KOLEJNOŚĆ PRAC - między MPZP a SSO

[magmi]

Chyba rośnie nam nowy rekordzista forum.

Wybacz Zerobud moje prześmiewki, tez należę do początkujących, ale strasznie panikujesz chłopie.

[zerobud]

Po raz kolejny prosze o zrozumienie! Wybaczajcie takim jak ja (albo bedacym w takim stanie jak ja)! Juz sie uspokoilem i dowiedzialem baaaardzo wielu ciekawych rzeczy.

 

A rzeczywiscie, droga do dachu jeszcze daleka i kreta! O zawieszaniu obrazow na scianch nie wspominajac!

 

PS. Moj nick jest nieco dwuznaczny, moze sie tez odnosic do stanu mojego umyslu nt. pewnej dziedziny zycia PRZED zalozeniem tego watku.

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: zerobud dnia 2003-03-19 15:26 ]

[MAKiN]

Zerobud tak przedrążyłeś temat że jestem "napełniony więdzą i entuzjaznem" jutro tyczą u mnie ławy i geodeta będzie je robił tak mniej więcej jak tu było poruszane czyli w kojejnosci:

1. geodeta tyczy przy wykonawcy ławy i wszystko co trzeba + stalowe pręty w grunt aby w razie czego było do czego wrócić

2. humus i juz dalej wg. procedur o których pisaliście

 

Dzięki wszystkim formułowiczom za przewałkowanie tego tematu dzięki wam będę wymagającym obserwatorem dla geodety i wykonawcy.

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: MAKiN dnia 2003-03-19 15:45 ]

[MAKiN]

nie wiem czy mieliści na dzień przed godziną zero tak jak ja żołądek na lewej stronie, ja nie wiem jak prześpie noc.. ach to jużżż jutrroooo. Artur

[zerobud]

MAKiN, trzymam kciuki! U mnie 'godzina zero' za jakies dwa tygodnie. Jeszcze to do mnie nie dotarlo tak naprawde.

[McLim]

zerobud, MAKiN,

skoro zaczynacie, to koniecznie po osiągnięciu stanu zero natychmiast relacjonujcie: co Wam się przydało, co zrobiliście inaczej a jakie problemy musieliście roazwiązać, o których nie było tu mowy.

 

PS. Ja zaczynam trochę później i chętnie wysłucham świeżych relacji

 

darek

[inwestor]

Ooo kurcze to jest Was tu więcej .

Żarty żartami pozdrawiam i życzę powodzenia

[Smok]

No i ja też dołączam się do życzeń, a tak na marginesie to nie jest tak straszno. Hej.

[zerobud]

Qrcze, na swiecie wojna, az glupio tu z takimi przyziemnymi (doslownie i w przenosni) problemami wyskakiwac. Ale zapytam (bo tu jest rozbieznosc miedzy projektantem a kierownikiem):

 

Zbrojenie law: moj projekt zostal zmieniony m.in. w ten sposob, ze na jednej ze scian powstal wykusz, w rzucie ma ksztalt trapezu (wielkosc: podstawa 3,0 m, 'wysokosc' 1,5 m, 'gora' 1,5 m). W zwiazku z tym:

- czy zbrojenie glowne lawy musi byc ciagle na odcinku tego wykusza czy moze sie skladac z odcinkow (zachodzacych na siebie na rogach)?

- czy w miejscu wykusza mozna przerwac lawe sciany glownej czy tez zostawic tam polaczenie? chyba zrozumiecie o czym pisze

[inwestor]

Zerobud

To nie jest pytanie na forum. Jest to problem który rozstrzyga projektant konstruktor. Nikt z forumowiczów nie wie jak są u Ciebie obciążone fundamenty.

PAMIĘTAJ NA ZAWSZE !!!

Zawsze sprawy rozwiązań technicznych rozstrzyga PROJEKTANT bo on za to bierze odpowiedzialność.

KIEROWNIK odpowiada za prowadzenie robót ich staranność i za to aby budynek który buduje był zgodny z projektem przepisami i sztuką budowlaną i wiele innych rzeczy.

Jeśli jest INSPEKTOR to on jeszcze dodatkowo pilnuje kierownika aby nie było odstępstw od projektu.

Kierownik budowy ani inspektor nadzoru nie mają prawa do wprowadzania zmian.

Oczywiście nie ma ludzi nieomylnych. Kierownikowi wolno (i jest to jego obowiązek) wstrzymać budowę jeśli uważa że coś w projekcie jest nie tak. Twoją rolą jako INWESTORA (najważniejsza osoba na budowie - ale tylko od kasy) jest rozstrzygać wszelkie spory techniczne przy udziale projektanta. Do tego służy dziennik budowy aby tego typu ważne sprawy w nim wyjaśniać. Jak kierownik ma wątpliwości wpisuje to do dziennika budowy potem przychodzi projektant i się ustosunkowuje. Oczywiście nie wolno popadać w przesadę i nie pisać bzdetów. Jeśli masz wątpliwości to wybieraj zawsze rozwiązanie które zapewni mocniejszą konstrukcję.

Pamiętaj że zawsze lepiej dać mocniejsze zbrojenie i większy fundament nigdy odwrotnie.

