Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperator TAK czy NIE


Recommended Posts

RolandB

Widzę że wiesz lepiej ode mnie jakie ja mam zdanie na ten temat :D :D :D .

Tak jak pisałem dla mnie pełna went. mechaniczna ma więcej wad niz zalet w stosunku do grawitacyjnej wspomaganej

 

to jednak mialem troche racji :wink:

 

Piszemy już wkółko to samo ja nie uznaję podziału na reku osobno i mechaniczna osobno dla mnie to jeden system z jego wszystkimi wadami i zaletami.

 

to dlaczego nie liczysz do zyskownosci tego ile sie zyskuje poprzez sterowalnosc wentylacji ? to tez mozna jakos aproksymowac przeciez ...

jak juz pisalem - obliczasz wydatki calkowite zwiazane z calym systemem a zyski finansowe tylko i wylacznie zwiazane z reku .... no to jak ma wyjsc oplacalnosc ?

 

 

RolandB

Nie wyciągaj zdań z kontekstu i nie interpretuj ich po swojemu. Napisałem że poszczególne przypadki należy rozpatrywać indywidualnie, oraz wyraźnie zaznaczam że w moim przypadku jest tak że gorzej wypada mechaniczna. Nie oznacza to że gdzie indziej w innym przypadku bedzie tak samo. Nie uogólniaj sprawy i nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Reku mają tak naprawdę zastosowanie przy znacznie wiekszych wymianach niż kilkaset m3 na godzinę gdzie są ekonomicznie uzasadnione. No ale producenci i firmy instalacyjne chcąc zwiększyć obroty i zyski budują sobie nowy rynek zbytu wśród budujących domy jednorodzinne.

Pozdrawiam

 

jesli ktos tak autorytatywnie wypowiada sie na ten temat to chyba cos znaczy ... prawda ?

 

a ja sobie policze ile KrzysiekS by stracil/zyskal ...

 

niech bedzie te 170m3/h wymiany i wszystkie inne warunki ...

i wg twojego opisu :

170m3 * 18 (sredniosezonowa dT) * 0,34 (wsp stały) = 1040 W czyli 1.04 kW Powiedzmy że masz sprawnośc reku (średniosezonową) 34% daje to sredni odzysk 0.35kW. Liczmy dalej przyjmijmy ża podgrzewasz powietrze przez 250 dni w roku przez 24 godziny dziennie (tylko wtedy przyjeta dT=18 ma sens) mamy 250*24*0,35 = 2122 kWh w moim przypadku przy ogrzewaniu GZ50 jedna kWh kosztuje ok. 12gr czyli liczmy dalej 1816 * 12 = 254,69 zł

ale juz jeśli ktoś ogrzewa dom pradem całość w dziennej taryfie (czyli drożej juz sie chyba nie da ) to bedziemy mieli 2122 * 0,39 zł = 828 zł

 

reasumujac KrzysiekS zyskalby na reku 245 zł a ktos kto grzeje pradem juz 828 zł - tyle mamy po stronie zyskow

 

po stronie strat uzytkowania w przypadku KrzyskaS zapisalibysmy koszt uzywania jednego wentylatora wyciagowego powiedzmy 70W przez caly rok czyli : 0, 07 kW * 24 * 365 *,39 zł = 239 zł.

wynika z tego ze KrzysiekS nic by na tym nie zyskal ( bo juz ma regulacje wentylacji ) - i z tym sie z nim ZGADZAM - w jego przypadku jest to bez sensu.

 

Jesli natomiast grzalby olejem, gazem z butli czy pradem to moze juz cos zyskac ... nawet do 589 zł / rok ...

 

koszt instalacji dodatkowego kanalu zwrotnego 1500 zł koszt wymiennika krzyzowego - ktos pokazywal na forum cene 150 USD ... niech bedzie 1000 PLN. Razem 2500 zł inwestycji ...

 

Czyli juz po 5 latach inwestycja by mu sie zwrocila ... osobiscie uwazam ze inwestycje w budownictwie sa oplacalne jesli sie zwracaja do 10 lat ... ( w sumie banki tez tak uważają :) )

 

nie wypowiadajmy wiec moze takich kategorycznych sadow bo jak sam powiedziales inwestorze zalezy to od poszczególnych przypadków ...

