hes 26.01.2012 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 (edytowane) Ponumerowałem, żeby było łatwiej 3 Rozpalamy... piec był zamknięty więc powietrze stoi - stało (...) nie ma wiatru = nie ma różnicy ciśnień - trzeba to dopiero rozpędzić gorącymi spalinami. Jesteś pewny co do p.3 ? Proponuję przed rozpaleniem zrobić prostą próbę- przyłożyć zapaloną zapałkę w okolicy szczeliny drzwiczek. Daję głowę, że będzie ciąg, może nie nadzwyczajny, ale będzie. Różnica ciśnień zależna od wiatru ? Co to za twór? Czy ciąg nie polega raczej na różnicy ciężarów właściwych spalin i otaczającego powietrza ? Dobra- na razie koniec znęcania się- przerwa. Czekam ewentualnie kiedyś na wyjaśnienie całości- od początkowego rozpalenia, kiedy przeważnie w początkowych sekundach trochę ciągnie, a za chwilę... kicha i dym w kotłowni. Dlaczego ? Do przemyślenia, dzięki za wszystkie posty. Nie przejmujcie się, w necie także tego nie wyjaśniają, tak jak np. dlaczego czad wydostaje się z pieców i piecyków np. gazowych ?... Spotkaliście z kiedyś z omówieniem dokładnej przyczyny zaczadzenia jakiejś rodziny ? Sprowadza się to tylko do wstępnego komunikatu w rodzaju: "Przyczyną zaczadzenia była prawdopodobnie nieszczelność urządzeń grzewczych lub niesprawna wentylacja". I cisza... zero dalszych wyjaśnień. Pozdr. HS Edytowane 26 Stycznia 2012 przez hes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 26.01.2012 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Tutaj radzę naprawdę uważać . Przeprowadzone moje doświadczenia wskazują że deflektor musi być umieszczony dosyć wysoko nad ogniem . Zrobiłem próby z opuszczaniem deflektora i zauważyłem że jak jest nisko to płomień robi się brudny - ciemny co jest złe bo prawdopodobnie kopci . Ogólnie to przeprowadziłem masę prób z deflektorem na różnych wysokościach i prawidłowe jego umieszczenie to nie mniej jak 20 cm nad opałem lub wyżej . Ogień musi się kończyć przed deflektorem i to jest najbardziej prawidłowe . Tak prawidłowo umieszczony całkowicie dopala dosłownie wszystko . Kocioł jest niesamowicie czysty wręcz goła blacha . Poszedłem dalej i mój obecny deflektor został nawiercony 50 otworami fi 8 i 5 otworów fi 12 . Teraz wygląda to jeszcze lepiej . Ogień pełza przez otwory i robi się wręcz dziwny . wygląda lekko , jest przeźroczysty . Jeszce jedno poprzednio pisałem że pali się nierówno [ mocniej z tyłu , a słabiej z przodu od drzwiczek zasypowych . Teraz po nawierceniu pali się równomiernie . Z tego co zauważyłem deflektor pełny powinien być max wysoko tak aby uderzał tylko końcówkami - powiercony może być trochę niżej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
4pluton4 26.01.2012 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 (edytowane) I znowu się zaczyna burzliwa dyskusja A JA WIEMAlbo chcę coś powiedziec ,czymś się podzielić,albo NIE. Skończcie te podchody jeden z drugim ,,,,,,,,,,,,,,,,,,albo róbcie co chcecie, będę wpadał czasem i poczytam cos,,pozdro Edytowane 26 Stycznia 2012 przez 4pluton4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wronik 26.01.2012 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Tutaj radzę naprawdę uważać . Przeprowadzone moje doświadczenia wskazują że deflektor musi być umieszczony dosyć wysoko nad ogniem . Zrobiłem próby z opuszczaniem deflektora i zauważyłem że jak jest nisko to płomień robi się brudny - ciemny co jest złe bo prawdopodobnie kopci . Ogólnie to przeprowadziłem masę prób z deflektorem na różnych wysokościach i prawidłowe jego umieszczenie to nie mniej jak 20 cm nad opałem lub wyżej . Ogień musi się kończyć przed deflektorem i to jest najbardziej prawidłowe . Tak prawidłowo umieszczony całkowicie dopala dosłownie wszystko . Kocioł jest niesamowicie czysty wręcz goła blacha . Poszedłem dalej i