kangaxx 30.07.2011 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 jeśli juz aż tak się boisz to za pare stówek kupisz upc i podepnij do niego centralkę, problem rozwiązany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 30.07.2011 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Re JaniWykonuję instalacje zawsze na atestowanych materiałach - robię również sporo budynków dla firm, użyteczności publicznej, gdzie są bardzo rygorystycznie przestrzegane atesty, dopuszczenia, wysoki standard wykonania. Tak samo traktuję również domki - nie będę robił dziadostwa żeby oszczędzić 0,5% wartości budowanego budynku, i nie mam ochoty później wysłuchiwać ("Panie, a bo śmierdzi mi z pańskiej wentylacji" ). Nie jestem jedynym instalatorem, jak ktoś chce mieć chłam byle taniej to wybór ma duży. W tym konkretnym przypadku wyszedł długi wymiennik z uwagi na kamienisty grunt oraz planowane zastosowanie głównie do chłodzenia (wymagana większa moc niż przy grzaniu zimą), kilka załamań, studnia odwadniająca z pompką (ma być bezobsługowo), wybrana przez klienta czerpnia z nierdzewki, i sam materiał wyszedł 8,5 k. Do tego około 1,5 k za koparkę i 2k za moją robotę. Glikolowy nie wchodził w grę, bo wymaga dłuższych wykopów, a działka już była obsadzona.Oczywiście poradziłem, że jak chce o połowę taniej, to można wykonać wszystko ze zwykłej kanalizy nie spienionej lub drenarskiej (przy czym wtedy mogę pokazać jak wykonać, nic za to nie biorę, ale i nie biorę żadnej odpowiedzialności i nie daję gwarancji). I klient jednak zdecydował się dołożyć te kilka k, na rozwiązanie odpowiedniej jakości. Badania efektywności GWC są prowadzone na różnych uczelniach, często mam różne szkolenia i stąd czerpię wiedzę o ich marnej sprawności, przy typowym wykorzystaniu do domków. Jak ktoś nie wie, jak sensownie zainwestować 10k, to polecam kolektory (pozwalają uzyskać ok. 10 razy więcej energii rocznie niż GWC, przy zbliżonym koszcie), albo system zbierania i filtrowania deszczówki do prania i do WC - również zarabia wielokrotnie lepiej niż GWC. Re Ludwik 13W przypadku braku prądu - zdarza się przez kilka godzin w roku - przy WM po prostu uchylasz okno i już po kłopocie.Natomiast przy wentylacji grawitacyjnej, prze kilka miesięcy w roku ta wentylacja w ogóle nie działa (a w nowych, szczelnych budynkach, tu się zdarza że nawet nie ma takiej fizycznej możliwości, by w ogóle kiedykolwiek zadziała) - często już po miesiącu mieszkania w nowym domu ludzie mają problemy z wilgotnością, i szukają pomocy. Coraz więcej krajów wprowadza wymóg montażu WM - nie ma możliwości odebrać budynku, jeśli nie ma w nim zamontowanej WM. U nas też szykują się podobne zmiany - według przyjętych przez nasz kraj zobowiązań, prawo w Polsce od 2013 powinno tak się zmienić, że każdy nowy projekt budynku będzie musiał mieć spełniony warunek EP - a bez WM praktycznie nie da się tego spełnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 30.07.2011 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Re Jani Wykonuję instalacje zawsze na atestowanych materiałach - robię również sporo budynków dla firm, użyteczności publicznej, gdzie są bardzo rygorystycznie przestrzegane atesty, dopuszczenia, wysoki standard wykonania. Tak samo traktuję również domki Nie wiem czy zauważyłeś, że aktywni na tym forum poszukują inspiracji i pomysłów, aby osiągnąć niewiele gorszy efekt dużo mniejszym kosztem. Doprawdy idiotyzmem jest spędzanie tu setek czy tysięcy godzin, aby koniec końców udać się do firmy r.. .pl po rekuperator i powiedzieć: panie, nie mam o tym pojęcia, rób pan jak chcesz, cena nie gra roli. Poczytaj sobie np. o GWC ceramicznym, który to, o dziwo, działa w praktyce. Reasumując - rozumiem Twój biznes i punkt widzenia, ale zrozum także innych - nie po to tutaj kombinujemy, aby płacić za GWC Rehau, podłogówkę Danfossa, itp. itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 31.07.2011 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 (edytowane) Dlaczego żadna zwykła rura kanalizacyjna nie ma dopuszczenia do