 

chcialbym jeszcze raz zastrzec ze nie mowie ze reku jest SUPER i W OGOLE ZAJ.... :) ael nie mozna tez powiedziec ze to tylko marketingowy chłam i tak naprawde ci co sobie to zainstalowali to jacys nie tego ... :wink:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdykam ... ale się sprzeczacie :) Aż się wątek znudził ... to przypomina dyskusję o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy ... Kto chce, to sobie założy, kto nie, ten nie założy.

Ja będę miał, bo:

- mechaniczna wentylacja, a co za tym idzie możliwość GWC, co daje cieplejsze powietrze na wejściu zimą i chłodniejsze latem

- możliwość przefiltrowania powietrza,

- brak konieczności otwierania okien (a będę mieszkał prawie w lesie, więc różnego robactwa jest tam na tony),

- suche powietrze, co przez pierwszy rok, czy dwa przy schnących jeszcze ścianach będzie plusem, a później minusem

 

NIe liczę, czy mi się to opłaca, czy nie. Gdybym liczył każdą złotówkę, to nie miałbym czasu na pracę i możliwości zarabiania pięniędzy, awansów itp, co w dłóższej perspektywie się opłaca, bo pociąga za sobą jeszcze większe zarobki, czyli brak stresu, że nie będzie mnie stać na ogrzewanie :)

Jak szaleć, to szaleć :)

Tak naprawdę, to się zastanawiam czasami, dlaczego żona wybrała kibelek za prawie 2 tys. PLN. Przecież na takim za 300 PLN, pardą maj frencz, sra się równie dobrze i efekt ten sam :)

Więc dlaczego nie założyć sobie reku :)

 

Trochę to chore, ale taki już jestem :)

 

JB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie tez tak czasem zdarza z tymi bledami ... :D :D

a co do naszej dyskusji - w sumie mnie te moje wlasne obliczenia natchnely i zaczelem sie zastanawiac czy moze nie zamawiac reku :wink:

jednak zamowie bo fajnie jest miec w domu jeden pipant wiecej :wink: a wentylacje mechaniczna chcialem od samego poczatku wiec nie mam kanalow wywiewnych i takich tam ... poza tym mam alergiczne dziecko ...

 

piwa bym sie napil :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdykam ... ale się sprzeczacie :)

 

Tak naprawdę, to się zastanawiam czasami, dlaczego żona wybrała kibelek za prawie 2 tys. PLN. Przecież na takim za 300 PLN, pardą maj frencz, sra się równie dobrze i efekt ten sam :)

Więc dlaczego nie założyć sobie reku :)

 

JB

 

Jakub - fajny jesteś :lol: :lol:

i argument o sraczyku jest dobrą kwintesencją dyskusji o reku :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak reku pompuje 200 m3 i wentylatory zuzywaja 150 W

to przy sredniej temp na zewnatrz w sezonie 0 st (mozemy dla innej) wychodzi, ze odzysk ciepla 60% x 200 m3 x 0,34 x 18 stC = 0,75 kWh / h

koszt energii wychodzi 0,15 kWh x 30 gr = 4,5 gr / h

do tego nieszczesny filtr 200 zl na 8000 h pracy = 2,5 gr / h

no to te srednie 0,75 kWh odzyskanego ciepla kosztuje min 7 gr, czyli cala kilowatogodzina 9,3 gr.

Jak jest GWC to wogole tragednia bo jak podniesiemy temp. na wejsciu to maleje energia odzyskana, ze nie wspone o wzroscie zuzycia el. przez wentylator.

 

Jakub Burkietowicz

Jak chcesz miec czas na robote to sobie glowy rekuperatorem nie zawracaj bo jesli grzejesz gazem to niewiele drozej wyjdzie po prostu wyprodukowac te kWh za 12 gr niz je odzyskiwac za 10 gr.

Jesli ktos pali w kominku ( 6gr/kWh) to juz wogole ...