mój obecny deflektor został nawiercony 50 otworami fi 8 i 5 otworów fi 12 . Teraz wygląda to jeszcze lepiej . Ogień pełza przez otwory i robi się wręcz dziwny . wygląda lekko , jest przeźroczysty . Jeszce jedno poprzednio pisałem że pali się nierówno [ mocniej z tyłu , a słabiej z przodu od drzwiczek zasypowych . Teraz po nawierceniu pali się równomiernie . Z tego co zauważyłem deflektor pełny powinien być max wysoko tak aby uderzał tylko końcówkami - powiercony może być trochę niżej . Wezyr podkręć jakieś zdjęcia prosze:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 26.01.2012 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Wracając do opisu mojej przygody z "przyduchą", nilsan Zainspirowało mnie słowo "przyducha" i przypomniał mi się bardo fajny tekst "mistrza Jody" vel. adama z naszego forum. Wstawię linka, bo jest bardzo długi, ale warto się z nim zapoznać. http://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&showtopic=14084&view=findpost&p=165614 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 26.01.2012 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 1 Jesteś pewny co do p.3 ? Proponuję przed rozpaleniem zrobić prostą próbę- przyłożyć zapaloną zapałkę w okolicy szczeliny drzwiczek. Daję głowę, że będzie ciąg, może nie nadzwyczajny, ale będzie. 2Różnica ciśnień zależna od wiatru ? Co to za twór? Czy ciąg nie polega raczej na różnicy ciężarów właściwych spalin i otaczającego powietrza ? Jak poprzednio ponumerowałem... 1Tak jestem pewien, bo mówimy o układzie ciśnień, wilgotności i temperatur kiedy CIĄGU NIE MA - "PRZYDUCHA" czy inna menda blokująca komin. 2 No to mój drogi Hesie dlaczego jak wieje jest dużo większy ciąg (prawo Bernulliego)??????? i skąd Ci(Nam wszystkim w normalnych warunkach ) się bierze ciąg przed zapaleniem skoro nie ma spalin ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radost1 26.01.2012 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 radost1 Jak widać na fotkach masz wielkie możłiwosci manualne,czyli masz dobre zaplecze narzędziowe.Bardzo ładnie wszystko podocinane,powyginane,,no super. Bedę cię namawiał jednak na dolniaczka z porządnym ceramicznym paleniskiem,, i kanały można wywijać-piękna sprawa. Pewnie,ze skończ to co zacząłeś. Dlaczego pozaślepiałeś (tak widać z fotek)te wszystkie górne kanaliki?? ma byc lepiej?..... Zaślepiony przód jest po to by jedyną drogą spalin była droga na tył. Potem po "suficie" do przodu aż do owej blachy i dopiero w płomieniówki (one wcale nie są zaślepione, spaliny pocierają do nich od tyłu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 26.01.2012 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Jak poprzednio ponumerowałem... 1Tak jestem pewien, bo mówimy o układzie ciśnień, wilgotności i temperatur kiedy CIĄGU NIE MA - "PRZYDUCHA" czy inna menda blokująca komin. 2 No to mój drogi Hesie dlaczego jak wieje jest dużo większy ciąg (prawo Bernulliego)??????? i skąd Ci(Nam wszystkim w normalnych warunkach ) się bierze ciąg przed zapaleniem skoro nie ma spalin ?? artur poczytaj tekst z linka, który wkleiłem. Znajdziesz tam także prosty szkic o tym zjawisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 26.01.2012 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 (edytowane) 1 to pierwszy kawał blachy żeby zobaczyć czy cokolwiek się dzieje 2 to drugi na którym wykonałem masę prób 3 ten sam z innej perspektywy 4 ten sam ale powiercony i taki już zostanie . Jak będę zapalał od góry zawsze go założę Zobacz że wszystko się zrobiło białawe - dobrze dopalone . na ściankach tylko pył . teraz nie wiem czy jakbym wywiercił ze 150 mniejszych otworów czy nie byłoby lepiej , ale już nie sprawdzę i zostawiam taki jaki mam . Zapomniałem dodać grubość użytej blachy to 3 mm . Komora długość 30 cm