Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dziekuje za odpowiedz, chociaz nie jest pocieszajaca :(. Sprobuje pozbyc sie tego mechanicznie, i chyba dam rowniez jakis srodek systemiczny. Na razie roslinka stoi w innym pomieszczeniu, na kwarantannie. Jutro wysle to samo pytanie do wlascicielki firmy, ktora mi ja wyslala. Bardzo jestem ciekawa, co mi odpowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam się na gatunkach sukulentów, ale zanim ją zaczniesz opieprzać, sprawdź czy ten gatunek nie ma naturalnie jakiś zgrubień tkanki :)

 

To chyba wilczomlecz mleczny "Cristata"? Na zdjęciach z neta zgrubienia po reliktowych pędach wyglądają tak:

euphorbia-lactea-cristata.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te plamki od razu wydaly mi sie podejrzane, wiec nie bylo mowy o stawianiu jej razem z innymi roslinami. Problem w tym, ze ona jest na prezent, a w takim stanie nie moge jej podarowac. Mam jeszcze troche czasu, moze uda sie pozbyc tego wczesniej. Strasznie jestem ciekawa, co powie ta babka, jakie znajdzie wytlumaczenie. Mam nadzieje, ze opieprz nie bedzie potrzebny :D.

No coz, kupowanie na odleglosc ma zawsze cos z loterii. Tego swojego wilczomlecza kupilam w Obi, ale od tamtej pory nigdy wiecej sie nie pokazaly. Ani w Obi, ani gdziekolwiek indziej. Dlatego sie ucieszylam jak znalazlam go w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup w ogrodniczym próbnik z płynem Helliga, albo masz link do Allegro

https://allegro.pl/oferta/kwasomierz-glebowy-typ-helliga-ph-metr-blister-9472061918

 

Glebę pobiera się z głębokości około 10 cm. I trzeba to zrobić w kilku miejscach.

 

Inne kwasomierze to badziew i na dodatek psują się błyskawicznie.

 

Dziękuję za poradę. Skorzystam z niej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za poradę. Skorzystam z niej :)

 

Na pewno przyda ci się nie raz :) Płytkę porcelanową ze skalą kupujesz raz – wraz z buteleczką płynu i instrukcją. Płyn ma jakiś termin ważności, ale można go zawsze dokupić w ogrodniczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Strasznie jestem ciekawa, co powie ta babka, jakie znajdzie wytlumaczenie.

 

Epilog sprawy wilczomleczowej: pani powiedziala, ze te plamki moga byc od przemarzniecia roslinki podczas podrozy, tym niemniej poradzila odizolowac ja od innych roslin. I na wszelki wypadek wyslala mi inna, bo wlasnie otrzymala nowa dostawe wilczomleczy. Ten drugi jest nawet ladniejszy. Wreczanie prezentu przesunelo sie o 2 tygodnie, wiec go tez obserwuje, ale wyglada ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dziękuje :)

 

Chociaż moje rady co do zakupów, dotyczyły jak tanio i szybko założyć ogród na większej powierzchni, a nie ogrodu jako takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Cześć wszystkim.

 

Mam taki dylemat, może ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii. Mianowicie, chcę sobie posadzić żywopłot i mam takie miejsca, gdzie w miejscu w którym ma on się znaleźć, rosną dzikie czereśnie. Postanowiliśmy się ich pozbyć, bo ani one ładne ani smaczne. Drzewa nie są zbyt duże mają średnicę pnia maks 15 cm, więc pomysł padł taki, by wyciąć drzewa w miarę przy ziemi i zainfekować je grzybnią. Z tym że na jakiekolwiek efekty trzeba, według producenta, czekać min. 6 miesięcy i o ile jeśli rzeczywiście jedynie tyle trzeba było czekać, to nie ma problemu. Żywopłot można zasadzić teraz z pominięciem tych miejsc, a na jesień ewentualnie wiosnę dosadzić ubytki. Drzewa do tego czasu chyba nie urosną na tyle by zagłuszyć te świeże nasadzenia. Pytanie tylko czy rzeczywiście ten rok wystarczy na to by sie tych korzeni pozbyć, czy lepiej próbować mechanicznie (cięzkim sprzętem nie da się tam dojechać, pozostaje jakaś wyciągarka i łopata).

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu nie użyłaby tego w ogrodzie!

Opieńka to najgorsze gówno! Całą działkę jest w stanie zainfekować i nic ci nie wyrośnie z drzew a każdy iglak będzie przysmakiem.

To pasożyt atakujący żywe rośliny.

 

https://www.ogrodinfo.pl/ogrodinfo/opienka-na-zywotniku/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka.

 

Mam takie nietypowe pytanko. Mam ogrodzenie z siatki panelowej, przed nią mam różne gatunki miskantów, które miały robić jako zasłona od sąsiada. Miskanty się ładnie rozrastają, choć mają swoje wady. Chciałem pomiędzy nie posadzić jakieś drzewka, tak 1 drzewko na panel, czyli co jakieś 2,7 m. Myślałem o wiązach holenderskich, bo są wąskie, albo czymś, co będzie miało koronę zaczynająca się jakieś 2,0 metry nad ziemią. Miejsce dość wietrzne (kieleckie) nieosłonięte, niezacienione. Czy macie jakies propozycje? Z góry dzięki za każdą. (Elfir, pomożesz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gatunków o kolumnowych koronach jest sporo: grab Frans Fontaine, ambrowiec Slender Silhouette, dąb błotny "Green Pillar", Jarzębiny "Autumn Spire", "Fastigiata", 'Fingerprint, klon polny "Green Column", klon pospolity 'Columnare', brzoza pospolita "Obelisk"

Poza tym kolumnowa sosna pospolita "Fastigiata" i kilka odmian kolumnowych sosny czarnej

 

W otwartym krajobrazie lepiej unikać dużej liczby egzemplarzy o jaskrawych kolorach liści

 

 

Możesz też posadzić alejową formę brzozy pożytecznej.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...