Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POMPA CIEPŁA - zużycie prądu


Gość Gosc***

Recommended Posts

Na miesiąc nie wyłączę żeby sprawdzić. Już po dniu brak cyrkulacji jest irytujący. Kiedyś szacowałem, że bez cyrkulacji puszczałbym nawet 1m3 w kanał. M.in ze względu na odległość do kuchni. Zatem za prawie połowę obecnych kosztów musiałaby odpowiadać cyrkulacja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U mnie nadal bardzo źle.

Grudzień: 992kWh na CO+CWU, CO średnio 11,5h/doba, CWU średnio 2,4h/doba, średni COP (CO+CWU) 2,4.

 

Podajesz niezgodności

Jeśli podałeś całkowite zużycie na cwu i co za m-c grudzień 992kWh, to średnia dobowa wychodzi 32kWh, a nie jak podajesz 13.9kWh.

Jeśli przyjąć, że twoje zużycie za m-c grudzień to 992kWh, przy takim średnim COP ( co+cwu ) - 2.4, to to źle wygląda. Taki COP, to przy grzejnikach mają, a nie przy podłogówce.

Mieszkasz w moim regionie, temperatury podobne, u Mnie za m-c grudzień co+cwu - 746kWh, przy COP-3.4. Jest to pomiar z pompy, który średnio zaniża 5% ( pomiar sprawdzony i wiarygodny ), ale możesz do tego dodać nawet max, 10% ( ale wtedy pozostałe bytowe miał bym takie jak w lecie ).

Więc jak by nie liczył, wyjdzie i tak lepszy COP ( i zuzycie ) niż u Ciebie.

U Ciebie nie ma prawa, przy podłogówce być tak niski COP, nawet jak grzejesz pierwszy sezon.

Szukaj winy w instalacji, lub w samej pompie, porozmawiaj z instalatorem, lub serwisem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dopiero zauważyłem, że podał czas działania, co nie zmienia faktu, że dalej to zużycie energii źle wygląda.

W innym wątku wyczytałem że grzejesz co z max. temperaturą 33stc.

Z czasów działania pompy w m-c grudzień wynika że pompa grzała średnio 12h/doba, a u Mnie prawie 24h/doba.

Z tego względu zaczynam wątpić, co do tych temperatur, które podajesz.

Mam wrażenie, że pompa grzeje z bardzo wysoką temperaturą, stad tak niski COP, a za buforem masz te 33st/c na podłogówce.

Edytowane przez michancia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego względu zaczynam wątpić, co do tych temperatur, które podajesz.

Których temperatur? Chodzi o tę temp. maks. 33C?

Mam wrażenie, że pompa grzeje z bardzo wysoką temperaturą, stad tak niski COP, a za buforem masz te 33st/c na podłogówce.

W sensie że pomiar temperatury zasilania następuje za buforem i w związku z tym żeby tam było 33C to musi podgrzać przed buforem do wyższej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Ale dajmy na to, że cykle zimnej są 3 co daje 4.5L straconej wody na dobę.

 

Cienkie masz rurki.

 

U mnie w bliższej (licząc długość rur) umywalce trzeba spuścić 7 kubków 0,65l wody, żeby leciała w miarę gorąca. W dalszej o kilka więcej.

 

 

Jak widać na filmie, przy oszczędnym perlatorze, trwa to tak długo, że gratuluję, jak komuś wystarcza cierpliwości żeby pojedynce czy dwójce umyć ręce w ciepłej wodzie (chyba, że ma zatwardzenie i odkręca kran wchodząc do łazienki). A nie montowanie oszczędnego perlatora to czysta rozrzutność i antyekologia.

 

Znaczna część rury idzie w ścianach i woda stygnie dosyć szybko. Jak udało Ci się tego uniknąć?

I nie mów, że wystarczy spuścić tę, która stała w rurach. Bo same rury też są zimne i wychładzają wodę która wypływa z zasobnika - to też widać na filmiku.

 

U mnie w lazience dzieciakow do zbiornika CWU mam ok 2m a i tak woda jest chlodna od razu pod okreceniu kranu

 

To mierząc po rurach, czy na rzucie poziomym? U mnie tylko w pionie jest więcej. A w poziomie też nie idą po skosach.

