Janko. 05.08.2024 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 13 godzin temu, Elfir napisał: Pytam, bo mogła wystąpić blokada przyswajalności magnezu z powodu przenawożenia innych składników. Stąd pytanie czy było coś nawożone. sprawdź jeszcze odczyn gleby. Nie mam jakiegoś profesjonalnego przyrządu. Odczyn powinien być kwaśny - teren na którym kiedyś rósł las iglasty, w pobliżu drzewa iglaste, a przy sadzeniu dodawałem kwaśnego torfu i przekompostowanej kory. 2 rododendrony posadzone późną wiosną tego roku, drugi - metr obok nie ma takich objawów i ma dużo większe przyrosty. Zdjęcie tego zdrowego poniżej (jedynie świeże liście ma takie trochę zdeformowane, ale to chyba normalne???). Przy opryskach dolistnych to chyba gleba miałaby drugorzędne znaczenie. Jeżeli na 100% to NIEDOBÓR magnezu, to mogę dalej pryskać i dodatkowo sypnąć na glebę. Tylko aż szok bo chyba go już ze 3-4 razy prysnąłem (roztwór 1,5% z soli epsom). Dlatego też już zwątpiłem, czy to na pewno niedobór (a nie np. nadmiar). A może trochę fosforu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.08.2024 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia Jesteś pewny, że sól Epsom wchłania się przez liście? Nigdy tego nie stosowałam. Może spływało z liści i się nie wchłonęło? Może potrzebny adiuwant? Do badania odczynu wystarczy płyn Helliga a nie jakieś profesjonalne urządzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janko. 05.08.2024 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia Godzinę temu, Elfir napisał: Jesteś pewny, że sól Epsom wchłania się przez liście? Nigdy tego nie stosowałam. Może spływało z liści i się nie wchłonęło? Może potrzebny adiuwant? Do badania odczynu wystarczy płyn Helliga a nie jakieś profesjonalne urządzenia. Sól Epsom = czysty siedmiowodny siarczan magnezu. A więc jak najbardziej:) Płynu Helliga aktualnie nie mam, a jak kiedyś próbowałem wyznaczać PH gleby to w praktyce nie było to takie proste i za każdym razem (i czy innym sposobem) wychodziły sprzeczne (czy niemożliwe) wyniki... i jakoś się z tego wyleczyłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.08.2024 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 1 godzinę temu, Janko. napisał: Sól Epsom = czysty siedmiowodny siarczan magnezu. A więc jak najbardziej:) Płynu Helliga aktualnie nie mam, a jak kiedyś próbowałem wyznaczać PH gleby to w praktyce nie było to takie proste i za każdym razem (i czy innym sposobem) wychodziły sprzeczne (czy niemożliwe) wyniki... i jakoś się z tego wyleczyłem... Mnie płyn helliga nigdy nie zawiódł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartus01 07.08.2024 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia Witam, Czy ktoś mi podpowie co pasuje dać przed tymi strzelistymi trawami / Proso Nord Wind /. Chciałbym aby to było coś co będzie zimozielone i nie wymagało cięcia i zbytniej obsługi Czy dać te cyprysiki karłowe czy może coś innego albo czym urozmaicić te cyprysiki, Poniżej jest jeszcze jedno piętro z podobną rabatą do zagospodarowania:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 07.08.2024 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2 godziny temu, bartus01 napisał: Witam, Czy ktoś mi podpowie co pasuje dać przed tymi strzelistymi trawami / Proso Nord Wind /. Chciałbym aby to było coś co będzie zimozielone i nie wymagało cięcia i zbytniej obsługi Czy dać te cyprysiki karłowe czy może coś innego albo czym urozmaicić te cyprysiki, Poniżej jest jeszcze jedno piętro z podobną rabatą do zagospodarowania:) Jeśli chcesz koniecznie te cyprysiki to musiałaby być między nimi jakaś niska okrywowa typu żagwin lub floks szydlasty Jeśli bez cyprysików to trawy zestawiam często z bodziszkiem Rozanne. Nie jest stricte zimozielony, ale bardzo długo trzyma liście, wcześnie startuje i kwitnie całe lato. Albo można posadzić zimozieloną seslerię błyszczącą lub półzimozieloną jesienną. Do tego w prawym rogu kosodrzewina np. Ophir. Sosny lepiej/naturalniej się komponują wizualnie z trawami preriowymi niż miniaturowe cyprysiki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartus01 09.08.2024 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia