Ogrzewanie nadmuchowe w domu jednorodzinnym.

[Kaizen]

To już pojechałeś z ta podłogówką - nic tylko uznać ją za perpetum mobile - "przy podłogówce nie trzeba wcale, albo prawie wcale".

 

Przeczytaj całe zdanie..

 

 

"Klimakonwektory nie mają sensu", a to niby czemu nie mają ?

 

Przeczytaj cały post ze zrozumieniem.

 

 

 

Mogę nimi grzać i chłodzić jednocześnie.

 

Nie możesz jednocześnie (np. grzać w łazience i chłodzić w salonie).

A jakbyś chciał mimo tych wad grzać nadmuchowo - to zestaw klimatyzatorów wyjdzie taniej i lepiej.

 

 

 

Niektórzy stosują DGP z kominka i tez to działa, a to także nic innego jak ogrzewanie powietrzne- nadmuchowe.

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że każdy tutaj przede wszystkim próbuje przeforsować swoje przekonania, a nie koniecznie mają one realne odzwierciedlenie.

 

Grzeję podłogą, kozą i klimą. Zdecydowanie klimą jest najmniej komfortowo. Dlaczego? Znajdziesz w ostatnim linku w sygnaturce.

Edytowane 19 Marca 2020 przez Kaizen

[gawel]

Przeczytaj całe zdanie..

 

 

 

 

Przeczytaj cały post ze zrozumieniem.

 

 

 

 

 

Nie możesz jednocześnie (np. grzać w łazience i chłodzić w salonie).

A jakbyś chciał mimo tych wad grzać nadmuchowo - to zestaw klimatyzatorów wyjdzie taniej i lepiej.

 

 

 

 

 

Grzeję podłogą, kozą i klimą. Zdecydowanie klimą jest najmniej komfortowo. Dlaczego? Znajdziesz w ostatnim linku w sygnaturce.

 

Ja odnośnie tego zdania, Powiedź mi co ma na celu montowanie klimy pod sufitem i dlaczego to takie oczywiste i popularne? Ja chciałbym mieć split pod parapetem okiennym mam tam 90 cm miejsca na wysokość i wtedy to będzie miało sens. Natomiast mutowanie pod sufitem to faktycznie mało komfortowe jak robienie kupy stojąc na rękach. ale jak ktoś tak lubi i wszyscy tak mają to cóż

[Marcin_Sk]

 

Nie możesz jednocześnie (np. grzać w łazience i chłodzić w salonie).

A jakbyś chciał mimo tych wad grzać nadmuchowo - to zestaw klimatyzatorów wyjdzie taniej i lepiej.

 

 

 

Nic nie mówiłem o grzaniu i chłodzeniu jednocześnie. Mówiłem, że jednym urządzeniem można grzać i chłodzić i na tym polega zaleta klimakonwektorów. Zresztą kto na przykład latem grzeje i chłodzi ? No oczywiście jest taka sytuacja możliwa, ale na pewno ekstremalnie rzadka.

[_John]

Nie możesz jednocześnie (np. grzać w łazience i chłodzić w salonie).

A jakbyś chciał mimo tych wad grzać nadmuchowo - to zestaw klimatyzatorów wyjdzie taniej i lepiej.

Tańsze i lepsze to już ocena subiektywna.

Oczywiście, że można jednocześnie grzać w jednym pomieszczeniu i w tym samym czasie chłodzić w pomieszczeniu obok.

Tutaj systemy powietrzne oferują ciekawe rozwiązania.

 

A co do konstrukcji murowanej, to nie ma żadnej różnicy z czego jest wykonana ściana.

I tak od wewnątrz jest tynk/gips o takiej samej emisyjności.

Co innego konstrukcja podłogi.

Przy systemie nadmuchowym, lepiej zrezygnować ze standardowej wylewki i wykończenia kamieniem/ceramiką.

Zdecydowanie lepiej (milej dla bosej nogi) sprawdzi się podłoga wykonana w metodach "suchych" i wykończona drewnem.

To są sprawdzone rozwiązania na rynkach US, Kanady czy Skandynawi.

[Kaizen]

Tańsze i lepsze to już ocena subiektywna.

 

Taniej jak najbardziej obiektywna - wyrażona w policzalnych jednostkach pieniądza.

 

Oczywiście, że można jednocześnie grzać w jednym pomieszczeniu i w tym samym czasie chłodzić w pomieszczeniu obok.

 

Klimakonwektorami? Jakim cudem? Chyba, że podpiętymi do różnych pomp ciepła? Czy jakiś karkołomny układ z dwoma buforami - jeden na zimną wodę, drugi na ciepłą?