 

Warto też zwrócić uwagę, że w okresie grzewczym tam, gdzie przez to temperatura nie przekracza tej, jaką chcemy to "straty" na cyrkulacji nie są stratami, tylko zyskami bytowymi i zmniejszają zużycie ciepła na CO. Oczywiście przy sensownie zrobionej instalacji czyli tam, gdzie ciepło z CWU "ucieka" do pomieszczeń, a nie na zewnątrz budynku jak przy z umiłowaniem stosowanym przez hydraulików układaniu rur na chudziaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cienkie masz rurki.

 

U mnie w bliższej (licząc długość rur) umywalce trzeba spuścić 7 kubków 0,65l wody, żeby leciała w miarę gorąca. W dalszej o kilka więcej.

 

 

.

 

Tak mam cienkie rurki, bo nie mam potrzeby mieć grubszych, ba, nawet do wanny taką mam. Dlaczego, bo buduję w/g własnych i sprawdzonych metod, dostosowanych do warunków jakie mam.. Jak ktoś ma słabe ciśnienie, "kilometry" rur, czy instalatora, który chce na nim zarobić, to ma o większej średnicy.

Rurki w ścianach mam w otulinie.

 

Ja mam bez cyrkulacji ciepłą wodę po kilku sekundach,, pod prysznicem z termostatem ustawionym na 36stC Ty masz po ponad czterech minutach - cóż więcej porównywać?

Edytowane przez Pytajnick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierniczę czy naprawdę każdy wątek musi być zaśmiecony przez bezsensowną nic nie wnoszącą dyskusję ?

 

Cyrkulacja ? Każdy robi jak chce. Ja nie robiłem z pełną świadomością , bo jest to dla mnie zbyteczne a nie widzę sensu aby ciepła woda CWU ciągle krązyła i wychładzała wodę w bojlerze jak nie jest używana a jakieś włączanie pompy na życzenie przed umyciem rąk i czekanie aż wszystko sie wymiesza cięzko nazwać to komfortem. Jak ma być cyrkulacja to musi działać cały czas jak jesteśmy w domu albo ktoś z domowników.

 

Dla mnie była to bezsensowna strata energii , bo cyrkulacja fakt że to komofort , ale drogi komfort.

 

Osobiście uważam że jak ktoś dobrze zaprojektuje instalacje , punkty odbioru wody będą jak najbliżej bojlera to cyrkulacja nie jest do niczego mu potrzebna.

Oczywiście przez chwilę poleci z kranu chłodniejsza woda (ale nie lodowata) , ale nic nie stoi na przeszkodzie aby w takiej wodzie umyć ręce a nie bez sensu czekać na "gorąca" wodę , tym bardziej że w letniej też można umyć ręce ..

 

Osobiście uważam że jak ktoś chce być taki "eko" i nie marnować wody (jak oczywiście nie odpowiada mu trochę bardziej letnia woda po odkręceniu kranu i musi czekać aż pojawi się ta "gorąca" woda to dla niego wymyślono takie coś jak podgrzewacze wody. Wtedy ma od razu ciepłą wodę i nie marnuje ani wody ani energii , ale wtedy już nie będzie grzania w taniej taryfie wody ..

 

Dajcie sobie spokój , bo to bez sensu.

Każdy robi jak chce , ale widać niektórzy mają z tym problem i na siłę próbują przekonać do "swoich racji" ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierniczę czy naprawdę każdy wątek musi być zaśmiecony przez bezsensowną nic nie wnoszącą dyskusję ?

 

Cyrkulacja ? Każdy robi jak chce. Ja nie robiłem z pełną świadomością , bo jest to dla mnie zbyteczne a nie widzę sensu aby ciepła woda CWU ciągle krązyła i wychładzała wodę w bojlerze jak nie jest używana a jakieś włączanie pompy na życzenie przed umyciem rąk i czekanie aż wszystko sie wymiesza cięzko nazwać to komfortem. Jak ma być cyrkulacja to musi działać cały czas jak jesteśmy w domu albo ktoś z domowników.

 

Dla mnie była to bezsensowna strata energii , bo cyrkulacja fakt że to komofort , ale drogi komfort.