 

Reku to koniecznosc i ci co musza miec nie zadaja sobi pytan z tego watku. Mam od kilku lat na poczatku biegalem cudowalem teraz wpadam zmeczony pod prysznic o k..urka zapomnialem zwiekszyc wydajnosc, Trzask - otwieram okno w lazience - przeciez nie bede gonil po domu (choc odpowiedni wylacznik jest na scianie w saloonie) jak moge jedna reka zalatwic sprawe. Para bucha ciepla woda szybko do lozka i mam w nosie stracone kilowaty i wyzszy komfort. Trzeba kiedys zyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt dużo już wyliczano i pisano na temat reku w tym wątku aby coś jeszcze można było dodać. Ci co nie widzą uzasadnienia dla reku dalej go nie widza a ci co go chcą nadal są przekonani że jest potrzebny. To bardzo dobrze że tak jest bo z tego wynika że przez wszyskich zostało to dobrze przeanalizowane i nie będą żałować że podjęli taką a nie inna decyzję. Myślę że to jest najważniejsze i być może nawet ważniejsze od samego reku. :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inwestor

Więcej wiary w ludzi. Jasne, że każdy broni swych poglądów ale też wszyscy z uwagą słuchają co inni mają do powiedzenia.

 

Ja mam ale w nowym domu nie będę miał. Następna chałupa będzie raczej stabilna przez swoją wielkość niż intensywność działania urządzeń technicznych. Jedni wolą deskę z żaglem inni jacht. Na desce na morzu nie wytrzymałem nigdy dłużej niż 10 godzin na jachcie ;-) można zapomnieć skąd się wypłynęło. Z drugiej strony miło było latem urwać się z roboty na kilka godzin i jeszcze zdążyć przed 17 do biura, wykonalne tylko na desce, ale to inna historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co Ty Jezier jaki zwrot :o więcej wywiewasz aby wiecej odzyskać to coś chyba nie tędy droga :wink: :D Czy nie lepiej odrazu mniej wywiewać ciepła 8) i olać to całe odzyskiwanie. Przecież za odzyskiwanie też trzeba zapłacić. Napisałeś że tracisz 34% ciepła rozumiem że chodzi o samo ciepło do wentylacji. Czyli spróbujmy policzyć nie uwzględniając zysków ciepła 150m3 * 18 (sredniosezonowa dT) * 0,34 (wsp stały) = 918 W czyli 0.98 kW Powiedzmy że masz sprawnośc reku (średniosezonową) 34% daje to sredni odzysk 0.31kW. Liczmy dalej przyjmijmy ża podgrzewasz powietrze przez 250 dni w roku przez 24 godziny dziennie (tylko wtedy przyjeta dT=18 ma sens) mamy 250*24*0,31 = 1860 kWh w moim przypadku przy ogrzewaniu GZ50 jedna kWh kosztuje ok. 12gr czyli liczmy dalej 1816 * 12 = 223,20 zł jeśli ktoś ogrzewa dom pradem całość w dziennej taryfie (czyli drożej juz sie chyba nie da ) to bedziemy mieli 1860 * 0,39 zł = 725 zł. Do tego mamy jeszcze koszty energii do zasilania wentylatorów, koszty filtrów, koszty czyszczenia itp. Szacunkowo nie wiem ile ale pewnie gdzieś 300...400zł w skali roku. Powinni sie wypowiedzieć w tej kwestii ci co regularnie kupują i wymieniaja filtry. Pozostaja jeszcze koszty inwestycyjne no ale to juz jest bardzo zróznicowana sprawa. Ale to wszystko juz było pisane i zaczynamy zataczć koło. Poprzednie moje obliczenia uwzględniały jeszcze zyski cieplne i wypadły jeszcze mniej kożystnie dla reku. Reku mają tak naprawdę zastosowanie przy znacznie wiekszych wymianach niż kilkaset m3 na godzinę gdzie są ekonomicznie uzasadnione. No ale producenci i firmy instalacyjne chcąc zwiększyć obroty i zyski budują sobie nowy rynek zbytu wśród budujących domy jednorodzinne.

Pozdrawiam

Inwestor nie raz podawałem obliczenia, ale z twoimi sie zupełnie nie zgadzam. Mój sezon grzewczy nie trwa 240 dni. Do końca września nie miałem potrzeby włanczania ogrzewania. W maju też już w zasadzie nie grzałem. Sądzę, że 210 jest realniejszą liczbą dni. Nie zakupiłbym też rekuperatora o średniorocznej sprawności 34%. Zależało mi na sprawności więc zamówiłem taki o średniorocznej sprawności ponad 80%. Moje obliczenia są znacznie korzystniejsze. Odzysk będzie jeszcze większy jeśli domownicy zechcą mieć większą temperaturę w pomieszczeniach niż obliczeniowe 20 stopni.

