rafał ... 12.08.2004 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2004 wyraźnie czuć różnicę po wejściu z dworu, powietrze jest świeże i chłodne, oczyszczone przez filtry, nie ma żadnego robaka . kurcze jak Ty to robisz, niby mieszkamy blisko siebie, a jednak..... jedno co nie daje mi spokoju to te robaki .. ja mam pełno takich czarnych biegających i szczypawek ... co mam zrobić żeby ich nie było ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 12.08.2004 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2004 Do izolacji kanałów wentylacyjnych stosuje się wełnę z folią aluminiową. Jaka jest funkcja tej foli (i czy można izolować "normalną" wełną)? Oraz, kanały blaszane (okrągłe) przycina się nożycami do blachy? Czy tnie jakąś piłą do metalu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafał ... 13.08.2004 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 zewnętrzna powłoka wełny stanowi paroizolację, zmniejsza szansę kondensacji pary wodnej i zapobiega w ten sposób możliwości uszkodzenia materiału, które mogłaby spowodować niepożądana wilgoć. ciecie spiro piłą ( flexem, gumówką itp ) spowiduje uszkodznie warstwy ocynku i w konsekwencji korozję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamaD 13.08.2004 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 Mam takie pytanie, czy przy rekupolatorze też potrzebne są kominy wentylacyjne (tak jak przy wentylacji grawitacyjnej), czy może tylko np. jeden aby przez niego było usuwane "zużyte" powietrze. Czytając wasze posty uważam, że reku to fajna sprawa, tylko jeszcze nie do końca wiem co i jak. Bo rozumiem, że pozostałe kanały rozprowadzone są po całym domu jako rury, tylko właśnie zastanawiam się nad tymi kominami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WITEK P. 13.08.2004 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 to zależy czy masz już kominy czy nie? standartowo robi się wyrzutnie np. ścienna ale jak juz masz kanały grawitacyjne to można je wykorzystać jako wyrzutnieWP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamaD 13.08.2004 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 Jeszcze nie mam kominów, bo dom jest właśnie w fazie projektowania.Tak więc rozumiem, że można zrezygnować z kanałów wentylacyjnych w kominie i zrobić tylko wyrzutnie i czerpnie.Brak kanałów wentylacyjnych to zawsze trochę więcej miejsca i oszczędność, którą można przeznaczyć na instalację rekuperatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WITEK P. 13.08.2004 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 niech architekt zrezygnuje z kominów wentylacyjnych ale w zamian zaprojektuje Tobie porządną wentylację mechaniczną. jeśli tego nie potrafi a to często się zdarza poszukaj projektanta od wentylacjiWP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamaD 13.08.2004 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 Dzięki . W takim razie będę musiała poszukać projektanta wentylacji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 23.08.2004 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 KamaD, ja, gdyby nie kominek, w ogóle nie miałabym w domu komina. A architekt raczej Ci nie zaprojektuje instalacji wentylacyjnej, z tym zgłoś sie do fachowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekS 23.08.2004 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Magdziu, raczej nie powinno sie krecic anemostatem, lecz przepustnicą. Niektore przepustnice są dostosowane do bardzo precyzyjnej regulacji. A swoją drogą to wole uchylone okno niz nawet b. cichy nawiew (w moim przypadku z GWC). Znajomym chetnie pokazuje moj uklad wentylacji nawiewnej z GWC, ale prawde mowiąc wiosną i latem nie jest on potrzebny. Z tego powodu jestem przeciwny reku. Za cene