Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z8 ciasny ale własny przytulny dom makowej_panienki


Recommended Posts

Nadeszła wiekopomna chwila: w chałupie mamy prąd!!!

:wave::wave::wave:

Wczoraj przyjechał fachowiec i podpiął licznik i tak oto nastała cywilizacja w domu. Czekaliśmy od kwietnia, więc całkiem szybko im poszło.

 

Nasz nowiutki, błyszczący licznik (w skrzynce przy drodze):

 

http://3.bp.blogspot.com/-ni3wloYbkqo/U7g3g7ozJhI/AAAAAAAAA20/xZRqaw-s05g/s1600/P7051276.JPG

 

I poniżej dowód, że prąd jest w domu - świecą się lampeczki.

 

http://4.bp.blogspot.com/-NIi1bc9gbYM/U7g3hNkpQNI/AAAAAAAAA24/M3dwYACgTXo/s1600/P7051278.JPG

 

Można robić sobie herbatkę :lol2:

Edytowane przez makowa_panienka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 357
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W tym tygodniu udało się podszykować słupki pod ogrodzenie. Na razie nie robimy ogrodzenia od strony sąsiada, licząc, że uda nam się z nim dogadać i dołoży się do kosztów.

 

Kupiliśmy 20 ocynkowanych słupków o grubości 2 mm, długości 1,5 m w cenie 48 zł/szt. Jeden nam został, więc na brakujący odcinek dokupić trzeba będzie 7 sztuk. Do zalania betonem wypożyczyliśmy betoniarkę z wypożyczalni sprzętu, która mieści się kilka chałup od nas. Koszt jedynie 20 zł. Nie ma to jak sąsiedzi :) Dodam tutaj, że mąż sam przywiózł słupki ze składu, a do tego potrzebna była przyczepka. Nie było skąd ją pożyczyć, więc w akcie desperacji skoczył do składu budowlanego, w którym kupowaliśmy w zeszłym roku wszystkie materiały budowlane. Bardzo sympatyczni właściciele służyli nam wtedy radą i pomocą i teraz również okazali się pomocni i bez żadnych kosztów pożyczyli przyczepkę na kilka godzin. Naprawdę, w miłej okolicy mieszkamy.:yes:

 

http://2.bp.blogspot.com/-vMsjLEYzyKM/U7g7_ggj3tI/AAAAAAAAA3Y/U2UG3awUNRM/s1600/P7051282.JPG

 

http://1.bp.blogspot.com/-Zw_mZZKWAOI/U7g7_q6j4hI/AAAAAAAAA3c/MW8JSe-PSsA/s1600/P7051280.JPG

 

Ogrodzenie na początku będzie ocynkowane, ale docelowo pomalujemy je na zielono. Da nam to oszczędność około 1000 zł. Zdecydowaliśmy się na panele.

 

A tu jeszcze front i słupki ubrane w daszki.

 

http://1.bp.blogspot.com/-SZ8eR3WGnBU/U7g7_rGo3UI/AAAAAAAAA3U/XFmgwliQeyU/s1600/P7051279.JPG

 

Ciągle czekamy na drzwi, które miały być tydzień temu:mad: . Mają być zamontowane razem z oknami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jakaś zapominalska jestem i umykają mi różne sprawy. Na przykład pisałam, że ugadaliśmy się z facetem, aby zrobił nam podmurówkę pod ogrodzenie, ale już nie napisałam, że z niego zrezygnowaliśmy i dlatego mąż sam robił wszystko. Nie napisałam również, że jeszcze nie zalaliśmy słupków ogrodzeniowych betonem od środka, aby je wzmocnić, choć o tym wspomniałam. Muszę znowu magnez zacząć brać, bo mi koncentracja szwankuje ;)

 

Na budowie cisza. Może uda nam się dziś podskoczyć do chłopaka, co robi nam frontowe ogrodzenie, bo dzwonił wczoraj i powiedział, że trochę już zrobił i możemy podjechać obejrzeć sobie jego dzieło zanim pojedzie do ocynkowni. Na razie leje jak z cebra aż siwo na dworze i jak tak dalej będzie padać to nigdzie nie pojedziemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzeliśmy nasze ogrodzenie. Jest ładne i skromne. Wczoraj pojechało sobie do ocynkowania, co zajmie jakieś 2 tygodnie, bo jest kolejka. Drzwi jeszcze nie przyjechały, zatem i okna czekają na wstawienie. Nie spieszy nam się z tym, więc poczekamy cierpliwie.

