Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperator TAK czy NIE


Recommended Posts

Sergey

Prawda to co piszesz bo pewnie policzyłeś delta t 40 oC jak przy najwiekszych mrozach. Ale średniosezonowo nie trzeba az tyle. Średnia delta t w sezonie to ok. 18oC. A kondensata mam kurcze oj mam. Nie tylko z powodu "polisy" na jutro i mniejszego spalania choć to bardzo ważne. Kondensaty mają lepsze sterowniki i sa dużo trwalsze od zwykłych a to też sie liczy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

KrzysiekS

Toć przecież złego słowa na Ciebie nie piszę bo sie zgadzam z tym co napisałeś. Wedle wiedzy wentylacyjnej którą posiadłem całkowicie te 30...40m3 na godzine na głowę wystarcza :wink: :D. No ale popatrz sam jak by mi ktoś powiedział że muszę mieć 1 wymiane na godzine to przy kubaturze mojej chaty straty na wentylacje robią się ogromniaste :cry: i wtedy to dopiero bym sie załamał :wink:

Pozdrawiam

 

tak sobie ogladam wypis z normy PN-83/B-03430 ...

 

i jest tam napisane :

kuchnia - 70m3/h

lazienka - 50 m3/h

to dla mojego domu = 170 m3/h

 

dodatkowo ( ! ) pralnia potrzebuje 2 wymiany na h a suszarnia 1 wymiane /h

to dla mojego domu ( nie mam oddzielnej suszarni ) wynosi 9,2 m2 * 2,7m * 2 wymiany = 50 m3

 

w sumie daje to 220 m3/h

moj dom ma okolo 400 m3 ...

 

norma takze mowi o mozliwosci okresowego zwiekszenia przeplywu ...

 

tyle norma ... ale jesli macie inne zdanie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrzysiekS

Toć przecież złego słowa na Ciebie nie piszę bo sie zgadzam z tym co napisałeś. Wedle wiedzy wentylacyjnej którą posiadłem całkowicie te 30...40m3 na godzine na głowę wystarcza :wink: :D. No ale popatrz sam jak by mi ktoś powiedział że muszę mieć 1 wymiane na godzine to przy kubaturze mojej chaty straty na wentylacje robią się ogromniaste :cry: i wtedy to dopiero bym sie załamał :wink:

Pozdrawiam

 

tak sobie ogladam wypis z normy PN-83/B-03430 ...

 

i jest tam napisane :

kuchnia - 70m3/h

lazienka - 50 m3/h

to dla mojego domu = 170 m3/h

 

dodatkowo ( ! ) pralnia potrzebuje 2 wymiany na h a suszarnia 1 wymiane /h

to dla mojego domu ( nie mam oddzielnej suszarni ) wynosi 9,2 m2 * 2,7m * 2 wymiany = 50 m3

 

w sumie daje to 220 m3/h

moj dom ma okolo 400 m3 ...

 

norma takze mowi o mozliwosci okresowego zwiekszenia przeplywu ...

 

tyle norma ... ale jesli macie inne zdanie ...

 

To może popatrz sobie jeszcze na inne przepisy :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sergey

Prawda to co piszesz bo pewnie policzyłeś delta t 40 oC jak przy najwiekszych mrozach. Ale średniosezonowo nie trzeba az tyle. Średnia delta t w sezonie to ok. 18oC. A kondensata mam kurcze oj mam. Nie tylko z powodu "polisy" na jutro i mniejszego spalania choć to bardzo ważne. Kondensaty mają lepsze sterowniki i sa dużo trwalsze od zwykłych a to też sie liczy.

 

Hmm, Ja należę do tych osobników którzy liczą wszystko dokładnie.

Proszę , Ładny dom. 1.2 KW średnie, rocznie 6000 kWh. (raczej mały domek)

Mamy prąd 2000 zł rocznie na ogrzew swieżego powietrza

gaz 750 zł(nie pamiętam dokładnie ile gaz kosztuje)

60% do zwrotu z każdym reku

prąd - 1200 zł

gaz - 450 zł

Ergo: reku na prąd jest wskazany, reku na gaz nie wskazany(zwrót rzędu 7% to nie jest dobra inwestycja, musimy pamiętac o amortyzacji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RolandB

Odsyłam Cię do starych wątków w których znajdziesz także kilka moich postów.