 

I tak od wewnątrz jest tynk/gips o takiej samej emisyjności.

 

Doprawdy? Farba nie ma na to wpływu? A płytki?

[_John]

Taniej jak najbardziej obiektywna - wyrażona w policzalnych jednostkach pieniądza.

Skąd założenie, że "policzalna jednostka pieniądza" to dla każdego kryterium wyboru.

Naprawdę zakładasz, że jak ktoś ma kaprys grzania i chłodzenia w jednym czasie to buduje dom z kredytu i martwi się jego spłatą?

 

Klimakonwektorami? Jakim cudem? Chyba, że podpiętymi do różnych pomp ciepła? Czy jakiś karkołomny układ z dwoma buforami - jeden na zimną wodę, drugi na ciepłą?

Tak klimakonwektorami, a dlaczego nie? świetnie się do tego nadają.

Wystarczy do tego jedna jednostka zewnętrzna - z funkcją grzania i chłodzenia.

... Lub taka bardziej zaawansowana z odzyskiem ciepła skraplania, która produkując chłód nie zrzuca ciepła do atmosfery tylko do zasobnika z ciepłą wodą

... Lub gazowa pompa ciepła, w nich też "uboczne" ciepło zrzucane jest do wody

... Lub VRF 3 rurowy

... Lub MRV 2 rurowy

Naprawdę jest w czym przebierać na rynku

[Kaizen]

Skąd założenie, że "policzalna jednostka pieniądza" to dla każdego kryterium wyboru.

 

Skąd założenie, że uważam to za kryterium wyboru dla każdego?

 

Naprawdę zakładasz, że jak ktoś ma kaprys grzania i chłodzenia w jednym czasie to buduje dom z kredytu i martwi się jego spłatą?

 

Nie, dlatego w parze podałem drugi argument.

 

 

Tak klimakonwektorami, a dlaczego nie? świetnie się do tego nadają.

Wystarczy do tego jedna jednostka zewnętrzna - z funkcją grzania i chłodzenia.

 

Możesz wrzucić schemat takiej instalacji? Do każdego klimakonwektora doprowadzone są dwa obiegi (jeden z wodą chłodzącą, drugi grzewczą? Czyli de facto trzeba po dwie instalacje do każdego pomieszczenia? Czy może po dwa klimakonwektory nawet z których każdy kosztuje podobnie, co samodzielna klima split?

 

... Lub VRF 3 rurowy

... Lub MRV 2 rurowy

 

Nie mylisz klimakonwektorów z jednostkami wewnętrznymi klimatyzacji?

Edytowane 20 Marca 2020 przez Kaizen

[Marcin_Sk]

Panowie, o czym my gadamy...

 

Kaizen - weź sobie poczytaj o klimakonwektorach 4-rurowych, pracujących z pompą ciepła i kotłem gazowym - na przykład..

 

A tak w ogóle jaki jest sens gadania o czymś, co się używa ekstremalnie rzadko, więc podtrzymuję swoją wypowiedz - klimakonwektory to niegłupie rozwiązanie...

_John - dzięki za otwartość umysłu...

[Marcin_Sk]

_JOHN@

 

Widze, że jako jedyny nie zgadzasz się z powszechnie panującą tu zasadą, że ogrzewanie nadmuchowe nadaje się tylko do niskoakumulacyjnych konstrukcji.

Jakoś przez skórę też mi się tak wydaje, że to nie ma nic wspólnego...

[Kaizen]

Kaizen - weź sobie poczytaj o klimakonwektorach 4-rurowych, pracujących z pompą ciepła i kotłem gazowym - na przykład..

 

Czyli dwa systemy? Już do tego nie wystarczy, jak wcześnie pisałeś, mieć rewersyjną pompę ciepła?

Super rozwiązanie dla rozrzutnych. I kto tak ma w domu jednorodzinnym?

 

A tak w ogóle jaki jest sens gadania o czymś, co się używa ekstremalnie rzadko, więc podtrzymuję swoją wypowiedz - klimakonwektory to niegłupie rozwiązanie...

 

Sam zacząłeś wyciągać takie argumenty od czapy:

"Klimakonwektory nie mają sensu", a to niby czemu nie mają ? Mogę nimi grzać i chłodzić jednocześnie. Wystarczy mieć rewersyjną pompę ciepła.

[Marcin_Sk]

Czyli dwa systemy? Już do tego nie wystarczy, jak wcześnie pisałeś, mieć rewersyjną pompę ciepła?