A poza tym wakacyjne rozleniwienie :sleep:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ale się wkurzyłam :bash:! Właśnie weszłam sobie na stronę sklepu meblowego Forte, a tam wycofali moją serię Belfort! Wrrrr. O, a taka fajna była:

 

http://3.bp.blogspot.com/-13iv_O5w2L0/U9P1UEZROwI/AAAAAAAAA3o/dqklF8rmzr4/s1600/aaa.jpg

 

Co prawda wybrałam sobie tylko dwa, trzy elementy, ale szkoda mi, bo takie inne były, jak nie z sieciówki. Jak tak dalej budowa będzie się ciągnąć jak flaki z olejem, to kolekcje w sklepach ze trzy razy powymieniają zanim ja się będę urządzać. Plusem zaistniałej sytuacji jest fakt, że teraz będę mogła kupić meble sosnowe z litego drewna. Droższe, ale i porządniejsze. Z tej kolekcji Hacienda widziałabym u siebie kilka mebli (ale w kolorze ciemny dąb):

 

http://1.bp.blogspot.com/-bXOTZShwx5Q/U9QAJe17G4I/AAAAAAAAA5A/2rmrLJuuP7s/s1600/c0b15a38fbc34f43a50ff0f3f19ee566rtv2wm.jpg

 

http://4.bp.blogspot.com/-BuVV8lciBbw/U9P_Zv00hYI/AAAAAAAAA44/s1DRkH9Bsy4/s1600/cce0219a1707c40b72f59119e9519cc4witryna_2d+2d2s.jpg

 

Dla ukojenia nerwów przejrzałam sobie moje inspiracje i pomyślałam, że może coś tu powklejam. A nuż się komuś spodoba to i owo.

 

Poniżej salon, taki francuski jakby. Straaasznie podobają mi się te zasłony w połączeniu z kratką. Bo mój salon też będzie niebieski.

 

http://1.bp.blogspot.com/-vC3paYWOBvE/U9P2veLiXRI/AAAAAAAAA30/PltEjgXrjsE/s1600/1000521_579553075424097_512127857_n.jpg

 

Tu natomiast wspaniały efekt przytulności - świece, milion poduch i kosmate pledy - to efekt, do jakiego dążę.

 

http://1.bp.blogspot.com/-qMjZI_9uRdw/U9P21i1J9WI/AAAAAAAAA38/3GzecgAZHJw/s1600/10171241_648707655182457_5074559629117905361_n.jpg

 

A tu kolor niebieski ponownie, ale bardziej chodzi o dywan z naturalnego materiału oraz kosz wiklinowy lub podobny.

 

http://4.bp.blogspot.com/-bkZxGdGtJqc/U9P3sx4jR-I/AAAAAAAAA4Q/UfFkEANR8JM/s1600/10342500_622446881175920_3906985314243343606_n.jpg

 

Jeszcze raz niebieski: zasłony plus siedzisko w paski.

 

http://1.bp.blogspot.com/-oURal_l86wg/U9P3sybZjpI/AAAAAAAAA4M/9vmcOBvIfHY/s1600/10437606_737566589622744_6023662093080106248_n.jpg

 

A to już moje zdjęcie z próbkami tkanin do salonu - kolorowa burza mózgu. Ta niebieska z lewej to na zasłony, a ta pierwsza z prawej to obiciowe. Reszta to na poduchy, obrusy.

