio przeczytałem że może to być jednak grzyb. y.

 

nie wygląda na grzyba. Wygląda jak problem z pobieraniem wody. Mam nadzieje, ze nie sadziłeś w torfie.

 

Jedyne, co powoduje więdnięcie roślin to fytoftoroza i werticillium, ale musiałbyś mieć kosmicznego pecha, by wystąpiły na wszystkich roślinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie takie wiedniecie lisci bylo spowodowane gwaltowna zmiana temperatury i zimnym wiatrem wiosna. i jeszcze jedno czy nie byla lana woda z wodociagu po lisciach, bo to wyjasnia od razu zagadke wiedniecia i zasychania. na grzyba mi tez nie wyglada. A moze korzonki byly za slabe i wody nie pobieraja, a ostatnie miesiace to jedna wielka susza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sadzone w torfie, ziemia jest zasadowa, wapień na gł 30 cm. Woda z własnej studni głębinowej. Hmm w takim razie wstrzymam się jeszcze z jakimikolwiek zabiegami. Od tygodnia pada praktycznie codziennie więc póki co susza im nie grozi. Zobaczymy jak sobie będą radziły przez następne tygodnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej sąsiadka,

Rzucisz oko na liść winogrona? Czy Twoim zdaniem "coś wchodzi" na nie?

Dzięki

 

a38ccbf6b7e3.jpg

 

Tu masz opisy chorob winorośli

http://www.winnica.golesz.pl/choroby-szkodniki-winorosli.html

 

I... pilnuj krzewów. Ja zabiłam 5 mączniakiem zanim zaczęłam poważnie opiekować się nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

herbicydy działają głownie na korzenie.

 

Podłączę się z pytaniem bo miesiąc temu przejąłem psinę zabiedzoną i zarobaczoną, szczeniaka który ma syndrom odkurzacza - wszystko łapie w mordę i żre a trawy itp szczególnie lubi.

Po niedawnych deszczach wyskoczyło mi sporo chwastów w trawie a że mam tego ok 700m2 to chcę czymś prysnąć i tu pytanie - czym, co będzie bezpieczne dla zwierzaka i zadziała?

Jeśli ktoś ma wiedzę o takim środku, proszę o info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie większość środków ma opis kiedy można bezpiecznie wchodzić na opryskany teren.

Zwykle jest to do pełnego wyschnięcia cieczy roboczej na roślinach.

Często podje się termin jaki musi upłynąć do przydatności paszowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie większość środków ma opis kiedy można bezpiecznie wchodzić na opryskany teren.

Zwykle jest to do pełnego wyschnięcia cieczy roboczej na roślinach.

Często podje się termin jaki musi upłynąć do przydatności paszowej.

 

Dzięki. Znalazłem kartę produktu z tekstem ; Okres od zastosowania środka do dnia, w którym na obszar, na którym zastosowano

środek mogą wejść ludzie oraz zostać wprowadzone zwierzęta (okres prewencji):

Nie wchodzić do czasu całkowitego wyschnięcia cieczy użytkowej na powierzchni roślin.

 

Przy wysokich temperaturach jakie teraz mamy, to raczej szybko wyschnie. Dla pewności spróbuję na niewielkim obszarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy błąd, że barierę zrobiłeś równo z gruntem. Musi wystawać nie mniej niż 10 cm ponad powierznię. Każda trawa (bambus to też trawa), gdy ma mało miejsca buduje system korzeniowy wypychając go do góry. Wtedy jeśli bariera jest równo z ziemią, kłącza łatwo przechodzą ponad nią i masz jak w banku, że uciekną w pole. Ja doświadczyłam tego z miskantem cukrowym, który choć jego kłącza są delikatniejsze niż bambusowe, też daje nieźle popalić :)

Podejrzewam też, że border wkopałeś pionowo, a powinien być ustawiony ukośnie, szerzej u góry. Wtedy kłącza „ślizgają się” do góry. Nie próbują pokonywać bariery pod nią. Łatwiej jest wtedy opanować ekspansywny bambus. Taką poradę z rysunkiem (https://www.facebook.com/photo?fbid=10159825593849706&set=g.1907532456142680) możesz znaleźć na stronie https://www.facebook.com/groups/1907532456142680

 

Mądry Polak po szkodzie ,zrobiłem błąd kosztujący wiele pracy.

Jedno z tych bambusowych kłączy weszło pod sosnę i spowodowało jej przygięcie do ziemi tak, że sosna łukiem zaczęła dotykać gruntu swoim czubkiem:(. A pod grójecznikiem tak się kłącze zakotwiczyło, że nie da się go stamtąd wyrwać. Bambusy masakrują wprost inne rośliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

Mam działkę 10 arów i chciałbym na niej posadzić kilkanaście drzew. Na działce rosły i rosną Dęby, rosły sosny i czeremcha amerykańska.

Jednakże jest problem z glebą, przekrój gleby wygląda tak:

- 20-30 cm bardzo przepuszczalnej ziemi zmieszanej z piaskiem

- poniżej 30 cm żółty piasek

- 90-120 cm woda gruntowa

 

W porze ciepłej i w okresach bezdeszczowych gleba jest super przepuszczalna, praktycznie nie tworzą się kałuże, wszystko wsiąka, posiana trawa jest dość mocno wypalana przez słońce.

W porze chłodniejszej, przy okresach deszczowych zdarza się, że cała działka jest bardzo grząska i "plastyczna". Wydaje mi się, że ma jakąś pojemność, po przekroczeniu której grunt w całym przekroju jest podmokły.

 

Pytanie do forumowiczów: jakie drzewa i krzewy liściaste mogę spokojnie posiać???

 

Bo nie wiem czy dobierać gatunki na suche grunty czy na podmokłe, czy np. Olsza Czarna nie uschnie mi jako młode drzewko bo nie da rady dosięgnąć warstwy wody, a inny gatunek uschnie mi po paru latach jak dojdzie do tej warstwy, albo po mokrym okresie, który w naszym klimacie zawsze się zdarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadzonka klonu około 170-180cm wysokości.

Do jakiej wysokości trzeba dać podpórkę drewnianą żeby się nie przewróciło?

 

pod samą koronę. Tu nie chodzi o przewracanie tylko zabezpieczenie korony przed wyłamaniem przez wiatry i wykrzywianiem się pnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...