Super rozwiązanie dla rozrzutnych. I kto tak ma w domu jednorodzinnym?

 

 

 

Sam zacząłeś wyciągać takie argumenty od czapy:

 

KAIZEN - nie od czapy...chłopie

 

wyjaśnię - chodziło mi, o to, że jednym urządzeniem można grzać i chłodzić, ale nie pisałem nic, że klimakonwektor JEDNOCZEŚNIE chłodzi i grzeje. Wydawało mi się to logiczne, no ale widać, że tylko mnie się wydawało. Nie lubię się przekomarzać, bo nie do tego jest to forum, tutaj mamy wymieniać produktywne opinie, a nie jakieś pierdoły, więc teraz chyba już będzie wszystko jasne

[Kaizen]

nie pisałem nic, że klimakonwektor JEDNOCZEŚNIE chłodzi i grzeje.

 

Przeczytaj, co napisałeś.

 

I w czym system na klimakonwektorach ma być lepszy, że ma sens w porównaniu z klimatyzatorami?

Edytowane 20 Marca 2020 przez Kaizen

[Marcin_Sk]

przyczepił się i nie odpuści ... no cóż...

[_John]

Skąd założenie, że uważam to za kryterium wyboru dla każdego?

Nie, dlatego w parze podałem drugi argument.

Ty się chyba nie czytasz

Spójrz sobie z dystansu na swoje posty, niezależnie od tematu dyskusji (a widać, że specjalistą jesteś niemal w każdej dziedzinie)

Gdziekolwiek się nie spojrzy, wszędzie dyskusje sprowadzasz do jednego kąta.

Możesz wrzucić schemat takiej instalacji? Do każdego klimakonwektora doprowadzone są dwa obiegi (jeden z wodą chłodzącą, drugi grzewczą? Czyli de facto trzeba po dwie instalacje do każdego pomieszczenia? Czy może po dwa klimakonwektory nawet z których każdy kosztuje podobnie, co samodzielna klima split?

Mógłbym, ale tego nie zrobię.

Z czegoś, trzeba żyć... A to jak sam widzisz nie jest wiedza podana na tacy w internecie.

 

Najpowszechniejszym / najprostszym hydraulicznie rozwiązaniem jest klimakonwektor 4 rurowy - tak podwaja się przez to ilość rur.

Nie ma przeciwwskazań by zrobić to na urządzeniu 2 rurowym, gdyż mocy grzewczej w takim doborze mamy w nadmiarze.

Aby to spiąć hydraulicznie, a potem wysterować to już nie jest tak łatwo.

 

Nie mylisz klimakonwektorów z jednostkami wewnętrznymi klimatyzacji?

Nie.

Dla mnie oba urządzenia to wymienniki ciepła.

Różnią się jedynie medium pośredniczącym w jego transporcie i charakterystyką pracy.

Rozwiązania oparte o wodę są lepsze od freonowych,

Głównie dlatego, że oferują liniową charakterystykę regulacji.

 

_JOHN@

Widze, że jako jedyny nie zgadzasz się z powszechnie panującą tu zasadą, że ogrzewanie nadmuchowe nadaje się tylko do niskoakumulacyjnych konstrukcji.

Jakoś przez skórę też mi się tak wydaje, że to nie ma nic wspólnego...

To tylko kwestia szerszej perspektywy.

Pomieszkiwałem trochę w takich "Kanadyjskich" konstrukcjach, więc przerobiłem temat "na własnej skórze".

To, że ogrzewanie nadmuchowe kojarzone jest z tymi konstrukcjami

Wynika tylko i wyłącznie z faktu, że na rynku gdzie "panują" konstrukcje szkieletowe, od lat instaluje się instalacje nadmuchowe.

Najśmieszniejsze jest, że wynika to z prostoty jakiej oczekuje się od tej instalacji.

Tam się po prostu trochę inaczej myśli niż u Nas i nie tego się na rynek Europejski przenieść nie da.

 

Czyli dwa systemy? Już do tego nie wystarczy, jak wcześnie pisałeś, mieć rewersyjną pompę ciepła?

Super rozwiązanie dla rozrzutnych. I kto tak ma w domu jednorodzinnym?

Ach, znów się dostało po uszach tym rozrzutnym

Wodę grzewczą i lodową przygotuje nam jedna rewersyjna pompa ciepła, nic więcej do tego nie trzeba.

Oczywistym jest, by móc grzać i chłodzić trzeba mieć dostęp do obu źródeł ciepła/chłodu jednocześnie.