 

http://3.bp.blogspot.com/-7N_ZAoHVeJE/U9YqWUiczbI/AAAAAAAAA5Q/38gAZuY6sh4/s1600/P7280031.JPG

 

 

O ile salon w niebieskich kolorkach pasowałby w sezonie wiosenno-letnim, to już zima i święta na czerwono. Obowiązkowo z takimi zasłonami (ta tkanina to szenil, bardzo przytulny):

 

http://1.bp.blogspot.com/-cShq3zFmvrg/U9YqW6Vbc3I/AAAAAAAAA5Y/iazI6WWaYDk/s1600/P7280033.JPG

 

A poniżej już pomysł na kuchnię. Kwiatki to na zasłony, natomiast paski na roletę. Wpadłam też na pomysł, aby zamiast drzwi do spiżarni dać zasłonę właśnie z tych pasków ozdobionych kremową koronką, ale to na razie taka wizja tylko. W oknie będzie też zazdrostka z białego lnu, romantyczna z falbana, ale nie mam fotki.

 

http://1.bp.blogspot.com/-Lulu9zEFx48/U9YqWg5JhlI/AAAAAAAAA5U/0wTS4x6UPsQ/s1600/P7280037.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff, jak gorąco! Za takie temperatury to ja serdecznie dziękuję. 32 stopnie w cieniu to dla mnie mordęga. A kiedyś, jak byłam mała, to latem było 25 stopni, a ponad 30 to dosłownie kilka dni w trakcie wakacji się trafiało. Kot leży plackiem na panelach w przeciągu i nawet nie chce jeść. Przed blokiem żywego ducha nie widać do 18-ej, bo taki skwar w tej betonowej pustyni. Nie pozostaje nic innego jak chłodzić się przy wiatraku (szczęśliwą posiadaczką klimatyzacji w domu nie jestem), jeść zimne arbuzy i pić mrożoną kawę, np. z lodami. Mniam. Pyyyszna, z ekspresu, z kostkami lodu, lodami śmietankowymi i syropem waniliowym. Z bitą śmietaną się wstrzymałam. Taka w wersji de lux to rzadko, bo kaloryczna, na co dzień dodaję tylko mleko i kostki lodu. Ale chętnie poczęstuję zainteresowanych :D

 

http://3.bp.blogspot.com/-fUx5AFsyM_U/U9e8_av25qI/AAAAAAAAA5w/4XAFem9-n2Y/s1600/P7290030.JPG

 

 

Jak ja już bym chciała, żeby był wrzesień i jesień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj, zgodnie z zapowiedzią, na działkę przyjechali chłopaki z naszym ogrodzeniem frontowym. Przez 2 godziny ustawiali bramę, poziomowali ją itd, i gdy już mieli włączyć spawarkę, okazało się, że sprzęt nie działa:mad: Gorzej, problemem była nasza siła, a nie ich sprzęt. Można było zacząć coś naprawiać, ale jak na złość nadciągnęła potężna burza, taka, że o 18ej zrobiło się bardzo ciemno, a pioruny waliły jeden za drugim, musieli więc w pośpiechu zabrać te ustawione przęsła i uciekać stamtąd. Tak więc dwie godziny szykowania poszło na marne:(

 

No ale dziś podejście drugie. Mam nadzieję, że owocne będzie. Relacja później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się trochę ruszyć z robotą. Na szczęście okazało się, że to nie był problem z naszym prądem, ale jednak spawarka szwankowała. No, koniec końców, chłopaki postawili bramę i kilka przęseł. Bardzo mi się podoba efekt, choć to tylko ocynkowane jest.

 

http://2.bp.blogspot.com/-hVuR5tux5uw/U94M1DF8fKI/AAAAAAAAA6A/vm4CXy9SaVk/s1600/P8020028.JPG

 

http://3.bp.blogspot.com/-HzIc1MC4iFk/U94M2GYGChI/AAAAAAAAA6I/h69txeg0zfU/s1600/P8020029.JPG

 

http://2.bp.blogspot.com/-CpcxQtUP8MI/U94M2OxxZ5I/AAAAAAAAA6M/7evNuoZRJrM/s1600/P8020030.JPG

 

http://4.bp.blogspot.com/-rBORGhRltHQ/U94M_MEv0tI/AAAAAAAAA6Y/HL0S0sNZHCs/s1600/P8020031.JPG

 

http://4.bp.blogspot.com/-p9pZVkEGWa8/U94NGfe1AHI/AAAAAAAAA6o/URMYMgG1OwQ/s1600/P8020033.JPG

 

Reszta prac będzie w poniedziałek, o ile pogoda pozwoli. Pomimo niekompletnego ogrodzenia, dom zyskał na wyglądzie bardzo, tak wydostojniał.

