Tweeter 21.09.2015 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2015 Zgadzam się oczywiście w zupełności, że z wyjątkowymi ludźmi można mieszkać w najbardziej nawet dziwnych warunkach. Tylko jedno pytanie, który wy u siebie macie styl? Raz się spotkałem u moich znajomych z taką sytuacją, że przede wszystkim widziałem jak stawiali na japoński wystrój. Śmiesznie to wyglądało no ale po kilku wizytach na pewno było to w miarę takie okej i nie było to aż takie beznadziejne. Głównie mi się to spodobało ze względu na tą możliwość siedzenia na poduszkach. Zupełnie innej kuchni opartej na ryżu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wodanm 28.09.2015 05:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 A co o oni z tymi japońskimi klimatami? Pytam, bo też mam takich znajomych. Dużo figurek japońskich i te sprawy... Trochę kicz - tak mi się wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 05.01.2016 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 (edytowane) Lepsze życie ...miał być wymarzony dom. pasywny. supernowoczesny. z inteligentnymi rozwiązaniami. wybudowany własnoręcznie przez faceta, który wcześniej przez kilka lat teoretycznie przygotowywał się do tego wyzwania.zachorował na złośliwego raka mózgu po wybudowaniu parteru.żona bez pojęcia o inteligentnych rozwiązaniach, pasywności itp. miała do wyboru zostawić to wszystko albo skończyć i mieszkać w wymarzonym domu sama.Co byście zrobili na jej miejscu? Edytowane 5 Stycznia 2016 przez Hanula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aleks. 07.01.2016 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 nie musi być pod Barceloną ważne , żeby mieć miejsce WŁASNE i takie w , którym człowiek się dobrze czuje !. Tego życzę każdemu Dokładnie, dodam tylko, że własne, ale dzielone z osobami, które są dla nas najważniejsze...dom bez rodziny jest tylko budynkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 10.01.2016 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 Lepsze życie ... miał być wymarzony dom. pasywny. supernowoczesny. z inteligentnymi rozwiązaniami. wybudowany własnoręcznie przez faceta, który wcześniej przez kilka lat teoretycznie przygotowywał się do tego wyzwania. zachorował na złośliwego raka mózgu po wybudowaniu parteru. żona bez pojęcia o inteligentnych rozwiązaniach, pasywności itp. miała do wyboru zostawić to wszystko albo skończyć i mieszkać w wymarzonym domu sama. Co byście zrobili na jej miejscu? Ogarnąć się i dokończyć dla Siebie i dla Niego. Będzie jej przypominał o Nim. A za jakiś czas może nie będzie sama. Nic nie trwa wiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SasiadPKW 08.03.2016 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2016 Ogarnąć się i dokończyć dla Siebie i dla Niego. Będzie jej przypominał o Nim. A za jakiś czas może nie będzie sama. Nic nie trwa wiecznie. Pięknie powiedziane. Przychylam się do tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza_25 13.03.2017 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2017 Dom to wspaniała wartość dla domowników, dająca dużo przestrzeni i możliwości, ale wymaga też sporo czasu. Posiadanie domu wiąże się też z dużą ilością sprzątania, ale mimo wszystko,warto go mieć i cieszyć się wolnością we własnym domu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 08.04.2017 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2017 ,,Tak niewiele miałem Tak niewiele mam Mogę stracić wszystko Mogę zostać sam Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta963 31.01.2018 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 Ja chwilowo wolę mieszkania, ale jeśli chodzi o dom to marzy mi się taki nowoczesny Z minimalistycznym ogrodem, basenem i miejscem na grill przy basenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markosbrezowski 19.04.2018 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2018 sory za odkopywanie tematu ale moda na własny dom sie zrobiła przez kredyty bankowe cały czas nam tłuką do głowy czy chcesz kredyt na swój wymarzony dom. A prawda jest taka. Jeżeli pracujesz na etacie i masz nawet 5k na ręke to i tak przez większość swojego życia masz pętle na szyi w postaci kredytu. Trzeba więc ruszyć głową i szukać dochodu pasywnego:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksiz 10.05.2018 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Własny dom jest najlepsza opcją o ile masz już pod niego dobra działkę (chociaż z doprowadzoną wodą i prądem). Bo kupno dobrej działki + budowa, to jednak spore koszta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robaczywy 15.05.2018 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2018 (edytowane) Czy ja wiem czy można mówić o modzie na życie we własnym domu? Rodzina powinna mieszkać sama - rodzice + dzieci. Koniec kropka. No i jeszcze obowiązkowy pies i/lub kot. Takie jest moje zdanie. Mieszkanie we własnym domu lub mieszkaniu to jedyna zdrowa opcja. Czy dom czy mieszkanie jest droższe dla rodziny? Zalezy od reigonu, w Krakowie powiedziałbym, że