całkowitej ciszy darowałem sobie (pozorne) oszczednosci jakie daje reku. Tym bardziej, że jesli ktos nie grzeje prądem, to koszt reku z uwzglednieniem kosztow inwestycji i eksploatacji przewyzsza zyski z oszczednosci energii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 23.08.2004 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Przyjechał w końcu projektant całego systemu, pokręcił czym sie dało, trochę to poprawiło sytuację, ale powiedział, że cichy szum to jest normalne, że powietrze płynące szumieć musi, że u innych szumi bardziej. No coż, trzeba sie przyzywczaić. Ale mimo wszystko, nawet nie biorąc pod uwage oszczędności na ogrzewaniu - po prowrocie do mieszkania na 2 piętrze w bloku gdzie nie ma reku - przy oknach otwartych na całą szerokość - w mieszkaniu panuje gorąc i duchota. Więc latem otwarcie okien nic nie daje, poza wpuszczeniem do domu wilgotnego gorącego powietrza. A w domu ( DOMU, nie mieszkaniu) mam naprawdę komfortowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekS 23.08.2004 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Magdziu, ale we własnym nowym, przestronnym domu jest zawsze komfortowo. Na linku o GWC dyskutujemy sobie o naszych doswiadczeniach i nawet przy braku GWC lub nie włączonym GWC tez jest komfortowo. Czy jest reku, czy go brak, to latem bez znaczenia. Dom sie inaczej nagrzewa i inaczej chłodzi niz mieszkanie, wiec nie ma czego porownywac. Chociaz przed przeprowadzką do domu tez mialem obawy przed upałami i miejską duchotą, ale poza miastem jest całkiem inny klimat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 23.08.2004 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Krzyśku, zupełnie nie o to mi chodzi - nie namawiam nikogo do reku, pisze tylko, że wietrzenie/wentylacja domu poprzez otwarcie okien jest nieskuteczna latem, bo tylko pogarsza sytuacje, niezależńie od tego, czy to miasto, czy wieś. Jeśli dzieki GWC uzyskujesz ten sam efekt chłodnego domu, no to super. Mnie chodzi po prostu o okna - bo wiele osób pisze, że cudownie jest otowrzyć okna... U mnie walczymy z zostawianiem otwartych drzwi, w ogóle wszelkich otworów w domu, żeby właśńie nie nagrzewać domu niepotrzebnie, więc dla mnie otwarte okno to wróg komfortu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 10.09.2004 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2004 Bo wentylacja grawitacyjna, zwana czasami naturalną, napędzana jest różnicą ciężarow "słupów" powietrza wewnątrz komina, oraz na zewnątrz budynku. Bowiem ciepłe powietrze jest lżejsze od zimnego. W zimie wentylacja działa dobrze, bo wewnątrz domu (i komina wentylacyjnego) temperatura wynosi 20 stopni, zaś temperatura zewnętrzna około zera. Przy silnych mrozach działa nawet za dobrze, niepotrzebnie osuszając wnętrze i emitując zbyt dużo ciepłego powietrza na zewnątrz. W lecie, kiedy zapotrzebowanie na wentylację jest większe (trzeba usunąć dużo wilgoci) róznice temperatur "słupów" są niewielkie, ruch powietrza ustaje, a czasami nawet następuje inwersja i powietrze napływa kominem, a wychodzi szparami w oknach. Ratujemy się otwieraniem okien, albo uruchamianiem wentylatorków wyciągowych w kuchniach i łazienkach. .... Oba systemy mogą istnieć równocześnie. Mogą występować okresy, kiedy centrala jest wyłączona. Pozostaje zatem zawsze wentylacja grawitacyjna. Mam taką samą opinię w tym temacie. Ogrzewanie mam na propan i w związku z tym przymierzam się załozyć w niedługim czasie reku. Na razie będę szukał informacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 10.09.2004 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2004 Nie jestem zacofany i głosowałbym pierwszy za zejściem z drzewa. Ale dlaczego ? Ktoś musi spróbować aby móc wyciągnąc wnioski ... i dlatego