 

Osobiście uważam że jak ktoś dobrze zaprojektuje instalacje , punkty odbioru wody będą jak najbliżej bojlera to cyrkulacja nie jest do niczego mu potrzebna.

Oczywiście przez chwilę poleci z kranu chłodniejsza woda (ale nie lodowata) , ale nic nie stoi na przeszkodzie aby w takiej wodzie umyć ręce a nie bez sensu czekać na "gorąca" wodę , tym bardziej że w letniej też można umyć ręce ..

 

Osobiście uważam że jak ktoś chce być taki "eko" i nie marnować wody (jak oczywiście nie odpowiada mu trochę bardziej letnia woda po odkręceniu kranu i musi czekać aż pojawi się ta "gorąca" woda to dla niego wymyślono takie coś jak podgrzewacze wody. Wtedy ma od razu ciepłą wodę i nie marnuje ani wody ani energii , ale wtedy już nie będzie grzania w taniej taryfie wody ..

 

Dajcie sobie spokój , bo to bez sensu.

Każdy robi jak chce , ale widać niektórzy mają z tym problem i na siłę próbują przekonać do "swoich racji" ..

Mieszkałeś przez dłuższy czas w domu z cyrkulacją i masz porównanie? Czy zaśmiecasz wątek bezsensowną dyskusją?

 

Pewnie trudno Ci w to będzie uwierzyć, ale niektórzy budują dla siebie. Żeby projekt odpowiadał ich potrzebom. Nie najkrótszym rurkom CWU.

 

Poza tym cała dyskusja do wywalenie do dedykowanego wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając w oddalonej dużej łazience cyrkulację wymyśliłem taki myk.Jest w niej czujka od alarmu ponieważ jest w niej duże okno a i dom parterowy. Po wejściu do łazienki czujka dając sygnał do centralki a z niej idzie sygnał do gniazdka pod które podpięta jest pompa od cyrkulacji.Działa tylko podczas obecności kogoś w łazience.Sprawdza się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klaudiusz_x, co Ty starasz sie udowodnic i o co walczysz? Serio pytam bo chyba jestes na bakier z matematyką.

 

Wrzuc sobie do Excela swoje dane z ostatniego sezonu za ostatni rok, skopiuj te wartosci do poprzedniego roku i wybierz dowolny okres 12sto miesieczny i zsumuj zuzycie. Czy to nie jest niesamowite, ze kazdy okres nastepujacych po sobie 12stu miesiecy daje taki sam wynik?

 

Twoje argumenty sa conajmniej dziwne, przeciez pompa chodzi caly rok u uzupelnia straty ciepla oraz CWU w domu przez caly rok. Jej nie interesuje kiedy oficjalnie ktos oglosi poczatek sezonu grzewczego, u mnie zaczelo sie w polowie pazdziernika, u innego pod koniec listopada, jeden ma dom durszlak, drugi termos, jeden ma 100m2 a drugi 350m2, jeden mieszka w Suwalkach, drugi w Szczecinie, jeden chodzi w kufajce i twierdzi ze mu przy 18stC w zimie cieplo, drugi ponizej 23stC nogi z lozka nie wystawia, jeden ma wentylacje mechaniczna, drugi spi przy rozszelnionych oknach i ciagle wietrzy. To sa tylko szacunki pokazujace realne zuzycie pradu przez komple przy okreslonych warunkach

 

Ładnie walisz ściemę.

Sezon grzewczy nie zaczyna się 1 stycznia.

W tym wątku to potwierdzono..

Grzałem czystym prądem kilka lat.

Rozliczanie sezonu grzewczego od. 1 styczna do 31 grudnia, jest przekłamaniem.

Sezony grzewcze są zbliżone.

Jeśli w środku zrobisz początek, to wyjdą dane z czapy.

Jeśli nadal pozostajesz przy swoim, wystarczy prześledzić FM.

 

Tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie walisz ściemę.

Sezon grzewczy nie zaczyna się 1 stycznia.

W tym wątku to potwierdzono..

Grzałem czystym prądem kilka lat.

Rozliczanie sezonu grzewczego od. 1 styczna do 31 grudnia, jest przekłamaniem.

Sezony grzewcze są zbliżone.

