Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Po co do automatycznej kosiarki jeszcze zwykła? Planowałem tylko robota.

 

BTW, jeszcze odnośnie OC. Dla mnie na razie dwa argumenty nie do zbicia na korzyść centralnego - hałas i kurz nie są w tym samym pomieszczeniu, które właśnie odkurzasz.

 

Prawdę powiedziawszy za bardzo nie widzę pierwszego koszenia robotem. Z reguły pierwsze koszenie jest wtedy jak pogoda wypali a wtedy trawa jest dość duża, Muszę przyznać że nie próbowałem kosić dużej trawy i raczej to nie wypali z uwagi, iż robot to raczej nie kosiarka tylko sprzęt do utrzymywania trawnika. Zwykłą kosiarką zawsze koszę przed sezonem po ewentualnych remontach i po powrocie z urlopu kiedy trawa jest duża. Cóż im większy trawnik tym większa przyjemność z robota koszącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW, jeszcze odnośnie OC. Dla mnie na razie dwa argumenty nie do zbicia na korzyść centralnego - hałas i kurz nie są w tym samym pomieszczeniu, które właśnie odkurzasz.

Trochę przesadziłeś z tym hałasem, u mnie jednostka w piwnicy a jak włączę to głowę urywa :D Chociaż odkurzacz robot a mam amerykana Neato też do cichych nie należy. Dla użytkowników robota słuchajcie co do was mówi, ja raz nie posłuchałem i spadł z poddasza na sam dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzić, że odkurzacz centralny zakurza pomieszczenie, to dopiero brak oleju w głowie. OC z zasady znajduje się nie w tym pomieszczeniu w którym odkurzasz + wyrzuca drobną część syfu poza dom...

Źle doczytałeś.

Twierdzę, że zamiatanie do szufelek, które są stosowane w OC, zakurza pomieszczenie.

Ale też napisałem, że taka szufelka bywa przydatna - w kuchni i w wiatrołapie. Mógłbym mieć dwie takie. Nie obraziłbym się..

Natomiast nie kosztem całego tego przedsięwzięcia, jakie to koszta generuje montaż tego całego ustrojstwa + jednostka centralna, którą przecież też trzeba czyścić, wymieniać filtry i też się psuje. No i pewnie jakiś tam syf w tych rurach, wraz latami użytkowania, się gromadzi, nieprawdaż?

I byłoby to nawet niegłupie rozwiązanie, gdyby nie jeden prozaiczny powód, że aby odpalić taki odkurzacz, trzeba się pierdzielić z podłączeniem metrów rury, aby odkurzyć, przytoczone przeze mnie, przykładowo rozsypane paluszki.

Czyli podobna procedura, jak w przypadku odkurzacza klasycznego. Oraz bardziej upierdliwa, niż w przypadku odkurzacza bezprzewodowego.

Ale można też iść do pracy i włączyć iRobota. Po powrocie mamy dom odkurzony i to nie z grubsza, tylko naprawdę solidnie! Więc po co latać po chałupie i męczyć się z rurami, skoro taki sam efekt (a nawet lepszy) osiągniemy nic nie robiąc? Bo opróżnienie pojemnika z syfu trwa minutę. Mycie Roomby raz na tydzień/dwa trwa 10 min.

A że gdzieś tam w kątach nie posprząta? To tak samo, jak zmywarka - też czasem patelni czy garnka nie domyje. Ale jakoś nikt nie robi z tego problemu, tylko bierze pod zlew i ręcznie usuwa pozostałości.

 

Co do braku oleju w głowie, rzecz jasna miałem na myśli odkurzanie stołu/blatu odkurzaczem. Ja nie praktykuję, bo po pierwsze to niezbyt higieniczne, żeby z podłogi brać tę samą szczotkę na stół, a po drugie mam stół lakierowany i mógłby się porysować.

 

No i jak to zwykle bywa, nikt (poza niedźwiedziem) nie przyzna się do błędu, albo chociaż nie podda się refleksji.Bo skoro wydał już niemałe pieniądze na odkurzacz centralny, to musi sam przed sobą usprawiedliwić ten wydatek i będzie zmagał się z tym dopóty, dopóki nie kupi iRobota.

Polecam raz jeszcze - odkurza nie gorzej i oszczędza mnóstwo czasu. :yes:a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak już biegać po całym domu to lepiej z bezprzewodowym niż 10-metrową rurą. Nikt nie powiedział, że bezprzewodowy nie może być uzupełnieniem robota.

 

Dokładnie.

Ja, co prawda, nie mam bezprzewodowego, bo mi zwyczajnie nie jest na co dzień potrzebny. Ale gdybym miał wolne 2 tys. zł., (bo od takiej kwoty zaczynają się w miarę dobre bezprzewodowe), to może i bym kupił. Póki co, mój Zelmer, naprawiany dwa razy (problem ze zwijaczem kabla), służy mi dobrze, no i wygodniej wywalić jest worek z syfem, aniżeli w bezprzewodowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak to zwykle bywa, nikt (poza niedźwiedziem) nie przyzna się do błędu, albo chociaż nie podda się refleksji.Bo skoro wydał już niemałe pieniądze na odkurzacz centralny, to musi sam przed sobą usprawiedliwić ten wydatek i będzie zmagał się z tym dopóty, dopóki nie kupi iRobota.