stosowania w wentylacji? Wentylację wewnętrzną często robię na schowanych w posadzkach rurach z PVC, polskiej produkcji, atestowanych do wentylacji. Jest kilku producentów, którzy o dziwo atesty uzyskali bez problemu Mamy wielu producentów rur kanalizacyjnych, również wiele małych firm, wiesz jaką furorą zrobiłby któryś z nich gdyby dał swoje rury do przebadania i uzyskał atest na wykonywanie GWC? Dla małego producenta mogłoby to oznaczać podwojenie produkcji w miesiąc i potrojenie zysków. A jednak dziwne - żadnemu nie udało się uzyskać atestu? Nikt nie chce sięgnąć po leżące na ulicy miliony? Ciekawe dlaczego? Czyżby emisja niespolimeryzowanych do końca związków chemicznych, zagrażająca zdrowiu, wyklucza uzyskanie takiej zgody? Czy coś innego? W każdym bądź razie uzyskanie atestu nie jest jakimś karkołomnym zadaniem, każdy z nich przecież ma już atest do stosowania do kanalizacji. Więc pytam się dlaczego żaden nie uzyskał atestu do wentylacji? To samo z podłogówką - można zrobić ją systemem, gdzie rura kosztuje koło 2-3 zł/mb ale na całość jest 10 lat gwarancji oraz pokrycie ewentualnych strat wycieku, a trwałość przekracza 50 lat , a można zrobić na chińskiej rurze za 1 zł, która pęka już w trakcie montażu? Jak myślisz, co jest tańsze patrząc na czas eksploatacji domu? 90% moich klientów robi właśnie tak jak opisałeś - "nie mam pojęcia, niech pan zrobi dobrze" - i dlatego właśnie robię najlepiej jak umiem, łącznie ze stosowaniem dobrych, trwałych materiałów i dokładnym projekcie instalacji. Moi znajomi instalatorzy, robiący tanio, 50% swojego czasu spędzają na poprawkach własnych instalacji - a bo tu coś cieknie, tu solar słabo grzeje, a tam się grzejnik w kółko zapowietrza. A ja biorę tysiaka więcej za lepsze materiały i na roboty już nie wracam - bo nie ma po co. Dlatego nawet nie podejmuję się kombinowania na wynalazkach, chyba że otwarcie ugadujemy się, że nie będę tego serwisował. Dobrze zaprojektowana i wykonana podłogówka pod PC może wymagać ciśnienia rzędu 10-15 kPa, co powoduje możliwość zastosowania małej, energooszczędnej pompy. "Niby instalator" o ciśnieniach wie tyle, że podłogówka to może mieć do 120 m w pętli i pompa ma być nie mniej jak 200W. A jak dalej słabo grzeje, to trzeba dać jeszcze większą pompę Już roczny koszt eksploatacji takiego partactwa przekracza cenę projektu, a instalacja będzie pracować długie lata.... Z firmą na R... nie mam, nie miałem ani nie będę miał nic wspólnego, zarówno jeśli chodzi o współpracę handlową, czy tym bardziej o stosowane rozwiązania. Edytowane 31 Lipca 2011 przez Indiana_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myszka26 31.07.2011 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 Mam pytanko!Czy biorąc pod uwagę koszy wykonania wentylacji mechanicznej +GWC, koszty użytkowania ( serwis itp) no i w myśl zasady im więcej elektroniki w domu tym więcej do popsucia jest sens to montować.Nie lepiej ogrzewanie węglowe -temperatura +23 otwieranie okna czyli wentylacja grawitacyjna , wiem, wiem będą większe rachunki za węgiel ale o ile biorąc koszt wykonania WM+GWC, będzie się wracać przez 20 lat? aż powstanie coś nowego i dzieci wszystko przerobią. A co do lata to rozumiem WM to komfort ale patrząc na tegoroczne lato to ile jest tych dni z +30 a ile z tych dni jesteśmy w domu itd.proszę o opinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.07.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 Mam pytanko! Czy biorąc pod uwagę koszy wykonania wentylacji mechanicznej +GWC, koszty użytkowania ( serwis itp) no i w myśl zasady im więcej elektroniki w domu tym więcej do popsucia jest sens to montować. Nie lepiej ogrzewanie węglowe -temperatura +23 otwieranie okna czyli wentylacja grawitacyjna , wiem, wiem będą większe rachunki za węgiel ale o ile biorąc koszt wykonania WM+GWC, będzie się wracać przez 20 lat? aż powstanie coś nowego i dzieci wszystko przerobią. A co do lata to rozumiem WM to komfort ale patrząc na tegoroczne lato to ile jest tych dni z +30 a ile z tych dni jesteśmy w domu itd. proszę