ariater 30.12.2021 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2021 Jak masz mozliwosc odebrac je z mojej dzialki, to zapraszam. Srodkowa Polska, 4, a moze 5 sztuk. Jedna ma chyba ze 2m. Oczywiscie, wykopujesz sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.12.2021 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2021 sosny niestety bardzo źle znosza przesadzanie, jesli nie były szkółkowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariater 30.12.2021 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2021 O, moje na pewno nie byly szkolkowane . I korzenie, dlugie, rozchodza sie wszedzie. Do obciecia, wiec jesli sosny zle znosza przesadzanie, to moglyby tej operacji nie przezyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 30.12.2021 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2021 sosny niestety bardzo źle znosza przesadzanie, jesli nie były szkółkowane. Potwierdzam. Sosenka - samosiejka ok. 140 cm. Korzenie prawie całe. Nie przeżyła przeprowadzki o 12 m, choć przyznam, że mało było podlewane i był to chyba sierpień. Tak, czy inaczej - jeśli są chętni na sosenki, to zapraszam do mnie i obok. Sam wyciąłem ok. 60 takich sosenek. U sąsiada jest praktycznie las takich samych. Teraz już wszystko na dobre 3m. @Elfir - wyznajesz się w temacie ogrodniczym/ sadowniczym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 31.12.2021 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2021 Do ogrodu przesadziłam 7 czy 8 lat temu, bez przygotowania (szkółkowania) z sąsiedniej podleśnej łąki dosyć podmokłej 5 sosen. Gdy je wykopywaliśmy miały po 150-200 cm. Jedna słabiutko przyrastała i padła po 3 latach. Teraz mają po około 8–9 m wysokości. Myślę, że to dzięki sporej dozie szczęścia. Poza tym sosny były okopane po obrysie korony i dosyć głęboko. Udało się je przenieść z niemal całym systemem korzeniowym. Szczególnie staraliśmy się nie ciąć tych najdłuższych korzeni rozpostartych szeroko, choć bardzo płytko. W podobny sposób przesadziliśmy 3-metrowy orzech włoski, który wiewiórka posadziła na nieuczęszczanej drodze obok naszego ogrodu. Też się udało Może też pomogło, że staraliśmy sadząc sosny w ogrodzie zachować ich ustawienie wobec stron świata, nie obracać. Taką podpowiedź dostaliśmy od sąsiadów, którzy mają ogród od 40 lat. I jeszcze uwaga, o której Elfir chyba też kiedyś pisała. Jeśli posadzi się obok siebie, tzn. w te same warunki, dwa takie same drzewka, przy czym jedno to zaledwie kilkudziesięciocentymetrowa sadzonka, a drugie ma już sporo powyżej metra, to maluch po 3 latach najczęściej dogania, a nawet przegania wzrostem tę wyższą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 31.12.2021 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2021 Sosny przesadzać najlepiej w okresie spoczynku (dla iglaków jest to już wrzesień) i oczywiście koniecznie bardzo obficie podlewać (nie tylko po wierzchu, ale trzeba zakopać pionowo rurę drenarską i do niej także lać wodę, by doszła do najniższej warstwy korzeni) . @Elfir - wyznajesz się w temacie ogrodniczym/ sadowniczym? ogrodniczym tak, ale jakimś mocno specjalizacyjnym sadowniczym mogę mieć problem bo sadownictwem nie zajmuję się zawodowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiroMirek 31.12.2021 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2021 Sosny przesadzać najlepiej w okresie spoczynku (dla iglaków jest to już wrzesień) i oczywiście koniecznie bardzo obficie podlewać (nie tylko po wierzchu, ale trzeba zakopać pionowo rurę drenarską i do niej także lać wodę, by doszła do najniższej warstwy korzeni) ogrodniczym tak, ale jakimś mocno specjalizacyjnym sadowniczym mogę mieć problem bo sadownictwem nie zajmuję się zawodowo. chciałbym wsadzić w najbliższych dniach (jak nie będzie mrozu) do ogrodu taką sosnę , opis z aukcji : 18 letnia szczepiona z zwisającymi pędami.Obecnie ma 220metra wysokości i 70cm rozpiętości.Mrozoodporna, z małym systemem korzeniowym.Rośnie cały czas w donicach.Obecnie 15 Litrowej uda się ?, jeżeli tak co zrobić aby przeżyła tą operację wsadzania ? - po pierwsze to żywy organizm a po drugie jest dość droga pozdrawiam i dziękuję za radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.01.2022 23:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2022 roślina w donicy się przyjmie, bo donica ogranicza system korzeniowy.W kwestii trudności pisałam o przesadzaniu samosiejek z