 

Poniżej zdjęcie obrazujące pole kukurydzy, które zupełnie zasłania horyzont. Kukurydza ma ponad 1,8 m. Trochę to upiorne, bo od razu przychodzą na myśl amerykańskie horrory, gdzie jakiś szaleniec gania z maczetą, czy widłami przerażonych bohaterów. Albo siedzi ufo, jak "Znakach" z Melem Gibsonem.

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-Ju6ejgh5D3M/U94NJed5GpI/AAAAAAAAA6w/wSZw2WYtOe0/s1600/P8020034.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu plany nam się troszkę pokrzyżowały. Na działkę przyjechała ekipa, aby dokończyć ogrodzenie. Właściwie ekipa to za dużo powiedziane, bo przyjechał jeden chłopak, gdyż reszta zaniemogła fizycznie. Tak więc pospawano tylko porządnie przęsła i tyle. Jak pogoda dopisze dziś (wtorek) to zrobią resztę.

 

http://4.bp.blogspot.com/-fj7FOWfVvuU/U-CvL8HcJ4I/AAAAAAAAA7A/UfaJ5vZHOG4/s1600/P8040039.JPG

 

Wczoraj po raz pierwszy mąż otworzył bramę i wjechał samochodem PRZEZ bramę na podwórko. To kolejna ważna dla nas chwila podczas tej budowy :D

 

Również wczoraj umówiliśmy się na montaż okien i drzwi - 18 sierpnia :wiggle:. Obejrzeliśmy też te nasze drzwi czekające w magazynie i podobają nam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś ugrzęzłam na stronie z inspiracjami. Oczywiście to angielska strona była. No cuda po prostu! Wkleję zatem kilka moich inspiracji, które powodują u mnie maślany wzrok i szeroki uśmiech:

 

http://4.bp.blogspot.com/-nt83iWbn0os/U-DaX_xF53I/AAAAAAAAA7o/6bS4OIheEi0/s1600/moodboard-creative-2929.png

 

http://3.bp.blogspot.com/-PGlIdTwQn_k/U-DaY5bszVI/AAAAAAAAA7w/egV2mByDc0M/s1600/moodboard-creative-3194.png

 

http://4.bp.blogspot.com/-dtMGOqa1zw0/U-DabRR2lHI/AAAAAAAAA8Y/k8G5nND0mM8/s1600/moodboard-creative-4208.png

 

http://2.bp.blogspot.com/-D9Ezn1ja9g0/U-DaeA_n5aI/AAAAAAAAA8M/vfrX0g_INz8/s1600/moodboard-creative-9056.png

 

http://1.bp.blogspot.com/-WnaNC-NvVpk/U-DaUvAYyaI/AAAAAAAAA7c/YzpPY7ECeIw/s1600/moodboard-creative-20508.png

 

http://2.bp.blogspot.com/-2kWRW7O2Q-U/U-DaU9rFTWI/AAAAAAAAA7Y/MQ0jgiKWRhU/s1600/moodboard-creative-23410.png

 

http://1.bp.blogspot.com/-c0EFMSPDayc/U-Dacfto5MI/AAAAAAAAA8I/7mIhYaQHjGc/s1600/moodboard-creative-24060.png

 

http://3.bp.blogspot.com/-ygPO16uOST4/U-DaVsWNmPI/AAAAAAAAA7g/N6qKk19xlR0/s1600/moodboard-creative-27183.png

 

http://4.bp.blogspot.com/-8NrZ6zw_tzs/U-DaZ7UdNfI/AAAAAAAAA74/4c-dGqjE4R0/s1600/moodboard-creative-42070.png

 

http://2.bp.blogspot.com/-YSRVne0FyWE/U-DacvMUNkI/AAAAAAAAA8A/8MpXTUA-A7I/s1600/moodboard-creative-43889.png

 

http://3.bp.blogspot.com/-udLzmvlzfcY/U-DaW2H0jRI/AAAAAAAAA7k/M2ap_WBIaYo/s1600/moodboard-creative-28740.png

 

To ostatnie to pomieszczenie gospodarcze. Ja własnie kolor niebieski wybrałam sobie na przewodni motyw w tym przybytku.

