Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy faktycznie można wybudować dom za 250.000 zł ??


Recommended Posts

co byście powiedzieli o tym projekcie ewentualnie bez garaży https://z500.pl/projekt/165/Z182,parterowy-dom-z-duzym-bocznym-garazem-na-2-auta-we-wspolczesnym-stylu.html 250 tysi na stan developerski? sam budynek nie uwzględniam przyłączy itp

 

250 tyś to tak na styk jeżeli masz już w ręku pozwolenie na budowę, dobre warunki gruntowe no i własna praca!.

Ja buduję dom 98m z użytkowym poddaszem, powierzchnia wszystkich podłóg 105m2, i do tej pory wydałem 170 tyś,

Tylko że codziennie po pracy jestem do 21 na budowie i prawie wszystko robię sam. W tamtym tygodniu miałem tydzień wolnego to pomalowałem ściany. Materiały nie najtańsze nie najdroższe, Na ściany poszła farba Beckers i Magnat na sufit Caparoll 3 ELF, mogłem tak jak inni moi znajomi pomalować duluxem, śnieżką byłoby taniej. Na samym malowaniu zaoszczędziłem ok 3000 zł.

Jeżeli nie masz smykałki do pracy i wszystko zlecisz firmie to ciężko będzie się zmieścić w podanej kwocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 255
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wypowiem się i ja...

 

Wraz z mężem wybudowaliśmy dom o wg projektu

https://www.domdlaciebie.com.pl/projekty-domow-parterowych-z-poddaszem-uzytkowym/dominik,568.html

 

I od momentu zakupu projektu, poprzez cała papierologię, wykorytowanie i utwardzenie 20m podjazdu tłuczniem, budowę, przyłącza prądu i wody oraz kanalizacji, podstawową wykończeniówkę kosztował nas on 230 tysięcy. Pracowaliśmy przez większość czasu we dwoje. Nie było łatwo, to fakt. Patrząc wstecz, chyba byśmy się drugi raz na to nie pisali, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Dla poglądu mogę napisać, że stawiałam z mężem ściany, zrobiłam wszystkie strzemiona na zbrojenie i całkowicie sama zawiązałam strop. płytek nie kleiłam, ale je fugowałam, rozkładałam podłogówkę i układałam panele. malowałam większość ścian, kładłam tapetę.

 

Co zrobiliśmy sami:

- budowa bryły budynku, fundament z bloczków, bryła porotherm dryfix, ścianki działowe silka,

- wszelkie instalacje wod kan prąd, ogrzewanie podłogowe, rekuperacja,

- gładzie rigipsy,

- malowanie, glazura. panele,

- składanie mebli kuchennych, i wszelkich innych mebli także,

- osadzanie drzwi wewnętrznych(porta, ościeznice regulowane),

- posadzka przemysłowa w garażu (po znajomości, bo mąż kiedyś to robił i koledzy pomagali),

- schody z wykładziną dywanową, barierka dębowa do schodów wewnętrznych

 

Co zrobiono za nas:

- więźba dachowa i pokrycie dachu(dachówka ceramiczna tondach)

- ocieplenie poddasza pianą pur,

- instalacja pieca c.o.(sas slim 14kw) i zasobnika na wodę,

- tynki i wylewki

- montaż okien(veka softline 3-szyby), bramy garażowej(Wiśniewski) i drzwi zewnętrznych (2x Wikęd)

- barierka zewnętrzna z profili stalowych

- ocieplenie budynku (20cm austrotherm), elewacja (tynk silikonowy kreisel) podbitka (blacha) i parapety zewnętrzne (blacha)

- przyłącza wody/prądu

 

Dom jest praktycznie wykończony i umeblowany(wiatrołap, salon, kuchnia, gabinet, sypialnia, garderoba, pralnia, wc na parterze i łazienka na poddaszu). Ze sprzętów kupowaliśmy jedynie płytę, okap i zmywarkę. Pozostałe sprzęty mamy 3-4 letnie, nie kwalifikowały się pod pilną wymianę. Dwa pokoje z których nie korzystamy są zrobione w wersji podstawowej czyli panele na podłogach i farba na ścianach bez mebli, bo jeszcze nie wiemy jakie będą potrzebne. Brakuje także rekuperatora. Standard ciut wyżej niż średni. koszt wszystkich płytek w domu na poziomie 40-50/m2. Nie ograniczaliśmy się jakoś bardzo w realizacji pomysłów, co jedynie szukaliśmy tańszych alternatyw idąc na rozsądny kompromis jakość/ cena. Na etapie budowy rzadko zaglądaliśmy do marketów, bazowaliśmy raczej na hurtowniach i lokalnych sklepach, które niejednokrotnie mają dwa razy taniej niż casto czy obi. Dużo zakupów robionych internetowo.