naturalnym, rozległym systemem korzeniowym, a nie sadzeniu z donic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 03.01.2022 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 Sosny przesadzać najlepiej w okresie spoczynku (dla iglaków jest to już wrzesień) i oczywiście koniecznie bardzo obficie podlewać (nie tylko po wierzchu, ale trzeba zakopać pionowo rurę drenarską i do niej także lać wodę, by doszła do najniższej warstwy korzeni) ogrodniczym tak, ale jakimś mocno specjalizacyjnym sadowniczym mogę mieć problem bo sadownictwem nie zajmuję się zawodowo. Staramy się coś tam działać z naszym kawałkiem ziemi: Chętnie się skonsultujemy / wymienimy doświadczeniem. Też miałaś problemy z grzybem na ogórkach przez ost. dwa lata? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.01.2022 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 zawsze - mączniak to standardowa choroba ogórków i dyni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 03.01.2022 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 Nasi znajomi też mają z tym problem. Niezależnie od regionu Polski. Podlewamy cieplejsza woda, konewką. Nie pomogło. Oprysk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.01.2022 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 Może lejesz po liściach To podnosi niebezpieczeństwo wystąpienia mączniaka. Połóż między tymi pięknymi grządkami taśmy lub linie kroplujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.01.2022 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 Nasi znajomi też mają z tym problem. Niezależnie od regionu Polski. Podlewamy cieplejsza woda, konewką. Nie pomogło. Oprysk? zaczynasz zapobiegawczo bioseptem. Dopiero jak nie daje rady i choroba atakuje coraz silniej to chemia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.01.2022 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 Może lejesz po liściach To podnosi niebezpieczeństwo wystąpienia mączniaka. Połóż między tymi pięknymi grządkami taśmy lub linie kroplujące. U mnie starczy deszcz. Maczniaka mam nawet na nie podlewanej kompletnie rabacie - na przegorzanach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.01.2022 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 No, nic tylko parasole porozstawiać. U mnie na szczęście mączniak pojawia się tylko na dębach i monardach. Na razie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 03.01.2022 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 U mnie starczy deszcz. Maczniaka mam nawet na nie podlewanej kompletnie rabacie - na przegorzanach. U mnie to samo. Kilka grządek dalej - dynia i cukinia ma się świetnie. Tylko z ogórkami jest problem. Przekażę szefowej by o biosepcie poczytała przed wiosną. Myślałem że to możeoze być kwestia kwaśnej ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.01.2022 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2022 Złe warunki oczywiście osłabiają rośliny, ale mączniak nie bierze się z kwaśnej gleby tylko krążących zarodników.Dlaczego nie wapnujesz, skoro masz za kwaśną glebę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 04.01.2022 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2022 Jeden worek dolomitu poszedł jesienią. Teraz mam drugi - czekam tylko na chwilę czasu. Masz jakiś patent na sprawdzenie kwaśności gleby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.01.2022 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2022 Kup w ogrodniczym próbnik z płynem Helliga, albo masz link do Allegrohttps://allegro.pl/oferta/kwasomierz-glebowy-typ-helliga-ph-metr-blister-9472061918 Glebę pobiera się z głębokości około 10 cm. I trzeba to zrobić w kilku miejscach. Inne kwasomierze to badziew i na dodatek psują się błyskawicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariater 06.01.2022 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2022 Witam w tym nowiutkim roku, z zyczeniem, oby tylko nie byl gorszy, niz ten poprzedni . Oczywiscie, mam rowniez maly problem, ale nie dotyczy on ogrodu. Zamowilam niedawno wilczomierz euphorbia lactea, roslina dotarla w dobrym stanie, nieuszkodzona. Martwia mnie jednak brazowe plamki, jakby naloty. Zdrapalam kilka, wyciekalo z nich biale mleczko, nie zauwazylam zadnego pasozyta (z lupa). Czy powinnam sie przejmowac tymi plamkami ? Roslinke mam od wczoraj. Dzieki za odpowiedz (najlepiej pocieszajaca ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.