 

Za taką kuchenkę/piec AGA to dałabym się pokroić. Jak wygram szóstkę w totka to na pewno sobie taka kupię.

 

Jak patrzę na te zdjęcia to się zastanawiam, czy aby to była decyzja ten powrót z UK do Polski ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek 4 sierpnia udało się skończyć ogrodzenie od frontu. Bardzo nam się podoba :)

 

http://4.bp.blogspot.com/--GrNRwnYl-w/U-NTnbtQwXI/AAAAAAAAA80/xeNaWBk91ds/s1600/P8060028.JPG

 

Koszt bez podmurówki 10.700 zł. W takim stanie postoi sobie do przyszłej jesieni, aby cynk się utlenił czy co on ma zrobić ;)

 

Dodam tu jeszcze, że to ogrodzenie było robione wg specjalnych wytycznych, które wprawiają w śmiech prawie każdego. Otóż odległość między poszczególnymi prętami została zmniejszona ze standardowych 8 cm na 7 cm z powodu... naszego kota. Nie chcemy, aby wyszła nam przez ogrodzenie, bo chybaby nam serce pękło, gdyby coś jej się stało. Od razu ucinamy dyskusję na temat skoczności i zwinności kotów, gdyż nasza panna jako rasowy brytyjczyk jest leniuchem, niezdarą i nie lubi skakać wyżej niż na stolik kawowy :D

Edytowane przez makowa_panienka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomału zaczynamy szykować ogrodzenie z lewej strony domu. Zdjęliśmy szalunki z frontu, aby wykorzystać deski po raz kolejny.

 

http://4.bp.blogspot.com/-Nz2jUiswWw0/U-c4f0OtAeI/AAAAAAAAA9M/uXZ-8vlZVqw/s1600/P8090047.JPG

 

http://4.bp.blogspot.com/-nOA4Oxx0MnQ/U-c6syGwtoI/AAAAAAAAA9g/QxbBdSWs948/s1600/P8090039.JPG

 

Wszystkie spawy zostały w miarę wyrównane i ocynkowane.

 

http://3.bp.blogspot.com/-Lvz-ajcI59Y/U-c4fuICL3I/AAAAAAAAA9E/1f6ZOVHQpxY/s1600/P8090033.JPG

 

Ogrodzenie z boku poleci nam szybko, bo tam podmurówka będzie płytsza niż od frontu. Byle tylko pogoda dopisała, bo te nawałnice są nieprzewidywalne. W całej wsi wszystkie rowy są wypełnione woda po brzegi. Na szczęście nasza działka jest na wzniesieniu i cała woda szybko spływa niżej.

 

Podmurówka z przodu będzie obłożona jakimiś płytkami. Mnie się marzy piaskowiec, taki sam jaki będzie na elewacji domu. Ale czy cena nas nie powali? Kolorek: żółty lub piaskowy.

 

http://2.bp.blogspot.com/-tBwt8OTVM6U/U-dBAL78hvI/AAAAAAAAA9w/ymZI07Yc93s/s1600/135726579_5_644x461_lupanka-z-piaskowca-plytki-elewacyjne-kamien-naturalny-mazowieckie_rev002+(1).jpg

 

http://2.bp.blogspot.com/-eB3qW0W_zsw/U-dBF_PsyXI/AAAAAAAAA94/8b_eMtCAdS4/s1600/90237037_2_644x461_lupanka-z-piaskowca-producent-plytki-elewacyjne-boniowka-dodaj-zdjecia.jpg

 

http://1.bp.blogspot.com/-IVUmaoHx6Xs/U-dBFwiKLwI/AAAAAAAAA98/Fw7rVKMjZqc/s1600/turze-stara-cegla-recznie-formowanma-plytka-elewacyjna-kamien-elewacyjny-dekoracyjny-okladzina-9Tk3MjgxND_m3.jpg