W wielkim skrócie, dlaczego GWC żwirowy jest gorszy od rurowego, przynajmniej w odniesieniu do domków jednorodzinnych :

- duże opory przepływu powietrza, a więc i duża moc wentylatora

- mała pojemność cieplna złoża żwirowego, ponieważ mały "kontakt" tego złoża z ziemią, zmusza nawet do budowy 2 złóż w celu naprzemiennej "regeneracji"

- złoże żwirowe oczyszcza powietrze, ale jest filtrem którego nie da się czyścić, podlega także zanieczyszczeniom płynącym z gleby

- prędzej czy później żwir zanieczyści się, lub zatka

- w przeciwieństwie do rur, które co prawda z trudnościami, ale dadzą się przepłukać i zdezynfekować.

- koszt wykonania rurowego niższy i łatwiejszy.

- polecam GWC z rur kanalizacyjnych fi=200mm, o długości sumarycznej 25-35m, w kształcie prostokąta w którym w przeciwległych dwóch narożach jest wlot i wylot (wg wzorów niemieckich), spadek w kierunku czerpni, którą doradzam wymurować w formie studzienki z bloczków betonowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może popatrz sobie jeszcze na inne przepisy :wink:

Pozdrawiam

 

wiesz - ja w przeciwieństwie do ciebie nie znam sie na tym wiec szukam w internecie danych na ten temat ... pierwsze co mi przyszlo do glowy to PN ... gdzie popelnilem blad ?

jakie w takim razie mam przepisy wziasc pod uwage ?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- polecam GWC z rur kanalizacyjnych fi=200mm, o długości sumarycznej 25-35m, w kształcie prostokąta w którym w przeciwległych dwóch narożach jest wlot i wylot (wg wzorów niemieckich), spadek w kierunku czerpni, którą doradzam wymurować w formie studzienki z bloczków betonowych.

 

pomijajac polemike ktora wywolalbym stosunkujac sie do pierwszych punktow ... ten ostatni brzmi interesujaco ... :) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może popatrz sobie jeszcze na inne przepisy :wink:

Pozdrawiam

 

wiesz - ja w przeciwieństwie do ciebie nie znam sie na tym wiec szukam w internecie danych na ten temat ... pierwsze co mi przyszlo do glowy to PN ... gdzie popelnilem blad ?

jakie w takim razie mam przepisy wziasc pod uwage ?

 

pozdrawiam

RolandB spoko bez uszczypliwości nigdzie nie napisałem że popełniłeś jakiś błąd. Szukałem specjalnie dla Ciebie literatury ale niestety jestem po przeprowadzce do swojej nowej chaty już co prawda od wielu miesięcy ale jeszcze sporo kartonów czeka na rozpakowanie więc na razie wybacz ale jest to w którymś nierozpakowanym pudle..

Wracając do ilości wymian. Przyjmijmy że dla samej kuchni, łazienki i pralni potrzebujesz na godzinę: łazienka 50m3, kuchnia 50m3, pralnia 50m3 to tak w przybliżeniu 150m3. Teraz załóżmy tak wyłącznie hipotetycznie że w domu mieszka 5 osób (przyjmujesz zgodnie z normą 30m3/h na osobę lub pokój) i że posiadasz najprostszą na świecie wentylację grawitacyjną. Teraz pytanie do Ciebie jaki jest Twoim zdaniem obieg powietrza w budynku i jego bilans w przypadku który opisałem ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może popatrz sobie jeszcze na inne przepisy :wink:

Pozdrawiam

 

wiesz - ja w przeciwieństwie do ciebie nie znam sie na tym wiec szukam w internecie danych na ten temat ... pierwsze co mi przyszlo do glowy to PN ... gdzie popelnilem blad ?

jakie w takim razie mam przepisy wziasc pod uwage ?