 

Gdyby dobrze pokombinować i włożyć w całość jeszcze więcej pracy własnej i oszczędniej podejść do wykończeniówki, to myślę, że można obniżyć koszt, o mniej więcej 10-15 tysięcy. Budowa od wbicia łopaty do zamieszkania trwałą 2 lata i jeden miesiąc.

 

Oczywiście każdy ma swoje standardy i dla kogoś must have jest żyrandol za 600 zł,( mi wystarczą takie po 150), czy skórzany wypoczynek, ale jeżeli ktoś che się zmieścić w 250 tys musi się liczyć z tym, że nie każdą zachciankę da się spełnić bez ograniczeń.

 

No i umówmy się... jesteśmy z kategorii ludzi, którzy nie budują jednego domu na całe życie, budujemy dom na miarę naszych obecnych i najbliższych potrzeb, za 10 lat mogą się one zmienić i doskonale wiem, że nie będę bardzo przeżywać, że muszę się pożegnać z wypasioną kuchnią za 40 tysięcy (moja kosztowała 10 i też ma wysuwane szuflady, wysoką zabudowę i inne bajery) ;) A skórzanego wypoczynku i tak nie mogłabym mieć przez wzgląd na zwierzaki ;)

Edytowane przez m*kasia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, ojciec ma firmę wykończeniową więc za robotę nie płacę, ceny mam lepsze niż w supermarketach więc tym się nie przejmuje ;) teść elektryk dodatkowo.

 

Czyli Tata do wykończenia Twojego domu zatrudni swoje ekipy i nie zapłaci im za pracę? Chciałbym to jakoś skomentować, ale trudno mi znaleźć odpowiednie słowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Tata do wykończenia Twojego domu zatrudni swoje ekipy i nie zapłaci im za pracę? Chciałbym to jakoś skomentować, ale trudno mi znaleźć odpowiednie słowa...

 

zrobimy to tak samo kiedy kupiłem obecne mieszkanie, wrzuciłem do niego granat z ojcem, wywaliliśmy ponad 3 tony gruzu łącznie z tynkami i zrobilismy je od nowa w 4 tygodnie czy 5 ;) we 2 to nie problem a kiedy jest stan developerski to pikuś, tutaj mielismy tak krzywe sciany ze szkoda gadać, plus wywalanie metalowych futryn z żelbetonu i spalenie wiertarki dewalta itp itd ... wykończenie to żaden problem, interesuje mnie tylko stan developerski mógłbym go pewnie zrobić również z ojcem ale nie mam zamiaru spędzać wieczorów na budowie i wykorzystywać jeszcze bardziej ojca ;) ewentualnie możemy ocieplić we 2 bo to nie jest aż tak ciężka robota

 

obecne mieszkanie jest warte 250 tysi ~~ dodatkowo przez te 1-1,5 roku budowy bez większego problemu odłoże z 60-80 tysi na nieprzewidziane wydatki, nie lubie kredytów i nie mam zamiaru go brać :) ewentualnie pomysł nad kredytem i spłacenie go po budowie ze sprzedaży mieszkania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Tata do wykończenia Twojego domu zatrudni swoje ekipy i nie zapłaci im za pracę? Chciałbym to jakoś skomentować, ale trudno mi znaleźć odpowiednie słowa...

 

Ale co tu komentować ? Dostanie prezent od taty i super. Fajnie, że ma rodzica, który może mu pomóc. A jak będą razem z ojcem wykańczać to też super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że Ty postawiłeś za tyle to nic nie znaczy dla niego.

U mnie np. wykopy + hydroizolacja będą kosztować tyle ile u Ciebie SSO. A stan zerowy (nie surowy!) 2 razy tyle co u Ciebie SSO.