 

Najbardziej podobają mi się te nieregularne płytki:

 

http://2.bp.blogspot.com/-BS9bSfvhHHU/U-dCGiGlfVI/AAAAAAAAA-U/NzKLukAFAj8/s1600/11.JPG

 

http://4.bp.blogspot.com/-k2elbpde9LA/U-dCGvLvnaI/AAAAAAAAA-Y/QmY6MfopD9M/s1600/33.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem zabrałam męża na nocny wypad na naszą działkę celem obserwacji astronomicznych. O 21.47 miała przelatywać Międzynarodowa Stacja Kosmiczna widoczna jako jasna gwiazda. I rzeczywiście, punktualnie obiekt pojawił się i zaiwaniał z prędkością 28000 km/h w dodatku dokładnie nad naszą działką, z zachodu na wschód mniej więcej. Aż się wierzyć nie chce, że tam wysoko są jacyś ludzie. Od razu przypomniała mi się "Grawitacja" z Sandrą Bullock. Następny przelot dziś 13 sierpnia o 20.58. A tu można śledzić jej trasę na bieżąco: http://www.isstracker.com/

 

Oprócz tej stacji zobaczyliśmy też kilka sporych perseidów, zwanych spadającymi gwiazdami. Magia normalnie.

 

Staliśmy tak na działce jak wariaci bo w kompletnych ciemnościach, gdyż nie ma żadnych latarni koło nas. Pies sąsiadów strasznie się ucieszył z naszej nocnej wizyty, bo od razu przyleciał i domagał się miziania, a że zajęci byliśmy gapieniem się w niebo to zaczął szczekać. Przy okazji okazało się, że mamy czujnych sąsiadów. Od razu wyjrzeli przez okno jak zobaczyli parkujący w ciemnościach samochód i nawet zgasili światło i po ciemku przyglądali się nam dopóki nie upewnili się, że my to my.

 

Szkoda tylko, że krwiożercze komary nie dały spokojnie pooglądać tych wszystkich atrakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł pierwszy rachunek za prąd na kwotę 8 zł (słownie: ośmiu):D Szkoda, że to ostatni tak niski rachunek...

 

Małżonek zakupił 200 m płaskiego kabla z uchwytami, co pozwala mi mniemać, że zabierze się wkrótce za elektrykę.

 

A już za chwileczkę, już za momencik wstawimy okna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolny dzień to i chęć do pieczenia naszła. Najlepiej wychodzą mi muffinki bo i łatwe i szybkie w wykonaniu są. No i przepyszne! Dziś z borówkami, białą czekoladą i bitą śmietaną. Mniam!

 

http://3.bp.blogspot.com/-y_ftpeLHkxs/U-3udVz55pI/AAAAAAAAA-s/wgDprAaJ5ms/s1600/P8150100.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkimi krokami zbliżamy się do SSZ. Okna i drzwi wejściowe wstawiamy jutro!!! Hura!

Przez weekend podszykowaliśmy więc próg pod drzwi i okno tarasowe, smarując wielokrotnie dysperbitem. Na koniec mąż wymurował po dwie warstwy cegieł.

 

http://3.bp.blogspot.com/-g1WllKFpDDM/U_InD2tzTxI/AAAAAAAAA-8/rct3jUUF3Bw/s1600/P8170098.JPG

 

http://1.bp.blogspot.com/-jLC52lJL8Qk/U_InELcdrFI/AAAAAAAAA_E/soD2p8sLxNw/s1600/P8180106.JPG

 

http://1.bp.blogspot.com/-lMqpX24QSqg/U_InEDR4NOI/AAAAAAAAA_A/iUelsbz7wzw/s1600/P8180115.JPG

 

Cały czas działamy też z ogrodzeniem i jak pogoda dopisze, to w środę wylejemy beton na podmurówkę.

 

A tymczasem widać nieuchronnie zbliżającą się jesień, gdyż zakwitły mimozy. Nie żebym była smutna z tego powodu, wręcz przeciwnie - to moja najukochańsza pora roku!