Jeśli chodzi o zbrojenie to pisałem Ci wcześniej przy okazji uziomu fundamentowego pręty zbrojenia spawać z zakładką 5...7 cm Zakładam że są u Ciebie pręty fi 12. Więc choćby z tego względu całość zbrojenia musi być ciągła elektrycznie. Czy chciałbyś aby w przypadku uderzenia pioruna (nie życzę oczywiście) w Twój piorunochron wewnątrz fundamentu pomiędzy prętami przeskakiwały iskry ???. Już widzę reakcję Twojego kierownika budowy jak Ci mówi "Panie spawać pręty kto to widział !!!, uziom fundamentowy skąd żeś Pan to wymyślił jak buduję już ileśtamdziesiąt lat to pierwszy raz słyszę o takich rzeczach" A ty mu odpowiadasz spokojnie, że to jest w "powszechnie" znanej normie PN-IEC 61024 z 2002r. i że mu się dziwisz bo ty budujesz dopiero od niedawna a już wiesz o takich "podstawowych" sprawach .

Oczywiście jeśli nie będziesz chciał odgromówki to uziom Ci nie jest potrzebny. Ale zobacz sam jak mało roboty wymaga taki uziom na etapie budowy fundamentów. Decyzję o potrzebie piorunochronu będziesz mógł odłożyć na później, ale najsolidniejszy z możliwych uziomów już będziesz miał "w ręku" i to za DARMO.

Pozdrawiam

 

[zerobud]

Po przeczytaniu przyznaje Ci absolutna racje - przycisne mocniej projektanta odnosnie szczegolow konstrukcyjnych tych fundamentow. Instalcje odgromowa zrobie, moj dom bedzie mial chyba najwyzszy komin w okolicy (+10,90 m). Dzieki.

[Lesio]

A co zrobić z przyłączem wody?

Rury powinny biec poniżej głębokości przemarzania gruntu.

Dla większości obszaru Polski oznacza to umieszczenie takich

rur na głębokości 1.2m co przy posadowieniu ław fundamentowych

na poziomie 0.8m oznacza prowadzenie ich poniżej ław.

Uszczególawiając pytanie : czy należy,

-przekopać wykop pod ławy

-umieścić rury

-zasypać rury

-zagęścić (ubić)

-chudy beton do wykopów

-dalszy ciąg jest znany

W szczególności interesuje mnie przypadek gdy nie ma jeszcze przyłącza wody. Czy włożyć swoje rury (i jakiej średnicy) ?

 

Pozdrawiam

[McLim]

A dlaczego martwić się od razu rurami, które mają iść pod fundamentem?? Zwłaszcza jeśli jeszcze nie ma podprowadzonej wody. Przecież w dowolnym momencie można się podkopać pod fundamentem i taką rurę poprowadzić...

Co innego z instalacjami, które muszą przebiegać bezpośrednio w ścianie fundamentowej, ale jeśli pod ławą to nie widzę powodów dla których trzebaby o tym myśleć w trakcie lania ław

darek

[inwestor]

Lesio

Myślę że w celu poznania odpowiedzi powinieneś mieć projekt przyłącza z naniesionym dokładnie wejściem do budynku. Rozwiązanie tego szczegółu powinno moim zdaniem uwzględniać lokalizację wodomierza w budynku. Są na to jakieś przepisy. Musisz wybadać sprawę na swoim terenie, bo jak zrobisz coś nie tak to później ta cała robota pójdzie na marne a wodociągowcy później i tak będą ci pruć sciany po swojemu. Ja robiłem po swojemu w sposób który Ty opisałeś. Na przepusty dałem rury fi 75mm kanalizacyjne. Nie musiałem nic z nikim uzgadniać bo wodę mam z własnej studni. Polecam dodatkowo za jednym zamachem zrobić jeszcze trochę przepustów do kraników na ogrodzie do podlewania. Z tego co się orientuje to przyłacza wody robi się rurami DN 32 (mogę się tu mylić) z niebieskiego PCV.

Pozdrawiam

[zerobud]

inwestor, wyjasnilem z konstruktorem sprawe fundamentow. Mowil mi kiedys o tym ale obu nam to jakos umknelo i nie pojawilo sie na rysunkach adaptacji. 'Przecieta' lawe glowna nalezy polaczyc, wystarczy jak ten lacznik bedzie mial ok 50 cm szerokosci (z ciaglym zbrojeniem w srodku).

[Gość]

Zerobud

Powinieneś teraz postawić "*krzynkę" piwa swojemu kierownikowi za czujnosć

Pozdrawiam

 

P.S.

* - w przypadku wspólnej konsumpcji dopisać "s" w miejscu gwiazdki

[inwestor]

To byłem ja

[zerobud]

inwestor, oj widze, ze chodzi to pifko za Toba bardzo. Jak juz ten moj stan zerowy bedzie zakonczony i bedzie na czym flaszeczki postawic to Cie serdecznie zapraszam!

[inwestor]

Zerobud

Miałem na myśli Twoją konsumpcję z Twoim kierownikiem w ramach integracji na placu budowy. Niemniej dziekuję serdecznie za za zaproszenie. Trudno mi będzie skorzystać bo widzę że budujesz w rejonie południowym strefa przemarzania 0,8m to spory kawałek. Napewno się doskonale orientujesz że jestem mocno uwiązany na swojej budowie od kwietnia zaczynam tynki wewnętrzne. Ale może kiedyś, kto to wie, nigdy nie wykluczam takich ewentualności. Jeszcze raz dziekuję za zaproszenie.

Pozdrawiam

 

[McLim]

No i jak? Zbudowaliście już te swoje 'stany ZERO'??

 

opowiadajcie, opowiadajcie...