Co w małych systemach, jak w domu jednorodzinnym jest trudniejsze do ogarnięcia.

W dużych (powyżej 15 kW) nie ma z tym zupełnie problemu, bo urządzenia niemalże w standardzie oferują jednoczesną produkcję ciepła i chłodu.

 

W nowoczesnych domach, gdzie coraz modniejsze stają się ogromne przeszklenia, problem przegrzewania pomieszczeń w momencie gdy są oświetlone słońcem jest coraz bardziej powszechny.

Tak wiem - napiszesz mi zaraz, że to problem rozrzutnego inwestora.

Zrobił by zwykłe tanie okna, lub zamontował rolety i będzie po problemie.

Tylko weź Ty to powiedz, komuś kto wdał grubą bańkę na szklaną elewację od południa by sobie za dnia opuścił rolety.

To są ludzie przeświadczeni o tym, że "mogą wszystko".

Im nie można powiedzieć: PANIE! TEGO SIĘ NIE DA WYKONAĆ.

Po takim stwierdzeniu, ochrona odprowadzi się do wyjścia.

 

I dobrze.

Bo na rynku jest tak dużo rozwiązań, że naprawdę można wszystko nie trzeba się w żaden sposób ograniczać.

 

PS.

No dobra. Wszystkiego nie można.

Szczepionki na COVID-19 "teoretycznie" jeszcze nie ma.

[Kaizen]

Z czegoś, trzeba żyć... A to jak sam widzisz nie jest wiedza podana na tacy w internecie.

 

Z naiwności innych? I strach to opublikować, bo się okaże, że nie ma to sensu ani funkcjonalnego, ani ekonomicznego. Na pewno nie w domu jednorodzinnym.

 

 

Najpowszechniejszym / najprostszym hydraulicznie rozwiązaniem jest klimakonwektor 4 rurowy - tak podwaja się przez to ilość rur.

 

Rur, pomp, buforów...

 

Nie.

Dla mnie oba urządzenia to wymienniki ciepła.

 

Tylko po co dwa wymienniki ciepła, jak grzejesz PC wodę i wodą powietrze. To sięganie lewą ręką do prawej kieszeni.

 

Różnią się jedynie medium pośredniczącym w jego transporcie i charakterystyką pracy.

 

Cena ta sama? Sterowanie to samo?

Woda ma kilka zalet - ale sensu w grzaniu sprężarką wody żeby zagrzać potem wodą powietrze brak. Ma też jedną ogromną wadę - zamarzając drastycznie zwiększa objętość. Jak ja się cieszyłem jak mi domek zamarzł, że nie mam wody w podłodze. Pewnie bym się dowiedział, że mi coś się rozszczelniło jakby grzybki wyrosły na ścianie.

 

Rozwiązania oparte o wodę są lepsze od freonowych,

 

Porównujesz współczesne rozwiązania z jakimiś muzealnymi? Czy gdzieś jeszcze sprzedają urządzenia na freon?

 

Głównie dlatego, że oferują liniową charakterystykę regulacji.

 

Grzejesz albo chłodzisz pompą ciepła wodę, żeby nią ogrzać powietrze. I na etapie PC brak tej akadamickiej zalety nie przeszkadza, ale na etapie grzania wodą powietrze już jest główną zaletą?

I czemu zmienne obroty sprężarki inwerterowej i wentylatora w jednostce wewnętrznej miałyby nie być liniowe? Tylko jakie to ma znaczenie, gdy obciążenie nie jest liniowe - przyświeci słonko, trzeba większej mocy chłodniczej, odpalę kuchenkę - trzeba mniejszej grzewczej. Nie liniowo - skokowo.

 

Wodę grzewczą i lodową przygotuje nam jedna rewersyjna pompa ciepła, nic więcej do tego nie trzeba.

 

Tylko po co grzać/chłodzić wodę, żeby zagrzać/schłodzić powietrze?

 

W nowoczesnych domach, gdzie coraz modniejsze stają się ogromne przeszklenia, problem przegrzewania pomieszczeń w momencie gdy są oświetlone słońcem jest coraz bardziej powszechny.

 

I klimakonwektor ma być lepszym rozwiązaniem tego problemu, niż klimatyzator?

 

Zrobił by zwykłe tanie okna, lub zamontował rolety i będzie po problemie.

 

To jaką moc chłodniczą byś zaproponował jak ktoś nie ma rolet i 20m2 okien od południa? Wiesz jaka to moc grzewcza jak słonko przyświeci?