o opinie jak sobie dobrze policzysz to cała WM jest bardziej dla komfortu ( ??) i bajeru niż jakichś większych oszczędności;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 31.07.2011 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 Dokładnie można np. zwolnić kotłowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 31.07.2011 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 (edytowane) Re MyszkaCiągle rosną ceny paliw, trzeba więc budować energooszczędnie. A takie budowanie bardzo utrudnia naturalną wentylację, stąd montuje się w domach WM, aby w ogóle zapewnić jakąkolwiek wentylację w budynku. Przy braku wystarczającej wentylacji ciągle boli głowa i nic się chce - to są właśnie typowe, powszechne objawy nadmiernego stężenia dwutlenku węgla w powietrzu. WM nie jest droga - jeśli zdecydujesz się na nią na etapie projektu budynku, to odpada droga budowa kanałów wentylacyjnych tradycyjnych, nie trzeba będzie stawiać kilku drogich kominów na dachu. Nie ma potrzeby komplikowania budowy więźby oraz obróbek dachowych. I już dzięki rezygnacji z tych czynności zwraca się koszt rozprowadzenia kanałów po domu, oraz zwykle większa część rekuperatora - jest to więc inwestycja neutralna finansowo. Co innego w budynkach istniejących - tutaj koszty i komplikacja instalacji mocno rośnie - dlatego warto przed budową się decydować. W Skawinie właśnie skończyłem montaż WM, za jakiś miesiąc będę wstawiać reku - można zobaczyć jak wygląda instalacja. Re Andrius - właśnie jestem bardzo ciekawy, jak sprawuje się GWC ceramiczne, głównie boję się o opory - bo pomysł rewelka. Czy mierzyłeś może opory tego typu wymiennika przy różnych wydajnościach (podciśnienie na ssaniu)? Edytowane 31 Lipca 2011 przez Indiana_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 31.07.2011 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 Re Myszka Ciągle rosną ceny paliw, trzeba więc budować energooszczędnie. A takie budowanie bardzo utrudnia naturalną wentylację, stąd montuje się w domach WM, aby w ogóle zapewnić jakąkolwiek wentylację w budynku. Przy braku wystarczającej wentylacji ciągle boli głowa i nic się chce - to są właśnie typowe, powszechne objawy nadmiernego stężenia dwutlenku węgla w powietrzu. WM nie jest droga - jeśli zdecydujesz się na nią na etapie projektu budynku, to odpada droga budowa kanałów wentylacyjnych tradycyjnych, nie trzeba będzie stawiać kilku drogich kominów na dachu. Nie ma potrzeby komplikowania budowy więźby oraz obróbek dachowych. I już dzięki rezygnacji z tych czynności zwraca się koszt rozprowadzenia kanałów po domu, oraz zwykle większa część rekuperatora - jest to więc inwestycja neutralna finansowo. Co innego w budynkach istniejących - tutaj koszty i komplikacja instalacji mocno rośnie - dlatego warto przed budową się decydować To jest dobre podsumowanie i odpowiedź na pytanie, czy robić WM z reku, czy grawitację. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kangaxx 04.08.2011 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 wojna z mitami i ciemnotą jeszcze długa-panie to nie zadziała!-zadziała, w wielu domach działa, dlaczego nie miałoby działać?-bo śfagier mówił ze nie działa-a ma zamontowane?-nie ma i nie chce mieć ręce opadają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tankredus 04.08.2011 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Re Ludwik 13 W przypadku braku prądu - zdarza się przez kilka godzin w roku - przy WM po prostu uchylasz okno i już po kłopocie. Natomiast przy wentylacji grawitacyjnej, prze kilka miesięcy w roku ta wentylacja w ogóle nie działa (a w nowych, szczelnych budynkach, tu się zdarza że nawet nie ma takiej fizycznej możliwości, by w ogóle kiedykolwiek zadziała) - często już po miesiącu mieszkania w nowym domu ludzie mają problemy z wilgotnością, i szukają pomocy. Eh... przeglądam sobie forum... bo znowu jestem w trakcie generalnego remontu... i czytam takie rzeczy.... Wentylacja grawitacyjna działa w większości domów w Polsce i jest zgodna z normami. Wyższa wilgotność w nowym