Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperator TAK czy NIE


Recommended Posts

witam. mnie interesuje kwestia jaki jest koszt działania takiego rekupertora, tzn energi elektr,dzieki za info. :)

 

Zapewne dzisiaj Ciebie to nie interesuje natomiast za kilka lat może być powodem do pozbycia się nieruchomości...

 

No i mamy kolejną złotą myśl :o :o :x :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam. mnie interesuje kwestia jaki jest koszt działania takiego rekupertora, tzn energi elektr,dzieki za info. :)

 

Już gdzieś pisałem jak to jest u mnie: przy wydajności ok. 130 m3/h i pracy całą dobę - dzienna ilość zużywanej energii na potrzeby wentylacji wynosi 2.08 kWh/d.

A więc moc pobierana przez dwa wentylatory i automatykę wynosi ok. 87 W.

 

Ta ilość energii obejmuje również transport powietrza przez żwirowy GWC i nagrzewnicę powietrza (używam wentylację jako ogrzewanie powietrzne budynku). Piszę o tym, bo zdaniem niektórych podobno trzeba kilkuset watowego wentylatora żeby przepuścic powietrze tylko przez żwirowe GWC, nie mówiąc o rekuperatorze i kanałach wentylacyjnych ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. mnie interesuje kwestia jaki jest koszt działania takiego rekupertora, tzn energi elektr,dzieki za info. :)

 

Zapewne dzisiaj Ciebie to nie interesuje natomiast za kilka lat może być powodem do pozbycia się nieruchomości...

 

Do izaapi , u mnie to jest ok. 15 zł miesięcznie, jeśli wentylatory w centrali potrzebują więcej to mogą nawet z 30 zł zużyć przy warunkach normalnych.

 

Ale aż taki powód to to nie jest chyba żeby pozbywać się domu :o

Nie ma to jak porada na forum :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. mnie interesuje kwestia jaki jest koszt działania takiego rekupertora, tzn energi elektr,dzieki za info. :)

 

Zapewne dzisiaj Ciebie to nie interesuje natomiast za kilka lat może być powodem do pozbycia się nieruchomości...

 

Myśl może i złota ,ale najważniesze to zrozumieć co kto napisał.

Najlepiej to się naczytać i opowiadać niestworzone historie, a wiedzy praktycznej zero.

Dwa dni na forum , a już wszystko wie co i komu się opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktos na Podlasiu ,ma juz dzialajace GWC ,i kto moze sie pochwalic ?? z gory dzieki

 

Ja mam i mogę sie pochwalić.

 

Przy okazji - mam prośbę do kolegi kst, aby przestał zaśmiecać wątek (a w zasadzie całe forum) nic nie wnoszącymi uwagami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...No to pochwalcie się Kolego falkon swoim GWC najlepiej pokazując fotki.

Mam nadzieję, że tym postem nie "zaśmiecam" całego Forum.

 

Do Twojego zachowania bardzo pasuje pewne motto:

 .... Bowiem on wiedział dobrze, że człowiek za głupotę uważa w jednakowym stopniu to, co nie dorasta do stanu jego umysłu, jak i to co go znacznie przerasta, czego nie jest on w stanie pojąć i zaakceptować. Bo taką mamy naturę, niestety!

 

Zaśmiecasz wtedy kiedy ktos ci odpowiada, a Ty drwisz.

Nie mając żadnych argumentów poza własnymi wyobrażeniami, zbudowanymi na niewiedzy.

Palnąłeś tutaj kilka głupstw na temat GWC - nie mając zupełnie pojęcia o temacie, na który sie wypowiadasz. A gdy potrzymałeś odpowiedź, która nie pasuje do twojego światopoglądu na temat GWC, to zmieniasz temat lub zaczynasz od innej strony.

 

A co do mojego GWC - w zasadzie to juz wiesz, że nie potrzebuje kilkuset watowego wentylatora żeby pracować, nie przydaje się kilkanaście dni w roku ale pracuje od ponad 3 miesiące ciągle i uzyskuje temperatury wyższe niż temp zewnętrzna, nie generuje zapachów piwnicy, itd.