Zainstalujesz komuś pompę 16kW mocy chłodniczej chociaż do grzania potrzebuje 4kW mocy grzewczej? I do tego kllimakonwektory oprócz podłogówki czy zamiast? No, i oczywiście bufor - żeby pompa troszeczkę mniej taktowała zimą i wyrabiała latem?

[_John]

Jak ja się cieszyłem jak mi domek zamarzł, że nie mam wody w podłodze.

Pomyśl nad jakąś pracą magisterską/doktorską.

Temat i tytuł już masz: "Najlepsza na świeci instalacja, perfekcyjnie dopasowana do każdego domu jednorodzinnego - MOJA!!!"

 

Pozwolę sobie zakończyć tą dyskusję.

Szkoda mojego czasu, an czytanie Argumentum ad personam.

[boguslaw]

Dla większości użytkowników ruch powietrza przy ogrzewaniu wyraźnie obniża komfort cieplny.

Nie ma chłodzenia bez ruchu powietrza, dlatego też chłodzenie podłogówką to absurd.

 

Pozdrawiam

Bogusław

[Marcin_Sk]

_John@

 

...jeszcze raz dzięki za obiektywną i przede wszystkim szeroką perspektywę.

 

Mam pytanie do wszystkich, którzy używają chłodzenia podłogówką, gdzie źródłem chłodu jest rewersyjna, powietrzna pompa ciepła (bez wywodów tych, którzy mają tylko swoją opinię), otóż czy to rozwiązanie sprawdza się, jeżeli chcemy jedynie obniżyć nieznacznie temperaturę w pomieszczeniu ?

 

Blagam jeszcze raz - bez bzdetów, typu: "chłód od ziemi", "bez sensu rozwiązanie", itp...

Pytanie jest proste: czy to rozwiązanie da radę obniżać temperaturę w pomieszczeniu o jakieś 2-3 stopnie ? Na niczym więcej mi nie zależy. Nie zależy mi na klimatyzacji nastawionej latem na 16 stopni - nie mam takiej potrzeby - jest za ciepło na zewnątrz i chce sobie ulżyć troszkę ochładzając...

[boguslaw]

Nie ma chłodzenia bez wymuszonego ruchu powietrza!!!, zatem przy posadzce należałoby umieścić dmuchający wzdłuż niej wentylator... To ratujące sytuację minimum.

Organizm ludzki reaguje przeziębieniem nie tylko wtedy gdy "jest mu zimno", tylko wówczas gdy pojawia się różnica temperatur - przykładem jest często powodująca przeziębienie klima w samochodzie. Każda tzw. "gęsia skórka", świadcząca o zetknięciu się z różnicą temperatur, może skutkować "przeziębieniem"...

 

B.

[Kaizen]

Pytanie jest proste: czy to rozwiązanie da radę obniżać temperaturę w pomieszczeniu o jakieś 2-3 stopnie ? Na niczym więcej mi nie zależy.

 

Obniżenie temperatury bez kondensacji powoduje podniesienie wilgotności względnej a co za tym idzie przy 2-3 stopniach niezauważalną poprawę komfortu w upały.

 

Gdy tym, 2-3 stopniom towarzyszy osuszanie - to już poprawia zauważalnie komfort. Ale kto chce kondensację na podłodze?

 

Pomyśl nad jakąś pracą magisterską/doktorską.

Temat i tytuł już masz: "Najlepsza na świeci instalacja, perfekcyjnie dopasowana do każdego domu jednorodzinnego - MOJA!!!"

 

Nie jest najlepszy - pisałem, że jego składowa, nawiew z klimy, jest najgorszą metodą grzania. Nieco lepszą jest kominek - dzięki znacznej części dostarczania ciepła przez promieniowanie komfort cieplny jest lepszy. Najlepszy system jest pozbawiony obydwu tych części - są one funkcjonalnie zupełnie zbędne, jednak wymusiły je u mnie przepisy w sprawie WT (konkretnie limit EP) i żona.

 

Jeszcze przypomnę wygląd urządzenia nadmuchowego, które jest używane zarówno do grzania, jak i chłodzenia.

 

 

Kto w taki sposób myje swój klimatyzator czy klimakonwektor?

Ja już tak (a do tego dołożyłem filtr G4 oprócz zwykłej siateczki) jak zobaczyłem, jak wygląda wnętrze klimy. Samo spryskanie wymiennika (co zawiera standardowy przegląd) to o wiele za mało.

 

Podłogę (nawet grzewczą) zdecydowanie łatwiej utrzymać w czystości. Z kominkiem też jest problem.