domu to normalna sprawa i wentylacja grawitacyjna sobie z tym radzi doskonale. Przy jakimś potężnym mostku termicznym przy dużych mrozach może być problem z wilgocią... ale to nie ma związku z rodzajem wentylacji i o takiej sytuacji chyba nie rozmawiamy. Trudno jest zrobić "szczelny" dom... wymaga to dodatkowych kosztów... W dwóch domach, których mieszkałem, wentylacja grawitacyjna działała tak jak powinna i zawsze (bez nawiewników). Nigdy nie zaobserwowałem momentu aby nie działała. Nawet w duże upały gdy nie powinna... albo wiatr, albo nagrzewanie się komina od słońca (?) zawsze ją napędzały. Kiedyś na forum podawałem wyliczenia, ile potencjalnych godzin w roku może nie działać (bez tych dodatkowych efektów)... teraz nie chce mi się tego szukać. Oczywiście da się zbudować wentylację grawitacyjną która nie działa... ale to inny temat. Stwierdzenie, że wentylacja grawitacyjna nie działa przez kilka miesięcy w roku traktuję jako "marketing" żeby nie użyć innych słów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 04.08.2011 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Wystarczy przyłożyć miernik przepływu do kratki wentylacji grawitacyjnej i zmierzyć przepływ....Za około dwa lata wentylacja grawitacyjna nie będzie już zgodna z normami - zgodnie z wymaganiami europejskich dyrektyw budynki będą musiały spełniać EP (oszczędność energii), a bez WM nie ma takiej opcji.W nowych budynkach ponad połowa obliczeniowej mocy grzejnej idzie na pokrycie strat wywołanych działaniem wentylacji grawitacyjnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 04.08.2011 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 W niektórych krajach wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, w nowo budowanych domach jest już obowiązkowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kangaxx 04.08.2011 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Wentylacja grawitacyjna działa w większości domów w Polsce i jest zgodna z normami. oczywiście że jak na razie jest, tak samo jak w polu można orać koniem bo koń też spełnia normy, na autostradę tylko z nim nie wolno W dwóch domach, których mieszkałem, wentylacja grawitacyjna działała tak jak powinna i zawsze (bez nawiewników). Nigdy nie zaobserwowałem momentu aby nie działała. Nawet w duże upały gdy nie powinna... albo wiatr, albo nagrzewanie się komina od słońca (?) zawsze ją napędzały. Kiedyś na forum podawałem wyliczenia, ile potencjalnych godzin w roku może nie działać (bez tych dodatkowych efektów)... teraz nie chce mi się tego szukać. a jak to sprawdziłeś, mierzyłeś przepływy? wątpię, to co piszesz to zbiór życzeń i dobrych chęci Stwierdzenie, że wentylacja grawitacyjna nie działa przez kilka miesięcy w roku traktuję jako "marketing" żeby nie użyć innych słów... a jak nazwiesz twierdzenie że działa? Trudno jest zrobić "szczelny" dom... . że trudno to nie znaczy że się nie da a wm po to została wymyślona by taki szczelny dom można było postawić zamiast robić po twojemu z dziurami i przeciągami bo "też działa" Eh... przeglądam sobie forum... i czytam takie rzeczy..... dokładnie mam to samo odczucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tankredus 07.08.2011 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 oczywiście że jak na razie jest, tak samo jak w polu można orać koniem bo koń też spełnia normy, na autostradę tylko z nim nie wolno Fajne porównanie (tyle że nie adekwatne)... i przy okazji znowu manipulacja ... eh... masz jakieś dane dotyczące % montażu WM w nowych domach ? Z moich obserwacji to margines... dalej powoływanie się na to że w niektórych krajach itd... to technika "inni kupują/gwiazdy kupują... kup i ty" a jak to sprawdziłeś, mierzyłeś przepływy? wątpię, to co piszesz to zbiór życzeń i dobrych chęci Wentylacja ma wymieniać powietrze czyli... usuwać wilgoć i CO2. Mierzę wilgotność. Przepływy też mierzyłem... teraz mi się nie chce... skoro wilgotność jest ok. A CO2 jest powiązane z wilgotnością (wydychasz CO2 + parę wodną) w normalnych warunkach jak wilgotność jest ok, to CO2 nie przekroczy norm (chyba że się nie myjesz/nie pierzesz nie gotujesz). Przy WM tak samo... chyba że przewentylowujesz... wtedy musi być nawilżacz...