Dzieki Elfir, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 22.08.2024 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia W dniu 3.08.2024 o 21:13, Elfir napisał: dawno nie kupowałam, nie znam aktualnych nazw. U siebie stosowałam Atut. na razie masz gołą ziemię i nie musisz nic stosowąć Taki może być zanim powstanie trawnik? SUMIN Atut 360 SL Środek chwastobójczy na perz mniszka komosę 250 ml https://allegro.pl/oferta/sumin-atut-360-sl-srodek-chwastobojczy-na-perz-mniszka-komose-250-ml-15926824450 Do tego może wziąć jakiś nawóz? SUMIN NAWÓZ DO TRAWNIKÓW JESIENNY odporność na przemarzanie trawy 1 KG SUMIN Nawóz granulowany do TRAW OZDOBNYCH optymalny skład 1 KG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 22.08.2024 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 3 godziny temu, Robinson74 napisał: Taki może być zanim powstanie trawnik? SUMIN Atut 360 SL Środek chwastobójczy na perz mniszka komosę 250 ml https://allegro.pl/oferta/sumin-atut-360-sl-srodek-chwastobojczy-na-perz-mniszka-komose-250-ml-15926824450 Może być. To jest to samo co Atut czy Roundap. Nawóz - jesienny będzie zawierał głownie potas. Ponieważ nie znam składu twojej gleby, nie umiem odpowiedzieć na pytanie, czy to wystarczy czy nie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janko. 28.08.2024 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia W dniu 5.08.2024 o 01:30, Elfir napisał: Pytam, bo mogła wystąpić blokada przyswajalności magnezu z powodu przenawożenia innych składników. Stąd pytanie czy było coś nawożone. sprawdź jeszcze odczyn gleby. W dniu 5.08.2024 o 17:28, Janko. napisał: Sól Epsom = czysty siedmiowodny siarczan magnezu. A więc jak najbardziej:) Płynu Helliga aktualnie nie mam, a jak kiedyś próbowałem wyznaczać PH gleby to w praktyce nie było to takie proste i za każdym razem (i czy innym sposobem) wychodziły sprzeczne (czy niemożliwe) wyniki... i jakoś się z tego wyleczyłem... Wracam do tematu z początku sierpnia. Zmierzyłem PH gleby - wyszło 4,5. Od tamtego czasu prysnąłem jeszcze parę razy siarczanem magnezu i raz podsypałem na glebę. Od jakiegoś czasu już nic nie robię. Zauważalnych różnic brak, jedynie na żółtych częściach pojawiają się brązowe plamki... grzyb? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.08.2024 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2 godziny temu, Janko. napisał: Wracam do tematu z początku sierpnia. Zmierzyłem PH gleby - wyszło 4,5. Od tamtego czasu prysnąłem jeszcze parę razy siarczanem magnezu i raz podsypałem na glebę. Od jakiegoś czasu już nic nie robię. Zauważalnych różnic brak, jedynie na żółtych częściach pojawiają się brązowe plamki... grzyb? raczej grzyb, ale niekoniecznie groźny dla rośliny jako całości, skoro pojawia się tylko na osłabionych liściach. To sa najpopularniejsze grzyby atakujące różaneczniki: Septoria azaleae, Phyllosticta cunninghami, Cercospora handelii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janko. 29.08.2024 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia A co sądzisz o tych żółtych przebarwieniach? PH gleby wg mnie właściwe. Dla mnie dziwne, że 2 rododendrony obok siebie podobnie "dokarmiane" i jeden rośnie wypuszczając nowe pędy a drugi się męczy i ma te żółte obwódki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.08.2024 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia W dniu 29.08.2024 o 21:09, Janko. napisał: A co sądzisz o tych żółtych przebarwieniach? PH gleby wg mnie właściwe. Dla mnie dziwne, że 2 rododendrony obok siebie podobnie "dokarmiane" i jeden rośnie wypuszczając nowe pędy a drugi się męczy i ma te żółte obwódki. Miałabym dokładnie te same podejrzenia o niedoborze magnezu. Z tym, że przy dolistnym nawożeniu problem powinien zniknąć lub wyraźnie zanikać po dwóch opryskach, wiec kiedy napisałeś, że już pryskałeś dwa razy, zaczęłam podejrzewać jakieś blokady związane z zasoleniem czy odczynem. Dlatego zalecałam sprawdzić odczyn. Ale to też wykluczyłeś. Ale skoro to nie są przyczyny środowiskowe, to może sprawdzić dolną stronę liścia czy to nie jakiś przędziorek? Przyjrzeć się nasadzie pnia nieco od ziemią czy nie ma guzów. Bo nie spotkałam się z takimi objawami. To znaczy u mnie też bywają przejaśnienia na różanecznikach, ale właśnie spowodowane twardą wodą (roślina nie przyswaja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janko. 