szer 33 cm . Deflektor szerokość 22 cm długość 23 cm . Jeszcze jedno drzwiczki mam pod kątem więc [ tego nie widać ] po zamknięciu deflektor leże płasko - równolegle do opału . Otwór na kierownicy jest jajowaty . To działa !!!!!!!!!!!!!! Dlaczego ? przedtem płomień uderzał w chłodny sufit kotła z temp max 60 st [ wewnątrz woda ] Teraz płomień uderza w gorący deflektor z 600 st . Myślę że różnicę szybko zobaczycie pod warunkiem dobrego umieszczenia . NIE WIM DLACZEGO ale teraz potrzeba znacznie mniej powietrza wtórnego - sprawdzone . No i ostatnie chyba najważniejsze deflektor dość dobrze przylega do kierownicy więc robiąc się niemiłosiernie gorący podgrzewa końcówkę kierownicy i powietrze wpadające przez nią nad opał . Kierownica to rura i ma średnicę 1,5 cala z drugiej strony nie widać jest regulowana za pomocą śruby [ bardzo precyzyjnie ] aż do całkowitego zakręcenia [ szczelne zamknięcie ] Dopiero teraz zobaczyłem na tych zdjęciach że kierownica do miejsca założenia deflektora wewnątrz jest wręcz biała - czyli działa znakomicie Edytowane 26 Stycznia 2012 przez Wezyr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 26.01.2012 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 artur poczytaj tekst z linka, który wkleiłem. Znajdziesz tam także prosty szkic o tym zjawisku. A gdzie ten link, jakoś nie mogę znaleźć, (oprócz 4 ze sterownikami) Wezyr Ile miejsca masz do ścianek kotła po zamknięciu drzwiczek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 26.01.2012 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 A gdzie ten link, jakoś nie mogę znaleźć, (oprócz 4 ze sterownikami) wpis #106 link przy końcu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wronik 26.01.2012 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 1 to pierwszy kawał blachy żeby zobaczyć czy cokolwiek się dzieje 2 to drugi na którym wykonałem masę prób 3 ten sam z innej perspektywy 4 ten sam ale powiercony i taki już zostanie . Jak będę zapalał od góry zawsze go założę Zobacz że wszystko się zrobiło białawe - dobrze dopalone . na ściankach tylko pył . teraz nie wiem czy jakbym wywiercił ze 150 mniejszych otworów czy nie byłoby lepiej , ale już nie sprawdzę i zostawiam taki jaki mam . Zapomniałem dodać grubość użytej blachy to 3 mm . Komora długość 30 cm szer 33 cm . Deflektor szerokość 22 cm długość 23 cm . Jeszcze jedno drzwiczki mam pod kątem więc [ tego nie widać ] po zamknięciu deflektor leże płasko - równolegle do opału . Otwór na kierownicy jest jajowaty . To działa !!!!!!!!!!!!!! Dlaczego ? przedtem płomień uderzał w chłodny sufit kotła z temp max 60 st [ wewnątrz woda ] Teraz płomień uderza w gorący deflektor z 600 st . Myślę że różnicę szybko zobaczycie pod warunkiem dobrego umieszczenia . NIE WIM DLACZEGO ale teraz potrzeba znacznie mniej powietrza wtórnego - sprawdzone . Wezyr wielkie dzięki za zdjęcia i wielki szacun jak możesz podać jeszcze średnice KPW to będzie bomba:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art23 26.01.2012 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Było minimum 1,5 cala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 26.01.2012 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 I znowu się zaczyna burzliwa dyskusja A JA WIEM Albo chcę coś powiedziec ,czymś się podzielić,albo NIE. Skończcie te podchody jeden z drugim ,,,,,,,,,,,,,,,,,,albo róbcie co chcecie, będę wpadał czasem i poczytam cos,,pozdro Trudno tak do końca odmówić ci racji, ale zabawa polega na tym, żeby trochę pogonić króliczka, a nie od razu go złapać. Dlatego wrzuć na luz i nie irytuj się tak bardzo. Zagadka zostanie wkrótce wyjaśniana jak nie przez hes'a to przeze mnie. Ale ponieważ to jego zagadka, to przysługuje mu prawo udzielenia na nią odpowiedzi. Bardziej jestem ciekaw, co sądzisz o pomyśle z dodatkowym rusztem, bo z tego co czytam wnioskuję, że już nie jeden patent sam wymyśliłeś i przetestowałeś. