chyba zbyt zimny nawiew z LUNA 200 + 14st

[zyx]

http://allegro.pl/rekuperator-przeciwpradowy-wymiennik-300m3-h-i4943634535.html

np. takie coś + dwa dobre wentylatory?

Gdyby to kosztowało z 1000 mniej to można by się zastanawiać.

Mnie udało się właśnie kupić używany francuski rekuperator Recuvent za cenę niższą niż Luna. Stara konstrukcja ale w normalnej blaszanej obudowie z filtrami i wbudowanym przełącznikiem obrotów. Wg instrukcji trzeba dać skrzynkę rozdzielczą i co ciekawe o wiele mniejsze przekroje kanałów wentylacyjnych

Edytowane 21 Stycznia 2015 przez zyx

[gorbag]

Mam miernik i wyszło mi dla Luny następujące zużycie prądu dla pięciu biegów od 115V do 230V.

I - 55W

II - 66W

III - 76W

IV - 87W

V - 116W

 

Wychodzi na pierwszym biegu około 41kWh, czyli koszt w granicach 23 zł za miesiąc przy pracy całodobowej

Edytowane 16 Lutego 2015 przez gorbag

[wojoos]

Dzień dobry koledzy. Użytkuję Lune 200 od zimy. Wszystko fajnie. Sprawność nie mogę narzekać. Jednak wczoraj przełączyłem na tryb letnie(bypass otwarty i właściwie nic nie daję.

Wlot do Luny z czerpni 15 st. Zasysanie z domu 22 st. Wylot do pomieszczeń 21 st.

Czy ten bypass to ściema, czy szykuje się uszczelnienie wewnętrzne luny. Na zewnątrz wszystko jak należy uszczelnione silikonem plus taśma.

Co polecacie drodzy użytkownicy.

Pzdr

Marek

[gorbag]

Może ciepło łapane jest poza centralą? Centrala na gorącym strychu?

Kanały od czerpni do centrali i dalej izolowane?

[wojoos]

Może ciepło łapane jest poza centralą? Centrala na gorącym strychu?

Kanały od czerpni do centrali i dalej izolowane?

 

Centrala na strychu. Temperatura strychu 25 st. Kanały wszędzie izolowane. Monitoring temperatury non stop.

Właściwie na zamkniętym i otwartym bypassie to samo...

[gorbag]

Ta wajcha mało solidnie wygląda. Może kręcisz, a szczotka się nie przestawia?

Nie chciało mi się wchodzić na strych na przestawienie bypassu, to nie mam jeszcze doświadczeń. Ale nawiew od czerpni mam nieizolowany, co przy temperaturze na strychu pewnie sporo większej niż 25 stopni może dodatkowo nagrzewać nawiewane powietrze.

[wojoos]

Ta wajcha mało solidnie wygląda. Może kręcisz, a szczotka się nie przestawia?

Nie chciało mi się wchodzić na strych na przestawienie bypassu, to nie mam jeszcze doświadczeń. Ale nawiew od czerpni mam nieizolowany, co przy temperaturze na strychu pewnie sporo większej niż 25 stopni może dodatkowo nagrzewać nawiewane powietrze.

 

Temperatury posprawdzane i izolacja kanałów jest ok. Rączka od bypassu chodzi po czuć opór przy przestawianiu. Dlatego dziwna sytuacja. Chyba bez rozbiórki luny nie obejdzie się.

[wojoos]

no to powiem wam koledzy tak. Ten bypass w lunie to niezła ściema. Nawet jak się ustawi wajchę to i tak powietrze cześciowo idzie przez wymiennik.

[gorbag]

Tak jest. Otwierasz obejście, ale nie zamykasz wymiennika. Inna sprawa to efektywność samej szczotki.

Jeśli potrzebujesz bypassu, to można go poprowadzić na zewnątrz centrali. Przepustnica z obejściem, siłowniki, termometry, sterowanie, automatyka - wszystko się da zrobić. Nie korzystam z bypassu, bo nie chce mi się chodzić często na strych go przestawiać.

[wojoos]

FAkt wszystko jest do zrobienia. Masz racje kolego bypass zrobię na zewnątrz. Jednak bedę musiał umieścić jeden silnik luny (Ten który idzie do wyrzutni na podwórze) na zewnątrz rekuperatora. Wówczas trójnik sterowany elektrycznie i pozamiatane. Fakt można byłoby zrobić automatykę, gdyż mam właściwie

czujki temperatury zrobione na one-wire (OpenWrt). Wszystko idealnie monitorowane włącznie z wykresami dobowymi , miesięcznymi itd...

 

pzdr

[gorbag]

Wyniki odzysku z instalacji na Lunie na tą chwilę:

na zewnątrz -12

wewnątrz +22,5

nawiew w najdalszym punkcie: +11

Odzysk ciepła 67%.

 

Wczoraj przy -8 był nawiew +14 stopni, odzysk 72%.

[Gość Gos**c]

Dla porównania podam wyniki z dzisiaj Brink 400

 

nawiew 120m3

na zewnątrz -8

wewnątrz +22,1

nawiew: +17

Odzysk ciepła 83%.