pasjonaci sa potrzebni. Sam myślę, że warto w to wejść - ale jak kazda inwestycja musi mieć dobre podstawy ekonomiczno-społeczne (nr. ogrzewanie propanem, alergia itp) Ale nie działają na mnie nowinki,jestem odporny na wspaniałe reklamy,wieści o cudownych urządzeniach itp. Wiem co mówię,z wykształcenia jestem inżynierem. Co z ciebie za inżynier jeśli nie interesują Cie nowinki. To kogo mają interesować ? To przecież ty powinieneś je tworzyć. Szok...Szok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arko 10.09.2004 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2004 Jak inżyniera nie interesują nowninki to kto buduje domy i z czego ??? chyba z glinyMoim zdaniem w domach (termosach) z ociepleniem i oknami szczelnymi za jakiś czas na ścianach będą zauważalne efekty enerooszczędności w postaci braku właściwej wentylacji i rekuperatory będą niezbędne a ich cena będzie o wiele niższa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piplape 10.09.2004 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2004 Zgadzam się z Mieczotronixem, wentylacja grawitacyjna działa zawsze, no chyba że zabraknie grawitacji (...) Pozdrawiam, piplape, właśnie dlatego, że grawitacji nigdy nie brakuje wentylacja grawitacyjna w lecie w zasadzie NIE DZIAŁA !!! Takie wypowiedzi, to kolejny dowód na siłę niesprawdzonych, NIEPRAWDZIWYCH obiegowych opinii ! Tragedia ! Miałem na myśli fakt że zasada działania wentylacji grawitacyjnej jest prosta ponieważ oparta właśnie o grawitację, a instlacja taka nie wymaga zasilania ani obsługi. Jedyne co może zaburzyć jest działanie to wyższa temperatura na zewnątrz nie wewnątrz budynku, warunki takie występują jedynie w czasie dnia latem i to w dni bardzo upalne (nocą temperatura spada). Ilość takich dni w roku to nie więcej niż kilka procent ! Maco, działanie wentylacji grawitacyjnej szczególnie latem w przypadku konkretnego domu zależy od bardzo wielu czynników, takich jak: - wysokość domu (długość ciągów wentylacyjnych), - pokrycie dachu (stopień nagrzewania się połaci) i wysokość kominów ponad połać, - ocieplenie (dom dobrze ocieplony nie nagrzewa się latem tak jak nieocieplony), - akumulacyjność termiczna domu (trzeba wieeelu upalnych dni żeby dom np. z silikatów się nagrzał) A nie tak jak z byciem w ciąży że albo się jest albo nie i nie ma stanów pośrednich Wentylacja grawitacyjna latem działa słabiej, czasem prawie wcale, szczególnie w czasie dnia, ale nie można powiedzieć "wentylacja grawitacyjna w zasadzie latem nie działa" bo to jest właśnie obiegowa opinia. GWC zimą wiosną, jesienią i przez większą część lata spełnia swoje zadanie wymiany powietrza w domu. Z reku jest jak z klimatyzacją, dla jednych jest super inni wolą uchylić okno i zrobić przewiew, a inni nie zdecydują się na klimę choćby ze względu na koszty. Zgadzam się że zdarzają się dni tak upalne że pomimo otwarcia okien nie będzie komfortowo, ale ile jest takich dni w roku. Poza tym nie ze wszystkich pomieszczeń powietrze nadaje się do "ponownego użycia", z kuchni i łazienek powietrze trzeba usunąć z domu tak jak przy wentylacji grawitacyjnej. Jedyną różnicą jest przekazanie części ciepła do powietrza pobieranego z zewnątrz przez wymiennik, ale korzyść jest znacząca jedynie przy dużych mrozach. Wentylacja grawitacyjna (i otwieranie okien) ma jeszcze jedną zaletę a mianowicie łączność z ogrodem, a takich dni kiedy można otworzyć okno i uzyskać w ten sposób komfort świeżego powietrza jest znacznie więcej od tych super upalnych kiedy do wnętrza domu wpada tylko żar. Apropos gliny, to ja właśnie mam zamiar wybudować z gliny, tyle że wypalonej Pozdrawiam wszystkich, tych co reku mają jak i tych, którzy nie mają i mieć nie będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 