(to policzy arkusz... link dalej). a jak nazwiesz twierdzenie że działa? jw. w sezonie grzewczym łatwo... przez sprawdzenie wilgotności... poza sezonem... jest przepływ na kratkach. że trudno to nie znaczy że się nie da a wm po to została wymyślona by taki szczelny dom można było postawić zamiast robić po twojemu z dziurami i przeciągami bo "też działa" Nawet jak zainwestujesz w standardy szczelności dla pasywnego i zrobisz test... i tak będzie nieszczelnie... Posiłkujesz się tutaj logiką dwuwartościową szczelne i nieszczelne... uczciwiej mówić o przepływie przy danym podciśnieniu... A dalej to manipulacje... dziur nie ma... przeciągów nie ma. A przy przepływach powietrza potrzebnych do wentylacji wystarczają wszystkie zwykłe technologiczne nieszczelności... lub rozszczelnianie okien ewentualnie nawiewniki (przeciągów przy tym nie ma!). Odwołujesz się do skojarzeń z poprzedniej epoki gdzie było zimno przy drewnianych wypaczonych oknach w bloku, gdzie komin wentylacyjny miał kilkanaście/kilkadziesiąt metrów... ale chyba rozmawiamy o normalnych nowych domach ? Co do EP/ norm... myślę że dla inwestora ważne są koszty wentylacji/wpływ na środowisko ... do policzenia tutaj... http://dl.dropbox.com/u/32511375/koszt_wentylacji4.xls (parametrów bardzo dużo... można tak pozmieniać żeby cokolwiek udowodnić...) Ja mam kratki higrosterowalne... i rozwiązanie jest idealne w swojej prostocie. Moja wentylacja jest tańsza w eksploatacji niż z rekuperatorem. Do tego bezobsługowa... i się steruje (np. w łazience kratka w trakcie użytkowania otwiera się zwiększając wyraźnie przepływ...)... przy WM też da się tak zrobić... ale koszty... Oczywiście nie każdemu tak wyjdzie i dla drogiego źródła ciepła (prąd, olej) WM się jak najbardziej opłaca... i finansowo i ekologicznie... Za około dwa lata wentylacja grawitacyjna nie będzie już zgodna z normami - zgodnie z wymaganiami europejskich dyrektyw budynki będą musiały spełniać EP (oszczędność energii), a bez WM nie ma takiej opcji. Tutaj się częściowo "mylisz". Wprowadzanie, norm, certyfikatów ma obniżyć emisję CO2. Stąd przeliczniki dla EP. Przy ekologicznym źródle ciepła WM zwiększa zużycie EP! (zużycie prądu!) Policz sobie dla np. dla pelletów... czy drewna... (w=0,2) Dla gazu /węgla(1,1) /PC (3,3/sprawność) jest różnie... raczej na korzyść WM (pod względem EP). Dla prądu oczywiście WM. Pod względem kosztów... różnie. Czyli... łatwiej obniżyć EP stosując ekologiczne źródło ciepła... niż nieekologiczne i WM. I taki chyba był zamiar ustawodawcy... a nie napędzanie sprzedaży WM. Żeby było jasne... nie jestem przeciwnikiem WM. Jeśli w danych warunkach komuś się opłaca... to jak najbardziej. Też bym zainstalował... ale u mnie to się nie opłaca Nie odnoszę też żadnych korzyści finansowych przedstawiając swój punkt widzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kangaxx 07.08.2011 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 że wentylacja w twoim domu jest tańsza w obsłudze to nie wątpię ale ile ciepła wypuści to wynik zmienia, nie twierdzę też że wm zakładać należy zawsze i wszędzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 07.08.2011 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Nie trzeba montować wm, przynajmniej na razie. Więc każdy robi według swego uznania. Ja będę montował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 08.08.2011 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 tankredus jak poszukasz archiwum z początków sieci, to identyczne dyskusje toczyły się na temat zmywarek. Byli tacy co udowadniali (ba, sam do nich należałem ) jak bezsensowne jest to urządzenie i ile ma wad. dzisiaj zmywarka staje się standardowym wyposażeniem każdej nowej kuchni, coraz więcej jest ich również na wsi. a ja, przeciwnik sprzed lat sam dzisiaj odebrałem zmywarkę do nowej kuchni. zmieniło się podejście, każdy chce komfortu jakiego daje zmywarka i