Wartości liczbowe już ci przytaczałem. Zdjecia prezentuję poniżej z nadzieją, że przemyślisz swoje zachowanie i zechcesz poznać to czego dotąd nie znałeś:

 

http://images30.fotosik.pl/6/6fc7bba7cb3f2fe9med.jpg

 

http://images26.fotosik.pl/6/9477c3af536ddfa3med.jpg

 

http://images25.fotosik.pl/6/61e7109f3d298f0emed.jpg

 

http://images25.fotosik.pl/6/174b57af1c9b4763med.jpg

 

http://images25.fotosik.pl/6/8aa0fdc41b4269c8med.jpg

 

http://images23.fotosik.pl/6/332471ab18a8bc44med.jpg

 

http://images25.fotosik.pl/9/7fc59bdd3885bfdamed.jpg

 

http://images26.fotosik.pl/9/7d1329931ec762acmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pochwalcie się Kolego falkon swoim GWC najlepiej pokazując fotki.

Mam nadzieję, że tym postem nie "zaśmiecam" całego Forum.

kst i po co ten sarkazm?

Sił do ciebie brakuje. Nie wystarczyło normalnie poprosić o zdjęcia? :(

Tu nikt Cię nie che zastrzelić, czy zetrzeć w proch.

Choć muszę przyznać że się usilnie starasz żeby tak się stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktos na Podlasiu ,ma juz dzialajace GWC ,i kto moze sie pochwalic ?? z gory dzieki

Też mam gwc ,ale rurowe.Rury fi 200 w układzie Tichelmana.

Zdjęć niestety nie posiadam.Działa ok 3 lat.Koszt wykonania ok1000zł rury i paliwo do ostrówka.Miałem możliwość nieodpłatnie go pożyczyć. Dwa dni roboty . W pierwszej wersji chciałem żwirowca ,ale zadecydowały koszty .Rurowiec wyszedł mi dużo taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do mojego GWC - w zasadzie to juz wiesz, że nie potrzebuje kilkuset watowego wentylatora żeby pracować, nie przydaje się kilkanaście dni w roku ale pracuje od ponad 3 miesiące ciągle i uzyskuje temperatury wyższe niż temp zewnętrzna, nie generuje zapachów piwnicy, itd.

Wartości liczbowe już ci przytaczałem. Zdjecia prezentuję poniżej z nadzieją, że przemyślisz swoje zachowanie i zechcesz poznać to czego dotąd nie znałeś:

 

 

No widzisz falkon - tak trzeba było od początku.

Poniosłeś inwestycję, do której jesteś przekonany. Zapewne sam to zrobiłeś aby było dobrze zrobione a nie sfuszerowane przez tzw "fachowców".

Układ działa poprawnie zgodnie z założeniami.

Jesteś szczęśliwym użytkownikiem wentylacji nawiewno-wywiewnej z reku żwirowym pod garażem. I daj Ci zdrowie Panie Boże !

Natomiast to nie oznacza , że mając coś takiego będziesz 'nawracał" takich "kst" na jedynie słuszna wiarę.

Jeszcze raz powtarzam: wszystkim: macie skutecznie działające układy MWNW z reku - to SERDECZNE GRATULACJE !

Ale nie badzie BOLSZEWIKAMI to to chca na siłę wszystkim "tradycjonalistom" pokazać, że racja jest po waszej stronie.

Nie tędy droga, camerados....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...No widzisz falkon - tak trzeba było od początku...

 

No widzisz kst - trzeba było od początku czytać z uwagą to co ci ja i inni pisaliśmy, a nie ignorować i drwić. Jako teoretyk lepiej nie zabierać głosu w sprawach, o których nie ma się najmniejszego pojęcia.