 

P.S. Zostałam poprawiona przez forumową Iwonkę, że to wcale nie mimozy, a nawłoć! Ale tak to jest jak człowiek jest laikiem. Niemniej jesienie jest i basta! :)

 

http://1.bp.blogspot.com/--jRDqrx3vu8/U_In5chRZtI/AAAAAAAAA_U/FWZ_rQBxcf8/s1600/P8180114.JPG

Edytowane przez makowa_panienka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie nadszedł ten dzień. Wielki dzień. Po roku (!) od SSO wstawiliśmy drzwi wejściowe i okna, osiągając Stan Surowy Zamknięty.

:wave::wave:

Zrobiłam tylko kilka szybkich zdjęć, bo mąż mnie jak zwykle poganiał, a i deszcz padał, więc takie bure te zdjęcia. Zapomniałam za to zrobić fotkę drzwi z bliska.

 

http://1.bp.blogspot.com/-Stnjb_1C1yc/U_N3Bh6WRTI/AAAAAAAAA_4/sRpLRBRIzrk/s1600/P8190132.JPG

 

http://1.bp.blogspot.com/-5HVKeBBG4sI/U_N3BV1Kb3I/AAAAAAAAA_0/cEQBBkFCRa8/s1600/P8190128.JPG

 

http://2.bp.blogspot.com/-lzF0z2Sqq6w/U_N3CcNuIgI/AAAAAAAABAA/KqUgdBGEgck/s1600/P8190133.JPG

 

http://2.bp.blogspot.com/-xo9T90DvEUc/U_N3K9dIGfI/AAAAAAAABAM/VQTM1plDPR4/s1600/P8190136.JPG

 

http://1.bp.blogspot.com/-LpJ0QuteoHg/U_N3LzAbHsI/AAAAAAAABAU/evT_77fQz5c/s1600/P8190137.JPG

 

Ogólnie moja reakcja na dom z oknami była taka: ojeeeejjjjj, jaki ładnyyyyy domek!!! :lol2::lol2::lol2:

 

Strasznie mi się podoba efekt. Najbardziej obawiałam się okna tarasowego, ale jestem zadowolona, bo wyszło tak jak chciałam. Fixy nie do rozpoznania. Szerokość ram też optymalna i ładnie widać co za oknem. Za to pozostałe okna wydają się mniejsze, zapewne z powodu dwóch skrzydeł. Ale nie wyobrażam sobie mieć takie wielkie, jedno okno niedzielone. Klamek jeszcze nie ma dopóki nie zrobimy tynków, bo się zabrudzą.

 

Drzwi także bardzo ładne. Takie porządne - jak to mój teść określił.

 

Dziś na wariata wszystko, ale jutro wrzucę konkretniejsze zdjęcia. jutro także wylejemy beton pod boczne ogrodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom z oknami cieszy oko jak mało co :) Musimy szybko usunąć folię z zewnętrznych ram, bo bardzo rzuca się w oczy, że to nowe okna, a po co ściągać ciekawskie spojrzenia. Poza tym mąż powkręcał dodatkowe śrubki do kotew i zakleił okna od środka folią, żeby nie było widać co się dzieje w środku.

 

Wiem, że zdjęcia się powtarzają, ale w słońcu wszystko piękniej wygląda.

 

http://2.bp.blogspot.com/-0J9JzntTpi8/U_YYhpDZA1I/AAAAAAAABAk/iDtK3Ws-DYA/s1600/P8200139.JPG

 

http://4.bp.blogspot.com/-I4_uHNlAaGM/U_YYmvA9QEI/AAAAAAAABAs/G5Vz8xe2Nuw/s1600/P8200138.JPG

 

http://3.bp.blogspot.com/-R4JEb8_OaNs/U_YYs53yIxI/AAAAAAAABA0/ktqHOgc-ksw/s1600/P8200141.JPG

 

http://2.bp.blogspot.com/-oIrUDfYh6t0/U_YYwD-WsrI/AAAAAAAABA8/hbfcwMFpY7E/s1600/P8200144.JPG

 