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 26.01.2012 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Zainspirowało mnie słowo "przyducha" i przypomniał mi się bardo fajny tekst "mistrza Jody" vel. adama z naszego forum. Wstawię linka, bo jest bardzo długi, ale warto się z nim zapoznać. http://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&showtopic=14084&view=findpost&p=165614 Poniżej wklejam linka do mojej wypowiedzi w sprawie WM+reku. Co prawda do oratorskich zdolności Adama jest mi daleko, ale zawsze to jakieś inne spojrzenie na ten temat. Swoją drogą ciekaw jestem ile "kratek" browca zaliczył przy pisaniu swojego tekstu. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?129585-POD%C5%81OG%C3%93WKA-samemu-jak-unikn%C4%85%C4%87-b%C5%82%C4%99d%C3%B3w&p=5132411&viewfull=1#post5132411 nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 26.01.2012 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 wpis #106 link przy końcu.... O ja ślepa kura .. Lubię jak Adam coś tłumaczy.... . Hes a jakie jest Twoje wytłumaczenie tego zjawiska - zwłaszcza jak jest mżawka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 26.01.2012 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 . Ale ponieważ to jego zagadka, to przysługuje mu prawo udzielenia na nią odpowiedzi. (....) nilsan Umówmy się, że ja nie znam tej odpowiedzi. Lub inaczej- odechciało mi się. (to do Ciebie drogi 4pluton4, chcący gotowca na talerzu- a w życiu nie ma lekko...) Ciekawe zjawisko: zawsze jak rozpoczynam takie odpytywanie z nadzieją na owocną dyskusję, prędzej czy później komuś to przeszkadza. Nie chcecie ? Nie muszę. Pozdrawiam Henryk S Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 26.01.2012 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 O ja ślepa kura .. Lubię jak Adam coś tłumaczy.... . Hes a jakie jest Twoje wytłumaczenie tego zjawiska - zwłaszcza jak jest mżawka. Skoro już przeczytałeś wpis Adama, spróbuj sam to dopasować do zjawiska wydobywania się dymu podczas rozpalania w piecu... Ja nie znalazłem tam odpowiedzi. Rysunek ze strzałkami wiatru, który wpycha dym do komina jest bezsensowny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 26.01.2012 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 hes Myślę, że nie powinieneś rezygnować tak łatwo.W końcu podczas przyjemnej zabawy, wiedza najłatwiej wchodzi do głowy.Co do wspomnianego rysunku Adama oraz przedstawionego uzasadnienia, to masz rację, dlatego zastanawiałem się ile "kartek" browca zaliczył.Jednak co do meritum jego tekst z punktu widzenia popularyzacji tematu wentylacji jest świetny. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 26.01.2012 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Skoro już przeczytałeś wpis Adama, spróbuj sam to dopasować do zjawiska wydobywania się dymu podczas rozpalania w piecu... Ja nie znalazłem tam odpowiedzi. Rysunek ze strzałkami wiatru, który wpycha dym do komina jest bezsensowny. może ja spróbuje zakładam że prawa fizyki się nie zmieniają jak przed rozpaleniem ciąg jest, to powietrze wew musi być cieplejsze i tym samym lżejsze od tego na zewnątrz - banał zaczynamy rozpalać, w komin trafia dym o dużej wilgotności i niskiej temperaturze, ale wyższej niż temp wew - fakt po chwili, gdy całe czyste powietrze zostanie zastąpione wilgotnym dymem, jego gęstość przy podobnej temperaturze jest większą niż powietrza na zewnątrz - przypuszczenie dopiero jak wzrośnie różnica temperatur np poprzez gazetę w wyczystce, gęstość dymu zmniejszy się i cug powróci. Hes - możesz ścinać jestem do usług i chętnie kark podstawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.