Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość mtdeusz

A ci górnicy to nie wiem po jaką cholere siedzą pod ziemią???

W dzisiejszych czasach jest taka technologia,że po #@! oni są tam potrzebni.

Ale muszą być stuczne miejsca pracy nie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wielki sukces @krakow_pl, prawie 13 tysięcy kontroli kotłowni! Z czego odpady spalano w 1,9% przypadków. 98% kontroli jałowych. Nikt w tym problemu nie widzi

 

http://krakow.pl/aktualnosci/219205,29,komunikat,prawie_13_tysiecy_kontroli_piecow_w_sezonie_grzewczym.html

 

Sprawdzano kotłownie - do tego wystarczy urzędnik mieszkający w bloku, który pieca od dzieciństwa nie widział. Jakości węgla nikt nie badał bo to kosztowne, skomplikowane i nie byłoby 13 tysiecy wyników. Lobby weglowe dba o przyszłość. Swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz palił węglem? Urzędnicy wejdą do domu i zaplombują piec, a sąd nałoży nawet 5 tys. zł grzywny. Takie kary grożą tym, którzy będą palić zakazanymi paliwami po 1 września 2019 r.

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,23404716,zaplombuja-piec-naloza-kary-za-palenie-weglem-w-piecach.html

 

Muszę wpuścić urzędników do domu? Przecież, to jest naruszenie miru domowego!!!!

 

Naruszenie miru domowego może wiązać się nie tylko z odpowiedzialnością cywilną ale i karną. Naruszenie miru domowego jest występkiem określonym w art. 193 Kodeksu karnego. Według tego przepisu, kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Dobrem chronionym tym przepisem jest wolność od bezprawnych ingerencji zakłócających spokój zamieszkiwania.

 

http://prawo-porady.pl/artykuly,naruszenie-miru-domowego,662.html

Edytowane przez Alessandro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też do naszego mieszkania na siłę mogą wejść także strażnicy miejscy i gminni, żeby sprawdzić np. co spalamy w piecu. Nie muszą mieć przy tym nakazu. Wystarczy, że wytłumaczą, iż zareagowali na widok czarnego dymu, który ulatnia się z komina, co jest sytuacją nagłą.

 

http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/nienaruszalnosc-mieszkania-kiedy-powinienes-otworzyc-drzwi-a-kiedy-nie-musisz-tego-robic,n,1000171216.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz palił węglem? Urzędnicy wejdą do domu i zaplombują piec, a sąd nałoży nawet 5 tys. zł grzywny. Takie kary grożą tym, którzy będą palić zakazanymi paliwami po 1 września 2019 r.

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,23404716,zaplombuja-piec-naloza-kary-za-palenie-weglem-w-piecach.html

 

 

Mnie zastanawia to, że są właściciele budynków, którzy nie godzą się na wymianę kotła. Przecież dofinansowania były na bardzo wysokim poziomie... Skąd takie przywiązanie do węgla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz
Stąd,że uważają,że węglem jest najtaniej i jeszcze trzeba koniecznie zakopcić całą okolice i sąsiadów i dlatego nie chcą odejść od węgla dziady jedne,barany(nie obrażajmy baranów).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo jest najtaniej. Kupią se ruska za 550zł i palą w starych instalacjach, bo nie mówię o nowych domach. Dotacja dotacją, ale przerobić kotłownię w domu z lat 80tych to nadal kupa kasy. Stare kalafiory, grube rurki, ludzie zwyczajni że w domu 25 stopni, gaz albo PC to śmierć finansowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel nie jest najtańszy przy takiej gównianej sprawności.

Gaz wychodzi taniej.

Powinni dowalić konkretną opłatę środowiskową do węgla i zaraz by się węgla odechciało.

 

Wiesz, kalkulacje, sprawności, ceny kwh nijak mają się do tego że gaz wychodzi 2 razy drożej w domach o których wspominałem. Gaz w starym budownictwie bez podłogowki i chcąc mieć te 23 stopnie oznacza śmierć finansową. Niestety, gdyby było jak mówisz, to wszyscy opalali by gazem, sam bym tak chciał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Znam kilku ludzi co po zmianie na gaz mają dużo większy komfort cieplny w domu niż przy węglu i nie płacą kosmicznych rachunków.

Węgiel to nie tylko cena węgla ale i cena wynoszenia popiołu,łopatowania węgla,obcowania z sadzą,cenzury i dymu w kotłowni jak kopcioł zacznie stawiać duży opór.

Węgiel nie ma przyszłości w ogrzewaniu.

Naszczęście coraz więcej osób budujących nowe domy odchodzi od paliwa stałego czarnego śmierdziucha (węgla).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam kilku ludzi co po zmianie na gaz mają dużo większy komfort cieplny w domu niż przy węglu i nie płacą kosmicznych rachunków.

Węgiel to nie tylko cena węgla ale i cena wynoszenia popiołu,łopatowania węgla,obcowania z sadzą,cenzury i dymu w kotłowni jak kopcioł zacznie stawiać duży opór.

Węgiel nie ma przyszłości w ogrzewaniu.

Naszczęście coraz więcej osób budujących nowe domy odchodzi od paliwa stałego czarnego śmierdziucha (węgla).

 

Oczywiście, że da się gazem mieć komfort i cieplny i "finansowy" - chcieć to moc. Dobra izolacja budynku, dobrze dobrany kocioł, z szeroką modulacją mocy i tyle...

Co do wcześniejszych wpisów - często pojawia się też postulat, by dotacje były nie tylko na samą wymianę systemu.

Z założenia dofinansowywane powinny być inwestycje u osób których dotknęło tzw. ubóstwo energetyczne. A sama wymiana kotła o nie wszystko... za coś jeszcze mimo wszystko trzeba kupować gaz, czy opłacać rachunki za prąd. Sukces będzie dopiero wtedy, gdy powstające na nowo systemy będą po prostu ekonomiczne i konkurencyjne w stosunku własnie do węgla.

Warto podkreślić, że tak może być i dlatego trzeba takie inwestycje pokazywać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, kalkulacje, sprawności, ceny kwh nijak mają się do tego że gaz wychodzi 2 razy drożej w domach o których wspominałem. Gaz w starym budownictwie bez podłogowki i chcąc mieć te 23 stopnie oznacza śmierć finansową. Niestety, gdyby było jak mówisz, to wszyscy opalali by gazem, sam bym tak chciał.

To nie da się żyć w 21sC, trzeba do 23-24sC od razu walić? Szczególnie takiemu co jęczy że go nie stać na gaz, ale dom 200m2+ ma i ani myśli ograniczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł na węgiel jest dobrze dopasowany do starych domów.

Szuflowanie i zabawa z popiołem jest wliczona w "taniość". Nie wyjmuje się za dużo z kieszeni.

Aby przejście na gaz czy PC miało sens to trzeba sporo wydać na termomodernizację takiego domu.

A na to kasy brak. Nie ma chętnych do zasponsorowania.

Jest sporo narzekaczy, że im śmierdzi.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie da się żyć w 21sC, trzeba do 23-24sC od razu walić? Szczególnie takiemu co jęczy że go nie stać na gaz, ale dom 200m2+ ma i ani myśli ograniczać.

 

Sorry ale to już każdego indywidualna sprawa. Ja muszę mieć 23 żeby czuć komfort cieplny. podobnie moja rodzina. Ciekawe dlaczego tylko ci co opalają gazem i prądem uważają 21 stopni za pełen komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...