[gorbag]

Dzięki za dane porównawcze! To pokazuje sterownik i mierzone jest przy samej centrali, czy mierzysz inaczej?

Pytam, bo spodziewam się, że sama centrala ma większą wydajność niż cały układ. Jakby nie patrzeć, stoi sobie na strychu, praktycznie w temperaturze zewnętrznej, na pewno są jakieś straty na kanałach.

[Gość Gos**c]

Temp zewn. - wg termometra pieca i stacji pogodowej - z zewnątrz

Temp nawiewu - miernikiem z sondą w kanale jakies 20 cm od skrzynki z anemostatem

Temp wew. wg termometra ze stacji pogodowej

 

Myślę, że istotną rolę odgrywa przepływ dlatego podałem. A u ciebie ile masz?

 

Centrala stoi w kotłowni i jest tam w miare ciepło. Wszystkie kanały solidnie docieplone włącznie z wyrzutnią i czerpnią.

[gorbag]

Nie mam pojęcia jaki mam przepływ . Według producenta na pełnej mocy jest 200m3/godz. Z jednej strony niektórzy sugerują, że w istocie jest to więcej, z drugiej pewnie są jakieś straty od oporów instalacji. U mnie przez większość czasu centralka chodzi na minimum, sterowanie transformatorem, napięcie z sieci obniżone o połowę. Przyjmuję zatem orientacyjnie, że mam około 100m3/godz.

Wiem tyle, że przepływ nie jest wystarczający, bo komfort jest, a w te mrozy wilgotność w domu spadła do 37%.

[wojoos]

No to u mnie na Lunie 200 dzisiaj :

na zewnątrz -9,5 (mierzone na lunie)

wewnątrz 21,31 (także pomiar na wejściu luny)

nawiew w najdalszym punkcie: 18,5

Wyrzutnia +5 stopni

 

 

Luna ocieplona ,

Zastanawiam się czy wymiennik w lunie gdzieś czasami nie pękł i nie miesza się powietrze, bo sprawność

bardzo duża: 92%

 

Co sądzicie koledzy o tym ?

[gorbag]

Podejrzane. Zysk na nawiewie +28 stopni, a strata na wywiewie -16 stopni. A jeszcze niedoskonała sprawność. Rzeczywiście jakby się coś mieszało.

A może pomiary niedoskonałe?

[wojoos]

pomiary wykonywane wielokrotnie i właściwie to samo. W/g mnie wymiennik pewnie jest uszkodzony. Choć muszę przyznać że powietrze ok. Wilgotność względna w środku 35% luna wykrapla się wszystko hula. Także jakieś perpetum mobile

[gorbag]

O! Po czterech dobach mrozu (noce od -14 do -18, dzień nieznacznie cieplej) zamarzła mi Luna. Najpierw pewnie zamarzł odpływ skroplin, później taca, później wymiennik. Jest trochę lodu wokół centralki, wyciekało którędy się da. Nie zauważyłem, żeby kabel samoregulujący w jakikolwiek sposób działał, podłączony do prądu był cały zamrożony w lodzie. Może nie dał rady, może coś z nim nie tak. Wewnątrz lód się rozchodził, ale na szczęście nie w stronę wentylatorów. Po stronie zewnętrznej wywiewu na wymienniku był lód, a po wewnętrznej wywiewu gruby szron.

 

Objaw główny: przy -11 na zewnątrz nawiew spadł do... -3 stopni

Rozebrałem centralkę. Odmroziłem wymiennik, oczyściłem z lodu co się da. Mróz już mniejszy, może będzie lepiej, spróbuję to złożyć.

 

Niezależnie od tego są plany na przyszłość, które oczywiście były planami na zeszły rok, ale jak deszcz nie pada, to po co naprawiać dziurawy dach...

1. Rozłączę wentylator nawiewu i wyprowadzę włącznik do niego do spiżarni. Docelowo dam jakieś sterowanie czasowe, jak zalecał w najprostszej wersji Indiana. Taka namiastka rozmrażania z droższych centralek. Niezależnie od tego, jeśli latem będą otwarte okna (a często tak jest), będę wyłączał nawiew, zostawiając sam wentylator wywiewny.

2. Zmienię oryginalne odprowadzenie skroplin i syfon. Fabrycznie jest wąska gumowa rurka i jeszcze węższa plastikowa. Zrobię podłączenie na 32mm najwyżej jak się da i porządnie to zaizoluję termicznie.

3. Centralkę trzeba uszczelnić. W takiej sytuacji widać gdzie są nawet minimalne przedmuchy.

4. Całą centralkę planuję zabudować, dodatkowo izolując ją z każdej strony, ale zostawiając mimo wszystko jakiś dostęp.

[mistalova]

Taaa... Też tak kombinowałem, uszczelniałem, poprawiałem, dokładałem rozmrażanie i robiłem co się da, aż pewnego dnia połamałem obudowę, wkurzyłem się i kupiłem Vut mini.

Od tego czasu mam spokój.