Jeśli w środku zrobisz początek, to wyjdą dane z czapy.

Jeśli nadal pozostajesz przy swoim, wystarczy prześledzić FM.

 

Tyle w temacie.

To w końcu kiedy ten sezon grzewczy się zaczyna.? W 2021 musiałem ze dwa razy włączyć ogrzewanie w sierpniu na 2 godzinki. To mam to zaliczyć jako końcówka poprzedniego czy początek bieżącego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu kiedy ten sezon grzewczy się zaczyna.? W 2021 musiałem ze dwa razy włączyć ogrzewanie w sierpniu na 2 godzinki. To mam to zaliczyć jako końcówka poprzedniego czy początek bieżącego?

 

Przepraszam za mój wpis.

Moje podejście do tematu.

Z tego co tutaj piszą na FM, ostatni grudzien był znacznie chłodniejszy niż ten rok temu.

Za to teraz, początek stycznia, gorący.

Rok temu było odwrotnie.

Licząc sezon od 1 stycznia do 31 grudnia, wpadamy w pułapkę średniej temperatury poszczególnych miesięcy.

Licząc sezon od 1 stycznia 2021 do 31 grudnia, akurat wyszło, że styczeń 2021 roku był zimny, grudzień także.

Więc tutaj dochodzi do tego, że wyjdzie znacznie więcej za grzanie tylko dzięki temu, że nałożyły się 2 zimne miesiące.

Ostatni grudzień zimny, teraz styczeń ciepły.

Odwrotnie niż rok temu.

Stąd sezon liczy się od sierpnia?

Ja np w czerwcu w zeszłym roku musiałem jeszcze minimalnie włączyć grzanie i zaliczyłem tondo poprzedniego sezonu. We wrześniu odpaliłem na 3 dni i liczę to do obecnego.

 

Jeśli masz szczegółowe własne statystyki, to porównaj, jak to jest z tymi sezonami liczonymi od stycznia i od sierpnia.

Wtedy wyjdzie na tacy, czy sezony wyliczane na 2 sposoby wychodzą zbliżone.

Dzięki za pociągnięcie tematu.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za mój wpis.

Moje podejście do tematu.

Pzdr.

 

Ale co tu pisać ?

Że szukasz dziury i problemu tam gdzie go nie ma ?

Wymyślasz dziwne "problemy" których poza tobą nikt nie widzi ?

 

Podałem zużycie roczne mojej pompy jaka ta pompa zużyła w całym roku 2021 na ogrzewanie domu jak i na ogrzanie ciepłej wody.

Nigdzie nie pisałem o jakimś "sezonie grzewczym" , sam sobie to dopowiedziałeś i brniesz w to ...

 

U mnie pompa jest opomiarowana , każdy kogo to interesuje może sam sobie zobaczyć i wyliczyć interesujący go okres.

Mnie interesuje cały rok , bo wtedy widzę jakie było zużycie w roku np. 2020 a jakie w 2019 i mogę wyciągnąć jakieś wnioski.

 

U mnie jak i zapewne u wiele nie ma takiego czegoś jak "sezon grzewczy". U mnie jak spadnie temperatura poniżej około 22,5 stopnia to włączam ogrzewanie , nawet jakby to było na wiosnę czy jesień.

Jak jest zimno to grzeje a nie czekam na jakiś "wymyślony" sezon grzewczy.

 

Inna rzecz że tak "denerwuje" cię podanie zużycie rocznego a już nie denerwuje że większość podaje zużycie CO+CWU , inni samo CO a jeszcze inni podają wynik z "licznika" pompy zamiast z podlicznika i jest tutaj wielki burdel z wynikami i bardzo często mało kto zaczyna "wierzyć" w te wyniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kaszpir007 Dokładnie tak jak napisałeś . Mnie też dawniej ktoś atakował że podaję okres jako rok pracy ,czyli 01.0.1 XXXXr. do 31.12 .XXXXr

W roku 21r zakończyłem grzanie 30 maja. a w tym może to być 30 kwiecień

Tak że ja też wolę podawać sezon jako rok pracy styczeń -grudzień. Zwłaszcza że PV też jest rozliczanie ( I-VI ) i ( VII--XII )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...