Mam nadzieję, że teraz zmienisz swoje zachowanie i przestaniesz drwić z użytkowników wymieniających sie doświadczeniami zdobytymi na swoich budowach. Zawsze lepiej skorzystać z takiej wiedzy niz się z nią bić i być ślepo przekonanym o własnej nieomylności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowym elementem mojego domu będzie rekuperator i GWC rurowy.

Mam jedną, jedyną wątpliwość. Mianowicie jak oglądam zdjęcia z budowy wentylacji z rekuperatorem to przeraża mnie ilość rur prowadzona w pomieszczeniach. Jak to wygląda w praktyce? Na jak dużej powierzchni trzeba obniżyć sufit? Czy wystarczy np. ułożyć rury przy belce stropowej, może rury w ogóle zalać w stropie, ułożyć w ociepleniu dachu, albo wykorzystać kanały wentylacji grawitacyjnej przewidziane w projekcie domu?

Rozumiem, że można ograniczyć ilość kanałów wentylacji grawitacyjnej, lub raczej jest to wskazane? Skupiam się na wykonaniu ciepłego domu z uwzględnieniem pominięcia mostków cieplnych, więc wentylacja grawitacyjna ani trochę nie pasuje do mojej koncepcji.

Jestem również przeciwnikiem sufitów podwieszanych. Parter będzie o wysokości 275 cm, poddasze 255 cm i nie chcę widzieć podwieszanych sufitów na dużej powierzchni.

Rozwiejecie moje wątpliwości mili Państwo? :D A może mógłbym liczyć na zdjęcia poglądowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i "nowych" i "starych" forumowiczów.

Wielu jest tu takich, którzy znają mnie od dawna.

KAŻDY może sobie wyrobić o mnie WŁASNE zdanie na podstawie tego, co napisałem (no, moich wypowiedzi).

Oświadczam, dla wielu - powtarzam, że naprawdę nie cenię osób, które są absolutnie impregnowane na wszelką wiedzę!

MOŻNA czegoś nie wiedzieć.

MOŻNA mieć wątpliwości.

Ale podejmując POLEMIKĘ (dyskusję, przedstawianie własnych racji) NIE MOŻNA upierdliwie i stale używać argumentu - "ale i tak wiem lepiej!!!"

Tą metodą nie da się dojść do żadnego sensownego wniosku!

 

Zdarzają się tu też debile, którzy bełkoczą pozornie gramatyczne zdania w które wplatają stwierdzenia ABSOLUTNE i JEDYNIE SŁUSZNE, tylko kompletnie sprzeczne z wiedzą czerpaną z tablic fizykochemicznych, prawami fizyki, powszechnymi obserwacjami i co ważniejsze: PRZEWIDYWALNYMI, OCZEKIWANYMI I POWTARZALNYMI wynikami prostych eksperymentów, które KAŻDY może sobie sam przeprowadzić.

Koronnym argumentem jest , ze KTOŚ, GDZIEŚ, TAK NAPISAŁ...

 

Staram się omijać takie indywidua.

Ale jak zaczynają przesadnie deptać po moich odciskach - potrafię "nie wytrzymać".

 

Uważam, że nie ma nic gorszego od głupoty!

No, może alkoholizm... :roll:

 

Sieć jest rozległa.

MOŻNA podręczyć google...

MOŻNA zajrzeć do Wikipedii...

 

WOLNO pomyśleć zanim się coś palnie!

 

Rozumiem, ze nie każdy od razu musi znać się na wszystkim. Ale jak buduje i chce to zrobić dobrze - to się uczy.

To oznacza, że zbiera informacje, porządkuje je i wyciąga wnioski.

Nie sprzeczne!

Spójne!

 

Jak ktoś bezkrytycznie, upierdliwie i bez najmniejszego zrozumienia O CZYM MÓWI/PISZE, głosi jedynie słuszne prawdy WŁASNE, niczym nie poparte - nie zasługuje na odrobinę, nawet, zainteresowania.

Nic nowego i twórczego po prostu nie wnosi i zaśmieca wątki...

 

KTO z forumowiczów WIDZIAŁ taki, na przykład RADON?