Polecam raz jeszcze - odkurza nie gorzej i oszczędza mnóstwo czasu. :yes:a

Niedźwiedź tak do mnie raczej nie mówią. No ale jak się bliżę przyjrzę w lustrze to może trochę z uwagi na słuszną wagę i posturę niedźwiedzia przypominam. :yes: Cóż na usprawiedliwienie powiem, iż jak zakładałem instalację do odkurzacza centralnego to nie słyszałem o takim wynalazku jak robot sprzątający.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedźwiedź tak do mnie raczej nie mówią.

Ale masz niedźwiedzia na zdjęciu i taki mało rozpoznawalny nick, więc dla mnie jesteś niedźwiedź!

Pozdro :)

EDIT:

a tak wracając do tematu, to jeszcze 5-8 lat temu, OC był świetnym rozwiązaniem! Tyle tylko, że technika idzie do przodu, Robot sprzątający kiedyś kosztował krocie, a i nie był tak zaawansowany, jak teraz. Więc odkurzacz centralny spełniał niejako swoją funkcję, pod względem wygody.

No ale teraz są inne czasy i wkładanie pieniędzy w to siermiężne urządzenie, wg mnie, nie ma sensu.

Edytowane przez Misterhajt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram co do odkurzacza centralnego, dla mnie jedynym plusem OC jest fakt iż nie wzbija się syf w powietrze jak przy klasycznym odkurzaczu czy też nawet robocie sprzątającym, aczkolwiek przy robocie tego nie czuć. Mam w mieszkaniu 65m2 ~~ teraz Xioami odkurzacz automatyczny i przy takim 2 latku to jest po prostu mistrzowskie urządzenie, w domu planuje właśnie jakiś odkurzacz ręczny, bezprzewodowy schowany w szafie/spiżarni i oczywiście jeżdżący automat pozwoli to na sporą oszczędność czasu plus wygodę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezprzewodowość tego urządzenia oznacza, że nie ma kabla zasilającego podłączonego na stałe, a nie, że emituje mikrofale :)

 

Aaaaa, myślałam, że mowa o robotach typu Roomba.

Z ogromnym smutkiem patrzę na filmiki nieświadomych matek, nagrywających swoje pociechy, pełzające za iRobotem itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa, myślałam, że mowa o robotach typu Roomba.

Z ogromnym smutkiem patrzę na filmiki nieświadomych matek, nagrywających swoje pociechy, pełzające za iRobotem itp.

A co ma Roomba do mikrofal ?

Jak wpływa na mózg dziecka mijając go na podłodze ?

 

Nie kazda Roomba na wi-fi (większość nie ma), a te ktore posiadaja nie nadają non stop, tylko w trwkcie komunikacji (np programowania)

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako wieloletni posiadacz odkurzacza centralnego, a wcześniej najróżniejszych "najlepszych" w tamtym czasie odkurzaczy, muszę powiedzieć jedno:OC to były dobrze wydane pieniądze i nie takie duże. Tak naprawdę nie chodzi tu o pieniądze, ale o to, że jest to póki co jedyny sposób na odkurzanie, a nie na rozpylanie kurzu w pomieszczeniu, mówiąc obrazowo. Kilkumetrowa rura, nie jest cięższa od odkurzacza bezprzewodowego, leży na podłodze w czasie odkurzania i nie trzeba jej wtedy nosić. Brak hałasu, smrodu i opróżnianie zbiornika raz na miesiąc. To forum ma temat: "Czego w urządzaniu domu nie zrobilibyście ponownie?" i pomimo, że jestem zadowolony, musiałem odpowiedzieć na te brednie na temat OC. Proponowałbym żeby wypowiadały się na dane tematy osoby, które coś kupiły albo jakoś urządziły dom i teraz żałują swojej decyzji, a nie ci którym się coś wydaje. Pozdrawiam Forumowiczów.( nie handluję OC )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jeszczw ktoś coś doda o OC. Właśnie jestem na etapie układania styropianu, bruzdy w ścianach co prawda mam, ale mocno zacząłem się zastanawiać czy iść w OC? Ktos cos jeszcze ze swojego doświadczenia? Tylko niech nie piszą osoby który nie miały nigdy OC, a wystawiają opinie.

 

Zrób instalację. Nie jest droga - a zawsze bedziesz mógł zamontować. AFAIR od 2014r zwykły odkurzacz mógł mieć max 1600w, od dwóch lat 900W. Więc jak chcesz kupić odkurzacz odkurzający "jak dawniej" to trzeba sprowadzać spoza UE albo zamontować OC.

Taki BEAM SC 355 ma 630 Air Watt a całkiem mocny Karcher WD 3 200 Air Watt (nie wiem, jaki myk zastosowali, że ma niby 1000W)

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...