Nie da się tak łatwo przyrównać różnych warunków gruntowych, różnych kosztów robocizny (być może znaczne są różnice zakresu robót) i różnych materiałów, które będą zastosowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem na początku postów ze zakładamy dobre warunki gruntowe no i praca własna.

Kumpel budował dom i za robociznę SSO zapłacił 65 tyś czyli tyle ile ja za SSO ale on tylko przyjeżdżał na budowę i pokazywał palcem.

Dom 160m plus garaż.Jakie masz rożne materiały kupisz beton np zamiast b25 w8 na fundamenty, b30 w12, stal jakąś specjalną :], Cenowo nie wiele.

Stan surowy łatwo przewidzieć, gorzej już z wykończeniówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, ojciec ma firmę wykończeniową więc za robotę nie płacę, ceny mam lepsze niż w supermarketach więc tym się nie przejmuje ;) teść elektryk dodatkowo.

 

To że tata ci robi prezent poświecając setki swoich roboczych godzin to jest prezent od niego ale to nie znaczy że możesz sobie napisać że was to nic nie kosztuje. On w tym czasie moglby pracowac gdzie indziej i zarobić kupę kasy ktorej nie zarobi.

Poza tym to tylko robocizna, ponad 70% to koszt materiałów a te nie spadną ci z nieba. Wykończenie małego domku to zwykle kolo 100tyś jeśli nie przesadza się z pomysłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to Ci powiem ze sam remont 65m2 gdzie doszła tona wylewki wyrównawczej innych gipsów itp wyniósł mnie 8500 za materiał gdzie były płytki, panele, farby, cała armatura, futryny, drzwi (wszystko hansgrohe, roca, wysoka półka producentów) więc jak wydam 15000 na farby, kleje, plytki, panele, drzwi to będzie wszystko :) a meble i kuchnia to wiadomo mozna i miliony monet płacić. Edytowane przez martingg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że tata ci robi prezent poświecając setki swoich roboczych godzin to jest prezent od niego ale to nie znaczy że możesz sobie napisać że was to nic nie kosztuje. On w tym czasie moglby pracowac gdzie indziej i zarobić kupę kasy ktorej nie zarobi.

Poza tym to tylko robocizna, ponad 70% to koszt materiałów a te nie spadną ci z nieba. Wykończenie małego domku to zwykle kolo 100tyś jeśli nie przesadza się z pomysłami.

 

a ja się Tobą nie zgodzę - może sobie napisać, że go to nic nie kosztuje, tak samo jak ludzie piszący, że sami pobudowali ściany, położyli podłogę, pomalowali.

 

We wszystkich przypadkach koszt jest taki sam - czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ludzie czytają potem że można dom postawić za 200tyś tylko ktoś zapomniał napisać że robotę za 100tyś to zrobił mu nudzący się tata/teść/szwagier/św Mikołaj. No niestety ale to się często nie zdarza żeby ludzie w sile wieku budowali komuś dom za free nawet jeśli spokrewnieni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ludzie czytają potem że można dom postawić za 200tyś tylko ktoś zapomniał napisać że robotę za 100tyś to zrobił mu nudzący się tata/teść/szwagier/św Mikołaj. No niestety ale to się często nie zdarza żeby ludzie w sile wieku budowali komuś dom za free nawet jeśli spokrewnieni.

 

Nieczęsto, ale autor akurat ma taką sytuację.

On nie rozważa teoretycznie, tylko przy konkretnych uwarunkowaniach, które podał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ludzie czytają potem że można dom postawić za 200tyś tylko ktoś zapomniał napisać że robotę za 100tyś to zrobił mu nudzący się tata/teść/szwagier/św Mikołaj. No niestety ale to się często nie zdarza żeby ludzie w sile wieku budowali komuś dom za free nawet jeśli spokrewnieni.

 

a czy ja tak pisałem? wrecz wyraźnie zaznaczyłem iż interesuje mnie tylko koszt postawienia budynku w stanie developerskim bez wkładu wlasnego pracy :) moge go conajwyzej ocieplic nie ma mzamiaru stawiac scian czy bawić się w cieśle raz ze nie mam czasu dwa ze nie mam wiedzy.

 

@ wiseman

mozesz podac wiecej detali? albo projekt :) i kiedy to bylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...