10.09.2004 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2004 piplape, No właśnie im bardziej w domu jest chłodno a na zewnątrz cieplej tym bardziej grawitacyjna wentylacja nie działa... Za to w zimie, kiedy jest właśnie na odwrót grawitacyjna działa o wiele mocniej niż potrzeba...I dla mnie to jest problem, bo chciałbym mieć o każdej porze roku zagwarantowany komfort świeżego powietrza niezależnie od pogody, temeperatury czy deszczu... A z wymianą ciepła przez wymiennik to też nie mogę się z Tobą zgodzić. Wymiennik działa zawsze niezależnie od różnicy temperatur. Ku mojemu pewnemu zaskoczeniu, teraz są chłodne noce (dzisiaj było rano tylko +5 o 7:00) a w domu nie ma potrzeby włączania ogrzewania. Rekuperator przez to, że do domu nie napływa zupełnie zimne zewnętrzne powietrze powoduje ogrzanie świerzego powietrza zużytym i brak potrzaeby włączania ogrzewania. Moi obydwoje sąsiedzi już od paru ładnych dni grzeją swoje domy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WITEK P. 10.09.2004 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2004 proponuję zobaczyć dom w którym jest rekuperator i wypytać mieszkańców o odczucia i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piplape 10.09.2004 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2004 Maco, Oczywiście że wymiennik działa zawsze tylko jego efektywność jest odwrotnie proporcjonalna do różnicy temperatur, w domu i na zewnątrz. Zgadzam się też, że zapewnia komfort, nie trzeba się martwić o rozszczelnianie okien w zimie czy otwieranie wiosną, latem i jesienią. Weź też pod uwagę fakt że reku to kolejna, skomplikowana instalacja w Twoim domu. Wymagająca konserwacji, regulacji, wymiany filtrów, czyszczenia kanałów, fachowiec w przypadku awarii, a zaniedbanie czyszczenia kanałów to już poważna sprawa. Niesie też ze sobą pewne niedogodności jak szum powietrza i samego wentylatora. Nie w każdym domu jest łatwo zainstalować kanały, gdy nie ma ani piwnicy ani poddasza nieużytkowego. Koszt samej instalacji jest spory i cały czas pobiera ona prąd. Jak więc widzisz cena za komfort jest wysoka, dlatego większość ludzi wybiera rozwiązanie prostsze oparte o grawitację a mimo to skuteczne, choć być może nie dające takiego komfortu i poczucia posiadania reku (czyli full wypasu ) Funkcjonalnie jesteś w stanie osiągnąć praktycznie ten sam efekt przy pomocy wentylacji grawitacyjnej: - latem, wiosną i jesienią można otwierać okna, a w łazience czy kuchni stosuje się proste wywiewniki, które włącza się wtedy kiedy są potrzebne. - zimą można ograniczyć ciąg wywiewu i regulować ilość powietrza przez mikrowentylację w oknach. A nawet latem w nocy temperatura na zewnątrz spada na tyle żeby wentylacja jednak działa, może nie tak wydajnie jak reku, ale jednak. Pamiętaj także że stosowanie wentylacji mechanicznej jest bardziej celowe w blokach gdzie kubatry lokali są dużo mniejsze. Dom posiada dużą kubaturę, dlatego nie ma konieczności stosowania tek wydajnych systemów wentylacji jak reku. Wielu użytkowników reku przyznaje że wyłącza reku przy temperaturach zewnętrznych 10-20 stopni (oczywiście jeśli mają też wentylację grawitacyjną oprócz reku), bo wtedy użycie takiego systemu jest najmniej celowe, wydaje mi się że takich dni mamy całkiem sporo. Nie wspomniałeś także o kwestii ograniczania otwierania okien/drzwi przy działającym reku. W wielu domach o ogrodem w jakich zdarzało mi się bywać np. drzwi na ogród z salonu były bardzo często otwarte (wiosna-esień). Przecież po to budujemy dom i urządzamy ogród żeby tam jak najwięcej przebywać i otwierać dom na ogród, a idea reku jest tego zaprzeczeniem. Dlatego reku mówimy NIE, Pozdrawiam Wszystkich tych pro jak i anty reku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.