Wczoraj zalaliśmy szalunki na boczne ogrodzenie. Męża o mało szlag nie trafił, bo najpierw nikt nie chciał przywieźć 1,2 m3 betonu, a jak już przyjechał facet, to się okazało, że wysięgnik nie sięgnie, a pompy nie opłaca się zamawiać na taką ilość materiału. Koniec końców mąż ze swoim ojcem wzięli taczkę i wozili tak beton. Jak przyjechał do domu to ledwo chodził i przeleżał potem dwie godziny na poduszce elektrycznej. No ale za to zaoszczędziliśmy 100 zł, bo za beton zapłaciliśmy 450 zł. Pierwotnie mąż chciał cały beton robić ręcznie w betoniarce, ale na szczęście doszedł do wniosku, że to za ciężko by było i za długo by trwało. Chybaby z tydzień się nie ruszył po takiej robocie.

 

Uregulowaliśmy też płatność za montaż okien i drzwi. Okna: 950 zł (+ 11.450 zł), drzwi z montażem 2.500 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzielnie walczymy dalej z ogrodzeniem. Nie możemy się doczekać końca tej roboty, bo już nas cholera bierze z tą pogodą. Już dawno byśmy skończyli, a tak trzeba cykać po trochu bo deszcz wygania. No ale szczęśliwie wczoraj i dziś słonko świeci i przyjemnie się dłubie na dworze.

 

Tak więc mąż zamówił panele, łączniki i bloczki na podmurówkę.

 

http://4.bp.blogspot.com/-3p7RW1B252M/U_hY7Jz_t7I/AAAAAAAABBM/qB84HaZf7sU/s1600/P8220151.JPG

 

http://1.bp.blogspot.com/-P_30J83rflc/U_hY7rGIg3I/AAAAAAAABBQ/Lg0DMl61GWs/s1600/P8220152.JPG

 

http://4.bp.blogspot.com/-8ghk8gGURy8/U_hY7Wnp9EI/AAAAAAAABBU/Xd2C4QbWQns/s1600/P8220157.JPG

 

http://4.bp.blogspot.com/-PDV663kAkzo/U_hZArTbVVI/AAAAAAAABBk/wHM_STqPF8Y/s1600/P8220158.JPG

 

Pierwotnie chcieliśmy kupić panele w kształcie łuków, aby były kontynuacją frontowego ogrodzenia, ale dowiedzieliśmy się, że taki model jest opatentowany czy jakoś tak i tylko jedna firma może produkować taki wzór, na dodatek chyba gdzieś z Pomorza. Transport kosztowałby sporo, a i czekać pewnie byśmy musieli. Wybraliśmy więc klasyczny wzór, z ocynkiem, grubość pręta 0,5 w cenie 106 zł/szt. Co do bloczków to chcieliśmy jakies bardziej dekoracyjne, ale nie mieli innych na stanie, a nam się nie chciało czekać na dostawę. I tak nie będzie ich zbytnio widać, bo raz, że zasypiemy je ziemią, a dwa, obsadzimy zieleninką jakąś. Może wyjaśnię tutaj, dlaczego ten fragment ogrodzenia jest na podmurówce z bloczków, a nie z lanego betonu. Otóż ciągle liczymy na zakup tej działki za nami, a wtedy łatwo będzie usunąć takie ogrodzenie.

 

A tu widać jak pięknie woda stoi w rowie pod bloczki:

 

http://2.bp.blogspot.com/-V8uWLRopUMM/U_haM-HGzbI/AAAAAAAABBw/UeP4iOGD23U/s1600/P8220155.JPG

 

Na szczęście tu nie laliśmy betonu, więc panowie sobie jakoś poradzili. Wczoraj obsadzili bloczki, a na dziś została zabawa z montowaniem paneli.

 

http://1.bp.blogspot.com/-qw9NiVx2plk/U_hagvqnW5I/AAAAAAAABB4/jCO_8AcwN_o/s1600/P8220169.JPG

 

Mąż wrócił wczoraj tak jak dziecko z piaskownicy: brudny, zmęczony, ale szczęśliwy, że "tymi ręcoma" zrobił coś na działce, swojej działce. Satysfakcja z własnoręcznie wykonanych prac około domowych jest dla nas bezcenna.

Edytowane przez makowa_panienka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...