 

pozdrawiam

RolandB spoko bez uszczypliwości nigdzie nie napisałem że popełniłeś jakiś błąd. Szukałem specjalnie dla Ciebie literatury ale niestety jestem po przeprowadzce do swojej nowej chaty już co prawda od wielu miesięcy ale jeszcze sporo kartonów czeka na rozpakowanie więc na razie wybacz ale jest to w którymś nierozpakowanym pudle..

Wracając do ilości wymian. Przyjmijmy że dla samej kuchni, łazienki i pralni potrzebujesz na godzinę: łazienka 50m3, kuchnia 50m3, pralnia 50m3 to tak w przybliżeniu 150m3. Teraz załóżmy tak wyłącznie hipotetycznie że w domu mieszka 5 osób (przyjmujesz zgodnie z normą 30m3/h na osobę lub pokój) i że posiadasz najprostszą na świecie wentylację grawitacyjną. Teraz pytanie do Ciebie jaki jest Twoim zdaniem obieg powietrza w budynku i jego bilans w przypadku który opisałem ?

Pozdrawiam

 

No kiedy wlasnie ci mowie ze sie nie znam wiec nie wiem ... wiem co wynika z norm i narazie w ogole nie wiem dlaczego mam im nie wierzyc ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek S Jeśli twierdzisz że ilości ciepła wydatkowanego na wentylacje nie sa takie duże to policz sobie tak jak liczą sprzedawcy reku czyli 1 wymiana na godzinę. Jedna wymiana w moim przypadku to ponad 500m3 to straszliwe ilości energii. Mozna tez policzyc inaczej 30m3 na osobe na godzinę czyli 150 m3 na godzinę przy 5 osobach :wink: czyli tak jak Ty podobno tak tez jest prawidłowo.

Aż poszukałam sobie stary wątek o wyciągach kuchennych - temat zbliżony do wentylacji. Oto wyjątek z tego temtu:

 

Wysłany : Czw Cze 17, 2004 1:27 pm

 

Magdzia oczywiście zrobisz jak zechcesz. Ja ze swojej praktyki wiem że ilość wymian taka jaka podał Neptunek jest stanowczo zbyt mała do zapewnienia nieprzenoszenia się zapachów. Być może zależy to od układu pomieszczeń w budynku i innych względów. Natomiast to co napisałaś

Cytat:

Inwestorze - ale w takim wypadku w ogóle bez sensu staje sie instalacja reku, bo powietrze nagrzane drogą energią zostanie wyssane przez wyciąg kuchenny i przez te załóżmy pozostałe 23 godziny na dobę będzie znów nagrzewane po to, żeby po raz kolejny zostać wyssanym...

 

To bład w rozumowaniu. W ciągu 23 godzin przy wentylacji mechanicznej o typowej wymianie 1 w/h w twoim domu zostanie ogrzana ilośc powietrza wynosząca 23 razy kubatura budynku czyli w twoim przypadku 23 x 400m3 = 9200m3. Więc jeśli zastosujesz okap 430m3/h i bedziesz go używać przez 1 godzinę to na zewnątrz wypuścisz ok. 5% powietrza w skali doby. Jeśli posiadasz dobrze ocieplony budynek to udzial ciepła do ogrzewania powietrza wentylacyjnego jest powiedzmy ok. 50%. Wniosek z tego taki że jeśli twój okap bedzie pracował przeciętnie 2 godziny na dobę to rachunki za ogrzewanie wzrosna o ok. 5% to oczywiście przy założeniu że twoj reku. ma sprawnosć 100% w przypadku typowej sprawności reku powiedzmy 70% rachunki za ogrzewanie beda wyzsze o ok. 3,5 %. Więc z tym wypuszczaniem ciepła to wcale nie jest tak źle.

Więc już nie wiem, szanowny inwestorze - jak to jest - czy jedna wymiana powietrza na godzinę to jest dużo, czy nie jest? Czy są to straty ciepła znaczne, czy takie, że w ogóle nie warto brać ich pod uwagę???