03.09.2024 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września W dniu 31.08.2024 o 00:06, Elfir napisał: Miałabym dokładnie te same podejrzenia o niedoborze magnezu. Z tym, że przy dolistnym nawożeniu problem powinien zniknąć lub wyraźnie zanikać po dwóch opryskach, wiec kiedy napisałeś, że już pryskałeś dwa razy, zaczęłam podejrzewać jakieś blokady związane z zasoleniem czy odczynem. Dlatego zalecałam sprawdzić odczyn. Ale to też wykluczyłeś. Ale skoro to nie są przyczyny środowiskowe, to może sprawdzić dolną stronę liścia czy to nie jakiś przędziorek? Przyjrzeć się nasadzie pnia nieco od ziemią czy nie ma guzów. Bo nie spotkałam się z takimi objawami. To znaczy u mnie też bywają przejaśnienia na różanecznikach, ale właśnie spowodowane twardą wodą (roślina nie przyswaja) Nic takiego nie zauważyłem. Już wcześniej przyglądałem się liściom czy coś od spodu nie żeruje, ale nic nie widać. No cóż pewnie pozostanie to zagadką... ciekawe jak przezimuje i co będzie wiosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 06.09.2024 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września W dniu 3.08.2024 o 21:13, Elfir napisał: U siebie stosowałam Atut. Jak sądzę, ten lub podobny środek usunie mi także wyschniętą trawę albo brzydką trawę, którą będę chciał zastąpić inną trawą po kilku tygodniach od zastosowania herbicydu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 07.09.2024 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 11 godzin temu, Robinson74 napisał: Jak sądzę, ten lub podobny środek usunie mi także wyschniętą trawę albo brzydką trawę, którą będę chciał zastąpić inną trawą po kilku tygodniach od zastosowania herbicydu? W jakim sensie usunie? Glifosat wchłaniany jest tylko przez zielone części roślin, wiec jeśli trawa ma dużo zaschniętych liści wchłanianie jest ograniczone. Przy dużym zachwaszczeniu, z dużym udziałem suchego, najlepiej jest wszystko skosić, zgrabić i herbicyd zastosować na świeżo odrastające liście. Z tym, ze jak uschnie to trzeba znów zagrabić. Samo nie znika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 08.09.2024 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września (edytowane) Dzięki. A jak można bezpiecznie "wyrandapować" chwasty na ziemi wokół tych drzewek? Czy wystarczy osłonić pień kartonem na czas pryskania? Edytowane 8 Września przez Robinson74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 08.09.2024 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września I druga sprawa. 1) Po jakim czasie od spryskania może spaść deszcz, żeby nie wypłukał roundupa? 2) Czy można psikać na chwasty zaraz po deszczu? Czy jednak muszą być przeschnięte? 3) Czy pora dnia (rano, południe, wieczór) ma znaczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.09.2024 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 6 godzin temu, Robinson74 napisał: Dzięki. A jak można bezpiecznie "wyrandapować" chwasty na ziemi wokół tych drzewek? Czy wystarczy osłonić pień kartonem na czas pryskania? Tak, starczy osłonić pień. On nie jest chyba do końca zdrewniały i może wchłaniać herbicyd. Ale dla tych kilku chwaścików wokół pnia chcesz używać glifosatu? Nie lepiej motyczką to wydziabać? Najlepiej aby minimum 6-8 godzin się wchłaniał. Im niższa temperatura i wyższa wilgotność powietrza tym wolniej się będzie wchłaniał. Zaraz po deszczu może mieć osłabioną skuteczność, bo na liściach są krople wody, jak dodać kolejną kroplę herbicydu to całość może po prostu spłynąć z liścia. Pora dnia nie ma znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 22.09.2024 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września W dniu 9.09.2024 o 00:33, Elfir napisał: Tak, starczy osłonić pień. On nie jest chyba do końca zdrewniały i może wchłaniać herbicyd. Elfir, a po jakim czasie od spryskania można zdjąć folię z pnia? Czy to kwestia minut, godzin czy dni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.