KTO się przyzna?

 

A ja i wiem i potrafię wykazać - ŻE KAŻDE Z WAS I TO WIELOKROTNIE!!!

I CO?

Macie krzywe dzieci?!!!

:lol: :lol: :lol:

Przecież PROMIENIUJE I ZABIJA!!!

podobno... :lol:

Tyle, że nie każdy ma obowiązek o tym wiedzieć, że z radonem się spotyka na każdym kroku...

Ale jak się spotyka i żyje - to PO CO go demonizować?

A są tacy, co to robią!

Po prostu - WIEDZĄ LEPIEJ?!!!

 

Paskudną, ale zrozumiałą przypadłość mają "nowicjusze"

Są niecierpliwi, często wydaje im się - że odkryli Amerykę i zwykle nie korzystają z szukaczki.

 

A tu już chyba wszystkie pytania postawiono i padły chyba wszystkie odpowiedzi - w sprawie budowania domu...

Zostało co najwyżej dopracowanie indywidualnych wariantów ogólnie poznanych zasad.

 

kst

Przyjmij do wiadomości, ze bredzisz.

Wypowiadasz słowa, których znaczenia nie rozumiesz (a wiele innych osób - tak).

Nazywasz "kurnikiem bez kominów" to, co wydaje się komuś dobrze pomyślaną konstrukcją...(to inny przykład Twojej aktywności)

A że słowa nie rozumiesz z tego, co piszę (nie ja jeden) - to uważasz mnie - za tego co bredzi...

 

Zostawmy to tak jak jest, ale może porzućmy kontakty...

Wygląda na to - ze nie posługujemy się tym samym zestawem pojęć.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazywasz "kurnikiem bez kominów" to, co wydaje się komuś dobrze pomyślaną konstrukcją...(to inny przykład Twojej aktywności)

 

Adam M.

 

I cóż jest warta obrona twojej nieomylności skoro posługujesz się kłamstwem ?!

Przeczytaj raz jeszcze dokładnie wątek i zobacz KTO i KIEDY nazwał dom bez kominów "kurnikiem" ?

To nie był kst...

Poczytaj dokładnie co w moich wypowiedziach było moje a co tylko cytatem...

I właśnie dlatego ta dyskusja wygląda jak wygląda.

Zresztą, opuszczam ten temat bo już moje zdanie na temat rekuperatora powiedziałem i po raz ostatni powtórzę: w moim konkretnym przypadku rekuperator nie ma ekonomicznego uzasadnienia i dlatego go nie zainstaluję.

Może natomiast mieć racjonalne i ekonomiczne uzasadnienie w innych przypadkach i nikomu z Forumowiczów , którzy posiadają takie urządzenia ani nie "zazdroszczę" ani nie próbuję przekonywać, że "stracili życie inwestując w reku".

Bo właśnie jest dokładnie odwrotnie: w tym temacie moje zdanie odrębne zostało potraktowane jako to coś co opisujesz w swoim usprawiedliwiającym siebie monologu.

 

Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych posiadaczy i użytkowników mechanicznej wentylacji z reku oraz GWC i życzę wam 2500 lat gwarantowanego komfortu ![/i]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktos na Podlasiu ,ma juz dzialajace GWC ,i kto moze sie pochwalic ?? z gory dzieki

Też mam gwc ,ale rurowe.Rury fi 200 w układzie Tichelmana.

Zdjęć niestety nie posiadam.Działa ok 3 lat.Koszt wykonania ok1000zł rury i paliwo do ostrówka.Miałem możliwość nieodpłatnie go pożyczyć. Dwa dni roboty . W pierwszej wersji chciałem żwirowca ,ale zadecydowały koszty .Rurowiec wyszedł mi dużo taniej.

wlasnie interesuje mnie GWC rurowe,dziala grawitacyjnie czy dales jakies "wspomaganie'??a z kad jestes kolego?byla by mozliwosc zobaczenia? twojego GWC i konsultacjii ??i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...