Tym bardziej, że dalej przyznajesz:

Przesledź jeszcze raz moje oszacowanie i policz to sam jeszcze raz. Przy 2 godzinach pracy wyciagu na dobę w w skali miesiąca wychodzi ok. 3,5% wiecej ciepła. Oczywiście że w ciagu godziny tracisz całość ogrzanego powietrza wszystko się zgadza tak wlasnie zostało przyjęte w obliczeniach

Ja mam kubaturę coś ok. 400m3, Ty masz ok. 500m3. W moim domu, jak wyliczyłeś - straty w skali miesiąca są minimalne, tak małe, że nie mają wiekszego wpływu na koszt ogrzewania domu. W Twoim przypadku, jak piszesz - jest to straszna ilość energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magdzia

Co ma okap do do wentylacji podstawowej ? :o Okap to okresowa intensyfikacja i nie ma istotnego wpływu na bilans ciepła w budynku.

 

...Ja mam kubaturę coś ok. 400m3, Ty masz ok. 500m3. W moim domu, jak wyliczyłeś - straty w skali miesiąca są minimalne, tak małe, że nie mają wiekszego wpływu na koszt ogrzewania domu. W Twoim przypadku, jak piszesz - jest to straszna ilość energii.
Magdzia jeszcze raz powtarzam mowa jest wyłacznie o okapie nie mieszaj tych spraw. Pytasz czy straty wentylacyjne u Ciebie to dużo czy mało ? Ok to napisz jaka jest u Ciebie faktyczna liczba wymian/h. Wyżej podałem że 1/h bo tak przyjmują firmy instalujące wentylację i rekuperatory. U ciebie może być mniej lub wiecej. Sprawdź w swoich projektach jak Ci wyliczyli i na ile faktycznie ustawiasz. Napisz to bedzie można coś konkretniejszego napisać. Szacunkowe wyliczenia które podawałem są tylko przykładowe, przecież nie ogladałem twoich projektów. :wink: Napisz też jaki masz układ wentylacji to znaczy czy w każdym pomieszczeniu masz nawiew i wywiew czy też w pokojach masz nawiewy a w pom. kuchennych i sanitarnych wywiewy. Być może już to gdzieś pisałaś ale nie pamietam.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Przepraszam, że nie na temat ale rozpoczął się weekend i mam dobry humor i nie mogę się oprzeć pokusie, aby zapytać inwestora czy ma rekuperator?

Bo to, że nie ma centralnego odkurzacza to już wiem... :lol:

Nie no po co zaraz te przeprosiny kurcze aż się zaczerwieniłem :oops: . Cieszę się że masz dobry chumor bo ja również. No ale faktycznie to trochę nie na temat :-? Ale myślę że bez pudła sie domyślisz :wink: A jeśli nie to możesz zgadywać :wink: :D Masz 2 próby. Ale może zaproponuj jakiś inny wątek do takiej pogawedki . A jeśli nie chce Ci się zgadywać to możesz znaleść to w tym forum. Ale to kurcze wygodne sie porobiły te ludzie na tacy by chcieli mieć wszystko podane :wink: :D :D :D .

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewaga wentylacji mechanicznej nad grawitacyjną jest taka, że tę pierwszą można zaprojektowac dla konkretnych krotności wymiany, a ta druga to loteria. Albo jest duszno, albo jest dobrze, albo za bardzo wieje. I o ile przesadzimy z wymiana powietrza w wentylacji mechanicznej z rekuperatorem to mamy dobrze przewietrzony dom. Zbyt wydajna grawitacyjna wiązać się niestety będzie z wysokimi rachunkami za ogrzewanie.

Zwolennicy wentylacji tradycyjnej zapominają chyba o tym, że architekci nie projektują instalacji wentylacji grawitacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę poszalałem i zrobiłem wentylację grawitacyjną w każdym (tak- w każdym!!!) pomieszczeniu, obojętnie, czy to pokój, kibel, kuchnia, czy wiatrołap. Wszędzie jest kratka wentylacyjna z regulowaną żaluzją. Tymi żaluzjami wyreguluję sobie dokładnie wymianę powietrza w każdym pomieszczeniu. Tak przynajmniej mi się wydaje. Jeszcze nie mieszkam, to nie wiem jak będzie w praktyce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...