już nie jest to fanaberią (bo przecież zlew wystarcza). tak samo będzie z WM. dzisiaj jeszcze mało popularna i większość nowych domów jej nie ma. na razie synonimem komfortu jest polerowany gres w przedpokoju, ogrodzenie z klinkierem i bawole oko na frontowej elewacji. za 15 lat, ludzie już będą wiedzieć, że WM daje znacznie lepsze samopoczucie i komfort niż polerowany gres i 90% nowych domów będzie w nią wyposażonych. bo warto. ale trzeba do niej "dojrzeć". pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 08.08.2011 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Jeśli w danych warunkach komuś się opłaca... to jak najbardziej. Też bym zainstalował... ale u mnie to się nie opłaca Nie odnoszę też żadnych korzyści finansowych przedstawiając swój punkt widzenia... Obecnie mieszkam w lokalu, gdzie w łazienkach i kuchni mam wywiew mechaniczny (chodzi non-stop), a we wszystkich oknach nawiewniki. Mieszkam przy ruchliwej ulicy, a jednak zdecydowaliśmy się otwierać na noc okno w sypialni, wychodząc z założenia, że hałas jest lepszy niż zaduch i ból głowy co rano. Różnica w samopoczuciu jest mierzalna, w sensie że w pełni powtarzalna. Niby w sypialni jest nawiewnik, ale w praktyce powietrze zasysane jest przez inne bliżej wywiewu, np. ten w kuchni. Nie rozumiem Was kompletnie - o jakiej opłacalności mówicie? To, abym czuł się dużo lepiej co rano, zarazem śpiąc w ciszy, jest warte dla mnie może nie każdych, ale naprawdę dużych pieniędzy. Choćby dlatego, że zarabiam sporo powyżej średniej krajowej i zakładam, że czym lepiej będę się czuł, tym lepiej będzie mi się wiodło. Jeśli twierdzicie, że grawitacyjna jest na tyle fajna, że w sposób optymalny pokrywa zapotrzebowanie na świeże powietrze, to albo nie wiecie co tracicie, albo macie niezwykłego farta - u mnie się nie udaje nawet z mechaniczną wyciągową. Może ja taki wrażliwy jestem, ale w nowym domu bezwzględnie będzie nawiew o zadanym wydatku w każdym czystym pomieszczeniu, a opłacać mi się to będzie równie mocno jak jedzenie szynki i polędwicy zamiast chleba z ziemniakami - będzie bezcenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tankredus 09.08.2011 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Obecnie mieszkam w lokalu, gdzie w łazienkach i kuchni mam wywiew mechaniczny (chodzi non-stop), a we wszystkich oknach nawiewniki. Mieszkam przy ruchliwej ulicy, a jednak zdecydowaliśmy się otwierać na noc okno w sypialni, wychodząc z założenia, że hałas jest lepszy niż zaduch i ból głowy co rano. Różnica w samopoczuciu jest mierzalna, w sensie że w pełni powtarzalna. Niby w sypialni jest nawiewnik, ale w praktyce powietrze zasysane jest przez inne bliżej wywiewu, np. ten w kuchni.. Jak widać...WM (u Ciebie wywiewna)... też może źle działać... to da się zrobić ... Próbowałeś "wyłączyć" nawiewnik w kuchni ? że wentylacja w twoim domu jest tańsza w obsłudze to nie wątpię ale ile ciepła wypuści to wynik zmienia, nie twierdzę też że wm zakładać należy zawsze i wszędzie może być tańsza ogólnie... wliczając w to ciepło potrzebne do podgrzania powietrza wentylacyjnego... (...) Co do zmywarek... to nie jest adekwatne porównanie. Wentylacja ma wymieniać powietrze. Jeśli to robi dobrze, to jest ok. Co ją napędza... nie ma znaczenia. Przy zmywarce dużo mniej zabawy. BTW planuje teraz zrobić 2 zmywarki w kuchni.... i nie układać (większości) naczyń w szafkach tylko wyjmować ze zmywarki po myciu...a po użyciu wkładać do drugiej... i potem zmiana.... "za 15 lat, ludzie już będą wiedzieć, że WM daje znacznie lepsze samopoczucie i komfort niż polerowany gres i 90% nowych domów będzie w nią wyposażonych. bo warto. ale trzeba do niej "dojrzeć". znacznie lepsze samopoczucie i komfort ... bo warto...trzeba dojrzeć... bo zasługujesz... (to z jakiejś reklamy chyba było ?) 15 lat... ludzie się boją zmiennego prądu znacznie dłużej... dobry marketing i będą się bali grawitacyjnej.... życie... Nie chcę, rozmawiać o samopoczuciu, satysfakcji, bólach głowy... poddaje się Serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.