mieszkanie to większy luksus..znaczy droższe niż budowa domu 15km za miastem. Kredytów bym nie demonizował i i nie traktował jak pętlę na szyi tylko jako sensowną alternatywę. Co taki Kowalski, albo Robaczywy, lat 30 ma do wyboru: 1. Mieszkać z rodzicami / tesciami - niezdrowo 2. Spadek, wujek z ameryki, bogaci rodzice - to pomijam, masz 25 - 30 lat, bierzesz ślub, rodzice kupują Ci dom, jesteś ustawiony - fajnie. Życzę wszystkim, ale akurat nie miałem tej przyjemności i większość z nas pewnie nie. 3. Zbierać pieniądze na dom. 500tys zbierałbym 10 lat, o ile by sie cos nie pogorszyło w kondycji finansowej, a zdaję sobie sprawę, że to i tak szybciej niż większość osób. Zobaczmy na średnie (bo na medianę to już w ogóle lepiej nie patrzeć) zarobki. Czyli wprowadzając się do wymarzonego domu miałbym 40 lat, a córka doczekałaby się swojego pokoju w wieku 16 lat, pomijając, że przez ten czas nie miałbym warunków na naukę i doskonalenie zawodowe, więc możliwe, że w ogóle bym nie uzbierął tej kasy, bo bym wyleciał z obiegu i z roboty. 3. Więc co zostaje - kredyt i tylko kredyt jako najsensowniejsze rozwiazanie. Edytowane 15 Maja 2018 przez Robaczywy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucjann 16.05.2018 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2018 (edytowane) Niestety z domem jest ten problem, że np. ja, jako mężczyzna nie wyobrażam sobie, żeby miało mnie kiedyś zabraknąć, a dom wymaga dużego wkładu własnego na bieżąco. W mieszkaniu masz zawsze jakiegoś dozorcę, który ew. zajmie się niektórymi usterkami. Poza tym także nie zgadzam, że jakoby to miała być "moda" na zamieszkanie we własnym domu, w pewnym wieku po prostu chce się uwić własne gniazdko, co jest normalne. A dodatkowe pozytywne aspekty, jakie oferuje posiadanie domu nie mieszkania są nieocenione (tj. więcej prywatności, więcej przestrzeni, często jakiś ogród, który można w dowolny sposób zagospodarować. ) Zauważacie w ogóle jakie koszty są teraz wynajmu mieszkania w choćby Trójmieście - 2x taka rata miesięcznego kredytu zaciągniętego na np. zakup mieszkania. Dlatego też rozważam za jakiś czas właśnie wziąć kredyt, bo to co się dzieje na rynku mieszkań/domów jest przerażające. Edytowane 23 Lipca 2018 przez lucjann Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marciniak79 28.06.2018 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 My w tym roku zaczynamy budowę Trzymajcie kciuki !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 21.07.2018 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2018 sory za odkopywanie tematu ale moda na własny dom sie zrobiła przez kredyty bankowe cały czas nam tłuką do głowy czy chcesz kredyt na swój wymarzony dom. A prawda jest taka. Jeżeli pracujesz na etacie i masz nawet 5k na ręke to i tak przez większość swojego życia masz pętle na szyi w postaci kredytu. Trzeba więc ruszyć głową i szukać dochodu pasywnego:) albo masz pętlę na szyi w postaci comiesięcznego czynszu. Gdzieś mieszkać trzeba, więc jaka to różnica? Chyba, że mowa o jakimś antyststemowcu, co zbuduje ziemiankę w lesie albo zamieszka w komunie squatowców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 22.07.2018 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2018 Elfir myślisz że kolega po 3 miesiącach to przeczyta ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 22.07.2018 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2018 w sumie to nie jest tylko odpowiedzi do kolegi, co ogólnie apel rozsądku do tych co uważają, że kredyt to zło. W końcu ty tu zajrzałeś, a kto wie ilu jeszcze ludzi akurat trafiło na ten wpis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 22.07.2018 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2018 Jesli masz w miarę stabilne dochody na odpowiednim poziomie, to kredyt w zarabianych pieniądzach jest rozwiazaniem problemu braku gotowiny na inwestycję.Pytanie co to są stabilne dochody, skoro nawet zawody wpisane w Ustawę zasadniczą nie daja żadnej pewności na przyszłosć, co widać okiem niezuzbrojonym. O pewności zarobków, to w ogóle szkoda gadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 26.07.2018 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2018 Jesli masz w miarę stabilne dochody na odpowiednim poziomie, to kredyt w zarabianych pieniądzach jest rozwiazaniem problemu braku gotowiny na inwestycję. Pytanie co to są stabilne dochody, skoro nawet zawody wpisane w Ustawę zasadniczą nie daja żadnej pewności na przyszłosć, co widać okiem niezuzbrojonym. O pewności zarobków, to w ogóle szkoda gadać. Pewna jest tylko śmierć i podatki ( na ogół wyższe ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makal 22.08.2018 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 Nie ma co demonizować. Ja osobiście nie znoszę kredytów i unikam ich jak ognia - nawet gdy mam coś wziąć na raty, wolę jednak uzbierać. Ale kredyt hipoteczny to akurat inna kwestia. Nie każdy mógłby sobie pozwolić na uzbieranie gotówki na budowę domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.