Nie rozumiem też o tych zyskach. Czy zysków nie będzie jeśli nie będzie odzysku? Więc odejmowanie zysków od wentylacji jest nieporozumieniem. Zyski są niezależne od systemu wentylacyjnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor nie raz podawałem obliczenia, ale z twoimi sie zupełnie nie zgadzam. Mój sezon grzewczy nie trwa 240 dni. Do końca września nie miałem potrzeby włanczania ogrzewania. W maju też już w zasadzie nie grzałem. Sądzę, że 210 jest realniejszą liczbą dni. Nie zakupiłbym też rekuperatora o średniorocznej sprawności 34%. Zależało mi na sprawności więc zamówiłem taki o średniorocznej sprawności ponad 80%. Moje obliczenia są znacznie korzystniejsze. Odzysk będzie jeszcze większy jeśli domownicy zechcą mieć większą temperaturę w pomieszczeniach niż obliczeniowe 20 stopni.

Nie rozumiem też o tych zyskach. Czy zysków nie będzie jeśli nie będzie odzysku? Więc odejmowanie zysków od wentylacji jest nieporozumieniem. Zyski są niezależne od systemu wentylacyjnego.

Jezier do obliczeń zapotrzebowania ciepła przyjmuje się taki sezon grzewczy jak podałem niezależnie od tego jak masz ocieplony dom i jak ogrzewasz. Więc dla tego tak przyjmuję w obliczeniach czyli ok. 250dni aby się zgadzało dla wszystkich. Nie słyszałem o rekuperatorach któr miałyby 80% sprawności sredniosezonowej z tego co wiem dobrym wynikiem jest 40%. .Sprawność 80% to może być chwilowa maksymalna. Jeśli chodzi o zyski to dolicza się je do wentylacji a nie do innych elementów bilansu bo tak faktycznie jest że podgrzewane jest głównie powietrze w pomieszczeniach. Pisząc o zyskach właśnie zaznaczyłem że ich nie uwzględniam aby można było je wyodrębić i uwzgledniać wg potrzeb. Taki właśnie sposób obliczeń jak podałem jest bardzo korzystny dla rekuperatora to znaczy mocno zwyża ilości ciepła które są odzyskiwane w rzeczywistości są to mniejsze ilości ciepła. No ale zaraz ktoś by mi zarzucił że nadciągam obliczenia. A tak są mocno nadciągniete ale w stronę reku.:wink: więc na korzyść moich szanownych oponentów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo długość sezonu grzewczego nie ma wpływu na wyniki, ale ja spotkałem się z różnym przyjmowaniem bo i sezon sezonowi nierówny.

Co do zysków to jesteś w błędzie bo i tak one będą na takim samym poziomie czy rekuperator będzie czy też nie.

Może ty nie słyszałeś o większej sprawności wśród wymienników i wcale się nie dziwię bo byłoby ci to nie na rękę. Mimo to są produkowane wymienniki różnego typu, nie tylko krzyżowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo długość sezonu grzewczego nie ma wpływu na wyniki, ale ja spotkałem się z różnym przyjmowaniem bo i sezon sezonowi nierówny.

Co do zysków to jesteś w błędzie bo i tak one będą na takim samym poziomie czy rekuperator będzie czy też nie.

Może ty nie słyszałeś o większej sprawności wśród wymienników i wcale się nie dziwię bo byłoby ci to nie na rękę. Mimo to są produkowane wymienniki różnego typu, nie tylko krzyżowe.

Jezier sens śreadniej temperatury w sezonie grzewczym czyli te + 2oC o której pisałem wymaga przyjęcia ok. 250 grzewczych przy innej długości sezonu grzewczego będzie inna temperatura średnia. Jeśli chodzi o sprawność reku to mozezsz sobie kupić i wymiennik o sprawności 100% a i tak nie przeskoczysz maksymalnej teoretycznej możliwej do odzyskania ilości energii z wentylacji czyli 50% :wink: Ot tak to już jest z zasadami termodynamiki:wink:. Więc ilość ciepła odzyskana w sezonie w ilości 40% to naprawdę niezły wynik. O zyskach ciepła już nie piszę bo coś nie bardzo mogę załapać o co ci chodzi. To co pisałem na temat zysków to wyłacznie informacja że ich nie uwzględniam w obliczeniach aby wszyscy wiedzieli co i dlaczego liczę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...